Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co myślisz o muzyce Tadeusza Nalepy i grupy Breakout? |
Uwielbiam |
|
9% |
[ 2 ] |
Lubie |
|
22% |
[ 5 ] |
Szanuje |
|
45% |
[ 10 ] |
Nie lubie |
|
4% |
[ 1 ] |
Nie lubie bluesa i tego typu muzyki |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie znam |
|
18% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
PieciaM
Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 247 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:13 pm Temat postu: Tadeusz Nalepa & Breakout |
|
|
Co myślicie o tym artyście? Tematu podobnego nie znalazłem.
Coś mnie tak naszło, nie mogę się pozbierać po informacji o śmierci Tadka...
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:20 pm Temat postu: |
|
|
w ilosciach nieduzych bardzo lubie.. to jest tak, ze pojedyncze kawalki naprawde lubie posluchac, ale na dluzsza mete wiekszosc bluesa mnie zaczyna nudzic... jednak bardzo szanuje i uwazam, ze to byl jeden z najwazniejszych muzykow polskich ostatnich kilkudziesieciu lat... wielka szkoda... coz.. dolaczyl do bylej zony zdaje sie... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:33 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafal
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 556
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:33 pm Temat postu: |
|
|
Breakout zaczelem sluchac calkiem niedawno - 3 tygodnie.Narazie znam tylko "Na drugim brzegu teczy"...i nie moge ocenic ani Tadeusza Nalepy ,ani Breakout na podstawie znajomosci tylko jednego albumu. |
|
Powrót do góry |
|
|
jagaciarz
Dołączył: 16 Cze 2005 Posty: 670 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Znam mało,bluesa lubię średnio,ale Tadeusz Nalepa wykonał nieocenioną pracę dla polskiego rocka...Straszna szkoda.
Aha-przypomina mi się,że bardzo lubię Ten o Tobie film-świetny riff. _________________ That time will come,one day you'll see when we can all be friends |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Uwielbiam! Do bluesa zywie, jak wiadomo, bardzo cieple uczucia, a ten czlowiek jest po prostu legenda. Tworzyl muzyke ciekawa, ambitna, a jednoczesnie przepelniona bluesowym feelingiem. Jego barwa glosu wprawdzie niezbyt mi odpowiada, potrafi nia jednak swietnie operowac, poza tym mozna sie przyzwyczaic. Jego umiejetnosci w zakresie gry na gitarze sa nie do podwazenia. Ze powtorze, czlowiek legenda.
"Lubilas swiatlo swiecy, bedziesz miala swiece dwie". _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 10:44 pm Temat postu: |
|
|
The Jimi Hendrix Experience Polskiej sceny Rock/Bluesowej... Zaznaczyłem lubie, bardzo ich szanuje za wkład w Polską muzykę _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 11:05 am Temat postu: |
|
|
Lubię, choć nie słucham... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Pana Tadeusza nie znam z dokonań z Brekoutem a z Dżemem.
A z tego drugiego, cenię sobie bardzo. Jedna z najlepszych, najrówniejszych i najlepszych tekstowo płyt Dżemu. Szkoda, że Nalepa nie zastąpił Ryśka po śmierci tego drugiego,mogliby nagrać wiele fajnych albumów. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PieciaM
Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 247 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 10:54 pm Temat postu: |
|
|
"Numero Uno" to faktycznie dobry album. Dżem i Nalepa grali świetnie. Ale Tadek Rysia zastąpić nie mógł - przeszkadzało mu zbyt duże imprezowanie Dżemu, jak picie "kraty" wódki w autobusie przez Bena, Adama w szczególności. Zapraszam do lekury "Dżem - Ballada o dziwnym zespole".... |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2007 8:31 am Temat postu: |
|
|
PieciaM napisał: | "Numero Uno" to faktycznie dobry album. Dżem i Nalepa grali świetnie. Ale Tadek Rysia zastąpić nie mógł - przeszkadzało mu zbyt duże imprezowanie Dżemu, jak picie "kraty" wódki w autobusie przez Bena, Adama w szczególności. Zapraszam do lekury "Dżem - Ballada o dziwnym zespole".... |
Ja niestety czytałem tylko "Ryśka".
Kupiłem wczoraj NOL Breakoutu. Bardzo dobra płyta. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 11:03 am Temat postu: |
|
|
Mam szacunek, ale lubię raczej skrawek ich twórczości. Słuchałem "Na drugim brzegu tęczy", ale nie podeszło mi zbytnio, przez to, że Mira tam głównie śpiewała.
Tata kiedyś miał kasetę "Blues', którą i ja słuchałem w samochodzie. Akurat ten album mi się dość podoba. A z pozostałych albumów tylko znam bardzo pojedyncze utwory, np. "Modlitwa".
Z solowego Nalepy, to "Ten o tobie film" z Dżemem, bardzo fajny utwór.
Mimo to jakoś mnie nie ciągnie specjalnie do słuchania, przynajmniej na razie. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sinia
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 332 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Ohh Breakout uwielbiam, zdecydowanie najlepszy polski zespół Bluesowy! I o tyle o ile nie lubię kobiecych wokali, to Mirę Kubasińską wyjątkowo toleruję, prawdopodobnie dlatego że nie robiła z siebie liderki i gwiazdki tego zespołu.
Ogólnie Breakoutu słucham dla odprężenia i nie mam żadnej ich płyty, ale piosenki jakie lubię to: ,,Gdybyś kochał hej!" , ,,Studnia bez wody" , ,,Na drugim brzegu tęczy" a od samego Nalepy - ,,Kiedy Byłem Małym Chłopcem". Ogólnie jak na tamte czasy, Breakout był zespołem na niezwykłym poziomie. Sam często w członkach Breakoutu widzę ich zachodnie odpowiedniki:
Tadeusz Nalepa - Jimi Hendrix
Michał Muzolf - John Paul Jones
Józef Hajdasz - Ginger Baker
Mira Kubasińska - Janis Joplin
Gdyby wyżej wymienion, zachodnie sławy spotkały się i zrobiły taką super grupę, to zapewne był by to najwspanialszy Bluesowy skład a my... mieliśmy to tuż pod nosem _________________ I'm Going My Way |
|
Powrót do góry |
|
|
Dustin24
Dołączył: 09 Gru 2005 Posty: 136 Skąd: Prabuty
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 5:07 pm Temat postu: |
|
|
Breakout to absolutnie jeden z moich ulubionych polskich zespołów : )
Najbardziej podoba się oczywiście "Blues", z fenomenalnymi partiami gitary Kozakiewicza, świetnie również brzmiącymi, zdziwiłem się ostatnio jak przeczytałem, że nagrywał je na czeskiej jolanie i wzmacniaczu własnej konstrukcji. Ulubiona piosenka z tej płyty to zdecydowanie lekko swingująca "Przyszła do mnie bieda", gdzie podziw wzbudza zwłaszcza gra sekcji rytmicznej. Mimo, że po odejściu przyszłego gitarzysty Perfectu gra zespołu nie była już tak wciągająca to kolejne albumy nie stoją na wiele niższym poziomie, głownie dzięki kompozycjom Nalepy. Z tamtego okresu najbardziej cenię Kamienie i Karate. Nie trawię natomiast wokalu Miry, po prostu nie podoba mi się jak śpiewa, może i robi to czysto ale jej maniera zupełnie do mnie nie trafia _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 11:04 am Temat postu: |
|
|
Stary, kumpel ma basówkę Jolany, starszą ze dwa razy ode mnie. Przede wszystkim nigdy nie grałem na tak wygodnej gitarce, a brzmi ona do tej pory naprawdę, naprawdę przyzwoicie _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Dustin24
Dołączył: 09 Gru 2005 Posty: 136 Skąd: Prabuty
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 5:12 pm Temat postu: |
|
|
W to nie wątpię, podobno sam Clapton posiadał Jolanę Chodziło mi tylko o to, że bez PRSów i piecy Mesa-Boogie udało mu się osiągnąć brzmienie w mojej subiektywnej opinii lepsze od tego, które uzyskuje dzisiaj. Niekiedy dziwi mnie właśnie takie "cofanie się" w tym aspekcie, choćby u panów z Metalliki. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
|