Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 3:03 pm Temat postu: Muse |
|
|
Bardzo ciekawy brytyjski zespol, grajacy cos w stylu alternatywnego rocka. Powstal w 1994 i niezmiennie tworzy ich trzech muzykow.
Nie interesowalem sie za bardzo nimi, moze slyszalem tylko wczesniej utwor Hysteria, ale wpadli mi w oko przy promowaniu ostatniego krazka Black Holes And Revelations utworem Supermassive Black Hole, czy nastepnymi singlami z tego swietnego, jak na moje ucho albumu.
Pierwsze piosenki wydają sie być bardziej ostre, gdzie rzeczywiscie mozna sadzic, ze graja alternatywny rock, natomiast przy ostatniej plycie nieco sie wyciszyli i postawili na technike, aranzacje.
Jak zauwazylem Muse probuje wyrozniac sie teledyskami. W kazdym wprowadzaja jakies efekty komputerowe choc np w przypadku Plug In Baby nie zawsze udane .. choc pomysl fajny.
Bardzo polecam ta formacje, ktora na swoim koncie ma poki co piec plyt:
Showbiz (1999)
Origin of Symmetry (2001)
Hullabaloo (2002)
Absolution (2003)
Black Holes and Revelations (2006).
Wiecej o Muse na Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Muse, lub ich oficjalnej stronie www.muse.mu/ _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię!!! W tym roku będą na Open'erze co może sprawić, iż wreszcie odwiedzę tę zacną imprezę.
Ciekawy wokal, fajna, nieco odhumanizowana atmosfera utworów, sprawiająca, że brzmią one jednocześnie klasycznie i bardzo nowocześnie. Ogólnie - świetny, prawdziwie rockowy zespół umiejący przyłożyć zarówno gitarowo jak i doprawić to pięknymi klawiszami.
Ulubione utwory..."Thoughts of Dying Atheist", "Bliss", "Time Is Running Out" _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Ostatnio zmieniony przez lemur dnia Czw Kwi 12, 2007 5:11 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 5:09 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię, jeden z moich ulubionych zespołów tak fsumie. Pompatyczne klawisze i pretensjonalny wokal (co często mi sie zdarza czytać o Muse) to dla mnie akurat główne zalety tej kapeli. Świetnie się tego słucha, zwłaszcza jak Bellamy wchodzi w histeryczne tony i śpiewa jakby Bóg-wie-co-się-działo. Najlepsza płyta to imo Absolution albo Showbiz. Na tym drugim jest trochę gofrowych upychaczy, ale chociażby utwór tytułowy czy Falling Down miażdży. ;f Za to ulubiony utwór to Darkshines z Origin Of Symmetry. Black Holes & Revelations nie lubię - wydaje mi się przekombinowny i nudny, pozbawiony tej energii z wcześniejszych płyt. Podobają mi się tylko bodajże trzy ostatnie utwory. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaime
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 236 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 11:45 pm Temat postu: |
|
|
Właściwie znam tylko Starlight i Supermassive Black Hole, chociaż na kompie mam ich całą dyskografię, która... nie została przesłuchana ( i tu pewnie się zastanawiacie po co w ogóle ściagnąłem, no ale czego się nie robi dla drugiej osoby... ). I wyłącznie na podstawie wspomnianych kawałków mogę stwierdzić, że jest to przebojowa, tajemnicza i wpadająca w ucho muzyka, której jednak czegoś brakuje, aby zawojowała moją duszę |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:03 am Temat postu: |
|
|
*DELETED* _________________ There Must Be More To Life Than This
Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Czw Sty 03, 2008 3:08 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 1:12 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | Nie znam... |
Czy Ty słuchasz w ogóle jakiejkolwiek innej muzyki prócz Queen i Depeche Mode? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 2:43 pm Temat postu: |
|
|
Muse to była miłość od pierwszego odsłuchu. I wejrzenia też - bo stało się to parę lat temu, gdy na MTV2 zobaczyłam ich teledysk do "New Born". Bajkowość, tajemnica, emocje... mocne wrażenie.
W całości znam 2 ich płyty - "Origin" i "Absolution". Lubię obie, z jednoznacznym jednakowoż wskazaniem na tę pierwszą, dużą ciekawszą, moim zdaniem. Na "Absolution" najbardziej lubię "Stockholm Syndrome".
Niestety... to, co słyszałam z ich ostatniego albumu nie zachęciło mnie do wgłębiania się weń . Ale zachwyt dwiema ww płytami niezmienny... _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Rodżer
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 22 Skąd: z nienacka(stare ale dobre :D)
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
Istnieją ponad 10 lat.. a ja dopiero niedawno o nich usłyszałem Aż szkoda.. ale Muzyka świetna.... Jeden z lepszych zespołów Rockowych mlodego pokolenia |
|
Powrót do góry |
|
|
tirakori
Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 2
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 10:46 am Temat postu: |
|
|
ciekawe teledyski i całkiem nie zła cała reszta |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 11:13 am Temat postu: |
|
|
tirakori napisał: | ciekawe teledyski i całkiem nie zła cała reszta |
Teledysk do Starlight ogranicza się do zespołu grającego na jakimś statku. Kawałek zresztą równie ciekawy, imo. ;P
Po gruntownym namyśle (a raczej słuchaniu Muse'a cały dzień, przez co już wyłazi mi uszami) stwierdzam, iż ( ) Absolution to ich najlepsza płyta. Chociaż brakuje mi tu tych histerycznych partii Bellamy'ego, jestem w stanie słuchać jej w całości. Z reszty najchętniej zrobiłbym sobie składankę, bo Showbiz przewijam średnio co drugi utwór a Origin Of Symmetry zaczynam słuchać od Screenager. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 8:37 pm Temat postu: |
|
|
Ale przed Screenager są chociażby tak genialne rzeczy jak Bliss, New Born i Citizen Erased...
Zgodzę się natomiast, co do Absolution - to chyba również moja ulubiona płyta Muzy. Można się krzywić, że jest bardziej "przebojowa" od poprzedniczki, ale daj szatanie wielu zespołom takie hity..."Time Is Running Out", "Hysteria", "Stockholm Syndrome" (porażający jest wokal w refrenie..."abandon you"). A na koniec jeszcze taka perełka jaką jest "Thoughts of Dying Atheist" _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 8:48 pm Temat postu: |
|
|
A w moim odbiorze Absolution w porównaniu do Origin jest nie tyle przebojowa, co... monotonna. Ma to swoje plusy, oczywiście. Dopaść może człowieka ta niezwykła klimatyczność, gdy słucha się tej płyty na późnojesiennych spacerach melancholijnych i takie tam.
Ale Origin...
Różnorodność, feeria barw, szaleństwo!... (Ale w tym szaleństwie jest metoda.). Niezmienny zachwyt. Brak znużenia. _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:53 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Ale przed Screenager są chociażby tak genialne rzeczy jak Bliss, New Born i Citizen Erased... |
No co do Citizen Erased to racja. ^^ A co do Showbiz to przesadziłem - gofrowych kawałków jest ze 4. ;P _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 5:31 pm Temat postu: |
|
|
Wyszukiwarka mówi, że tematu o Muse oczywiście nie ma. Gabinet mógłby coś z tym zrobić we sumie...
W każdym bądź razie już od jakiegoś czasu miałem się zainteresować tą że kapelą, ale jakoś to odkładałem. Dzisiaj usłyszałem "United States of Eurasia" i pomijając, że brzmi to jak kopia Queen to jest tam wpleciony najlepszy kawałek Chopina ever więc powiedziałem sobie: DOŚĆ! Toć to znak od Allaha, trza to bliżej poznać.
A więć pytam się grzecznie, z czym to się je? Mają oni jakieś swoje ANATO czy Mastera?
Znaczy od czego zacząć, co? Bo dotąd słyszałem kilka hitów pokroju Starlight, ale podobno zespół ma do zaoferowania coś więcej. Więc...? _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Co prawda Muse już nie bardzo słucham (a ostatni post w tym temacie jest z zamierzchłych czasów, kiedy byłem jeszcze uzależniony od kurwysy), ale potwierdzam, co pisałem wcześniej: na początek najlepsze imo Absolution - różnorodne, monumentalne, pompatyczne i wszystkie kawałki trzymają poziom; albo Showbiz - bardziej rockowe i energetyczne. Black Holes... unikaj, bo to parodia tego zespołu, który w sumie sam w sobie jest dosyć karykaturalny. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:30 pm Temat postu: |
|
|
"The Resistance" jest już , ze tak powiem ogolnodostepny do odsluchania . Na razie nie moge sie przekonac do tej plyty, niby dobra, taki konceptalbum ale nie ma jakiegos tam wielkiegoi kawalka.
Ze starszych rzeczy -
* Citizen Erased
* Unintended
* Feeling Good.mp3
* Escape
* Megalomania
oraz pelne albumy
Absolution
Black Holes and Revelations _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:59 am Temat postu: |
|
|
Ej, całkiem niezłe, Queen+arabskie motywy+kicz+megapatos. Klasyczna końcówka już ciężka do przetrawienia, ale myślę, że dałbym radę, jeśli reszta płyty trzyma podobny poziom. Na pewno lepszy kierunek niż te plastikarstwa z Black Holes..., ale z drugiej strony ciągle mi się marzy płyta coverów ABBY w ich wykonaniu. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 10:31 am Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: | Black Holes & Revelations nie lubię - wydaje mi się przekombinowny i nudny, pozbawiony tej energii z wcześniejszych płyt. Podobają mi się tylko bodajże trzy ostatnie utwory. |
caterkiller napisał: | Black Holes... unikaj, bo to parodia tego zespołu, który w sumie sam w sobie jest dosyć karykaturalny. |
caterkiller napisał: | Na pewno lepszy kierunek niż te plastikarstwa z Black Holes... |
Czego Ty chcesz od "Black holes...". Dostałem swego czasu te płyte w prezencie i jestem bardzo zadowolony z niej. I odrazu mowię, że nie wynika to z tego, ze nie mam porównania z innymi dokonaniami zespołu. Gdzie tam jest ten plastik? Dla mnie bomba. ("Absolution" na miejscu drugim.)
No dobra, nie lubisz, ale podkreślać to co chwile?
caterkiller napisał: | Ej, całkiem niezłe, Queen+arabskie motywy+kicz+megapatos. Klasyczna końcówka już ciężka do przetrawienia, ale myślę, że dałbym radę, jeśli reszta płyty trzyma podobny poziom. |
Musze Cię zmartwić, bo panowie z Muse zapowiedzieli dużo tego typu wstawek na "The Resistance".
Queenem mocno trąca ten utwór, ale całkiem zgrabnie. Niby Muse wskazują od poczatku działalności swoją aspiracje Queen, ale tak blisko nigdy nie byli dotychczas chyba. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:25 am Temat postu: |
|
|
Raczej nie lubię cukierkowatości, ale "TAAAKI plastik" to dla mnie cudownie wycyrklowane balansowanie na granicy kiczu i geniuszu. Queen (nomen omen) to ta sama liga patosu i bombastyczności. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:37 am Temat postu: |
|
|
Tak. I wg mnie oni balansowali na trzech pierwszych płytach. Na czwartej może nie wpadli ryjem w Hot Space, ale w coś podobnego. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:20 pm Temat postu: |
|
|
O takie ich potknięcie się nie obawiam.
To może takie ichnie "The Game"..., ale też nie. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:31 pm Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: | Bellamy się zaćpa or something. |
A tfu!...
I wtedy już nikt nie bedzie mówił z bardziej brytyjskim akcentem niż w BBC News? Choćby dlatego ma się nie zaćpać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Ale za to nagrają swoje Innuendo. A potem najbardziej cukierkową parodię Made In Heaven ever. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Mike-L
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 168 Skąd: teraz? Poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Tzn. płytę z coverami z "Made in heaven".
Już słyszę to "Our Bellamy has been saved"
Btw, warto usłyszeć (nowy singel)
http://www.youtube.com/watch?v=8EtkuHzBVFM&feature=related
Plastikowe to, tjaa..., ale i tak sie poważnie zastanawiam nad zakupem płytki. Dzisiaj premiera.
Na "Trójkowej" liście przebojów - nr1.
Ostatnio zmieniony przez Mike-L dnia Pon Wrz 14, 2009 6:38 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 3:38 pm Temat postu: |
|
|
Kurde, nie mogę ogarnąć z czym mi się kojarzy to takie przewijające się co chwila w tej piosence "TADAAM!", wiesz o czym mówię. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|