Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Man From Heaven
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 134
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 11:13 am Temat postu: Queen - najgrzeczniejszy zespół świata? |
|
|
To pytanie to ironia a nie stwierdzenie.
Otóż pewnego dnia z kumplami weszliśmy na temat "grzeszków" naszych ulubionych zespołów. I tak np jeden wymienił Guns ' N' Roses i Axla który rzucił się na reportera. A ja przypomniałem sobie jedynie Freediego który wsypał marichuane do ciasteczek gdy przyszła policja
Znacie jakieś inne grzeszki Queen? |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Hm, to może żeby ten temat tak nie stał goły...może to się bardziej nadaje do "Pytań" ale może też z tego rozwinąć się jakaś dłuższa dyskusja: O przygodach Freddiego z dragami wiemy, natomiast czy wiadomo coś o tym by Brian, Roger i John eksperymentowali z substancjami z półki "nielegalne" (tzn. napewno to robili, ale czy jest to potwierdzone) i czy wiadomo z jakimi? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 6:06 pm Temat postu: |
|
|
No nie wiem, czy na pewno. Właśnie Brian w jakimś artykule został nazwany "jedynym w historii gitarzystą rockowym, który nigdy nie brał" I był tam jeszcze cytat z jakiegoś wywiadu z nim, w którym mówił, że chciał, żeby po latach nie miał problemu, żeby stwierdzić, co zdatrzyło się w szalonej młodości naprawdę.
Muszę mieć gdzieś na kompie ten artukuł, jak znajdę, to wkleję link.
Co do Jasia - tyeż jakoś nie jestem taki pewien, czy zażywał jakię mocniejsze środki. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 6:13 pm Temat postu: |
|
|
Ej, ale czemu taka generalizacja i ograniczanie się do używek? Nie można "łobuzować" bez tego?
Nie zapomnę zdjęcia z Knebworth (?), na którym John rzuca swoją bassówką _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Na koncercie 09.08.1986 w Knebworth Park, UK – Janek rozbił swojego czarnego Precision podczas ostatniego koncertu w Knebworth Park po A Kind Of Magic, wtedy rozbił zapasową (the Elite 1) pod koniec Radio Ga Ga i grał We are the champions na the Special model lub na the Musicman.
16 grudnia 1977r. John wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności na przyjęciu w San Diego basista doznał poważnej kontuzji prawej ręki – mocno pokaleczonemu basiście założono dziewiętnaście szwów (zbił ręką szybę), co jednak nie przeszkodziło mu w kontynuowaniu trasy koncertowej (występował na scenie z ręką w bandażu).
Po koncercie Phila Collinsa (w 1985) w Albert Hall John w towarzystwie ówczesnego wokalisty Genesis wybrał się na kilka drinków, po czym został zatrzymany przez policję, która wlepiła mu mandat na sumę 150 funtów. Basistę ukarano ponadto zakazem szybkiej jazdy przez dwanaście miesięcy.
to tylko spokojny John w temacie ciekawostek było o wybrykach innych jak się rozpijali na koncertach, walili głowami w sedesy itd. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Ech, rozbijać się po pijaku to każdy potrafi, nawet John Ja się zastanawiam czy kiedykolwiek zawarł bliższą znajomość, za przykładem Freddiego, z kokainą na przykład. Bo to jest naprawdę ciekawe, że nie słyszałem nigdy o Johnie, Brianie czy Rogerze w kontekście prochów czy ziółek... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:08 pm Temat postu: |
|
|
Roger w jednym wywiadzie przyznal sie do zapalenia trawy JEDEN RAZ- nie spodobalo mu sie i dal sobie spokoj.
Brian kiedys sie niezle upil z Aerosmith podczas trasy i caly koncert gral tak nagrzany ze polowy tego co sie dzialo nie slyszal i gral z pamieci i na czuja... Bylo to tak okropne dla niego przezycie iz przysiagl sobie ze nigdy wiecej przed wystepem... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:11 pm Temat postu: |
|
|
taaa a po latach uchlal sie na weselu joe elliotta z def leppard (jakies 2-3 lata temu) i niezbyt wiele chyba z niego zapamietal bo az joe na stroniedef leppadr zdaje sie pisal o tym jak bardzo brian byl nagrzany ... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | joe na stroniedef leppadr zdaje sie pisal o tym jak bardzo brian byl nagrzany ... |
Ale nie mamy pewności, że Joe napisał prawdę. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
z tego co pamietyam, brian tez cos tam o tym weselu wspomnial w podobnym tonie heh _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
jagaciarz
Dołączył: 16 Cze 2005 Posty: 670 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 10:24 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | Basistę ukarano ponadto zakazem szybkiej jazdy przez dwanaście miesięcy.
|
Ale jak ktoś wspomniał w wywiadzie bodaj w Magic Years jeździł "tylko" Volvo:)(fajnie brzmi w obliczu faktu,że w latach80.jak ktoś u nas miał maluszka to już było nieźle).
W ogóle to ciekawi mnie,jak można nałożyć na kogoś zakaz szybkiej jazdy,a już konkretniej jak to egzekwować?Czyżby w latach 80.w GB osobówki miały wymóg posiadania tachografów?:)Ciekaw jestem czy istnieją jakieś żródła mówiące o tym czy John zakazu nie złamał. _________________ That time will come,one day you'll see when we can all be friends |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | to tylko spokojny John w temacie ciekawostek było o wybrykach innych jak się rozpijali na koncertach, walili głowami w sedesy itd. |
"Iiiiiii fooooor you !"
Cytat: | Na koncercie 09.08.1986 w Knebworth Park, UK – Janek rozbił swojego czarnego Precision podczas ostatniego koncertu w Knebworth Park po A Kind Of Magic, wtedy rozbił zapasową (the Elite 1) pod koniec Radio Ga Ga i grał We are the champions na the Special model lub na the Musicman. |
Ma ktoś jakieś zdjęcie or video ? _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 11:01 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | Cytat: | Na koncercie 09.08.1986 w Knebworth Park, UK – Janek rozbił swojego czarnego Precision podczas ostatniego koncertu w Knebworth Park po A Kind Of Magic, wtedy rozbił zapasową (the Elite 1) pod koniec Radio Ga Ga i grał We are the champions na the Special model lub na the Musicman. |
Ma ktoś jakieś zdjęcie or video ? |
Był gdzieś na Forum link do zdjęcia.
Ale nie mam pojęcia, w którym temacie
Spróbuj poszukać _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 6:37 pm Temat postu: |
|
|
Czytałem , że podczas powrotu Briana i jakiejś kobiety z wytwórni płytowej z Wiednia do Budapesztu w 1986 r. zepsuł im się samochód na jakiejś węgierskiej wsi . Podobno zatrzymali się w pobliskiej karczmie Brian , ta kobieta z wytwórni płytowej i kierowca i po kilku godzinach wszyscy upili się z miejscowymi do nieprzytomności . Brian podobno też wtedy nauczył się sporej ilości przekleństw po węgiersku . |
|
Powrót do góry |
|
|
|