Fakty i Mity

[Lukas]

Temat służy do obalania wszelkiego rodzaju nieprawdziwych mitów , zabobonów i stereotypów .

po pierwsze mam pytanie czy to prawda , że blondynki wolą brunetów ?

[mary austin]

Nieprawda
_________________
czary mary

[Lukas]

[Het]

ja lubie brunetki i wogole ciemne odcienie

[Qnegunda]

Jestem szatynką. Swój kolor uważam za szarobrązowomysi, ale ludzie mówią, że to ciemny brąz. Strasznie chciałabym być brunetką i mieć naturalne, czarne włosy - jak moja mama. Pewnie ta obsesja wzięła się stąd, że kiedyś wzięłam zdjęcie mamy z dzieciństwa - no, jakbym widziała swoje lustrzane odbicie . Wszystko było właściwie takie samo - poza włosami.
A poza tym kolor włosów nie ma nic wspólnego z charakterem, więc takie rozważania czy blondynki wolą brunetów są - jak dla mnie - dosyć jałowe .
_________________
W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.

[Lukas]

[Lukas]

Oczywiście kolor nie ma żadnego większego znaczenia , ale można jeden bardziej lubić od drugiego i tego nie można zaprzeczyć

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[Gość]

[Kensington]

[Marysia]

PRAWDA
Mnie kreca bruneci okrrrropnie. Do tego jeszcze ciemne oczy i Marysia sie rozplywa.

Blondyni sa jacys tacy... niemescy no spojrzcie tylko na Rogera, przeciez w I Wanto To Break Free byl nie do odroznienia od ladnej laski

A tu koles, na ktorego punkcie szalalam pare lat temu




Co dziewczyny, myslicie?

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[BeBe]

[Kensington]

[Lukas]

[Het]

nie no ja mam straszną slabość do brunetek, wogole rozplywam sie przy latynoskach a ostatnio zabujalem sie w jednej brunetce

PS. spojrzcie jakie włosy miał Freddie a jakie Mary i Barbara

[Lukas]

[snopek]

[Lukas]

odezwała się ta , przez , którą cały ten temat

[Misiu]

Trudno powiedzieć, który rodzaj włosów bardziej lubię, bo to zależy od konkretnej kobiety. Ale jeśli miałbym wybrać między super blondynką a super brunetką, wybrałbym raczej tę drugą.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[Bizon]

jestem jak najbardziej ciemny co mozna zobaczyc na jakichs walajacych sie czasami tutaj fotkach, i zdecydowanie bardziej podobaja mi sie brunetki, natomiast moja pierwsza dziewczyna (fakt ze na ledwie pare(nascie?) dni i jakies 11 lat temu byla blondynka heh... o ile pamietam dobrze, jakies 2 lata pozniej, majac 16 lat juz z wozkiem chodzila, ale to taki PS nie majacy zwiazku z tematem
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[TigerLily]

Ja zawsze mówię, ze podobają mi się blondyni, ale jak tak sie zastanawiam to bruneci są bardziej pociągający. Zwłaszcza Ci posiadający śródziemnomorską urodę. Ciemne oczy, opalona skóra..... ekhmm......... dobra juz wystarczy
Ale jest taki jeden Blondyn, który może im dorównac
No i moze taki jeden szatyn
_________________
Rozsądek uśpiony rodzi potwory.

[Gość]

[snopek]

[Lukas]

Mnie media nie przekonują , ich sztuczna we wszystkich częściach ciała kobieta z plastikowymi paznokciami i silikonowym biustem jest wręcz odrażająca xD a ludzie , którzy dają sobie narzucić jakis styl urody czy wyglądu chyba są troszkę zagubieni i trzeba im pomóc

naturalne blondynki są słodkie , ale te sztucznie podrobione , pofarbowane i przypalone na solarium to już chyba z lekka przesada

[snopek]

[Lukas]

Pamiętam jak gdzies w necie pokazywali komputerową obróbke zdjęcia kobiety , która na bilboardzie miała reklamować jakies kosmetyki .
Coś okropnego powiększali jej oczy i usta , wydłużali szyje - az mdli na widok czegoś takiego

[snopek]

[Gohan]

Myślę, że kolor włosów odgrywa bardzo niewielką rolę przy wyborze partnera. Osobiście nie zwracam na to uwagi. Podobają mi się zarówno brunetki, szatynki jak i blondynki (no, rude mi się zwykle nie podobają, poza tym mam negatywne skojarzenia związane z tym kolorem włosów ). Chociaż zauważyłem, że blondynki mają niestety trochę bardziej przechlapanje. Raz z powodu nierzadko uszczypliwych dowcipów, dwa proces starzenia się jest u nich bardziej widoczny (nie wiem dlaczego, ale tak własnie jest). Kobieta o ciemnych włosach dłużej zachowuje młody wygląd (oczywiście jak dba o siebie, nie pije i nie pali za dużo).
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[TigerLily]

snopek_89 ma 100% racji.

Kobiet - bogiń nie ma, albo są rzadkoscią
_________________
Rozsądek uśpiony rodzi potwory.