Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 1:14 am Temat postu: |
|
|
No więc jestem troszeńkę pijany i słucham tego nowego dzieła chyba trzeci raz jak dotąd. I mam dylemat. Bo z jednej strony te kawałki, które brzmią bardziej queenowo niż Q+PR są cudne, aż mi się przypomniało co ja robię na tym forum; te w stylu Absolution czy odgrzewanie Showbiz (chyba) też; ale po kiego wała ten Szopen? Ja rozumiem że United States Of Eurasia i że był jakiś arabski motyw to teraz wrzucimy muzykę europejską, ale pasuje tu gorzej niż żywi aktorzy w nowych Gwiezdnych Wojnach. MK Ultra to ultragofer też, ale następujące po nim I Belong To You czy jak tam tak mi dobrze robi, że niemoge. Tu teges, tam jakiś bidżisowy bas, tu ni z tego ni z owego opera, a Bellamy udaje Freda i znowu początkowy motyw. Prześmieszne i, że zacytuje pewnego patafiana uroczo pretensjonalne, chociaż rzeczony patafian nie mówił konkretnie o tym kawałku, a o całej płycie, nie słuchając jej zresztą w całości i, co najzabawniejsze w tej dygresji, nazywa się lemur. A któryś kawałek w jednym momencie w chórkach brzmi jak zdaroniały soad. No i na koniec ta nibyklasyczna suita ciągnie druta moim zdaniem dosyć, z wyjątkiem początku może. Jak wspomniałem mam dylemat. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 1:22 am Temat postu: |
|
|
aaaa cater żyje!
caterkiller napisał: | No więc jestem troszeńkę pijany |
taaa "troszeńkę" już ja to widzę
a ja poznałem Absolution i całkiem fajne to jest! Czasami faktycznie queenami zalatuje ale znowu nie aż tak bardzo jak z tych 3 kawałków z nwej płyty króe dotąd przesłuchałem.
NIe mam jeszcze ulubionych, ale nie licząc gorfowatego Falling Away with You to ta płyta słabych punktów nie ma chyba. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 1:32 am Temat postu: |
|
|
Bo Absolution się ogólnie świetnie nazywa, nie przeskoczą jej już raczej. Od momentu kiedy usłyszałem słowa this is the end rozpoczynające płytę, wiedziałem, że ją pokocham. Potem co prawda mi się przejadła i zrozumiałem że Muse to komercyjne gówno dobre dla takich jak Ty, NAR, a ja powinienem się żywić tylko tró-rockiem w stylu King Crimson i Radiohead, ale i tak coś tam. Właśnie słucham, jestem pijany i szczęśliwy, zaraz będzie Time Is Running Out <3 _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 1:36 am Temat postu: |
|
|
NAR, sam jesteś gofrowaty
Kater, kij Ci w Bukę _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 1:47 am Temat postu: |
|
|
No a niby nie jest to gofer?
caterkiller napisał: | Time Is Running Out <3 |
ichni pierwszy kawałek jaki usłyszałem \o/
znaczy no dobra gdzieś tam mogłem słyszeć jakieś gofrowate Black Hole czy inne Starlight ale kto by to liczył.
caterkiller napisał: | Muse to komercyjne gówno dobre dla takich jak Ty, NAR, a ja powinienem się żywić tylko tró-rockiem w stylu King Crimson i Radiohead, ale i tak coś tam. |
wielki trurockowy cmok :***
<patrzy na zegarek>
ta... dobra idę się uczyć juro mam sprawdzian, czas zacząc edukację do niego _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 3:11 am Temat postu: |
|
|
Uprising <3 reszta tesh w pytę
Loveeee is our resistanceeeeeeee - drugi Fred, aż sie łezka człekowi w oku kręci chlip chlip.... |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 1:23 am Temat postu: |
|
|
Jeju. Już gdzieś o tym wspominałem. Poza United State of Eurasia wcześniej nie znałem nic. Aż 2 dni temu Time is running out z Wembley http://www.youtube.com/watch?v=pzpGk44UXKQ
i magicznie się zaczęło. Ressistance jest genialna płyta. Do Absolution i Showbiz już tak entuzjastycznie nie podchodzę. Źle powiedziałem. Są też świetne. W całości słucha mi się wyśmienicie ale do ich ostatniego dziełą to bez porównania. Pojedyncze utwory tak, ale jako całość ... aphi. True fani na ich forum kiedyś mieli ankietę i zaznaczyli, że najlepsza płyta to ta Orgin coś tam coś tam. Warto? Zresztą co ja się Was pytam. Muse może być moim 2 zespołem, którego dyskografię poznam w całości
Utwór Resistance ... ja cież *** *** *** *** niemożliwie wyczepisty jest ten kawałek. Rzekłem. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Po pierwszym przesłuchaniu... nie tak dobre. A przynajmniej NA RAZIE nie zapadło mi w pamięci. W każdym bądź razie Muse jako całość jest w tym momencie ostro przeze mnie badane a płyta Resistance. Gdyby jej nie było to.... bym mógł swobodnie poznawać resztę Ale dzięki _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 1:55 am Temat postu: |
|
|
Chyba nie wiem o czym mówisz. Mnie się ten Twój kawałek wyżej polecony (?) w zupełności podoba
EDIT
Muse to jest dla mnie zupełny fenomen. Te chórki, te instrumenty... to jest drugie Queen ... śmieszne mi się wydawało wasze mówienie, że mają bardziej queenową płytę niż sam Queen. Ale no normalnie im się to udało. Może nie jest tak, że słyszę Fredka, no ale... powalające _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 1:17 pm Temat postu: |
|
|
O ile faktycznie Resistance jest świetną płytą (z tego co do tej pory poznałem chyba moją ulubioną po Absolution), ale jednak troszkę zbyt queenowa. O wiele bardziej mi się podobało jak brali inspiracje od Queen ale pozostawali przy swoim stylu jak na Absolution.
Ale faktycznie nowa płyta BAAARDZOOoo ooo o fajna jest. ooo
Najmniej mi się podoba chyba mk ultra. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 1:26 pm Temat postu: |
|
|
Ja dosyć lubię Muse, oczywiście jak ich usłyszałem to wręcz bardzo, ale ja zawsze dopiero widze dobrze zespół w swoim świetle i oceniam po czasie i przy wszystkich zaletach denerwuje mnie cholernie histeryczny wokal przez co zalatują lekko "emowatością". |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 1:29 pm Temat postu: |
|
|
kwak napisał: | denerwuje mnie cholernie histeryczny wokal przez co zalatują lekko "emowatością". |
dla mnie to jeden z głównych plusów zespołu _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 1:55 pm Temat postu: |
|
|
Lekko? Spójrz na nich i znajdź 10 szczegółów odróżniających ich od emo, to będziesz mistrzu _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 4:02 pm Temat postu: |
|
|
Może to, jak bardzo pokomplikowana i bogata aranżacyjnie jest ich muzyka? <fuck, zabrzmiałem jak jakiś tró fan> _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Zahaczamy o emo więc ja się spytam. Jaka właściwie muzyka jest "właściwa" dla emo. Bo szczerze mówiąc wiem jak wyglądają ale nic poza tym. A od Muse to Ty się odczep. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 5:37 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | ponoć Placebo to muza emo |
Błagam...
Chyba głównie takie rzeczy jak 30 Seconds To Mars, w jakimś tam stopniu My Chemical Romance, itp... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 5:39 pm Temat postu: |
|
|
Poczytałem poczytałem na wikipedi i za cholerę nie mogę wpasować Muse w to "emo". Ale poczekajmy na Ziutka bo ma coś do powiedzenia nam
EDIT
I od czego to się zaczęło. Też ten histeryczny ... "emowaty" jak to kwak określił woakal jest jednym z największych plusów dla mnie w Muse _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Chyba pomyliłeś nazwy, bo 30 sconds to mars tak bardzo emo nie brzmią, natomiastMy Chemical Romance to sztandarowy wykonawca tego nurtu
W7, Ty się podniecasz Radioheadem, nie dogadamy się za członka ;]
A Placebo akurat jest naprawdę słuchalne, nie ma tej histerii w wokalu, co u MCR czy Muse właśnie. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 6:00 pm Temat postu: |
|
|
Dogadamy się dogadamy. Kwestia tego, że Ty np. słuchasz i Ci się to podoba dajmy na to Megadeth. Ja po prostu bym nie mógł. Tu mi (i chyba nie tylko) chodzi o to, że Muse nie jest (?) przedstawicielem muzyki, z którą utożsamiają się dzisiejsze emo. Ja się pytam bo tego nie wiem. Bo z tego co przeczytałem to emo byli (są?) akomercjalni więc nijak by im to było po drodze. A może się mylę? _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 6:41 pm Temat postu: |
|
|
30STM ma w sobie dużo mniej emo niż Molko i spółka... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Nie żebyś był wyrocznią czy cuś no ale jak tak to kicham na to i staję się Emo. _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 7:03 pm Temat postu: |
|
|
IMO już prędziej "emo" pasuje do Placebo muzycznie niż do Muse... Choć muzycznie niby nie pasuje- to już image mają tak emo jak się tylko da, sorry.
Z drugiej strony- konia z rzędem temu, kto wyjaśni mi co znaczy "muzycznie" emo...
PS
w-7- mówiąc Molko i spółka mówiłem o Placebo- nie o Muse
I akomercjalne emo to może faktycznie było gdzieś w latach 90-tych- dziś to jest zupełny mainstream... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 7:14 pm Temat postu: |
|
|
http://pl.wikipedia.org/wiki/Emo_%28muzyka%29
Tak to tłumaczy wikipedia.
Mnie tam to nie do końca interesuje do jakiego to nurtu przynależy. Podoba się mi więc nie będę się czegoś wypierał tylko dlatego, że jest to komercyjne/emo/niepopularne.../ itd _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 8:13 pm Temat postu: |
|
|
słucham sobie i... kur. to I Belong To You jest prześwietne!
Ten niby taneczny niemal popowy rytm na początku, prześwietny wokal te ala operowe wstawki, świetne to jest. Nieco podobne jest Undisclosed Desires. Znaczy też taki rytmiczny, taneczny nastrój, ale to absolutnie wspaniale pasuje do kawałka. Aż sam się dziwię.
Tak, ta płyta jest najlepsza od czasów Absolution. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 10:40 pm Temat postu: |
|
|
też cię koffam ;*
chociaż ciągle muszę pracować nad odpowiednią ilością sarkazmu w moich postach
dobra wracam do House'a i Coxa w ramach korków.
a w ogóle to wal się _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Ostatnio zmieniony przez NAR dnia Nie Lip 04, 2010 12:18 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|