Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twój stosunek do komarów |
Kocham! |
|
8% |
[ 6 ] |
Lubię |
|
0% |
[ 0 ] |
Przeciętniactwo |
|
5% |
[ 4 ] |
Nie przepadam |
|
7% |
[ 5 ] |
Nienawidzę z całego serduszka! |
|
71% |
[ 49 ] |
Nie znam... |
|
7% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Najlepsze komary na świecie mają w Afryce. Małe, nie brzęczą i nie swędzi jak ugryzą. Żeby nie było tak fajnie roznoszą malarię.
Wysłałbym im nasze w ramach wymiany i wziął tamtejsze bez malarii. Oni byliby zadowoleni bo łatwiej takiego namierzyć, a te maluchy mogłyby sobie pić odemnie ile chcą, skoro nie swędzi, proszę bardzo. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku
Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 5:31 pm Temat postu: |
|
|
Niegłupi pomysł
Ale zbliża się zima więc...ich nie będzie _________________ Albo mi się wydaję albo ja miałem pierwszy avatar forum 2010 xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka793
Dołączył: 31 Paź 2003 Posty: 315 Skąd: Warszawa / Lublin
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:35 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: | Zwykle mam tak, że w momencie, gdy próbuję zasnąć i usłyszę wtedy komara, to natychmiast zrywam się z łóżka i łażę z klepką po pokoju. |
Ale z taką klepką od parkietu łazisz? Trzymasz ją gdzieś koło łóżka specjalnie na komary |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:04 am Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o packę na muchy _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:24 am Temat postu: |
|
|
A ja mam niezawodny sprzęt na komary i inne takie latające - ELEKTRYCZNA ŁAPKA NA MUCHY, KOMARY ITP.
Dokładnie taki sam model:
Nie ma litości, nie ma pobrudzonych ścian, tylko trzeba uważać, bo mnie kiedyś popieściło - miałem komara na nodze i byłem po paru piwach
[Bizon, polecam Ci to osobiście ] _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:28 am Temat postu: |
|
|
PiotrQu, czy mógłbyś opisać cały proces (zakładając, że użytkownik proponowanego przez Ciebie ustrojstwa jest absolutnie trzeźwy)? Jak to wygląda w praktyce? Co z utylizacją zwłok? Pytam zupełnie serio _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:54 am Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Co z utylizacją zwłok? |
Morderca
Bierzesz sprzęt, wciskasz przycisk i łapiesz komara Kiedyś coś wyczytałem, że niektóre (nie wiem czy ta moja też) wytwarzają pole elektrostatyczne i przyciągają owady. U mnie wchodzą 2 baterie R6 i jest to wersja light . A zwłok trzeba się jakoś pozbyć. Śmiało można kogoś postraszyć jak podskoczy (nie zabije niestety, ale popieści). Ale są też mocniejsze, ładowane normalnie w gniazdku, zasilane bateriami R20 i o napięciu 2500v. Te zamieniają owady w pył, więc nie trzeba kombinować co zrobić ze zwłokami na łapce _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 1:15 pm Temat postu: |
|
|
ja tam z takiego sprzęcicha nie korzystam Mój piesio uwielbia polować na muchy
A jak już piesio się zmęczy to biorę jakiegoś spreja na owady i muszcze bądź komarowi prosto w oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku
Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 4:53 pm Temat postu: |
|
|
Jak na komary to jednak preferuje klaskanie
No chyba że ktoś lubi złapać komara i urwać najpierw nogi, potem skrzydła itd.
Bo z taką elektryczną łapką można się oszukać... _________________ Albo mi się wydaję albo ja miałem pierwszy avatar forum 2010 xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Michalzbiku napisał: | No chyba że ktoś lubi złapać komara i urwać najpierw nogi, potem skrzydła itd. |
Był tu kiedyś taki jeden na Forum... A może nadal jest? _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 2:22 pm Temat postu: |
|
|
Już co prawda wypowiadałem się w tym temacie.
Komarzyce to nadal najbardziej znienawidzone przeze mnie stworzenia. I to jedyne takie, które zobaczę, albo latają koło mnie, mam nieodpartą potrzebę zabicia wszystkich sztuk A samce komarów raczej mi nie przeszkadzają i za nimi z klepką nie ganiam, chociaż ich minusem jest ta wielkość, na szczęście one nie gryzą Ale nawet lubię popatrzeć, jak jakiś usiądzie na ścianę.
Much nie lubię, bo latają jak głupie, jednak dopóki nie są zbyt nieznośnie, nie zabijam ich, mogą nawet sobie latać tu i tam.
Ostatnio za to znielubiłem pająki, no właśnie przez te cholerne sieci, ciągle na nie wpadam i są przeważnie na wysokości mojej twarzy _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Sie 21, 2010 11:40 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio mam świetny sposób na komary i inne latajace insekty, mianowicie Ocet Jabłkowy (2zł kosztuje) nie dość że świetny po ugryzieniu tak ze nic nie swędzi, to jeszcze zapobiega i odstrasza komary użyty wcześniej
Nie zaleca się stosować gdy idziesz na przykład na randkę czy coś w tym stylu |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 12:25 am Temat postu: |
|
|
Ja tam na komary specjalnie nie narzekam. To znaczy chodzi mi o same komarzyce. Może i gryzą, no ale co z tego? Za to jak widzę te olbrzymie samce komarów(owszem niegroźne, ale co z tego? ), które notabene kiedyś myliłem z pająkami () to mnie po prostu krew zalewa i normalnie nie umiem się powstrzymać od chwycenia za kapeć lub gazetę i rąbnięcia w niego całej siły! _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo0
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1519 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 9:26 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj samiec komara latał mi po pokoju, ale zanim go zlokalizowałam to myślałam, że mam jakieś zwarcie w instalacji elektrycznej. Moja psinka go obserwowała i zastanawiała sie jak go zjeść. Z resztą moja Toffisia to mała rosiczka, bo jak widzi jakąś muchę czy komara który lata jej koło nosa to zawsze go złapie i zje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 2:38 pm Temat postu: |
|
|
A ja właśnie mam odwrotnie, niż Mefju254, jeśli chodzi o komary i komarzyce. W sumie to każdego stworzenia mi jest w jakiś stopniu żal, nawet w małym. Ale w przypadku komarzyc żalu w ogóle nie mam. Ja po prostu napieprzam we wszystko, co się rusza. Kształt komarzycy na ścianie oznacza dla mnie cel do ubycia i tyle
Nie godzę się na to, by chlały moją krew i potem mnoży się jeszcze więcej tego ścierwa
A komary faceci są neutralni, choć straszą wyglądem.
Zauważyłem też, że samce nie mają igły do picia krwi _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: |
Zauważyłem też, że samce nie mają igły do picia krwi |
Stary no normalnie odkryłeś Amerykę! Kolumb powinien przed Tobą paść i się kłaniać Ci do stóp! _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:50 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: | A samce komarów raczej mi nie przeszkadzają i za nimi z klepką nie ganiam, chociaż ich minusem jest ta wielkość, |
nie wyglądają, jakby się szczególnie różniły wielkością od samic:
_________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:52 pm Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy pewnie od wieku komara. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Matko, jak ja niecierpię komarów...Zwłaszcza, jak mi kiedyś jeden do oka wleciał. :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 6:05 pm Temat postu: |
|
|
Strasznie było ich dużo , jak nad morzem byłem zwłaszcza w Słowińskim Parku Narodowym.... _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Mefju254 napisał: | Wszystko zależy pewnie od wieku komara. |
ach te stare wielkie napakowane samce komarów. wrrr. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 8:59 pm Temat postu: |
|
|
A ja się tak zastanawiam... Czy nie warto, o zepsuci kapitaliści, wynaleźć jakiegoś porządnego i łatwego preparatu na komary? Zysk mielibyście gigantyczny, bo podobno te wszystkie OFF-y działają jak mój prąd przed burzą. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
|