Podróże

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[kater]

Jestem lokalnym patriotą, oczywiście. Wyjazdy raz/dwa razy w roku mi się zdarzają w wakacje.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[Dominik89]

Podróże....
Jak bym zliczył to pewnie z 3-4 razy okrążyłem równik różnymi środkami transporu. Najbardziej podoba mi się samolot tylko wziuuuu xD
Kraje w których już byłem na stałe lub przejazdem :

Anglia
Belgia
Czechy
Francja
Hiszpania
Holandia
Niemcy
Słowacja
Węgry (wiedziałem że o czymś zapomnę )

Chciałbym też odwiedzić Szwajcarię, USA (a w szczególności Las Vegas ;P) i Japonię o tak.....
_________________
Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP

[Lukas]

Czechy (przejazdem)
Austria (przejazdem)
Watykan (wycieczka)
Włochy (wczasy)
wszystko w 1999 roku

w planach : Wielka Brytania , Francja , Grecja

[Kensington]

Węgry (1986-1991 i 1995-1998)
Austria (1996 i 1998)
Włochy (1998)
Watykan (1998)
Słowenia (1998)
Słowacja (1998)
Belgia (2001)
Niemcy (2001, 2005 i 2006)
Czechy (2007)
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[kater]

Lol, jakie listy. ;P Ja na wczasy tylko do Chorwacji jeżdżę, a że bracia słowianie z nami nie sąsiadują do przejazdem odwiedzam też Czechy, Austrię, Słowenię i Włochy.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[Kuba]

Duzo by wymieniać...
Francja - 4 albo 5 razy, nie pamietam dokładnie. A tak duzo dlatego że rodzice znajomych mają
Hiszpania - 3 razy
Włochy - 2 razy
Tunezja, Teneryfa, Chorwacja, Egipt, Czechy, a w te wakacje Bułgaria
_________________
Well, it's all right then, and it's all right now

[Agnieszka]

Tutaj samych podróżników i światowców widze

Ja skoromnie: Moje kochane Węgry , Niemcy i Czechy - tutaj to na zakupy zdecydowanie [lentylki i te sprawy ]

A jeśli chodzi o Polske : Kraków - uwielbiam , bywam bardzo często
- góry od czasu do czasu
- morze -takie miejcowości jak Dziwnów , Puck ,Jastarnia , polecam gorąco

A na codzień podróżuje na trasie :Chorzów - Katowice to jest wyzwanie !!
_________________
It's A Kind Of Magic ...................


Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie......

[Kensington]

[Agnieszka]

[Mattey]

No to rowerem podróżuj
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!

[lemur]

Zagraniczne wyjazdy letnie:
2006: Serbia, Macedonia, Czarnogóra, Albania; przejazd przez Węgry i Słowację
2005: Słowenia, Chorwacja, przejazd przez Austrię i Czechy
2001: Włochy - Sycylia, Rzym, Watykan
2000: Chorwacja, Bośnia, Węgry - Budapeszt, Balaton
1999: Hiszpania - Barcelona, Costa Brava, Francja - Chamonix, Monako, Szwajcaria - Genewa
1998: Chorwacja, Austria - Wiedeń
1997: Chorwacja, Włochy - Wenecja, Jezioro Garda, Austria - Innsbruck, Salzburg
1996: Litwa - morze

Zagraniczne wyjazdy zimowe-narciarskie:
2006: Włochy
2004: Włochy
2003: Czechy
2002: Włochy
2001: Włochy
2000: Austria
1999: Austria
1998: Słowacja
1997: Słowacja
1996: Słowacja
1995: Słowacja

Pozostałe wycieczki i wyprawy zagraniczne:

2006: Londyn
2003: Litwa - Wilno, Troki
2002: Francja - Paryż

Ulubione miejsca:
- Słowenia jako niesamowita całość
- niektóre miejsca na wybrzeżu Chorwacji i Czarnogóry
- Wiedeń, niestety tylko raz

Ulubione miejsce w Polsce:
- Tatry (to już rodzinne), są piękne, magiczne i mistyczne.

Marzenia:

- Skandynawia (z Islandią)
- Syberia
- Grenlandia
- Antarktyda
- Moskwa
- Japonia
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Mariusz]

Ostatnio byłem we Wrocławiu- piękne miasto!!!Ogólnie jednak nie przepadam za podróżami...
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Karolina]

Bardzo lubie podrozowac ... to po czesci moja pasja, ktora mam nadzieje w przyszlosci realizowac m.in dzieki kierunkowi studiow na ktorym jestem.

W moim poki co krotkim zyciu odwiedzilem kilka ciekawych miejsc w Polsce czy w Europie.

Musze przyznac, ze kazdy zachodni kraj posiada cos ciekawego do zobaczenia, ale Polska bije wszystko W naszym kraju mamy prawie wszystko co tylko dusza zapragnie, tylko jak to zwykle "my", nie potrafimy odpowiednio sie reklamowac.

Poki co udalo mi sie stanac nogami na ziemi takich panstw jak:
Niemcy (zwykle jakies zakupy we Frankfurcie n. Odra, Berlin czy przejazdem przez jakis tam land),
Austria - kilka razy przejazdem i w 2005 dane mi bylo zwiedzanie Wiednia przed koncertem Q+PR
Słowenia - przejazdem jadac na / wracajac z wakacji w Chorwacji.
Chorwacja - jakis tydzien spedzony na polwyspie Istra - prawie w miejscu wysunietym najbardziej na poludnie tego polwyspu.
Szwajcaria - niestety tylko przejazdem. Udalo mi sie tylko wyjsc z autokaru, zeby sprawdzic stan techniczny szwajcarskich kibli
Francja - spedzilem dwie noce w Lyonie, bardzo pieknym miescie ... niestety nie mialem okazji zwiedzic tego miasta, ale co widzialem za szyba autokaru robilo na mnie ogromne wrazenie. Natomiast udalo mi sie zwiedzic Avignon - urocze miasto ze slynnym chyba w calej Europie - urwanym mostem.
Hiszpania - spedzilem jakies 10 dni w miejscowosci Blanes oddalonym od Barcelony o jakies 50 km.
Włochy - tylko przejazdem. Z tego co zapamietalem to jeden wielki zaduch ...
San Marino zwiedzanie tego uroczego miasta panstwa, czestowanie sie darmowym winem i rozmowa z polakami mieszkajacymi tam na codzien. Fajny krajobraz z punktow widokowych.
Grecja. Panstwo, ktore wyglada jak po wojnie ... wysuszona ziemia, opuszczone budynki, zardzewialy pociag stojacy gdzies na srodku pola ... pozniej zmierzajac na Peloponez bylo troche lepiej. Wrazenie robia antyczne miejsca Mykkeny, Ateny i inne.
Czechy glownie przejazdem, choc udalo mi sie tez troche pozwiedzac Prage po koncercie Q+PR.
Słowacja tylko przy granicy z Polska, glownie udajac sie na marsz po gorkach.
Anglia - 23-25 listopada ubieglego roku. Spedzony na maxa czas w Londynie z kicz fanami. To bylo cos.

To tyle. Chcialbym jeszcze w przyszlosci zwiedzic Szwajcarie, w szczegolnosci Montreux ... moze Lwow ... innych wiekszych marzen zwizanych z europejskimi krajami nie mam. Chcialbym natomiast poznac bardziej nasz kraj, bo wiele w sobie kryje uroku.
_________________
Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09

[Rafal]

Włochy(Sycylia) ,raz Rzym - 1997 ,2000 ,2002 ,2004 ,2006 - wszystko wakacje

Słowacja 2003 - tygodniowy obóz piłkarski

Niemcy 2001 - 2-tygodniowy obóz piłkarski

Czechy ,Austria - przejazdem


Po Polsce jesli podrozuje to nie jako turysta ,chyba ze sa to wycieczki klasowe .
Podsumowujac ,lubie podrozowac.

[Agnieszka]

[Gość]

-- USUNIETO --

[Milka]

ja kocham Skandynawię, co bylo widac w moim szwedzkim podpisie
czyli:
Szwecja
Norwegia
Finlandia
Niemcy
Rosja

oo yes
_________________
Znacie bajkę o Romantyku?
- Roman, Ty kutasie.

[tyna]

ha, pekape rulezzzzz.

uwielbiam podrozowac. czy to pociagiem, czy stopem, czy rowerem, na ktorym codziennie pokonuje trase uczelnia - dom. zwiedzialm pare europejskich stolic, czasem calych krajow :

szwajcaria - montreux i genewa,
niemcy - kilka miast, np. kolonia, berlin,
anglia - londyn - z okazji 15. rocznicy smierci fredka,
slowacja - najczesciej odwiedzany przeze mnie kraj - glownie oravska priehrada
wegry - budapeszt,
czechy - praga, olomuniec, ostrava i jakies tam miasteczko skalne. marze o bliskim poznaniu tego kraju i ludzi tam mieszkajacych,
litwa - wilno,
lotwa - ryga,
estonia - tallin. jedna z piekniejszych stolic, jakie widzialam,
finlandia - helsinki i tampere. nic szczegolnego, poza masa pijacej mlodziezy i muzeum muminkow,
kraje beneluxu - amsterdam, bruksela, eindhoven.

marze o podrozach po polsce. o wiele chetniej wydalabym zaoszczedzone pieniadze na np przejechanie stopem calego naszego kraju wzdluz i wszerz, niz na zagraniczna wycieczke z marnym przewodnikiem i ogladaniem filmow w autokarze...

dotychczas dobrze poznalam krakow ( z ktorego ucieklabym jak najszybciej ;), torun, gdansk, gdynie, mazury, bory tucholskie, kaszuby, warszawe, tatry, beskid zywiecki, beskid makowski, wroclaw, wadowice i inne temu bliskie, czestochowe, poznan, obszar malopolski, gory stolowe, tereny swietokrzyskie. jeszcze nigdy nie bylam w szczecinie czy lublinie.

a jesli juz gdzies poza nasza granice... indie, jaopnia lub rosja. moskwa, mmm...
_________________
, 2006

' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben '

[Gość]

-- USUNIETO --

[Milka]

no i chocby po takie doswiadczenie warto tam jechac...ja chcialabym pojechac kiedy jest swieto blinow, to jest takie smaczne
_________________
Znacie bajkę o Romantyku?
- Roman, Ty kutasie.

[Qnegunda]

@_o
To był szok małej, prowincjonalnej istotki .
Zasadniczo... podróżować mogę i nawet lubię, ale specjalnie do tego nie dążę. Ważny jest dla mnie komfort (mówiąc brutalniej: jestem okropnie wygodnicka ;P), więc tak samo wyszło, że jestem w sumie domatorem. Podróżuję raczej przy okazji, nie dla samego podróżowania. Większość podróży odbyłam w obrębie kraju (i najczęściej wyjazdy te nie były efektem mojego wysiłku, cóż...), a tych parę zagranicznych to: Londyn, Bruksela, Paryż (bwhahaha, zwiedzanie przez szyby autokaru plus 4,5 godziny niepotrzebnego ślęczenia pod cholerną wieżą Eiffle'a), Windsor, Catenbury, Praga, jakieś małe turystyczne miasteczko w Grecji, którego nazwy nie pamiętam (w okolicach góry Olimp?) i w końcu spora część Niemiec przejazdem. Dziwne, ale jakoś mi to wystarcza . Kiedyś tam, jak będę umiała zorganizować sobie czas i pieniądze, wybiorę się do Litwy, Rosji, Włoszech, Skandynawii i Kanady. Może.
_________________
W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.

[Gohan]

Kiedyś mnie to kręciło. Na starość zrobiłem się strasznym sybarytą. Lubię dobrze zjeść, napić się piwka, posłuchać dobrej muzyki. Jedyne podróże jakie nadal mnie pasjonują to wyprawy w Tatry. A trochę Europy zjeździłem. I w sumie to nigdzie mi się nie podobało Za granicą czuję się jakiś taki wyobcowany i zagubiony. Zdecydowanie nie jestem światowym człowiekiem...
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[vessena]

Bardzo lubie podroze, polskie i nie-polskie. Caly zeszly rok przezylam od wyjazdu do wyjazdu, w tym troche mniej kasy i jakos siadlo ale jeszcze do tego wroce.

Zagranica bylam krocej lub nieco dluzej : Czechy (w sumie ze 2 miechy pobytu, ale na raty), Slowacja, Bialorus, Rosja, Wegry (calkiem nie rozumiem fascynacji, ktora tu niektorzy przejawiaja wobec tego kraju) Chorwacja, Hiszpania (w koncu skonczyla iberystyke to wypadalo), Portugalia, Turcja, Francja, Anglia (to akurat wiecie, bo przeciez w Londynie bylismy w listopadzie), Wlochy, Austria. Przejazdem Slowenia i Szwajcaria. Cos pominelam? aha , Danie, w ktorej bylam jako dziecko. Ogolnie wole jezdzic na poludnie od Polski, jesli juz zagranice. A w Polsce tez poludnie w sumie, bo gory.
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.

[Dundersztyc19]

Uwielbiam Mnie rajcuje przemieszczanie z miejsca na miejsce i poznawanie nowych miejsc. Wczoraj właśnie wróciłem z tygodniowego pobytu w Grecji. Jestem zachwycony. Więc już wyjaśniłem wam moją tygodniową nieobecność na forum
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.

[Kensington]

W tym roku wybrałem się po raz pierwszy za wschodnią granicę - spędziłem trochę czasu na Ukrainie i szczerze POLECAM tego rodzaju wypady!
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[CORAX]

Zakaz Wyprzedzania - "Podróże"

Podróże
To jest to co lubię
To jest to co we mnie jest

Na pewno
Nie przeszkodzą burze
Nie wystraszy groźny pies
_________________

[lemur]

Życie duchowe zupy ogórkowej
Życie duchowe zupy ogórkowej
Życie duchowe zupy ogórkowej
Wielkie jest

Ja w sierpniu byłem sobie na trasie Warszawa-Novi Sad-Belgrad-Guca-Sarajewo-Mostar-wyspa Hvar-Warszawa i bardzo sobie tę podroż chwalę. Serbia jest świetnym krajem do zwiedzania, dużo historycznych i kulturowych ciekawostek, świetni ludzie z którymi można wieść długie dysputy, tanie piwo i pyszne jedzenie (ach, pljeskavico, pljeskavico)
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Maciej]

Jako małe dziecko co prawda zjeździłem kawał świata, to dziś też chętnie pojechałbym w interesujace miejsca ale jak śpiewała abba .money money money...

na razie gdzie chciałbym sie udać

:Kapadocja(Turcja)-gorące źródła ,to tak na wakacje
:Egipt - piramidy i dolina królów
:Kenia -safari


No ale zdajsie bez wygranej w totka to sobie mogę na razie pomarzyć

[Mefju]

Ja bardzo lubię podróżować, ale rzadko jest mi to dane głównie ze względu na brak funduszy lub trudności z zebraniem jakiejś sensownej ekipy.
Najczęściej to jednak było dane podróżować jedynie po Polsce i ewentualnie do naszych południowych sąsiadów. Najdalej to ja się zapuściłem chyba do Grecji i do Anglii(a właściwie to Szkocji, chociaż tam spędziłem tylko 1 dzień z całego mojego 3-tygodniowego pobytu na wyspach brytyjskich. ). Nigdy jeszcze nie byłem poza Europą, choć już raz miałem być w Maroku, raz w Japonii a raz w Izraelu, no ale z różnych przyczyn wizyty w tych krajach nie doszły do skutku. Do Maroka to się z rodziną spóźniliśmy na statek wycieczkowy podczas pobytu w Hiszpanii, do Japonii to mieliśmy polecić aż na 4 lata, bo rodzice z pracy coś tam jakąś nominację dostali... nie pytajcie mnie proszę co to było i dlaczego, bo sam już tego nie pamiętam(jak się ich spytam to zedytuję tego posta. ). No w każdym razie mieliśmy tam mieszkać przez 4 lata ze względu na ich pracę, no ale na szczęście ten wyjazd nigdy nie doszedł do skutku! Chyba bym zwariował mieszkając 4 lata na obczyźnie i to jeszcze tak oddalonej zarówno geograficznie jak i kulturowo...
Oprócz Maroka i Japonii planowałem jeszcze się wybrać rok temu na pielgrzymkę do Izraela organizowaną przez moją parafię, no ale niestety nie miałem pomysłów na to jak skombinować kasę na ten wyjazd... zresztą nie wiem też czy by mnie ta podróż nie wykończyła fizycznie...

Ale pomimo iż lubię generalnie podróżować za granicę to zawsze mam tak, że po jakimś czasie już się tam źle czuję i chcę już wracać. Zawsze mi brakuje polskojęzycznego gwaru dookoła, polskiej prasy, polskiej telewizji, wieści z Polski... chociaż odnośnie prasy i telewizji to teraz podczas zagranicznych podróży raczej wolę od nich uciec jak najdalej i po prostu odpocząć!
_________________


"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho