Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
The Rolling Stones? |
Aaaa! Kocham! |
|
11% |
[ 8 ] |
Lubię/szanuję |
|
64% |
[ 45 ] |
Nie zachwyca |
|
17% |
[ 12 ] |
Wiecznie nacpani szatanisci (dla Teologa)/ nie lubię |
|
7% |
[ 5 ] |
Ale jakie lawiny? |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 70 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mary
Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Gru 09, 2010 11:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja ich poznałam i poznaję dopiero od jakiegoś tygodnia. Domyślam się, że to raczej wstyd, ale lepiej późno niż wcale
Kupiłam ich płytę - Sticky fingers i oceniam ją 9/10
Płyta naprawdę jest genialna i wiem, że to dopiero początek mojej przygody muzycznej z tym zespołem.
I w sumie rację miał pewien recenzent, który napisał, że "muzyka, tak gęsto napakowana odniesieniami do „używek”, że wystarczy polizać płytę, by odjechać do końca tygodnia."
Zgadzam się.
"Wild horses", "I got the blues" - cudo! _________________ You can be anything you want to be,
just turn yourself into anything you think that you could ever be. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak koleżanka powyżej też dopiero tydzień temu zacząłem ich poznawać i też w sumie może i to wstyd, że tak późno no ale... cytując koleżankę "lepiej późno niż wcale".
Planuję ich poznawanie chronologicznie płyta po płycie bez przeskoków. Na razie ściągnąłem sobie ich trzy pierwsze albumy. I aż nadziwić się mogę jak ja mogłem wcześniej tego nie zechcieć poznać, toż to przecież moje brzmienia są! Przebili u mnie prywatnie Beatlesów, z którymi ostatnio zacząłem się coraz bardziej utożsamiać. A zaraz pewnie będą na równi z Doorsami! W ogóle dzięki Stonesom choć nie znam ich za dużo to jednak coraz bardziej zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że moją ulubioną dekadą w muzyce są zdecydowanie lata 60-te! Tak obok Doorsów, Beatlesów, Animalsów, debiutu Floydów i Crimsonów to jest to moja święta trójca... no ok, nie trójca tylko... ekhem... wychodzi na to, że szóstnica, no ale chuj z tym i tak wiecie o co mi chodzi!
Lata 70-te pomimo iż tam jest większa różnorodność i mam na temat tej dekady większą wiedzę i trochę dłużej w niej siedzę to jednak obecnie są u mnie minimalnie za 60-tymi, ale o tym szerzej z chęcią napiszę w temacie poświęconym dekadom.
A i BTW: Konsekwencją tego, że nie zainteresowałem się nimi wcześniej jest to, że zaczynam żałować, że nie wybrałem się na ich koncert na Służewcu w 2007 roku! A teraz to nie wiem czy do Polski jeszcze w ogóle przylecą... Kurde, no jak mogłem zmarnować taką okazję. Gdybym się tylko nimi wcześniej zainteresował i jeszcze miał z kim iść... _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:31 pm Temat postu: |
|
|
Ja się w Stonesów kiedyś próbowałem zagłębić i zafundowałem sobie przesłuchanie ich pierwszych płyt. Jak to zwykle bywa - mało odkrywcze granie, taki blues czy tam rhythm'n'blues, jeszcze bez żadnych zapowiedzi własnego stylu. Za to na przełomie lat 60. i 70. mieli już zdecydowanie coś swojego, chociaż dalej sięgało się im po bluesy. W ogóle to trochę zlewka, bo Stonesi to w końcu brytyjska kapela grająca wybitnie nie-brytyjską muzykę No ale takie były czasy, Zeppelini też przecież wyrośli z amerykańskiego bluesa.
Z utworów absolutnie uwielbiam "Gimme Shelter" i "You Can't Always Get What You Want". |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 8:32 pm Temat postu: |
|
|
You Can't Always Get What You Want jest wkurwiające przez ten chórek poznańskich słowików w studio. Dlatego najczęściej słucham wersji live z Flashpoint.
Oni mają dryg do tych gospelowych rzeczy, ale w sumie nie zawsze mi się to podoba.
Z drugiej strony początek ich działalności to taka typowa papka rock'n'rollowa. Ich styl można dopiero odnaleźć gdzieś od Beggars Banquet. Po nim każda kolejna płyta to lawinowy klasyk. Kończy to dopiero Goats Head Soup, choć już wtedy nie musieli nic udowadniać.
Dałbym wiele by jeszcze przed końcem kariery nagrali jeden album. Pożegnalny, kończąc dyskografię w podobny sposób jak ich kumple z Liverpoolu. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 8:45 pm Temat postu: |
|
|
Kubolski napisał: |
Z utworów absolutnie uwielbiam "Gimme Shelter" |
Mój absolutny faworyt. Moment kiedy kobitka wchodzi z "Rape, murder; It's just a shot away, It's just a shot away" i łamie się jej głos- absolutne ciary. Mistrzostwo świata ten numer.
Zawsze też uwielbiałem Paint it Black- po prostu za genialną melodię. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Paint it Black jest niesamowicie magiczne. Kiedyś szukałem innego ulubionego kawałka i nie mogłem znaleźć. A wszystko podbudował koncert na Służewcu. Zjechali z rampy służącej za małą scenę i ciemno się zrobiło na głównej. Cisza, słychać tylko ludzi. A nagle Keith zaczyna grać pierwsze dźwięki. No magia ludzie mówię, jedno z najlepszych muzycznych doznań mumin_kinga. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 10:58 pm Temat postu: |
|
|
O kurde, jak ja mogłem zapomnieć o "Paint It Black"?? No przecież! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 11, 2010 12:29 am Temat postu: |
|
|
No Paint It Black to Paint It Black, ale ja to ja, lubię takie numery podbite świeższym brzmieniem Moim faworytem jest cover Glenna Tiptona, tego z Judas Priest.
W ogóle mnie chyba nigdy tak do końca nie złapią Stonesi. Wiadomo, Satisfaction czy Angie fajne - ale bez podniety. Za to przecholernie mnie buja Start Me Up. No ale poza tym jestem mało tró - bardzo lubię Miss U i Anybody Seen My Baby _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary
Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Gru 11, 2010 12:36 am Temat postu: |
|
|
Mam do Was pytanie, drodzy słuchacze Rolling Stonesów - jaką następną płytę po "Sticky fingers" polecacie?
Jeśli chodzi o płyty to kupuję, rzadko ściągam. Ot, takie moje hobby, niestety dość kosztowne. Ale za to jak się już kupi upragnioną płytę to radocha podwójna. Przynajmniej ja tak mam
Czekam na odpowiedzi, co polecacie? _________________ You can be anything you want to be,
just turn yourself into anything you think that you could ever be. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Gru 11, 2010 1:01 am Temat postu: |
|
|
Beggars Banquet, Let it Bleed i Exile on Main Street.
Wraz z Sticky Fingers to koran dla fana Lawiny. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary
Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Gru 11, 2010 1:13 am Temat postu: |
|
|
dzięki _________________ You can be anything you want to be,
just turn yourself into anything you think that you could ever be. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
|
Powrót do góry |
|
|
masterpiece
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2012 3:48 am Temat postu: |
|
|
A ja zaznaczyłem Lubię/Szanuję. Co do Stonesów to dopiero teraz posłuchałem ich kawałków. Jednak gdyby nie wy to nie wiedziałbym od czego zacząć i wszedłem na jeden z topów gdzie były ich kawałki i ściągnąłem pierwsze 10 (uzupełniłem je o jumpin flash i honky tonk woman) i mogę śmiało stwierdzić (to jest to czego szukałem!). Po prostu zgrałem sobie na telefon i słuchałem i od razu polubiłem. Co do 50-lecia to z tego co wiem nowy album ma zawierać oprócz starych hitów 2 piosenki. Pierwsza to "Doom and Gloom" (link do niej podał mumin_king) i jeszcze jedna. Sam uważam że toż to zbrodnia żeby na półwiecze istnienia dawać składankę! Ale ten nowy singiel mnie się nawet podoba i jak przyjadą do polski muszę się koniecznie tam znaleźć. I jeszcze jedno co mi się w Rolling Stones podoba że bodajże w 2011 roku wydali chyba z 5 koncertówek co Queen nie są w stanie zrobić! Tylko nie wiem czy to prawda bo jak wiemy wikipedię każdy może edytować.
A i jeszcze jedno, RS na początku istnienia wydawali 2 wersje albumów: amerykańską i brytyjską. Czy obecnie jest remastering tych albumów?
I w jakiej wersji są sprzedawane?
Z góry dzięki za odp. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2012 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Nigdy wcześniej jakoś specjalnie nie ceniłem tego zespołu,aż do momentu kiedy to sięgnąłem jakieś 2tyg. temu po książkę Billa Wymana-The Rolling Stones (świetnie się czytało tą 500 stronicową encyklopedię ). Przy okazji zacząłem słuchać poszczególnych albumów i w końcu ta muzyka do mnie trafiła. Z tych płyt,które znam najbardziej przypadły mi do gustu Beggars Banquet,Let It Bleed,Sticky Fingers i Steel Wheels (to już trochę inne granie,ale takie Terryfying,Hearts For Sale czy Rock and a Hard Place są po prostu zajebiste ). Stonesi mają to do siebie,że ich płyty często bywały nierówne,ale ilości kapitalnych numerów może im pozazdrościć niejeden wykonawca. A Doom and Gloom jak dla mnie jest kapitlany-w senie nie ma w nnim niczego odkrywczego,ale 95% obecnych muzyków nie byłaby w stanie nagrać czegoś takiego. Marzy mi się,że jednak ruszą w ostatnią trasę,ale to już chyba jednak niemożlie . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 8:49 am Temat postu: |
|
|
Ja dziś w nocy skończyłem czytać Rolling Stones Prawdziwe Przygody, Stanleya Bootha. Wszedłem na neta i pierwszy komentarz jaki znalazłem o tej książce był negatywny.
No, ale ja polecam głównie dlatego, że książka jest w porządku napisana a przede wszystkim nie obejmuje 50 lat tylko jakieś 6-7 przy czym głównie skupia się na koncertach Rolling Stonesów w Ameryce po śmierci Briana w międzyczasie nawiązując do początków zespołu i postaci samego Jones.
Poza tym pisana jest w formie opowiadania a nie przytaczania suchych faktów co chyba było głównym zarzutem poprzedniej książki o Stonesach, którą czytałem (Według Rolling Stones, jakby ktoś chciał, choć akurat ten zarzut muszę przyznać tyczy się tylko początków i tak jakby trafia do samych Stonesów, bo to książka pisana słowami ich czterech).
Miło naprawdę miło. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 07, 2012 11:30 pm Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=JkbcuKxqmAM&feature=player_embedded
Poprawił mi humor ten filmik zdecydowanie . Myślałem,że Florence na wejściu chce zepchnąć Jaggera ze sceny. Świetnie się to ogląda, mimo, że na bank nie jest to najlepsze wykonanie Gimme Shelter w historii, to ma w sobie coś humorystycznego jak dla mnie . I nie wiem jak Mick to robi,ale mając prawie 70 lat On dalej biega po scenie jak 20 latek
A wykonanie Midnight Rambler z Mickiem Taylorem to klasa sama w sobie.
Niech tylko ogłoszą jakiś koncert w PL lub w okolicach-muszę tam być! _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
masterpiece
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 12:38 am Temat postu: |
|
|
Niestety nie mam linka bo na telefonie patrzyłem chyba Onet.pl ale mam zapisane w zakładkach i jak będę miał czas to wyślę link.
A w nim gitarzysta Ronnie Wood twierdzi że grupa nagra jeszcze co najmniej jeden krążek.
Opowiada też że lepiej się nagrywa niż kiedyś gdy byli zainteresowani używkami i nagrania trwały chyba od kilku tygodni do paru miesięcy. Powiedział również że przykładem tego jest to że najnowsze utwory "One More Shot" został nagrany we wtorek a "Doom And Gloom" w środę.
Kiedyś nie daliby rady w tak krótkim czasie nagrywać kawałki. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 1:00 am Temat postu: |
|
|
Wolałbym, żeby to było jakieś pewniejsze źródło.
Znaczy byłoby świetnie jeśli to prawda, ale jednak wg. portali typu Onet Watts miał odchodzić dwa razy a sam Wood chyba z dziesięć razy wyrzucany ze Stonesów. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 11:05 am Temat postu: |
|
|
Płyta to niekoniecznie dobry pomysł. Poprzednia była przeciętna. Dobra trasa na koniec, najlepiej złożona tylko z kilkunastu wielkich koncertów i emerytura. Już chyba czas. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 12:10 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | Płyta to niekoniecznie dobry pomysł. Poprzednia była przeciętna. Dobra trasa na koniec, najlepiej złożona tylko z kilkunastu wielkich koncertów i emerytura. Już chyba czas. |
mimo powielanie schematów na Bigger Bang (choćby Rough Justice, które brzmi jak marna kalka Brown Sugar) i sporo wypełniaczy to myślę jednak, że ten album spełnił swoje zadanie. Kilka niezłych numerów z Rain Fall Down na czele.
Dwa ostatnie utwory z Grrrr pokazały, że jednak coś jeszcze mogą z siebie wykrzesać. One More Shot co prawda nie błyszczy jakoś specjalnie ale Doom and Gloom to dla mnie strzał w dychę. Takie Jumpin' Jack Flash z lepszą produkcją.
Zresztą co to za różnica, jakby ruszyli w trasie po albumie to i tak by zagrali z jeden kawałek pewnie. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Nigdy jakoś za nimi nie przepadałem, ale w ostatnim czasie przesłuchałem tę ich nową składankę "GRRR!" (w wersji 4-płytowej) i było mi bardzo miło. Mają kilka nieśmiertelnych hitów, a poza tym w zasadzie same dobre lub co najmniej niezłe piosenki (mowa o składaku). |
|
Powrót do góry |
|
|
masterpiece
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 1:40 am Temat postu: |
|
|
One More Shot też mi się nie podoba. Doom And Gloom tak mi się spodobał że cały czas słucham go na telefonie. Liczyłem że jak to ma być trasa na 50-lecie to może Bill Wyman by do nich wrócił bo Mick Taylor po co jak mają Ronnie'ego. A tak w ogóle wiadomo coś o koncercie w Polsce? |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 8:58 am Temat postu: |
|
|
Być może (jeszcze) nie dojrzałem do tego typu muzyki, ale - być może mnie zlinczujecie - najbardziej przereklamowany zespół świata. Poza kilkoma hiciorami ich płyty są nudne, nijakie i nieodróżnialne od siebie. Może powinienem kiedyś jeszcze przesłuchać to na spokojnie, może po kilku latach przerwy w końcu "zaskoczy", ale jakoś niespieszno mi do tego. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 4:13 pm Temat postu: |
|
|
rotfl "dojrzewanie do Rolling Stones" _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 4:16 pm Temat postu: |
|
|
jezu, keith sie spasł jak dzika świnia jak go tak w nocy na koncercie widzialem. l'massacre. szkoda, ze grali tylko dwa kawałki, a jakis ziutek w łancuchach i kiecce meczyl ludzi z pol godziny, no ale trudno. trzeba zaakceptowac, ze na swiecie są tez ludzie z kiepskim gustem muzycznym
haes - bo widzisz, oni generalnie raczej nie ewoluowali. oni zaczeli gdzies tam w tej pierwszej polowie lat 60., osadzili swoją tworczosc w jakims stylu, ktory wtedy zdobywal popularnosc i ... tam juz zostali w sumie ja z tego powodu tez sie jakos do nich nigdy nie moglem przekonac do konca, ale nie do nich jednych. the who do dzisiaj poza kilkoma kawalkami w sumie mnie nudzi i nocny koncert to niestety potwierdzil _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 6:26 pm Temat postu: |
|
|
Jak oni są przereklamowani to przereklamowana jest cała muzyka.
Tak czy inaczej faktycznie Keith chyba przestał dbać o wygląd. Nie farbuje włosów, spasł się. No, ale 2.5k lat w dobrej formie wystarczy. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 9:43 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | jezu, keith sie spasł jak dzika świnia jak go tak w nocy na koncercie widzialem. l'massacre. szkoda, ze grali tylko dwa kawałki, a jakis ziutek w łancuchach i kiecce meczyl ludzi z pol godziny, no ale trudno. trzeba zaakceptowac, ze na swiecie są tez ludzie z kiepskim gustem muzycznym |
Faktycznie Keith nie wygląda szałowo,ale czy kiedyś było inaczej? . Ogólnie to się wkurzyłem,bo czekałem do 4 rano po to,żeby zobaczyć tylko 2 kawałki w wykonaniu Stonesów ,a taki Waters,Springsteen,czy nieszczęsne The Who (przy którym zasnąłem i przegapiłem Nirvanę+Paul M-ale jak oblukałem na youtubie niewiele straciłem ) mieli po pół godziny,albo i więcej. _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Pią Gru 14, 2012 10:49 am Temat postu: |
|
|
To raczej w druga stronę. Stonesi zagrali tylko 2 kawałki, a nie dostali możliwość zagrania dwóch. Dziś i w niedzielę grają w Newark i trzeba siły rozłożyć.
Jest gdzieś cały koncert do pobrania lub zobaczenia w streamingu? _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Pon Gru 17, 2012 9:09 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj lemur osiągnąłby orgazm. Nie dość, że pojawiła się Lady Gaga to jeszcze do Tumbling Dice wpadł Bruce Springsteen.
Szalona noc. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Mj22
Dołączył: 11 Gru 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2012 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Czy jest może szansa na to, że Stonesi wydadzą na DVD któryś z jubileuszowych koncertów? |
|
Powrót do góry |
|
|
|