Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadzik
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 109
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 5:57 pm Temat postu: Michael Jackson (1958-2009) |
|
|
Co o nim sądzicie. Chciałbym aby w temacie nie były poruszane kwestie dotyczące zmiany karnacji ,molestowania itp. Skupmy się jedynie na samej muzyce ,wokalu itp podobnie jak w przypadku Freddiego w niektórych tematach np. w dziale recenzje poszczególnych płyt.
Dla mnie Michael Jackson jak pisałem w temacie w dziale Oqólne gdyby posiadał moc głosu Freddiego i jego barwe prawdopodobnie śpiewałby bardzo podobnie ,śpiewa manierycznie podobnie jak Mercury.
Podzielam opinie wielu ludzi : król popu , inowator jeżeli chodzi o kreacje sceniczną , taniec podobnie jak Freddie. Jedyny niepowtarzalny styl którego był prekursorem. |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Interesujący jest motyw zmiany karnacji - zastanawiam się, co go do tego "de facto" skłoniło? Potępiam z kolei niezdrową skłonność do molestowania nieletnich
Ale do rzeczy Nie jestem jakimś wielkim fanem, ale ogólnie rzecz biorąc - szanuję. Takiego popu mógłbym z przyjemnością słuchać w dużych ilościach. Maniera wokalna z gatunku tych, które mi odpowiadają (tj. wysoka, czysta, eee... zmysłowa). Choregorafia i inne takie mnie nie przekonują, ale np. klipom nie sposób odmówić konceptu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:17 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | Potępiam z kolei niezdrową skłonność do molestowania nieletnich |
A udowodniono mu coś?
A tak w ogóle, to bardzo lubię Jacksona. I wielkim sentymentem darzę jego budapeszteński koncert sprzed jedenastu lat - była to pierwsza wielka muzyczna impreza, w jakiej miałem okazję wziąć udział _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:23 pm Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | szymek_dymek napisał: | Potępiam z kolei niezdrową skłonność do molestowania nieletnich |
A udowodniono mu coś? |
Nie - i właśnie dlatego uważam to za niezdrowe Gdyby się z tym nie krył, to byłby wręcz moim idolem
Swoją drogą, przypomina mi się świetny motyw z alternatywnego pamiętnika Freddie'go (by Fatty) o zdjęciach gołych dzieciaków znalezionych w łazience Jacksona _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadzik
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 109
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:24 pm Temat postu: |
|
|
klip "Thriller" absolutny majstersztyk |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:31 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | Swoją drogą, przypomina mi się świetny motyw z alternatywnego pamiętnika Freddie'go (by Fatty) o zdjęciach gołych dzieciaków znalezionych w łazience Jacksona |
Oraz o uciekających z posiadłości nagich postaciach... _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:42 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 7:19 pm Temat postu: |
|
|
musze powiedziec, ze sa kawalki, ktore bardzo lubie... do nich naleza przede wszystkim give in to me (slash!), remember the time, black or white (hmm slash!) , man in the mirror, smooth criminal, beat it, billy jean, dirty diana, they don't care about us, thriller, bad... czyli te w sumie najbardziej znane... + fajna wersja ain't no sunshine nagrana jeszcze chyba przed rozpoczeciem kariery solowej... ale poza tymi wielkimi hitami (wymienionymi i jeszcze paroma innymi, ktore w wiekszosci tez lubie, ale juz nie tak bardzo) wlasciwie nic nie znam, bo i nigdy mnie nie ciagnelo, zeby sobie kupic jakakolwiek cala plyte...
edit: w ankiecie nie zaznaczylem nic, bo nie ma odpowiedzi, ktora by odpowiadala mojemu stosunkowi do tego pana _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Sro Maj 16, 2007 7:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 7:34 pm Temat postu: |
|
|
A słucham pana ^^
Choć znam te największe hity (króluje u mnie Beat It ^^), to mimo wszystko szanuję jego twórczość. Ostatnio się stoczył, ale nie stracił u mnie na tym (skoro mu nie udowodniono...).
Ogólnie to na pewno numero uno z popu dla mnie ^^
Bożesz... Jakie rozbudowane wypowiedzi dziś stwarzam xD (jak zwykle zreszt xD) _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian pce Gość
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 7:44 pm Temat postu: |
|
|
Lubie posluchac i to bardzo.Plyty"Off The Wall","Thriller","Bad","Dangerous"sa swietne.Jesli chodzi o plyte "History"tez jest fajna,ciekawe polączenie najwiekszych przebojow i premierowych utworow(szczegolnie lubie"Scream","Earth Song"i "Stranger
In Moscow")Co do plyt "Blood On The Dance Floor" i "Invicible",moze nie sa tak dobre jak te wyzej wymienione aczkolwiek bardzo fajnie sie ich slucha.
Ostatnio zmieniony przez Sebastian pce dnia Czw Maj 17, 2007 12:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 8:08 pm Temat postu: |
|
|
Michael 1979 - 1991 to kult - ani wcześniej i ani później jak dla mnie ... Chyba , że kiedys jeszcze jakimś rewelacyjnym albumem nas zaskoczy , ale jak narazie nic sie na to nie zapowiada |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 8:38 pm Temat postu: |
|
|
No profesjonalista. Ten pan znaczy. Nie kręci mnie za bardzo jego muzyka, ale trzeba przyznac, że w swoim gatunku jest świetny, podobny stosunek mam do Georga Michaela... No i koci głos ma. _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:01 pm Temat postu: |
|
|
Tatdoul napisał: | No profesjonalista. Ten pan znaczy. |
Przez chwilę myślałam, że mówisz o Tadziku xD
Co do mojego stosunku do MJ: ni ziębi, ni grzeje, w sumie można do jego muzyki od czasu do czasu poskakać i równocześnie z jego muzyki od czasu do czasu pośmiać się. Znam baaaaardzo pobieżnie. A teledyski miał wyczepiste, iście brunonowe. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagaciarz
Dołączył: 16 Cze 2005 Posty: 670 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:04 pm Temat postu: |
|
|
Podobne zdanie jak Lukasa:lata 1979-91(no właściwie 96) to świetny Michael z popem na naprawdę dobrym poziomie i z warunkami wokalnymi(State of shock:).
Ulubione utwory:Beat it,Billie jean,Smooth criminal ,Black or white,They don't care about us i Can you feel it z The Jacksons.
Aż szkoda,że po płycie History to już równia pochyła... _________________ That time will come,one day you'll see when we can all be friends |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:17 pm Temat postu: |
|
|
Ogólnie, jako wkład do muzyki, ma rispect.
Muzykę w latach 80 tworzył całkiem niezłą. Potem coś się skrzaczyło i Michael został synonimem kiczu i zboczenia. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 735
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:38 pm Temat postu: |
|
|
Nie oddałam głosu,bo nie ma opcji "lubię" a na taką bym kliknęła.
Lubię go jako artystę,piosenkarza.
Ma dobry głos.Piosenki super.
(A co się tyczy miłości do dzieci to się nie będę wypowiadać bo szkoda słów... ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:42 pm Temat postu: |
|
|
jagaciarz napisał: | Podobne zdanie jak Lukasa:lata 1979-91(no właściwie 96) to świetny Michael z popem na naprawdę dobrym poziomie i z warunkami wokalnymi(State of shock:).
Ulubione utwory:Beat it,Billie jean,Smooth criminal ,Black or white,They don't care about us i Can you feel it z The Jacksons.
Aż szkoda,że po płycie History to już równia pochyła... |
mi się history nie podoba bardzo , oprócz "You Are Not Alone" w teledysku pojawiła się córka Elvis'a ... a już w ogole pomysł łączenia studyjnego albumu z greatest hits w jednym boxie jest dla mnie zupełnie nie trafiony . Tylko po to , żeby wydębić więcej kasy od fanów |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:53 pm Temat postu: |
|
|
Ankieta zmodyfikowana;
- skrócenie opcji pierwszej
- dodana opcja "lubię" kosztem powtarzającej się opcji neutralnej
***
"Beat it", uch, świetny riff, jak na gwiazdę pop (szczególnie zajebiście brzmiał w wykonaniu Metallici ). Kompletnie nie interesuje mnie jego życie prywatne, co wyrabiał w tej swojej Nibylandii, ale nie mam nic przeciwko muzyce, którą stworzył, a wielu piosenek świetnie się słucha, ale im dalej w swojej karierze, tym mniej interesujące utwory. Chyba ostatnim takim dziełem, którym może się pochwalić jest "Earth song". Ponadto, czy tylko ja słyszę podobieństwo w "You are not alone" Michaela i "I believe I can fly" R. Kelly? Tee hee. _________________
Ostatnio zmieniony przez CORAX dnia Czw Maj 17, 2007 12:01 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 735
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:56 pm Temat postu: |
|
|
Ok. "lubię" zostało kliknięte |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 10:03 am Temat postu: |
|
|
Lubiłem go bardzo kiedyś, jednak potem obniżył loty...Co do słynnej sprawy o molestowanie, to nie wypowiadam się... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Tadzik
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 109
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 1:03 pm Temat postu: |
|
|
po co zmieniliscie ankiete ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 2:20 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 161 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Kiedys słuchałam częściej , super głos , super muzyka ! Szkoda ,że teraz słychac o nim tylko w świetle afer itd , Podpisuje sie pod tym co napisał Corax -nie interesuje mnie jego życie prywatne a tylko twórczośc artystyczna ! ..... no i duet z Freediem _________________ It's A Kind Of Magic ...................
Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie...... |
|
Powrót do góry |
|
|
ewysz
Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 257 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 3:10 pm Temat postu: Re: Michael Jackson |
|
|
Tadzik napisał: |
Dla mnie Michael Jackson jak pisałem w temacie w dziale Oqólne gdyby posiadał moc głosu Freddiego i jego barwe prawdopodobnie śpiewałby bardzo podobnie |
Tadziku, z najwyższą uwagą obserwuję Twoje poczynania, ale to jedno zdanie zasługuje na szczególną troskę. Przyznaj się, miałeś wtedy, pisząc je nieczyste myśli... takie związane z ssaniem sutków.
Jackonsa lubie. Liberian Girl, Thriller, Stranger In Moscow. Mniam. _________________ I know the pieces fit cause I watched them fall away...
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnuio troszkę znowu JAcko słucham, bo to idol mego dzieciństwa pierwsza powazna kaseta jaką kupiłam było Bad a nie Domowe przedszkole.
I tak albumy "Off The Wall","Thriller","Bad","Dangerous" mają sporo świetnych kawałków i klipów w tym długa wersje Bad, którą kręcił nie byle kto bo Scorsesie.
Jacko odcisnął wielkie piętno na muzyce lat 80-90.
No i zaśpiewał z Fredem. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadzik
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 109
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 4:40 pm Temat postu: |
|
|
po prostu tak uważam ewysz ,nie trudno to wychwycić słuchają Jacksona |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej3
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 198
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 8:31 pm Temat postu: |
|
|
Szacunek dla tego pana. Kilka dobrych lat temu był moim nr2 zaraz po Queen Niech jest jaki jest, ale muzykę tworzył naprawdę świetną. Aż się nie chce wierzyć, że taki artysta mógł upaść na takie dno. Zadłużył się, wiadomo że gdy był na topie miał wielu przyjaciół. Teraz gdy jest właściwie w potrzebie nikt z nich nie wyciągnie rękę. Król muzyki popowej bez dwóch zdań Szkoda, że nie nagrał wspólnej płytki z Mercurym. Zapewne bym ją katował. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gohan
Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 1151 Skąd: Gogolin
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 2:29 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie Michael Jackson to po prostu wielki talent muzyczny. Świadczą o tym płyty, któe wydał. Wbrew pozorom nie jest to wcale "zwyczajny" pop. W jego muzyce można odnaleźć r'n'b, funk, rock, soul i gospel. Jackson ma bardzo charakterystyczną manierę śpiewania, przez co jest od razu rozpoznawalny. Wiem, że dla niektórych jego głos jest nie do zniesienia. W ogóle można Jacksona rozpatrywać jako dość kontrowersyjną postać. Ale dla mnie nie ma to wobec wagi jego muzycznych dokonań jakiegokolwiek sensu. Najlepsza płyta?... Nie będę oryginalny - Thriller. To kwintesencja popu lat 80-tych. Kompozycja tytułowa to obok Black Or White jego największy hit. Niewiele ustępują mu pod tym względem Beat It (ozdobiony krótką, ale bardzo treściwą solówką Eddiego Van Halena) i Billie Jean. Wydana w 1987 roku płyta Bad też jest bardzo dobra. Wyróżniają się utwór tytułowy, Smooth Criminal oraz liryczne Liberian Girl. Dangerous z 1991 r brzmi o wiele bardziej nowocześnie, ma bardziej "podkręconą" sekcję rytmiczną. Nie mniej to również kopalnia świetnych piosenek, że wspomnę chociażby Jam, Heal The World, Who Is It?, Give In To Me, Will You Be There, czy największy przebój w całym dorobku Jacksona Black Or White. Te trzy płyty to doskonale dopełniająca się trylogia, potem niestety zaczął się już powolny acz nieuchronny upadek. Ale dzięki świetnej muzyce i wspaniałym teledyskom Jackson już na trwałe zapisał się w historii muzyki popularnej. _________________ "Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann |
|
Powrót do góry |
|
|
ewysz
Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 257 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 3:22 pm Temat postu: |
|
|
z hitów to jeszcze 'Man In The Mirror' i 'EARTH SONG' _________________ I know the pieces fit cause I watched them fall away...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Wielki Artysta i profesjonalista na poziomie Freddiego. Jego Albumy to istne perełki muzyki o thrillerze nie wspomnę ;P. Bardzo doceniam to co zrobił dla muzyki pop i w dziedzinie showbiznesu _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
|