Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Charles Chaplin... |
...to ten geniusz aktorstwa, którego ubóstwiam! |
|
35% |
[ 6 ] |
...facet, którego lubię czasami oglądać |
|
29% |
[ 5 ] |
...jest mi obojętny/nie znam |
|
11% |
[ 2 ] |
...za którym, szczerze powiedziawszy, nie przepadam |
|
23% |
[ 4 ] |
...to facet, na widok którego krew mnie zalewa |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 17 |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 5:03 pm Temat postu: Charles Chaplin |
|
|
Czy ktoś z Was podziela moją wielką sympatię dla tego wielkiego aktora? Choć lubię od dłuższego czasu, naprawdę odkryłam go niedawno dzięki cyklowi emitowanemu na TVP Kultura. Dzięki temu kojarzę Charliego nie tylko z krótkometrażowych niemych produkcji, ale także długich dźwiękowców - które bardzo polubiłam (zwłaszcza dwa filmy: Dyktatora i Światła rampy - ten drugi udowodnił, że Chaplin jest też wyśmienitym aktorem dramatycznym). Jego humor - bardzo uniwersalny zresztą - jest absolutną podwaliną także dzisiejszego komizmu. Przy jego filmach bawię się przednie. Poza tym nawet, jeśli kogoś nie bawią jego pomysły na gagi i świetnie zaaranżowane sceny, musi docenić aktorski kunszt Chaplina! _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 5:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja oglądałem wczoraj film w jego reżyserii z jego scenariuszem i krótkim występem ;]
Mimo, iż grał tam bóg aktorstwa, człowiek którego na ekranie wielbię, czyli Marlon Brando a obok niego kroczyła, wówczas jeszcze bardzo piękna Sophia Loren, to film nie był dla mnie "ogromnym dziełem". Owszem, przy niektórych gagach banan ukazywał się na moich ustach, ale reszta była typowo na lata 20/30. A taki humor, czyli faceci ślizgający się na bananach i tańczące bułeczki, to jednak zabawa chyba nie dla mnie _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 5:30 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | A taki humor, czyli faceci ślizgający się na bananach i tańczące bułeczki, to jednak zabawa chyba nie dla mnie |
Tylko to nie jest wszystko, co Chaplin w kwestii gagów prezentował . Parodiował, mistrzowsko posługiwał się mimiką. Wbrew pozorom jego humor potrafił być bardzo inteligentny (a i spostrzeżenia miał trafne), a nawet kontrowersyjny (vide Dyktator) _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 5:32 pm Temat postu: |
|
|
Qnegunda napisał: | BeBe napisał: | A taki humor, czyli faceci ślizgający się na bananach i tańczące bułeczki, to jednak zabawa chyba nie dla mnie |
Tylko to nie jest wszystko, co Chaplin w kwestii gagów prezentował . Parodiował, mistrzowsko posługiwał się mimiką. Wbrew pozorom jego humor potrafił być bardzo inteligentny (a i spostrzeżenia miał trafne), a nawet kontrowersyjny (vide Dyktator) |
Wiesz, ogólnie "Hrabina z Hongkongu" (gdyż taki był tytuł tego dzieła), nie był złym filmem. Tylko na końcu jakoś taki zmęczony się czułem, taki zmasakrowany. Ale ogólne wrażenie było pozytywne.
Możesz coś polecić na przełamanie się? Lubię nieme kino,więc jego stare dzieła też wchodzą w grę. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 6:11 pm Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: | Możesz coś polecić na przełamanie się? Lubię nieme kino,więc jego stare dzieła też wchodzą w grę. |
W zasadzie kino dźwiękowe Chaplina różni się zasadniczo humorem od kina niemego Chaplina. Zasadniczo większość dzieł krótkometrażowych prezentuje podobny humor oparty na mimice, wpadkach, nieporozumieniach etc. Klasyką z kategorii długometrażowe a nieme jest już Gorączka złota, choć z tego, co czytam, aż tak Ci się nie spodobała. Bardzo dobre są Dzisiejsze czasy, satyryczne spojrzenie na czasy komunizmu. Jeśli chodzi o jeden z ostatnich filmów Chaplina - Król w Nowym Jorku - są autentycznie zabawne momenty, ale to już nie ten żywioł .
Z mojej strony gorąco polecam Dyktatora - film kontrowersyjny zarówno dla krytyków, jak i reszty świata. Nie wiem, czy odpowiadają Ci takie pompatyczne zakończenia, ale to w sumie jedyny taki element tego filmu. Chaplin wciela się tutaj w dwie role: dyktatora Tumanii, Hynkla (oczywiście Hitler) i żydowskiego fryzjera. Tutaj znajdzie się jeszcze miejsce dla jego postaci włóczęgi. Moją ulubioną sceną z tego filmu jest praca fryzjera zilustrowana Marszem węgierskim Wagnera. Coś wspaniałego!
Pan Verdoux to historia, można by rzec, oparta na faktach . Chaplin zagrał tutaj francuskiego mordercę żon. Czarny humor, z kilkoma przesłankami od autora.
A jeśli chodzi o kino nieme krótkometrażowe: tutaj właściwie masz pełną dowolność. Istnieją oczywiście zasadnicze różnice w gagach, ale humor generalnie jest dosyć podobny. Jest duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej za trzecim czy czwartym razem zapoznasz się z czymś, co do Ciebie trafi . Możesz zacząć od Włóczęgi, który wprowadzi Cię w inne filmy. To bardzo dobry wstęp.
A jeśli niekoniecznie masz ochotę na ogromną dawkę śmiechu, a trochę więcej uczuciowości - najpóźniejsze produkcje Chaplina będą odpowiednie. W swoich czasach nie zdobyły popularności, ale moim zdaniem mają coś dobrego do zaoferowania. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 6:16 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | A jeśli niekoniecznie masz ochotę na ogromną dawkę śmiechu, a trochę więcej uczuciowości - najpóźniejsze produkcje Chaplina będą odpowiednie. W swoich czasach nie zdobyły popularności, ale moim zdaniem mają coś dobrego do zaoferowania. |
Oglądałem właśnie jego ostatni film. I to był jedyny film z Brando na którym ziewałem
A resztę, postaram się zdobyć i obejrzeć :]
Dzięki Ci wielkie :* ^^ _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 11:07 pm Temat postu: |
|
|
No...? Trochę osób głosujących w ankiecie było, a nikt się już nie wypowie? _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Odpowiedziałem, że geniusz, ale przeżyję jak go nie będą puszczać w TV.
Oglądałem całekiem niedawno na TVP3 film dokumentalny ze wstawionymi kilkoma skeczami, z jego udziałem (takie tam, skecz z cyrkiem pcheł albo z kawałkiem drewna co mu nie chciał wpaść w kanał ściekowy ^^). Podobał mi się ten film, bo ja lubię patrzeć jak to kiedyś było a jego humor, może nie jest aż tak ponadczasowy jak np Pythonów mi się spodobał.
Najbardziej spodobała mi się jednak jedna opowiastka o nim. Jak to kiedyś wystąpił konkursie sobowtórów Chaplina i zajął... czwarte miejsce _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 11:19 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chaplina i zajął... czwarte miejsce |
Trzecie ;] _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 11:23 pm Temat postu: |
|
|
Czy tam nawet ósme...Fakt faktem, że przegrał xD _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Może był za bardzo autentyczny ? Słyszałem, że zbytnia autentyczność też nie jest dobra. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 11:07 am Temat postu: |
|
|
*DELETED* _________________ There Must Be More To Life Than This
Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Sro Lut 27, 2008 3:39 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 10:31 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Nie przepadam. To nie moja bajka. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Show Must Go On
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 69 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Charles Chaplin to moim zdaniem wybitna postać kina niemego , kiedyś na prawdę miło oglądało sie filmy z jego udziałem. Jakby było jednak teraz nie wiem , niemniej jednak jest to aktor który zapisał sie bez wątpienia na zawsze w historii kina |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 3:34 pm Temat postu: |
|
|
The Show Must Go On, opanuj się, nie pisz we wszystkich tematach we freestyle'i, efekt będzie tylko taki iż więskzosc kliknie 'zaznacz jako przeczytane'....
A samego Chaplina lubię. Ale bez jakiś tam fascynacji. _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
The Show Must Go On
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 69 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 3:39 pm Temat postu: |
|
|
Qnrad napisał: | The Show Must Go On, opanuj się, nie pisz we wszystkich tematach we freestyle'i, efekt będzie tylko taki iż więskzosc kliknie 'zaznacz jako przeczytane'.... |
Chyba po to jest forum by pisać i sie wypowiadać ta dany temat tak ?
Poza tym akurat zacząłem pisać w tym dziale bo mocno mnie interesują tematy w nim będące |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Chaplin poszedł kiedys na konkurs sobowtórów Chaplina i... zajął trzecie miejsce... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Chaplin poszedł kiedys na konkurs sobowtórów Chaplina i... zajął trzecie miejsce... |
Fenderek, czytaj dokładnie temat ;d nie jest aż taki długi _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 4:23 pm Temat postu: |
|
|
He, he... no dobra... złapany na gorącym uczynku- nie czytałem O chaplinie nic więcej do powiedzenia nie miałem _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|