Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 8:16 pm Temat postu: Tom Waits czyli lepsza chrypka i wokal niz RT ;) |
|
|
Czy ktoś jest miłośnikiem Toma Waitsa?
Zapewne sporo osób zna Downtown train ale czy ktoś sięgnął po coś jeszcze? Pewnie fani Kazika znają Burbon mnie wypełnia i resztę spolszczonych piosenek.
To są niesamowicie klimatyczne kawałki z urokliwym wokalem (kiedyś przeczytałam, ze prawdziwy fan Waitsa musi pić i palić przez 30 lat aby nadążyć za swoim idolem )
Polecam ostatni box Waitsa z genialnymi momentami coverami rock'n'rollowych kawałków.
Przebojem mich ostatnich dni jest Little drop of poison polecam _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Znaczy Little Drop Of Poison znam i również mi się podoba. Szczególnie początek ^^
Reszty niestety... _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 30, 2007 12:40 am Temat postu: |
|
|
Byl swego czasu moj temat o Waitsie, ale chyba juz gdzies przepadl.
Jest on ulubionym wokalista mojego ojca, a u mnie tez plasuje sie w czolowce. Mam bodajze jego dyskografie i slucham czesto, aczkolwiek nie w za duzych dawkach - po jakims czasie jego barwa glosu zaczyna meczyc. Ale ogolnie bardzo lubie i szanuje. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 11:04 am Temat postu: |
|
|
Ja akurat nie znam jego twórczości(trochę wstyd się przyznać...) _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 11:10 am Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | Ja akurat nie znam jego twórczości(trochę wstyd się przyznać...) |
Bzdura, ja w ogóle nie mam pojęcia co to za kolo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 2:12 pm Temat postu: |
|
|
Jego imię i nazwisko jest mi znane. Ale nie potrafię wymienić ani jednego utworu...... _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Just_A_Poor_Girl15
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 657
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 4:57 pm Temat postu: |
|
|
nazwisko obilo mi sie o uszy, ale zadnego utworu do tej pory nie slyszalam, jesliby nie liczyc Frank's Wild Years, ktore przed chwila zaslyszalam na last.fm. Jedna piosnka to za malo, aby oceniac artyste, ale nie nastawila mnie ona pozytywnie do niego. Nie spodobal mi sie ten utwor, jest zbyt dziwny w negatywnym tego slowa znaczeniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 5:11 pm Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=M8TPtN8nNSU
Enjoy Jeden z najwiekszych hitow Waitsa, do tego wykonany na zywo przez stosunkowo jeszcze mlodego Toma. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 7:35 pm Temat postu: |
|
|
Znam trochę. Raczej się podoba, oryginalne, muzyka na serio, w której o coś chodzi, są emocje i przekaz. Utwory, które szczególnie przypadły mi do gustu: "In the Neighbourhood", cudownie smutne "Downtown Train" oraz podniosłe, żarliwe "Anywhere I Lay My Head" _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tstankie
Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 709 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 03, 2007 12:11 am Temat postu: |
|
|
Tom Waits - słyszałem dużo jego utworów -0 w Radiu Kraków - czasami żywsze, czasami kroczące niczym ospała foka. Jest specyficzny, ma talent, swój styl, choć czasami w za dużym nasyceniu. _________________ Tomek
Brian May Moje aukcje Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 2:47 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie postać Waitsa i jego utwory stały mi się znane za sprawą Kazika. Choć głównie to raczej znam tylko wersje Kazikowe. Za to "In the Neightbourhood" znam w oryginale czyli Kazika "Tuż za oknem mym", jakby ktoś nie wiedział. Wiem, że widziałem jeszcze teledysk do "Bóg wyjechał w interesach" w oryginale I przypominam sobie teledysk, do jakiegoś utworu, co był w "Beavis & Butthead" Niestety generalnie nie znam jego twórczości. Pokusiłbym się nawet o albumy "Rain dogs" i "Swordfishtrombones", czyli te, z których pochodzi najwięcej utworów scoverowanych przez Kazika. Ale jakoś nie mogę dostać. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Chyba się uzależniłem od Alice. W sensie płyty też (Poor Edward!), ale kawałka głównie. A dyskografii nadal nieogarniam, na pamięć znam dwie płyty, a inne to troche cośtam na wyrywki. Całkiem jak z Kejwem. Ja nie wiem jak ja to kiedyś robiłem, że poznawałem zespół i zaraz znałem wszystkie płyty. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Proszę, temat ożywa akurat jak Tom wydaje płytę, a ja sobie odświeżyłem go po dłuższym czasie niesłuchania.
Rain Dogs to mistrzostwo, ale nie ma raczej co o tym mówić, bo każdy to wie. Świetne są oczywiście też Blue Valentine i Small Change. Generalnie przeczytałem ostatnio bardzo fajną opinię, że Waits jest muzyką idealnie stworzoną do weekendowego picia z dobrym przyjacielem - bo i na picie świetne i jakoś kac mniej boli po tym.
Sprawdzę. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrus
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1752
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Alice to genialna płyta, jedna z moich absolutnie ulubionych Waitsów - wspomniany tytułowy, świetne Everything You Can Think, Lost in the Harbour... Chyba jedna z jego najcięższych, najmroczniejszych płyt z okresu po Swordfishtrombones, nie tak głośna jak wręcz industrialna miejscami Bone Machine, nie tak spójna jak chociażby Mule Variations, ale cholernie dobra. W ogóle wiele bym dał, żeby zobaczyć któryś z tych spektakli z muzyką Toma, przede wszystkim The Black Rider - wiadomo, Burroughs.
Nowa płyta też jest co najmniej bardzo dobra, posłucham jeszcze parę razy i też coś o niej napiszę, bo jest i o czym. Na razie przyznaję jej zaszczytny tytuł Najgorszej Okładki Ever. I, być może, jako nagrodę pocieszenia, Najlepszej Płyty 2011. _________________
With my last breath I curse Zoidberg. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 7:39 pm Temat postu: |
|
|
Mnie z kolei ostatnio bardzo mocno wziął debiut. "I Hope I Don't Fall In Love With You" czy "Martha" to są mistrzostwa całkowite i skończone, reszta niewiele ustępuje. A najbardziej niezwykłe jest to, że dwudziestokilkuletni wówczas Waits i tak brzmi jak zniszczony i znękany życiem 50-latek. Magia. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 8:09 pm Temat postu: |
|
|
znam Rain Dogs i to bardzo fajne jest. nawet bardzo, bardzo. Ale żeby od razu jakieś orgazmy niczym Bebe mieć to raczej nie. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 1:27 am Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | znam Rain Dogs i to bardzo fajne jest. nawet bardzo, bardzo. Ale żeby od razu jakieś orgazmy niczym Bebe mieć to raczej nie. |
A mówio, że to ja się nie znam.
Ps. Sprawdziłem - prawda. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 12:05 pm Temat postu: |
|
|
nowa płyta miecie, a co do Rain Dogs to dla mnie to jest geniusz totalny, odpal to sobie NAR kiedyś do whisky czy tej flachy jak pijesz z kumplem we dwójkę czy trójkę maksymalnie będąc w 'średnim' humorze, jeszcze sobie cygara odpalcie. W ogóle wizerunek Waitsa jest absolutnie wspaniały, idealnie pasuje do jego muzyki. No i genialny aktor przy okazji. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 12:08 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | W ogóle wizerunek Waitsa jest absolutnie wspaniały, idealnie pasuje do jego muzyki. No i genialny aktor przy okazji. |
No ja zrozumiałem, że traciłem WIELE jak obejrzałem Parnassusa. Film popieprzony i bez sensu, ale piękny, a Waits - wspaniały. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 2:18 pm Temat postu: |
|
|
Xavi whisky? żal.
no jak pisałem mi się tych dogsów bardzo fajnie słucha. Ale nie jestem w stanie postawić ich w jednym rzędzie obok choćby WYWH, No more shall we part, Ok Computer czy Marbles. A to są dla mnie płyty genialnie genialne.
edit
ej właśnie sobie powtarzam i Tango Till They're Sore <3 _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Ostatnio zmieniony przez NAR dnia Nie Paź 30, 2011 3:00 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Faraday
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 476 Skąd: 25 dsf
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 2:54 pm Temat postu: |
|
|
Bad As Me z każdym odsłuchem roxuje coraz bardziej _________________
last.fm |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:20 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | Xavi whisky? żal.
no jak pisałem mi się tych dogsów bardzo fajnie słucha. Ale nie jestem w stanie postawić ich w jednym rzędzie obok choćby WYWH, No more shall we part, Ok Computer czy Marbles. A to są dla mnie płyty genialnie genialne.
|
co ty masz synek do whisky?
No może nie ten poziom, ale odrobinkę poniżej jak dla mnie. Ale do alkoholu z kumplem to żadna z nich nie jest lepsza. A nowy album to faktycznie jedno z lepszych rzeczy w tym roku. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:28 pm Temat postu: |
|
|
no żeś chyba nigdy nie słuchał Wish You Were Here do wódki. W ogóle to chyba ustalali tam kolejność utworów właśnie pod względem spożywania alkoholu. W sensie otwierasz flaszkę i pijecie we 3, 4 i lecą pierwsze dźwięki Shine On, następnie przy Cigar jest otwarcie kolejnej a przy zamknięciu Shine On człowiek znajduje się w muzycznym niebie <3
Xavi napisał: |
co ty masz synek do whisky? |
jakiś burżuazyjno kapitalistyczny wymysł. synek. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:52 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | no żeś chyba nigdy nie słuchał Wish You Were Here do wódki. W ogóle to chyba ustalali tam kolejność utworów właśnie pod względem spożywania alkoholu. W sensie otwierasz flaszkę i pijecie we 3, 4 i lecą pierwsze dźwięki Shine On, następnie przy Cigar jest otwarcie kolejnej a przy zamknięciu Shine On człowiek znajduje się w muzycznym niebie <3
Xavi napisał: |
co ty masz synek do whisky? |
jakiś burżuazyjno kapitalistyczny wymysł. synek. |
Whisky rządzi, zresztą jak dobrze pokupisz jakiegoś Black and White'a to wyjdzie ci taniej niż za czystą, nawet dokupując Colę do tego, a wrażenia smakowe kilka razy lepsze ;d
no dobra, to chodzi ci o odpływanie i takie tam, muzyczne niebo, okej. To właściwie możesz wywalić tych kumpli i rozkoszować się samemu. Mi bardziej chodzi o takie coś, że gadacie o życiu, o starych miłościach, o tym co trzeba naprawić, kto was rozczarował a w tle leci CHRYPA WAITSA. Zresztą od wczuwania się po alkoholu i od odlotów mam Sigurów ;d _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:54 pm Temat postu: |
|
|
Picie Coli z Whiskey - hipsterstwo. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 6:09 pm Temat postu: |
|
|
xd
Xavi napisał: |
no dobra, to chodzi ci o odpływanie i takie tam, muzyczne niebo, okej. To właściwie możesz wywalić tych kumpli i rozkoszować się samemu. |
nie no picie samemu, zwłaszcza przy wolnej chałupie to fail jednak ;d
ale do takiego puszczania na pół tło do picia i rozmów to chyba co druga płyta się nadaje. Sam dwa dni temu puściłem właśnie w takich okolicznościach London Calling całe, mimo że nikt z nas tam nie była fanem clashów czy punku. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 6:45 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak do picia whiskey (bo nigdy nie piłem, z colą też) ani do picia w ogóle (chociaż przypuszczam, że powinno być zajebiście - przecież wokal Waitsa to wokal-wódka), ale rysuje ARCYDZIEŁA się przy tym bardzo dobrze. ;f _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
|