FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Stereotypy Damsko-Męskie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kensington



Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 6:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze tak apropos postu Marysi, to muszę przyznać, że kobiety znacznie lepiej sprawdzają się na stanowiskach kierowniczych. Przynajmniej tak wynika z moich dotychczasowych obserwacji - wszystkie moje przełożone to kobiety i niemal na każdym kroku widać, że są to "właściwe osoby na właściwych miejscach". Ponadto znacznie łatwiej jest mi nawiązać kontakt z szefem-kobietą, niż z mężczyzną.
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 6:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

3 dni, a ileż może się wydarzyć...

U mnie jest już koniec. W chwili obecnej przeżywam najtrudniejsze dni w swoim życiu (mimo iż doskonale wiem, że jeszcze mnóstwo problemów w nim będzie). Już nawet nie przez sam fakt, że nie ułożyło się po mojej myśli, ale po prostu kompletnie nie wiem co robić...

Powiedziałem o wszystkim w sobotę. Bardzo mnie lubi, ale traktuje mnie jak przyjaciela. Trudno przychodziło jej pogadanie ze mną twarzą w twarz, bo jestem trochę zamknięty w sobie, czuła się skrępowana. Powtarzała kilkanaście razy, żebym się nie przejmował. Jej zdaniem dalej warto się przyjaźnić. Spytała, skąd we mnie tyle smutku wewnętrznego, rzekła: "Ja Cię mam postawić do pionu, a nie masz przecież warkoczyków". Na sam koniec rozmowy powiedziała, iż obiecuje, że będzie się do mnie często uśmiechać i w miarę możliwości częściej ze mną rozmawiać.
Zrobiło mi się piekielnie smutno, bardzo dużo o tym myślałem. Dwa razy płakałem. Ale coś zaczęło do mnie docierać. Oferuje mi przyjaźń, mówi, że postawi mnie do pionu, więc... W niedzielę postawiłem sobie sprawę jasno. Spróbuję być jej bardzo dobrym przyjacielem (ale naprawdę bardzo dobrym), czasem ją gdzieś zaprosić jako dobry przyjaciel, oferować pomoc. I myślę, że mógłbym się tak trzymać.

Problem w tym, co stało się jakieś dwie godziny temu. W szkole byłem trochę smutny (no bo jak tu można takim nie być!). Powiedziała mi, że podle się przez to czuje, tak, jakby rozbudziła moje uczucia, żeby mi powiedzieć, że coś mi się wydaje... Ale później... Stwierdziła, że nie mogę od niej wymagać obietnic częstszych rozmów, bo jej jest trudno, że potrzeba czasu i dystansu, żeby było tak, jak wcześniej (a wcześniej nie byliśmy przyjaciółmi, a przynajmniej nie takimi, jakbym tego chciał teraz). Dodała, że nie dałaby mi zbyt dużo, bo ma bardzo zalatane życie (przez co mało czasu na wszystko). Po prostu jest jej strasznie trudno. Mnie też... Bo gdy jest mi smutno, sprawiam jej przykrość... Daję głowę, że jak dziś pisaliśmy na GG, to płakała... Nie widziałem, ale ja to wiem. A nie chcę jej tego robić. Tylko że ja nie mam wpływu na to, czy mi smutno, czy nie. A nie potrafię ukrywać tego, że naprawdę mi jest.

Może opis sytuacji jest trochę niesprawiedliwy, więc muszę podkreślić, że z niej jest naprawdę wartościowa dziewczyna! I to wcale nie jest tak, że ma ludzi gdzieś i olewa ich tłumacząc to brakiem czasu. Po prostu jest ambitna i NAPRAWDĘ ma mało czasu (ale na jakieś spotkanie znajdzie go, mimo wszystko). I mam żal. Do losu, ale mam - dlaczego serce musi skraść ktoś, z kim wiążą się takie problemy?

Jest mi potwornie smutno. Tak, użalam się. Ale nie dlatego, żeby pokazać, jaki jestem nieszczęśliwy. Po prostu kompletnie nie wiem co mam robić...
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 7:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu, poruszył mnie Twój post i nawet miałem skrojoną w myślach bardzo długą odpowiedź, ale doszedłem do wniosku, że nie ma się co uzewnętrzniać. Powiem tylko, że przerabiałem analogiczną sytuację. Zresztą, kto takowej nie przerabiał? Schemat jest stary jak świat, choć okoliczności i postaw całe mnóstwo.

Nie dziwię się, że czujesz się paskudnie, bo sam miałem podobne przeżycia. Najgorsze w tym wszystkim jest chyba to mądre i uczciwe podejście takich wartościowych kobiet - które powoduje jeszcze większy smutek i (w moim przypadku przynajmniej) poczucie winy. Nic z tym nie zrobisz. Chyba czasem byłoby lepiej zostać po prostu wyśmianym i wiedzieć na czym się stoi - a smutek i żal zamienić na wściekłość. Ale to byłoby za proste Rolling Eyes

Trzymaj się Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 7:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu, tak jak Szymek napisał - takie rzeczy się zdarzają, czy tego chcemy, czy nie. Teraz jest Ci smutno, ale to minie. Czas leczy rany, jakby to banalnie nie brzmiało. Ale to prawda. I może nie będzie tak jak dawniej. Będzie inaczej, ale to nie zawsze równa się gorzej. Eh...dobra, czuję że, za przeproszeniem, pierdolę głupoty. Jestem z Tobą i jakbyś chciał pogadać to wiesz gdzie mnie szukać (jakiś dzień drogi pociągiem Wink ). Będzie dobrze.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 10:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ech, Misiu, ja mysle, ze moze nie wszystko jeszcze stracone... jesli tak CIe traktuje, to znaczy, ze cos do Ciebie czuje. I calkiem mozliwe, ze to przemysli, poczuje, ze jednak chce i sama sie do Ciebie zglosi Wink

Dam Ci jedna rade: teraz, pod zadnym pozorem sie jej nie narzucaj ani nie pokazuj po sobie, ze jestes smutny i ze Ci bardzo zalezy.

Po jakims czasie sama do Ciebie przybiegnie Wink

Sposob stary i wyprobowany. A co najwazniejsze-dziala! Very Happy
_________________
My mind is going.... i can feel it.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 10:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przykład Misia pokazuje tylko, że facecie jednak są bardzo wrażliwi...

A co do samego postu. Cóż Misiek trzymaj się. Dobrze, że przynajmniej z tobą pogadała, bo znam takie co nie gadają Confused
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 10:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatnio na podstawie długich przemyśleń doszedłem do wniosku , że kobiety poprostu boją się wolnych facetów . Obawiają się zapewne , że wolny facet będzie próbował je podrywać , albo jak taki wolny facet rozpocznie z nimi rozmowe to zaczynają już myśleć , że "wpadły mu w oko" ... Pamiętam dobrze , że kiedy z kimś byłem to otaczały mnie zawsze rzesze dziewczyn , rozmawiały , żartowały i przede wszystkim wzbudzały zazdrość u mojej panny . Gdy zostałem sam nagle koło mnie zrobiło się bardzo pusto .

Wnioskuje z tego , że kobiety boją się wolnych facetów a każdy ruch z ich strony odbierają jako podryw .

Oczywiście nie chce generalizować bo napewno są i takie panny co lubią być podrywane i specjalnie po to chodzą na imprezy ... Napisałem poprostu moje osobiste obserwacje , widocznie trafiłem akurat na takie kobiety Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
McBurak



Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 944
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 11:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja sie pare dni temu znalazlem w sytuacji bardzo podobnej do tej Misia - a wrecz bardziej jasnej, wprost zaproponowalem zwiazek pewnej kobitce, ktora rownie wprost mi odmowila. I co? Moze jestem jakis dziwny, ale mimo, ze wczesniej mi zalezalo, to jakos ta odmowa mna szczegolnie gleboko nie wstrzasnela. Nasuwajacy sie wniosek to to, ze mlody jestem i glupi - ale poprzednia porazke na tle, powiedzmy, uczuciowym, przezylem mimo wszystko ciezej.

Moze ci to do wyobrazni nie przemowi, Misiu, ale ja doszedlem do wniosku, ze kobiet na tym swiecie nie brakuje Wink
_________________
i can lead the nation with a microphone
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
tyna



Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 833
Skąd: krk

PostWysłany: Pon Lut 05, 2007 11:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marysia napisał:
Widac malo kobitek poznales w zyciu.


to chyba najlepsza kwintesencja pogladow gohana. moze tak naprawde poznal kilka, ktore akurat reprezentowaly ta znienawidzona przez gohana 'przecietna' i 'pusta' grupe kobiet - a dalej to juz tylko subiektywizm w odczuciach, i niemoznosc przelamania sie, zeby myslec obiektywnie. nie dziwie sie, ale z drugiej strony to razace. szczegolnie, ze Twoje pogladay, gohan, prezentujesz w miejscu, w ktorym akurat kazda , mysle, forumowiczka, moglaby Ci opowiedziec o czyms wiecej, niz tylko szminki i ciuchy ( swoja droga, na ten temat to akurat wiem najmniej :P )

p.s. misiu - trzymaj sie, najlepiej innej ;)
_________________
, 2006

' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben '
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
Gość






PostWysłany: Wto Lut 06, 2007 9:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tyna napisał:
jesli chodzi o to, ze kobiety sa rozmowne, to wynika to chyba z tego, ze mamy bardziej rozwinieta lewa polkule, ktora m.in. odpowiada za mowe, konstruowanie wypowiedzi

eeee czyli wychodzi na to że wszystkie kobiety są praworęczne Wink
bo osoby praworęczne mają bardziej rozwiniętą lewą półkulę a leworęczne prawą
Powrót do góry
Paulina_Mercury



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 308

PostWysłany: Wto Lut 06, 2007 9:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:
tyna napisał:
jesli chodzi o to, ze kobiety sa rozmowne, to wynika to chyba z tego, ze mamy bardziej rozwinieta lewa polkule, ktora m.in. odpowiada za mowe, konstruowanie wypowiedzi

eeee czyli wychodzi na to że wszystkie kobiety są praworęczne Mr. Green
bo osoby praworęczne mają bardziej rozwiniętą lewą półkulę a leworęczne prawą

To z tego wynikałoby również, że wszyscy praworęczni mężczyźni są gadatliwi Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Wto Lut 06, 2007 10:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ech, nie będę się Wam tu wypłakiwał, ale dziś w sumie znów zaszła sytuacja, że osoba płci przeciwnej dała do zrozumienia, że właściwie na nic większego liczyć nie mogę. Właściwie, coś takiego nie jest w stanie mnie załamac, bo tyle razy się już ta sytuacja powtarzała...że teraz podchodzę do tego z większą autoironią i swojego rodzaju fatalizmem. I choć mam przeczucia, że bez czy z takim postawieniem sprawy z jej strony wszystko i tak spełznie na niczym, będę mimo wszystko próbował. Najpierw na luzie, by pogłębić kontakty przyjacielskie, zdobyć zaufanie itd, ot takie normalne, ludzkie interkacje...może taką ewolucyjną drogą coś się zmieni.

Dziś dałem do zrozumienia, że mam wobec tej osoby pewne "niecne plany" - dośc niesprecyzowane, bo sam jeszcze do końca mało wiem o swoich uczuciach, ona dała do zrozumienia, że, jak mówiłem, nic z tego nie będzie. Czyli, zamknąłem sobie póki co drogę do jakichś bardzo znaczących, mocnych gestów.

Ale jednocześnie, wiemy na czym stoimy (a przynajmniej wiemy więcej) przy czym, jej deklaracja w niczym - mam nadzieje - nie zburzyła wzajemnych stosunków między nami, które póki co znajdują się na poziomie dobrego koleżeństwa. Może nawet teraz będzie łatwiej?

Mam bardzo zróżnicowane odczucia, ale bólu związanego z odmową nie czuję - z jednej strony już się do tego przyzwyczaiłem, z drugiej - stanął przede mną mur, który mogę spróbować kruszyć i nadać swemu życiu odbrobinę sensu.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 5:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysia napisał:
Ech, Misiu, ja mysle, ze moze nie wszystko jeszcze stracone... jesli tak CIe traktuje, to znaczy, ze cos do Ciebie czuje. I calkiem mozliwe, ze to przemysli, poczuje, ze jednak chce i sama sie do Ciebie zglosi Wink

Dam Ci jedna rade: teraz, pod zadnym pozorem sie jej nie narzucaj ani nie pokazuj po sobie, ze jestes smutny i ze Ci bardzo zalezy.

Po jakims czasie sama do Ciebie przybiegnie Wink

Sposob stary i wyprobowany. A co najwazniejsze-dziala! Very Happy

No właśnie - słyszałem kilka razy o takim 'sposobie'. Słyszałem też o podobnych skutkach, o których piszesz. Zupełnie tego nie rozumiem (zapewne dlatego, że nie jestem dziewczyną). Czy możesz mi to, Marysiu, albo ktokolwiek inny, wyjaśnić?

Mój kolega twierdzi, że ona jeszcze nie jest gotowa... Fakt, że jej życie bardzo jej się podoba i trudno jej sobie wyobrazić, by mogło się w nim coś zmienić. Do tego pierwszy raz ma do czynienia z taką sytuacją. Ale jednak - nie chcę sobie robić nadziei, więc pozostaję obojętnym. Jeśli naprawdę nic nie czuje, to po prostu mi przejdzie, a jeśli Marysia ma rację, to kto wie...
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 6:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bo To Misiu, dziala w bardzo prosty sposob.
Jesli czujesz, ze cos masz na wyciagniecie reki, to sie o to nie starasz zupelnie. Jesli zas czujesz, ze mozesz to cos stracic, natychmiast zaczynasz sie o to starac.

Tak jest w zyciu ze wszytskim. Stety czy niestety z ludzmi tez. Dziala niezawodnie.

Jesli sie zas sama nie zacznie odzywac (w co mi sie nie chce wierzyc po tym, co o niej i jej zachowaniu wzgl Ciebie napisales), to znaczy, ze jej zupelnie nie zalezy i ze nie warto sie starac.

Ty juz jej swoje powiedziales badz dales do zrozumienia. Teraz sie odsun, ona sobie wszystko pouklada i przybiegnie, jak tylko poczuje, ze nie ma Cie w poblizu.

Simple, isn't it

Buziaki i powodzenia Smile

Tylko musisz byc konekwenty.

Aha! Nie chodzi o jakas oschlosc, zeby przypadkiem nie pomysala, ze sie dasasz. Chodzi o nie narzucanie sie w jakikolwiek sposob. SAM na nia czekasz. Na jej ruch Wink
_________________
My mind is going.... i can feel it.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Rafal



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 556

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 6:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trzymaj sie Misiu ...
Sam niedawno przechodzilem trudne chwile(oczywiscie wiadomo z jakiej przyczyny Very Happy ) , chodzilem przybity ,nie widzialem co robic ...
Teraz jest lepiej ,duzo lepiej. Musialo minac troche czasu zebym zrozumial pewne sprawy... juz sie tym tak nie przejmuje...
,a moze 'sposob' ,o ktorym pisala Marysia dziala Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 7:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę, że tutaj porusza się sprawy sercowe.
To ja się trochę wypowiem, a co.
Lat mam na karku niewiele [bo co to jest 16 lat nawet nie skońcozne, przy takim Keningstonie np. Wink] ale jak zapewne wszyscy starsi forumowicze wiedzą, na okres "dojrzewania" przypada najwięcej miłostek.
I ja miałem takich kilka. Po kolejnym koszu doszedłem do pewnego, jakże uroczego i dobrego wniosku-nie zakochuj się, nie wierz babom, skończ z tym.
Trzymam się tego już prawie rok, wiec w sumie jest całkiem nieźle.
Mimo, że mam duszę romantyka, lubię poezję, filozofię i cały ten kramik, uważam, że miłość piękna jest tylko w wierszach-bo tam jest szczęśliwa i nigdy nie każe cierpieć. Oczywiście, ta miłość spełniona.
Młodzież rzekła ;]

A na koniec , cytat z Budki Suflera ;]
"Nie wierz nigdy kobiecie,
dobrą radę Ci dam.
Nic gorszego na świecie,
nie przytrafia się nam."
Więc wszyscy zakochani-przejrzyjcie na oczy Wink
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Kensington



Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 7:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
co to jest 16 lat nawet nie skońcozne, przy takim Keningstonie np. Wink


Nie dość, że mi wiek wypomina, to jeszcze nie potrafi nicka poprawnie napisać Twisted Evil Arrow Wink
Ale faktem jest, że chyba zawyżam średnią wieku na Forum Cool

BeBe napisał:
nie wierz babom, skończ z tym


Ja rozumiem, że często nachodzą nas chwile zwątpienia, ale nie można generalizować.
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 7:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Nie dość, że mi wiek wypomina, to jeszcze nie potrafi nicka poprawnie napisać


Wiek wypominam, bo to dość specyficzna sytuacja Razz W końcu nawet twoi uczniowie są chyba na tym forum, nie ? Razz
A za nicka sory Razz

Cytat:
Ja rozumiem, że często nachodzą nas chwile zwątpienia, ale nie można generalizować.


Owszem, może trochę przesadziłem ;] W końcu mój jedyny prawdziwy przyjaciel to "baba" więc, sory jeszcze raz Razz
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 1:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Just_A_Poor_Girl15



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 657

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 1:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to zdjecie jest okropne Confused Laughing .

Monior napisał:
Jaki typ preferujecie? ;D


hmm....cholera, napisalabym, ale sie wstydze Mr. Green .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 12:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To ja napiszę w ten sposób. Według mnie, o wiele lepiej jest mieć ładnie wyrzeźbione ciało niż muskuły jak kopuły + Absolutny Brak Szyi. Może jestem po prostu zazdrosny, ale klasyczny paker wygląda strasznie sztucznie. Co innego kaloryfer, a co innego natłok mięśni.

Sam nie należę do żadnej z przedstawionych przeze mnie grup, ale masłem chyba też nie jestem Laughing. Dlaczego?
1. Potrafię przebiec kilometr (no dobra - potrafiłem 2 lata temu, kiedy to ostatnio miałem biegi długodystansowe. Także teraz nie wiem, czy bym przebiegł).
2. Na nogach nie wiszą mi worki.
3. ABS-y najczęściej charakteryzują się najmniejszą szybkością (w porównaniu z pozostałymi "grupami".

A że nie mam zbyt rozwiniętej rzeźby? Mówi się trudno.

P.S. Preferuję PiotrQa i Szymka :*
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 12:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monior vel. MoniQue(en) napisał:


http://www.strykowski.net/fotografie_soundtropolis_techno_zdjecia/Bosss_545.jpg rowniez dla mojej kolezanki ten facet jest symbolem seksu - mnie odrzuca ;P

a Wy, dziewczęta, jak myślicie? PiotrQ & mężu - co o tym sądzicie? Jaki typ preferujecie? ;D


Przepraszam, że się wtrącam, ale czy TO jest to osławione zdjęcie Szymka_Dymka z czasów bierzmowania? Twisted Evil Arrow Wink
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 12:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mike napisał:

P.S. Preferuję PiotrQa i Szymka :*


:*

Tatdoul napisał:
Przepraszam, że się wtrącam, ale czy TO jest to osławione zdjęcie Szymka_Dymka z czasów bierzmowania?


Broń Szatanie! Zresztą, nie zauważyłeś jak Monior napisała, że ten facet ją odrzuca? To by się nie zgadzało Cool
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
PiotreQ



Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 4957

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 12:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mike napisał:
P.S. Preferuję PiotrQa i Szymka :*

Zgadzam się z tym! Ja również preferuję Siebie i szymka Mr. Green Można to potraktować jako odpowiedź na pytania Moroniora.


_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008


PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 1:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niewdzięcznik ;(
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mola



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 85
Skąd: zielona gora/wroclaw

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 11:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1)dopiero po przeczytaniu tego posta postanowilam sie wlaczyc do tematu Smile lekkie opoznienie, ale widze potrzebe.
Gohan napisał:
Z tego co już wyżej było mówione, wynika to, co mówiłem już w temacie o feminiźmie. Po prostu babom poprzewracało się w głowach. Mam do naszych Pań pytanie: czy tyle samo, ile wymagacie od od mężczyzn, wymagacie też od siebie? Bo coś mi się wydaje, że jednak nie. Feministki pieprzą, że walczą ze stereotypami. Gówno prawda! Tylko ze stereotypami, które sa dla nich niewygodne. Myślę, jednak, że to wina naszej kultury, która od czasów średniowiecza jest w zasadzie femocentryczna. Po prostu rozpuściliśmy kobiety i wyrosły nam teraz takie potworki, jakie mamy dzisiaj. Ja nie mam zamiaru szukać partnerki za wszelką cenę, wiele razy już się sparzyłem. Nie mówiąc już o tym, ile razy zostałem ośmieszony i upokorzony. I nie mam zamiaru jako pierwszy wychodzić z jakąkolwiek inicjatywą. Trudno, najwyżej zostanę sam. Wolę żyć sam niż mieć u boku żmiję.


drogi Gohanie,
nie wiem skad w tobie tyle agresji do nas, dlaczego w tak typowo seksistowski sposob, niemal przez zacisniete zeby mowisz, ze poprzewracalo nam sie w glowach? Generalizujesz, a to jedna z najgorszych rzeczy jakie mozna zrobic drugiemu czlowiekowi.
Po pierwsze: "po prostu rozpuscilismy kobiety" -> wnioskuje wiec ze kobieta jest wlasnoscia mezczyzny, nalezy do niego i jej wolnosc jest ograniczana przez jego pozwolenstwo badz jego brak. czyz tak kochanie? co my tu mamy, sredniowiecze? nie wiem kochanie, gdzie sie wychowales, ale mysle ze gdzies niedaleko giertycha.
po drugie: feministki nie pieprza, nie nosza przepisowo krotkich wlosow, nie maja malych piersi i owlosionych pach i nog oraz nie sa lesbijkami. walcza o prawa gejow, lesbijek, samotnych matek i ojcow, mniejszosci narodowych. jesli nie znasz tematu, to nie wypowiadaj sie w jego zakresie, bo mozesz sie tylko osmieszyc.
po trzecie: to ze ktos cie nie chcial, zranil, osmieszyl to nie nasza wina. moze poszukaj troche winy w swoim przedmiotowym stosunku do kobiet? mysle ze odrobina samokrytyki jeszce nikomu nie zaszkodzila, ale z drugiej strony obawiam sie ze w twoim przypadku moglaby zabic.

polecam meliske na uspokojenie przed snem skolatanych nerwow, pozdrawiam,

feministyczna zmija mola




2)a co do kwestii milosci wyroslej niejako na przyjazni to zgadzam sie z opiniami ze tylko taka milosc moze byc naprawde trwala. od ponad 3 lat jestem z moim facetem, wczesniej bylismy dlugo przyjaciolmi i wydaje mi sie ze uczucie po prostu przyszlo... znalismy wczesniej swoje wady, zalety, mielismy podobne zainteresowania, pasje. wydaje mi sie ze przyjazn to jest solidna baza na ktorej mozna budowac. z kolei wiem, ze nigdy z milosci nie powstaje przyjazn. wydawalo mi sie ze raz mi sie to zdazylo, ale raz, ze to nie byla milosc, dwa, ze to nie byla przyjazn. Wink (ktos zrozumial ? Wink )

3) jesli chodzi o facetow, to podobaja mi sie duzi mezczyzni Cool to znaczy wysocy, z szerokimi ramionami, duzymi i zadbanymi dlonmi, nie wiem jak to wam wytlumaczyc Smile no nie wysoka chuda tyka tylko wysoki facet z miesniami (ale nie typ pakera, A FE! mnie tez cos takiego zdecydowanie odrzuca Confused bueee..... ) i po prostu z cialem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie Lut 18, 2007 12:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja jestem troszkę w stanie zrozumieć Gohana (o zgrozo Laughing). Po prostu sparzył się parę razy to i jest bardziej zgorzkniały. A że miast być zwyczajnie sceptycznym jest agresywny to już zupełnie inna sprawa.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mola



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 85
Skąd: zielona gora/wroclaw

PostWysłany: Nie Lut 18, 2007 1:26 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mike napisał:
A ja jestem troszkę w stanie zrozumieć Gohana (o zgrozo Laughing). Po prostu sparzył się parę razy to i jest bardziej zgorzkniały. A że miast być zwyczajnie sceptycznym jest agresywny to już zupełnie inna sprawa.


mike:), ja rozumiem ze osoba ktora zawiodla sie, czy jak to mowisz, "sparzyla sie", podchodzi do innych z dystansem, ale wlasnie, z dystansem a nie czysta agresja. poza tym, mowiac szczerze, to gdybym miala, idac sladem kolegi Gohana,zachowywac sie w ten sposob to zapewniam ze pozabijalabym wszystkich ludzi na swojej drodze, tyle mialam od nich krzywdy. ale moja zasada jest wlasnie to, aby nikogo nie wrzucac do przyslowiowego jednego worka. to krzywdzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie Lut 18, 2007 1:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mola napisał:
(...)mowiac szczerze, to gdybym miala, idac sladem kolegi Gohana,zachowywac sie w ten sposob to zapewniam ze pozabijalabym wszystkich ludzi na swojej drodze...


Ty też? xD Ok. Gohan - keep cool!
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Gohan



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1151
Skąd: Gogolin

PostWysłany: Nie Lut 18, 2007 1:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja jak zwykle nic sobie nie robię z feministycznego bredzenia Laughing Powiem jedno, generalnie jestem sceptycznie nastawiony do kobiet młodszych ode mnie. One często lubią bawić się mężczyznami i ich uczuciami. Ja poszukuję w kobiecie dojrzałości i subtelności, dlatego preferuję starsze panie. One zawsze lepiej mnie rozumiały. Innymi słowy, szukam kobiety, któa będzie dla mnie nie tyle partnerką, ale w pewnym sensie "matką". Wiem, że dziewczyny nie przepadają za takimi facetami, ale wisi mi to.
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek