Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 11:16 pm Temat postu: |
|
|
"Brostep" ftw, to lepsze niż blackgaze. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
DDelilah
Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 190 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 11:40 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio męczy mnie, kiedy Bellamy pozuje na romantyka, czy rycerza okrągłego stołu (wrześniowe występy na żywo). Wersja studyjna Medness jest do zniesienia, ale na żywo to jakiś bezdech. Całe szczescie, ze istnieje wokal wspomagajacy i niezla instrumentalka. Marze o tym, aby MB zaśpiewał jakiś radosny punckowy utwór na żywo (przynajmniej cover)... _________________ “Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego” |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 17, 2012 7:29 pm Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=HIdIOXNzlRw
fajnie im to wyszło całkiem. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
DDelilah
Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 190 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 10:11 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | w piątek w Łodzi chyba ekipa Q fanów się tam zbierze będę pod halą ok.17 tak nas mają w planach dowieźć. Bilet na płytę mam. |
Tez mam na płytę, bo nawet nie wysilam się na oglądanie, żeby tylko bylo dobrze słychać Martwi mnie tylko ta, 17.00 i inne tłumy, ale trzeba być dobrej myśli _________________ “Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego” |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 2:25 am Temat postu: |
|
|
http://kwejk.pl/obrazek/1531269/muse.html
Czyli coś się szykuje. Ktoś coś więcej wie? _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 3:59 pm Temat postu: |
|
|
Też będę na płycie. Ciekawe, czy uda się stanąć w jakimś fajnym miejscu. |
|
Powrót do góry |
|
|
DDelilah
Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 190 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 4:31 pm Temat postu: |
|
|
Daga zmieniła avatar... czyli zamiast świecy znakiem rozpoznawczym będzie zaczarowany ołówek ??? (No... oprócz koszulki Queen _________________ “Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego” |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 5:03 pm Temat postu: |
|
|
daga napastuje łódzkie dzieci z kreskówek! skandal! _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
DDelilah
Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 190 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | daga napastuje łódzkie dzieci z kreskówek! skandal! |
Taaaakie rzeczy, to teraz są nazywają się "trendi", a nie skandal
Do tego nakłanianie przez organizatorów do kolorowych baloników na Muse... (better, I have to keep my mouth shut... ) _________________ “Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego” |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sro Lis 21, 2012 12:40 am Temat postu: |
|
|
Puściłem sobie Muse po BARDZO DŁUGIEJ PRZERWIE i po sprawdzeniu setlisty ostatnich koncertów ... to będzie jatka w Łodzi. Już się nie mogę doczekać, zwłaszcza, że to będzie drugi mój koncert nastawiony na czystą rozrywkę (ostatnim razem nasza Królowa w Pradze w 2008 roku, zapomniałem o zeszłorocznym ELO ale to było nieporozumienie więc nie liczę). Stockholm Syndrome, Knights of Cydonia ... masakra będzie Szkoda, że nie grają Exogenesisów _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Sro Lis 21, 2012 12:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja też chce mieć jakąś niespodziankę i nie chcę znać setu.
Chciałabym aby zagrali:
Time is Running Out
Stockholm Syndrome
Knights Of Cydonia
Starlight- gdzieś na końcu albo bis bo to akurat świetnie pasuje
Uprising
Blackout
Resistance
Plug in Baby
z nowej może być Madness, reszta nie ma znaczenia
Jeśli to zagrają to ja będę myślę usatysfakcjonowana i to tak na BARDZO.
Jeszcze 2 dni _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 11:39 am Temat postu: |
|
|
dzięki za towarzystwo w drodze Aarici a na płycie już Anet i w7 tele łącze z DDilalah i Renatą. Reszta ponoć była
Cytat: |
The 2nd Law: Unsustainable
Supremacy
Map of the Problematique
Panic Station
Resistance
Supermassive Black Hole
Animals
Monty Jam
Explorers
Sunburn
Time Is Running Out
Liquid State
Madness
Follow Me
Undisclosed Desires
Plug In Baby
Stockholm Syndrome
Encore:
The 2nd Law: Isolated System
Uprising
Knights of Cydonia
(Man With A Harmonica intro)
Encore 2:
Starlight
Survival |
jakby ktoś miał link do bootlega będę wdzieczna _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
kama
Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 467
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 12:13 am Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam, że koncert w Łodzi się bardzo udał. Być tam, metr od nich (0,5 od kamerzystów, którzy bawili się tam rewelacyjnie i śmieli się z nas) to coś co będę długo pamiętać. |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 10:37 am Temat postu: |
|
|
No setlista wygląda całkiem fajnie, nie wiem jak te nowe kawałki brzmiały bo nie zdobyłam się na odwagę by ich posłuchać Nadrobię. No i cholernie zazdroszczę knights i resistance. I Stockholma, musiało być mega No i dajcie coś jakąś relację czy coś, człowiek by poczytał co nieco:P _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 10:40 am Temat postu: |
|
|
Spokojnie, jeszcze sobie posłuchasz całego koncertu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 8:12 pm Temat postu: |
|
|
Wróciłam! Powiem tyle : było wspaniale.
Atmosfera na koncercie była niesamowita, i chyba nigdy nie udało mi się być tak blisko na płycie na koncercie tak popularnego zespołu ( bo to że byłam w 1 rzędzie na H to inna sprawa ). Fanką nie jestem, posłuchać na co dzień ich lubię i to by było na tyle, a wokół mnie chyba sami fani byli Teksty znali dosłownie do wszystkiego łącznie z najnowszymi utworami. Szacun.
To co chciałam usłyszeć usłyszałam i to mnie satysfakcjonuje w 100%. Oczywiście że były momenty słabe- kilka utworów z nowej płyty. Ale stare utwory takie jak Time is Running Out, Knights Of Cydonia, Plug in Baby, Resistance itp kopały i zmiotły mnie dosłownie.
Minusem było to, że czasami się czułam jak na koncercie techno czy coś, ale to były tylko momenty. Tak czy siak warto było!
Nie żałuję ani złotówki! _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 12:41 am Temat postu: |
|
|
Też wróciłem. Koncert... tragiczny.
Jak się okazało nie tylko ja myślałem (daga) o pewnej zależności między poziomem tej płyty, a tym co zrobił kiedyś Queen wydając Hot Space. Stąd też brały się moje wielkie nadzieje na to, że podobnie będzie koncertowo. Czyli. Studyjne może i klapa, ale że Muse to zbiór całkiem niezłych grajków - coś zrobią i na żywo płyta będzie lepsza. Nie zrobili tego, a koncert był ciągłą sinusoidą przeplataną momentami magicznymi (Stockholm Syndrome, Knights of Cydonia, Resisstance, Time is Running Out, Uprising i cały drugi ich powrót na scenę czyli Starlight i Survival) i tymi całkowicie wyjętymi z innej rzeczywistości (czyli cała nowa płyta z wyjątkiem wymienionego już hymnu IO 2012). Nie, oczywiście że nie żałuję, ale liczyłem na o wiele więcej, a gdyby pominąć nową płytę - właśnie bym to otrzymał. Niestety nie można mieć wszystkiego i Muse zajęli się promowaniem tego, co jest delikatnie mówiąc ... strasznie słabe. Całość oceny dodatkowo obniża pojawienie się na publiczności osobników wyglądających jak całkiem niezłe dziewczyny ( z wyjątkiem zbyt mocnego makijażu) a będących zwykłymi nastolatkami płci męskiej o zaburzonej ... o zaburzonym mózgu. Następnym razem (jeśli będzie okazja i inna setlista) wybierając się na Muse, będę wiedzieć, że w promieniu 30m od sceny stoją rozwrzeszczane nastolatki, które zamiast skupiać się na słuchaniu koncertu (to po co one tam przyszły?) oddają swój własny, ubrany w wokal piskliwy - charakterystyczny dla tego wieku. Nie, samo w sobie śpiewanie by mi nie przeszkadzało - w końcu sam to czasami robię, a śpiewać nie umiem. Sęk w tym, że śpiewając, potrafiły przepiszczeć się przez to co śpiewano na scenie, a do najmilszych odczuć to nie należało. No i te piski jak Bellamy pokazał lewy podbródek albo prawą rękę ... po pewnym czasie zaczęło to być męczące. W każdym razie przez całe 2 godziny systematycznie się wycofywałem i z 10 metrów pod koniec zrobiło się pewnie z 30. Męczące to było.
Pomijając wszelkie szczegóły... Muse zespołem wielkim koncertowo jest, niestety nie potrafili zrobić z nową płytą tego czego oczekiwałem. W każdym razie to co chciałem widziałem i słyszałem i ... w końcu mogę powiedzieć, że koncert Sigur Ros nie był taki tragiczny, bo były gorsze _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
kama
Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 467
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Nie zgodzę się ze wcześniejszą wypowiedzią. Dla mnie koncert był świetny. Nie wiem czy to kwestia tego, że przy barierce nie widziałam tych wszystkich irytujących tłumów, że udzieliła mi się atmosfera która w moim rejonie była świetna. Dla mnie nowa płyta jest ok. Madness wypadło bardzo dobrze. Cieszę się, że na Follow Me nie widziałam balonów, ani nie musiałam obrywać pałeczką Doma o którą podobno była walka Ogólnie się bardzo dobrze bawiłam. Bardziej irytowałam się przed koncertem widząc grupkę 15letnich fanek, które zachowywały się jak przedszkole niż później gdy byłam z moją paczką Chłopaki w świetnej formie, co było dla mnie zaskoczeniem bo dzień wcześniej grali w Pradze więc mogli być niedysponowani. Oprawa magiczna. Piramida budziła respekt, a kontakt chłopaków z publiką bardzo mi odpowiadał |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 7:17 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie atmosfera najbardziej siadła na fragmencie Animals/Explorers. Nie wiem, jak można zagrać pod rząd dwa tak podobne, w gruncie rzeczy, utwory - tak samo nudne, wolne, smętne i słabe. Za to niektóre rzeczy z nowej płyty podobały mi się, ale tylko przez fakt, że polubiłem je już w wersji studyjnej (Panic Station, Follow Me - nie wiem, dlaczego nie dali prawdziwej perkusji w studiu). Stare klasyki nie zawiodły. Ale wychodząc już z koncertu, zastanawiałem się, ile kawałków z 2nd Law wyleci z setu po tej trasie... |
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 12:36 am Temat postu: |
|
|
Rany, a ja jak zwykle zaczęłam lubić zespół dopiero po tym, jak odwiedził nasz zacny kraj... I teraz czekaj tu trzy lata na kolejny koncert... ^^.
Ale tak na poważnie to jakiś czas temu koleżanka mnie do nich zachęciła. Słuchałam 'Black Holes and Revelations' świeżo po wyjściu... 'Zmierzchu', bo zaciekawiła mnie 'Supermassive Black Hole', ale tu mi wpadło a tam wypadło, chociaż polubiłam 'Knights of Cydonia' (nawet z moim ówczesnym, niewykształconym do końca gustem trzynastolatki) i jeszcze 'Map of the Problematique'. A jakiś czas temu (miesiąc, dwa miesiące temu?) usłyszałam w radiu 'Madness' i sobie przypomniałam, że koleżanka mi ich polecała. I co? Ściągnęłam sobie 'The Resistance' i po tygodniu miałam ją na półce, bo tak mi się spodobała ('United States of Eurasia' brzmi trochę jak Queen, ale nie to mi się w tej płycie podoba - jest po prostu klimatyczna, a jak się dowiedziałam, że jest inspirowana '1984', to o matko... Kupili mnie na maksa ^^). Niedawno odświeżyłam sobie 'Black Holes...' i teraz dla odmiany przeskakuję SBH, bo psuje obraz reszty . Teraz jestem na etapie uwielbienia do 'Absolution' i 'HAARP' i powoli sobie dawkuję najnowszą. Dopiero przedwczoraj przesłuchałam 'Unsustainable' (lubię dubstepowe remiksy, ale mogli sobie darować...) i 'Follow Me' i powiem szczerze, że to ma potencjał, ale z brzmieniem z 'Absolution' nie może konkurować (na przykład melodia 'Follow Me' jest świetna, ale oprawa nie brzmi jak oni). 'Survival' jest bardzo dobra, 'Supremacy' też, ale z drugiej strony 'Panic Station' pomimo chwytliwości wydaje mi się... mało ambitna, bo ciut za bardzo odtwórcza (bo o ile tę gitarę i chórki w 'United States...' nawet lubię, bo to najlepsze, co można czerpać od Queen, to uciekanie się do tego okresu ich twórczości kojarzy mi się raczej z Lambertem ['Trespassing'?], a nie z rockowym zespołem, który grał na zamknięciu Igrzysk). Resztę 'The 2nd Law' zostawiam sobie na później, a jako priorytet traktuję teraz przesłuchanie wcześniejszych albumów - obym tylko znalazła czas.
Pójścia na koncert bardzo Wam zazdroszczę, bo jestem i tak póki co dziewicą koncertową, a jak się bardzo na coś napalę, to nawet nastoletnie psychofanki mnie nie zniechęcą ^^. _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
NatArt
Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 198 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 11:21 pm Temat postu: |
|
|
Polecam Showbiz teraz przesłuchać- płyta łatwiejsza w odbiorze niż Origin of Symmetry. Moim zdaniem bardziej szczera i "młodzieńcza", ale być może troszke słabsza od OOS. A z OOS najpierw można wrzucić Plug in Baby i New Born
A jeśli chodzi o Knights of Cydonia to jest to chyba jedna z najlepszych rockowych piosenek XXI wieku |
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 12:01 am Temat postu: |
|
|
'Showbiz' ogarnęłam dziś i już prawie znam na pamięć. Klimat tej płyty jest niesamowity - nie wiem, jak to określić, ale większość utworów brzmi tak, że mogłaby robić za podkład muzyczny w filmie o końcu świata i idealnie by pasowała, szczególnie 'Sunburn'. Ta muzyka brzmi... kosmicznie. Pewnie się niepotrzebnie ekscytuję, ale żadna inna muzyka nie prowokuje u mnie takich myśli - pomijając już teksty (czasem trudne, muszę je kiedyś wszystkie przeczytać, bo nie wierzę czasem własnym uszom i nie znam niektórych abstrakcyjnych pojęć w języku angielskim), niektóre melodie mają w sobie coś bardzo szczególnego. W jakimś komentarzu na YT widziałam określenie, że ten gatunek to "ultra apocalyptic space rock" i całkowicie się z tym zgadzam. Przy okazji - ogląda ktoś Doctora Who? Muse strasznie mi się kojarzą z tym serialem (oglądam od dwóch tygodni i kończę właśnie trzeci sezon, to jest boskie). _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
kama
Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 467
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 12:15 am Temat postu: |
|
|
June napisał: | 'Showbiz' ogarnęłam dziś i już prawie znam na pamięć. Klimat tej płyty jest niesamowity - nie wiem, jak to określić, ale większość utworów brzmi tak, że mogłaby robić za podkład muzyczny w filmie o końcu świata i idealnie by pasowała, szczególnie 'Sunburn'. Ta muzyka brzmi... kosmicznie. Pewnie się niepotrzebnie ekscytuję, ale żadna inna muzyka nie prowokuje u mnie takich myśli - pomijając już teksty (czasem trudne, muszę je kiedyś wszystkie przeczytać, bo nie wierzę czasem własnym uszom i nie znam niektórych abstrakcyjnych pojęć w języku angielskim), niektóre melodie mają w sobie coś bardzo szczególnego. W jakimś komentarzu na YT widziałam określenie, że ten gatunek to "ultra apocalyptic space rock" i całkowicie się z tym zgadzam. Przy okazji - ogląda ktoś Doctora Who? Muse strasznie mi się kojarzą z tym serialem (oglądam od dwóch tygodni i kończę właśnie trzeci sezon, to jest boskie). |
Boże TAK! nie wierzę, że spotkałam tu Whowiana:D i masz rację, dla mnie to kilka kawałków od razu skojarzyło się z Doctorem:D |
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Miło wiedzieć ^^. To skojarzenie to zapewne przez ten "kosmiczny" klimat tego zespołu (chociaż The 2nd Law, przynajmniej przesłuchana przeze mnie część, brzmi trochę bezdusznie, ale może jeszcze się przekonam).
'Sunburn' mi się kojarzy z tym, co zrobiła Rose na końcu pierwszego sezonu ('She burns like the sun, (...), she burns our horizons' - w sensie, że zniszczyła Daleków i przywróciła Jacka do życia, wiadomo z jakim skutkiem) albo z tym zamknięciem tej dziewczynki z Rodziny w lustrze ze względu na teledysk, drugi ich teledysk jaki w ogóle widziałam obok 'Madness' (ciekawy epizod, ludzki Doktor rozwalił mi serce :/). _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
NatArt
Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 198 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 6:36 pm Temat postu: |
|
|
Mi z Showbiz najbardziej podobają się Cave (z fajnym pasażem pianinowym pod koniec, przypominającym nieco przejście między Tenement Funster a FotW) i dwie ballady- Unintended i I hate this& I love You. Świetny klimat w tych kompozycjach. Kiedyś to była muzyka:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Arquest
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 1942 Skąd: Gliwice
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|