Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 12:33 pm Temat postu: |
|
|
W Knebworth było ok 125 tysięcy, a w Rio zdaje się dużo więcej (200-250?).
Co do tematu, nie potrafię odpowiedzieć jakoś dokładnie; ot tak się złożyło, że wpadłem po same uszy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafal
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 556
|
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 1:15 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | WhiteMan napisał: |
Pink Floyd przy Queen to kolesie z małymi fiutkami. |
Nie do końca tak bym to ujął, ale zasadniczo się zgadzam |
Absolutnie sie nie zgadzam!!! ...bluzniercy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krystian1990
Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 1:28 pm Temat postu: |
|
|
Fenomen Queen to przedewszystkim wokal Freddiego oraz umiejętności instrumentalne reszty zespołu... _________________ "My Soul is painted like the wings of butterflies..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka
Dołączył: 06 Sty 2007 Posty: 254 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 2:00 pm Temat postu: |
|
|
no a umiejetnosci wokalne reszty? tez nie sa bez znaczenia.. ehh te refreny.. głos Freddie'go idealnie pasowal do tego charakterystycznego "pjania" reszty _________________ Znacie bajkę o Romantyku?
- Roman, Ty kutasie. |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 8:59 pm Temat postu: |
|
|
A Werty, jeszcze chyba koncerty w Brazylii w 1981 r. ok. 150 tys. |
|
Powrót do góry |
|
|
megi
Dołączył: 14 Sty 2007 Posty: 20
|
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim klasa wyczuwalna od pierwszej do ostatniej płyty,po drugie czterech niesamowicie inteligentnych facetów ,dalej głos nie do podrobienia no i oryginalność,którą jedni kochają a drudzy nienawidzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 1:04 pm Temat postu: |
|
|
Odpowiedzią na to pytanie jest brak słabych punktów
świetne kompozycje ,zmienne aranżacje ,b.wysoki poziom intrumentalistów(na czele z Brianem) ,niesamowity wokal i te harmonie wokalne
Dobre teksty( ogólnie tylko dobre to chyba najsłabszy punkt ale że jest po angielsku wobec tego nie ma aż takiego znaczenia, poza tym są całkiem całkiem )
A mnie osobiście w Queen też ujał multiinstrumentalizm
w zasadzie wszyscy w mniejszym lub większym stopniu grają na gitarach i wszelkich instrumentach klawiszowych i paru jeszcze innych instrumentach,i wszyscy śpiewają do tego ,rzecz b.rzadko spotykana żeby cały zespół był multinstrumentalny _________________ Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Myśle , że ważnym aspektem jest też fakt , że Queen grali przez praktycznie cały czas działalności (bo juz od pierwszej płyty) w takim samym niezmienionym składzie , przez co fani mogli nabrać indywidualnej sympatii do każdego z członków i identyfikować zespół właśnie z tymi osobami .
Ostatnio zmieniony przez Lukas dnia Sro Sty 24, 2007 1:50 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Fakt, to że byli razem przez 20 lat stanowi o wielkiej sile tego zespołu.
BTW SPECIAL : 100 000 post na Forum Q _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 11:52 pm Temat postu: |
|
|
zasadniczo tak , bo jak sie czuli fani Genesis po odejściu najpierw Gabriela a potem Collinsa ? Podobnie było w Deep Purple , z tym , że tam to było trochę bardziej bolesne bo posypała się stopniowo większa część najlepszego składu . |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 24, 2007 12:30 am Temat postu: |
|
|
fakt... zespol sie rozpadl, a dwaj czlonkowie najlepszego skladu - coverdale i hughes, juz nie wrocili
w tym zespolach, ktore wymieniles przynajmniej panowie pozostali w bliskich stosunkach (pomijajac blackmore'a hehe) i nic nie jest niemozliwe (zwlaszcza w genesis) ... najgorzej jak muzycy pochlastaja sie tak bardzo, ze nie ma drogi powrotu, chociaz jak pokazuje czas, najczesciej zawsze sie jakas znajdzie, chocby po latach (axl - izzy w gunsach... szkoda, ze nie axl-izzy-slash-duff-matt, ale to juz bym za duzo chcial )
i wlasnie sie zorientowalem, ze chyba w offtopa poszedlem _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 161 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 11:07 pm Temat postu: |
|
|
dlaczego Quenn hmm bo ich muzyka rozbudza zmysły ,staje sie jak "narkotyk" chcesz więcej i więcej! ich muzyka to prawdziwy Bijou!oczywiście członkowie zespoły to wielcy mistrzowie swoich profesji! dla mnie głos Freddiego oraz Taylora współbrzmią idealnie ,to uczta dla mnie słuchając ich! Byli ,są i pozostana najlepsi _________________ It's A Kind Of Magic ...................
Życie jest piekne gdy żyć sie umie,lecz nie każdy sens życia rozumie...... |
|
Powrót do góry |
|
|
nevada
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 753 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | dlaczego Quenn hmm bo ich muzyka rozbudza zmysły ,staje sie jak "narkotyk" chcesz więcej i więcej! ich muzyka to prawdziwy Bijou! |
Dokładnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Antyszwed
Dołączył: 24 Lut 2007 Posty: 1 Skąd: bb/krk
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 2:07 am Temat postu: |
|
|
dlaczego queen?bo tata dał posłuchać i się zaraziłem;moja pierwsza muzyczna "miłość"(trwa do dziś, choć teraz preferuję chillout i bardziej elektroniczne granie)jej ale byłem wtedy brzdąc;zacząłem od składanki różnych najbardziej "rockowych" utworów;do dziś pamiętam jak w podstawówce czytając w łóżku Pinokia słuchałem w kółko dnia na wyścigach (taki obrazek z dzieciństwa) _________________ e jakoś chwilowy brak weny na podpis,ale to się zmieni,mam nadzieję |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 10:31 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego?
Bo są absolutnie, smerfastycznie wyjątkowi.
Bo stworzyli mnóstwo utworów, którymi po raz 28754366830 się zachwycam.
Bo gdy słuchałam ich po raz pierwszy, miałam niezwykle "chłonne" uszy _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego?
Bo podoba mi się ich muzyka
ot tyle |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej3
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 198
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 8:34 pm Temat postu: |
|
|
Głównie dzięki ojcu, gdy byłem małym dzieckiem został mi wpojony Queen, początkowo podobało mi się show jakie robił zespół na żywo choćby w Budapeszcie, też od tego koncertu zaczynałem moją przygodę z tym zespołem. Co jeszcze wpłynęło na moje umiłowanie...różnorodność, widać jak w czasie zmieniał się styl muzyki wykonywanej przez zespół. Wokal Freda, nie do podrobienia z biegiem czasu ulegał doskonaleniu. Freddie był symbolem grupy o aktorskich zdolnościach, dzięki którym zdobywał grono fanów. Był też kontrowersyjną postacią i poprzez swoją orientację seksualną wzbudzał podziw u innych, choć to zapewne powodowało także negatywne skutki. Ogólnie wolę Queen z lat 80-tych, choć lata 70-te też są świetne. Poza tym harmonia która panowała w zespole nie dawała zauważyć, aby członkowie zespołu darzyli się antypatią. Queen jest obecny wszędzie i tak już pozostanie, nie wyobrażam sobie imprezy sportowej lub gali rozdania nagród bez WATC. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Mike-L napisał: | Nie potrzeba wielu słów: wokal, inność, nowatorstwo, różnorodniść |
Dokładnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulek
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 274 Skąd: Racibórz / Gliwice
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 6:56 pm Temat postu: |
|
|
Ponieważ byli od samego początku odrobinę szaleni oraz zespół składał się ze świetnie dobranych czterech indywidualności, które razem stworzyły niepowtarzalną grupę... |
|
Powrót do góry |
|
|
futureal
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 554 Skąd: Edge of Darkness
|
Wysłany: Wto Lis 11, 2008 4:28 pm Temat postu: |
|
|
To znaczy ja nie stawiam Queen na samym szczycie, bo oprócz nich cenię jeszcze parę innych kapel na równym poziomie...ale na pewno jest to kapela w 100% wyjątkowa i w 100% jedyna w swoim rodzaju
Dlaczego tak sądze?
Za niesamowitą umiejętność tworzenia jedynego w swoim rodzaju klimatu, to jest truizm ale umiejętność dryfowania po stylach to coś jedynego w swoim rodzaju, Queen nie da się zaszufladkować i to jest piękne, bo cieszy mnie to że praca recenzentów, krytyków muzycznych którzy lubią wydawać krzywdzące opinie o dobrych zespołach jest w ten sposób utrudniona.
Zresztą najważniejsza jest muzyka i radość jaką ona daję słuchaczom, to ciężko opisać ,ale na pewno to się bierze z olbrzymiej klasy muzyków, pomysłów , Wielka Brytania ma talent do wielkich muzyków ,te pokolenie ludzi urodzonych w latach 40 i 50 dało tyle światu genialnej muzyki i w tym jest taka ciągłość, inspirowanie się kolejnymi stylami przez kolejne zespoły, Queen jest jednym z największych w tej całej plejadzie ,a na ich wyjątkowość bierze się oprócz tego co napisałem wcześniej także różnorodność osobowości w zespole a także umiejętność bawienia się muzyką, poczucie humoru na pewno, o tym jest nawet osobny temat , na pewno to przyciągnęło mnie do zespołu...taka pozytywna ,dobra energia.
Jeszcze bardzo szanuję zespół ,że zawsze byli apolityczni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Palinka
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Sro Lis 12, 2008 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Queen ? - bo słyszałam jedną piosenkę kiedyś (IWBF) i za wszelką cenę chciałam się dwiedzieć jaki to zespół i udało się , potem już bardzo go polubiłam (ale tak samo cenię inne zespoły , lub innych wokalistów) _________________ Too much love will kill you ! |
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 3:54 am Temat postu: |
|
|
Odkopuję ten temat po jakimś czasie.
Dlaczego właśnie Queen?Składa się na to wiele czynników,ale po kolei.Na początku chciałbym wymienić niezwykłego wokalistę jakim był Freddie.Kto mi pokaże drugiego takiego frontmana?Oczywiście cenię bardzo takich piosenkarzy jak chociażby Ozzy czy Plant ale charyzma,energia która biła od Mercurego przyćmiewa ich.Nikt tak nie potrafił rozruszać publiki na koncercie,będąc jednocześnie niezłym jajcarzem.Barwa i skala głosu także rzadko spotykana u innych wokalistów rockowych.Freddiego szanuje też za to,że tworzył praktycznie do ostatnich swoich dni-mógł przecież zawiesić swoją muzyczną działalność ze względu na stan zdrowia,ale nie zrobił tego,bo nade wszystko kochał muzykę.Wiele dobrego mogę powiedzieć o pozostałych członkach zespołu-jakże byłem zdziwiony,dowiadując się że gitara Briana została przez zbudowana przez niego samego(przy pomocy ojca) a jej brzmienie było i nadal jest nie do podrobienia.Roger-nie poszedł w ilość ale w jakość jeśli chodzi o swoje bębny.Nie rozbudowywał swojego zestawu perkusyjnego do monstrualnych rozmiarów-na podstawowych bębnach potrafił uzyskać więcej brzmień niż nie jeden garotłuk na dziesięciu tomach itp.A John-ukryty w cieniu,ale jego fantastyczny bas rozpoznam zawsze.Ci czterej panowie razem stworzyli band kompletny-nie zmieniając swojego składu przez ponad 20 lat.A wkład jaki wnieśli do muzyki rockowej jest niepodważalny.Nie bali się eksperymentować,za co w latach 70. dostawali niezłe cięgi od krytyków,lecz muzyka którą tworzyli była po prostu fanastyczna.Można dyskutować co działo się w latach 80.,ale nikt nie zaprzeczy,że Queen przez całą tę dekadę było na samym szczycie,za co także należy się szacunek.
No to tyle ode mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
pablov1982
Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 132 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Od Queen zacząłem słuchać normalnej muzyki, choć wcześniej lubiłem jak w TV czy radio leci Kombi lub Lady Pank, ale umówmy się że od Queen zaczeło się ŚWIADOME słuchanie dobrego grania .
Gdyby nie Queen pewnie dziś bym słuchał jakiegoś gów.a hehehehe, choć w 1991 to jeszcze całkiem przyzwoite granie leciało po radiach |
|
Powrót do góry |
|
|
ShadowOfTheSoul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 79
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 12:29 am Temat postu: |
|
|
"Dlaczego Queen?" - Dobre pytanie, które pozwoliłam sobie odkopać
No właśnie... dlaczego Queen? Przecież we współczesnych czasach nie brakuje rockowych kapel. Równie dobrze mogłabym zachwycać się twórczością tak modnego ostatnimi czasy - Muse czy Linkin Park, bo ludzie często [przynajmniej z mojego otoczenia] wymieniają te zespoły jako swoje ulubione w kategorii "rock".
Ja natomiast, jako taki 'odmieniec' - mówię Queen. Według mnie największy fenomen tego zespołu polega na tym, że ich muzyka jest idealna dla wszystkich pokoleń. Szeroki wachlarz, jaki proponują na swoich krążkach jest niesamowity. Poprzez zupełnie bezsensowne piosenki aż do wybitnych dzieł. Ich muzyka jest jak człowiek - raz potrzebuje czegoś głupiego, wesołego dla zabawy, a innym razem chce zatopić się w głęboką zadumę i pomyśleć trochę nad sensem życia. Wszystko to genialnie ujęte jest od strony technicznej - świetna gra, oprawa, wokale pełne przeróżnych uczuć.
Wszyscy członkowie Queen z Mercury'm na czele to prawdziwi artyści. Co prawda Freddie był według mnie wyjątkowo uwrażliwiony na sztukę, ale podziwiam wszystkich. Zrobili kawał dobrej roboty. Być może historia rocka toczyłaby się zupełnie innym torem, gdyby nie oni. Wiele zespołów zawdzięcza Queen swoje istnienie, bo dla wielu Królowa była inspiracją.
Poza tym oni są wyjątkowi, jedyni w swoim rodzaju. Freddie lubił łamać reguły, podobnie jak ja - dlatego pomiędzy muzyką, którą tworzył wraz z Brianem, Rogerem i Johnem, a mną wytworzyła się szczególna więź. Czuję tę muzykę całą duszą, czasem mam wrażenie że wiem o co mu chodziło w Bohemian Rhapsody xd - to tak pół żartem A na poważnie - w dupie mam współczesność. Era prawdziwego grania już dawno minęła i szczerze żałuję, że się w niej nie urodziłam. Bo za koncert Queen w oryginalnym składzie oddałabym baaardzo dużo, o ile nie wszystko |
|
Powrót do góry |
|
|
Sooki
Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 54
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Akurat Queen,a nie inny zespół bo zaważyła na tym ich charyzmatyczność,inny sposób patrzenia na świat,wiele determinacji no i najważniejsze wyjątkowa muzyka,której nie da się przeoczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
j.marcycha
Dołączył: 30 Cze 2012 Posty: 35
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Temat założony już dawno i już nikt raczej nic tutaj nie pisze, ale pozwolę i sobie coś napisać. Z resztą co tu pisać. Wszystko zostało już napisane. Dlaczego? Dlatego, że są wyjątkowi. Że wnieśli tyle nowego do muzyki. Ich nie da się nie zauważyć. Ja wręcz zakochałam się w nich od pierwszego słuchania, co zawdzięczam mojemu tacie, zawołał mnie i pokazał jak ludzie klaszczą do Radio Ga Ga na Wembley. Od razu wiedziałam, że są nieprzeciętni. Moim zdaniem ich muzyka jest ponadczasowa. Tak jak już ktoś napisał może jej słuchać każdy i każdemu coś się w tej muzyce spodoba. Ale też dlatego, że ten zespół tworzyli ludzie, którzy tak różnili się między sobą, również jeśli chodzi o gust muzyczny i każdy z nich w świetny sposób coś wielkiego wniósł do zespołu. Są niesamowici i tyle |
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamer
Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 71 Skąd: Wrocław.
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 5:06 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego Queen hm... Może dlatego, że jest to jednocześnie muzyka dobra i taka, której przyjemnie się słucha... Nie jest ciężka, ale nie jest też czysto komercyjna. Zachowuje złoty środek.
Poza tym zawsze pierwszą rzeczą, na którą zwracam uwagę jest wokalista - oczywiście skala głosu, lubię dobre, mocne głosy i charyzma wokalisty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 5:23 pm Temat postu: |
|
|
Przez Adasia
♥ _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Q_Aleksandra
Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 18 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto Lip 17, 2012 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Gdy byłam dzieciakiem nie doceniałam muzyki Queen, niestety. Miałam pretensje do rodziców, że "molestują" mnie muzyką Pink Floyd, Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple, Queen itd., gdyż miałam inne zainteresowania. Dzisiaj jestem im za to niesamowicie wdzięczna! A Queen dlatego, iż dzisiaj jest to ogromna część mojego dzieciństwa, ponadczasowa muzyka i teksty, które wciąż odkrywam na nowo, ponadto kojarzy mi się z moją śp. Mamą i jej ogromną miłością do Freddie'go. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
|