Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 12:05 am Temat postu: Bob Geldof |
|
|
temat powstaly pod wplywem chwili, ale moze ktos bedzie miec tu cos wiecej do napisania ;)
moja, a wlasciwie nasza ( bo wiadomo z kim ) historia z geldofem zaczela sie od tego, ze w empiku nabylismy plyte " sex, age and death " ( beznadziejny tytul swoja droga ) w cenie 14,99 zlotych polskich. tylko dlatego, ze ponoc gra na niej roger...
co prawda na tej jednej plycie sie narazie skonczylo, ale ta jedna wystarczyla, by popasc w pewien rodzaj zachwytu...
jedno jest pewne - bob spiewac nie umie :P ale wszystko inne, tj. teksty, gitara oraz chorki i perkusja ( czyli to, czego geldof nie robi ) wychodzi swietnie. plytka jest bardzo spojna, i moze poza jednym kawalkiem, bardzo ciekawa.
mamy tu balladki, utwory prawie ze ' barowe ', cos w rodzaju popu, rock`n` rolla, a nawet kawalek techno ;) mnie szczegolnie zachwyca mudslide z rogerem na perkusji i w chorkach ( trzeba przyznac, ze gra i spiewa niezle ), zroznicowane 6. milion loser ( chorki prosto z afryki ) i jakby do kotleta, wspomniane inside your head.
jesli komus nadarzy sie okazja, warto tej plyty posluchac. jesli nie, to i tak zabierzemy ja na zlot i bedziemy Was meczyc :P
Wasza kolej :P _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben '
Ostatnio zmieniony przez tyna dnia Nie Kwi 15, 2007 1:23 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 12:18 am Temat postu: |
|
|
Znam bardzo mało. Oczywiście "I Don't Like Mondays" które uważam za absolutnie wspaniały utwór, na dodatek poruszający ważne i tragiczne problemy; "Drag Me Down" w wersji z Live Aid - może być. Oprócz tego w TV słyszałem jeszcze utwór "This Is The World Calling" (już po tytule można wnioskować, że klimaty live-aidowe), nie pamiętam jak leciał, ale chyba wrażenie zostawił niezłe.
Jak widać, znam go mało jako muzyka, natomiast chwała mu za to co robił i robi, nawet jeśli pomoc z Live Aid i singla rozkradł reżym etiopski. Na pewno takich ludzi powinno być jak najwięcej, choć oczywiście przemysł muzyczny nie może się składać tylko z Geldofów. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Ostatnio zmieniony przez lemur dnia Nie Kwi 15, 2007 12:23 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 12:20 am Temat postu: |
|
|
Widziałem jakiś klip na VH1..."I don't like Mondays" chyba to się zwało, a zespół to Boomtown Rats (swoją drogą - żenująca nazwa) z Bobem na wokalu...śpiewać to on rzeczywiście nie umie, a i klip denny Ale całkiem przyjemne klawisze...
Nie powiem, że Bob jest słaby, bo znam tylko jeden utwór, ale jeśli wszystkie są takie pod względem wokalu to - marnie
http://www.youtube.com/watch?v=POl4vFp-5os _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 11:28 am Temat postu: |
|
|
I don't like mondays uwielbiam... Widziałem poruszajacy film o dziewczynce która zabiła pare osób, tytuł to własnie IDLM i z tego co pamiętam na końcu wszyscy odnosili się do tego kawałka, reszty nie znam _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 11:51 am Temat postu: |
|
|
Znam tylko kilka utworów, w tym oczywiście "I Don't Like Mondays". Bardziej interesuje mnie jednak jego działalność charytatywna niż muzyczna
A swoją drogą, to w którejś książce o Queen wyczytałem, że Spike, zanim zaczął kolaborować z Queen, współpracował wcześniej właśnie z Geldofem. Czy tak rzeczywiście było? _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 12:41 pm Temat postu: |
|
|
ponoc spike gral w boomtown rats, ale moze sie nam tylko tak wydawac...
natomiast bob czesto wspolpracowal z rogerem, co widac zreszta na wspomnianej plycie. panowie lubili ( lubia ? ) sie tak bardzo, ze na ksiazeczce do electric fire znajdziemy zdjecie malego rufusa tigera autorstwa wlasnie geldofa. obu muzykow zawsze fascynowaly dziwne imiona, jakie nadawali swoim dzieciom. pociechy rogera znaja wszyscy, natomiast bob posiada corke imieniem fifi trexibille :D _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben ' |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 10:07 am Temat postu: |
|
|
Coś tam kiedyś widziałem w jakimś programie telewizyjnym...Nie mam zdania... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaime
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 236 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 11:03 am Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, znam wyłącznie I Don't Like Mondays, które mi się podoba Chociaż może i znam jeszcze jakiś utwór, ale nie jestem świadomy, że to Geldofa lub coś-około |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
|
Powrót do góry |
|
|
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 2:33 pm Temat postu: |
|
|
wow ! radek, dzieki za informacje !
wstep jest bezplatny... nie ma co, 1 wrzesnia jestem w wawie.. o ile nie bede miala w tym czasie praktyk :) alez nam sie gwiazd naroilo w tym roku... _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben ' |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 7:23 pm Temat postu: |
|
|
tyna napisał: | wow ! radek, dzieki za informacje ! |
Nie ma za co
Ja też chętnie bym się wybrał. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 11:05 pm Temat postu: |
|
|
Widze, ze 1 wrzesnia bedzie sobota ... moze uda mi sie wykombinowac wolne i przyjade na Boba.
Bardzo go cenie jako czlowieka, choc szczerze mowiac nie znam za bardzo jego tworczosci muzycznej.
Poza 'Sex Age & Death' i jakimis pojedynczymi utworami reszta dla mnie jest magia, ale chetnie zobaczylbym go na scenie
I to jeszcze za darmo. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 4:54 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłem na koncercie. Zaczął się on dla mnie bardzo zabawnie. Szliśmy w stronę Placu ulicą Moliera, gdy nagle jakieś 5 metrów ode mnie, przed bramą wjazdową pod scenę zatrzymał się bus a z niego wyskoczył...Bob w twarzowym, żółtym garniturku!! Wszystko trwało niestety na tyle krótko, że zabrakło nawet czasu na zrobienie zdjęcia, ale tak bliska odległość od żywej legendy zrobiła wrażenie...
Sam koncert natomiast był zaskakująco udany, miejscami wręcz rewelacyjny. Bob śpiewał całkiem nieźle - manierą wokalną bardzo przypominał Mike'a Scotta z Waterboys, czasem również "zaczepiał" o styl Dylana czy nawet Watersa. Piosenki, które zaproponował, oprócz oczywiście Poniedziałku, nie są epokowymi dokonaniami, ale zostały odegrane energicznie, z czadem i luzem i przy szybszych fragmentach (zarówno rockowych jak i irlandzko-folkowych opatrzonych solówkami skrzypiec) trudno było nie podrygiwać. Bob sprawiał bardzo sympatyczne wrażenie, podobało mi się to, że kilka razy dość detalicznie opowiadał o swoich piosenkach, ich treści i i historii. Widać było, że czuje się tu bardzo dobrze. Naprawdę, było znakomicie.
A później, równie znakomite były pierożki z mięsem, śmietaną i cytryną na Starym Mieście. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 8:59 pm Temat postu: |
|
|
jest gdzies w necie setlista z tego koncertu ?
wiesz, lemur, glupi ma zawsze szczescie :P choc podobno glupszego mija ... _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben ' |
|
Powrót do góry |
|
|
Aaricia
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 3:11 am Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, stary temat, ale przecież nie założe nowego.
Boba bardzo lubię, w ogóle jako młody facet był dokładnie w moim typie. Śpiewac to on rzeczywiście nie potrafi, ale słucham go z przyjemnością.
Posiadam wprawdzie tylko jedną płytę - składankę. Nie powala, ale przyjemnie się jej słucha. Pamiętam że z początku nie trawiłam tylko jednego utworu... aby kilka lat później awansował do rangi ulubionego. Mowa tu o The Great Song of Indifference - przekapitalna rzecz na doła.
http://pl.youtube.com/watch?v=qgu-tzjfit0 _________________
Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game. |
|
Powrót do góry |
|
|
queenomaniaczka
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 488 Skąd: Czempiń\Poznań
|
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 4:16 pm Temat postu: |
|
|
Świetny facet w latach 70'
potrafił oczarować, jeśli chodzi o urodę - nawet przystojny był. śpiewał trochę jakby się dławił, ale jego piosenki wpadały w ucho. I don't like mondays w szczególności. I wspierał charytatywnie. Nic do niego nie mam, czasem posłucham The Boomtown Rats. _________________ dirtyray.com
Nowe koszulki z najwyższej jakości tkaniny - 100% bawełny.
Nadruki wykonane metodą sitodruku oraz druku cyfrowego bezpośrednio na odzieży.
Dostępne są różne wzory, także muzyczne, przyjmowane są własne propozycje nadruków. Tanio i szybko! Osobiście polecam |
|
Powrót do góry |
|
|
A_kind_of_magic
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 369 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Jego wokal trudno raczej zaliczyć do wybitnych. Śpiewa (łagodnie rzecz ujmując) tak sobie, ale zaimponował rolą w filmie "Pink Floyd - The Wall". Zrobił tam naprawdę kawał dobrej roboty. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|