Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulegasz trendom, modzie i chwilowym przejawom popularności? |
Zdecydowanie tak - miliony much nie mogą się mylić :))) |
|
0% |
[ 0 ] |
Obserwuję opinię publiczną, która ma jakiś wpływ na moje wybory |
|
2% |
[ 1 ] |
Lubię wiedzieć co jest na czasie, ale sam wybieram co dla mnie dobre |
|
30% |
[ 12 ] |
Nie interesuje mnie, co jest modne - sam dokonuję wyborów |
|
58% |
[ 23 ] |
Wręcz przeciwnie - to co popularne, zwykle jest do dupy :((( |
|
7% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
Autor |
Wiadomość |
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 8:53 pm Temat postu: Propaganda, moda, snobizm - czyli 'PRZEREKLAMOWANE'... |
|
|
Taki temacik - początkowo chciałem ograniczyć się do muzyki, ale temat o 'Władcy Pierśceni' pchnął mnie do poszerzenia spektrum zainteresowań. Jakie rzeczy, produkty lub przejawy twórczości uznajecie za ewidentnie przereklamowane? Chodzi mi o książki/zespoły/filmy etc., które szumnie reklamowano w mediach, a chłopaki z osiedla wyśmiewali Was za to, że ich nie znaliście... Wreszcie przemogliście się i... klops! Medialna machina rozdmuchała do nieprzytomności zjawisko, które okazało się do Was zupełnie nie przemawiać. Zdarzyły się takie sytuacje?
I trochę ogólniejsze potraktowanie tematu: uważacie, że to co zareklamowane lub popularne jest zwykle dobre? Ulegacie owczym pędom? Zmuszacie się do poznania i polubienia czegoś, co tak naprawdę do Was nie przemawia, a co WYPADA znać? Czym jest snobizm? Chciałbym, abyście skupili się na przejawach twórczej aktywności, ale nie zabraniam opisywania np. rozreklamowanych produktów, firm etc.
Na początek moje typy najbardziej przereklamowanych tworów w różnych branżach:
MUZYKA:
- 'Pink Floyd' -> uważam ich za wielki zespół, ale moim zdaniem ich muzyka nie zasługuje aż na taki kult, jakim jest otaczana. Odnoszę wrażenie, że uwielbienie flojdów często jest dla niektórych kwestią towarzyskiego 'być albo nie być', a część fanów zespołu uważa się wręcz za jakąś elitę Powtarzam - zespół wielki, a nawet wybitny - ale znalazłoby się mnóstwo dorównujących im kapel, które nigdy nie były tak popularne. Ciekawe, że tutaj nie ma jakiejś wielkiej medialnej kampanii, a ich muza cieszy się TAKĄ popularnością.
KSIĄŻKI:
- seria o Harrym Potterze -> dobre książki dla dzieci i młodzieży, ale nic ponadto. Nie rozumiem medialnego szumu i Potteromanii, która była swego czasu nie do zniesienia. Można przeczytać IMHO, czerpiąc z tego jakąś przyjemność, ale żeby zaraz sikać po nogach?
- 'Władca Pierścieni' - moja opinia w innym wątku.
FILM:
- 'Matrix' -> ...i wszystko jasne
GRA KOMPUTEROWA
- Alien Vs Predator 1 -> może to już przedawniona sprawa , ale pod koniec lat 90., ta strzelanka zbierała maksymalne noty w branżowej prasie. Zainstalowałem i... zawiodłem się. Reklamowana przez recenzentów jako SHOOTER WSZECHCZASÓW, okazała się przynudzającą strzelanką z kiepską grafą, którą niepotrzebnie rozbito na trzy różne kampanie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 8:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja zawsze wybieram to co mi się podoba i NIKT nie przekona mnie że to jest do dupy. _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 9:01 pm Temat postu: |
|
|
-Harry Potter
-Star Wars, Pasja
-WOW |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 9:26 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Nigdy nie kierowałem się tym co lubią inni, ja nie jestem inni, ja jestem sobą.
Co do Władcy Pierścieci to ta wielka niby-moda jest raczej efektem boomu po ekranizacjach powieści. Wszyscy nagle czytają książkę, w większości przypadków pewnie nawet PO obejrzeniu filmu. Tymczasem ja przeczytałem ją już daaawno przed ekranizacją i zdania nie zmienię - to jest najlepsza rzecz jaką czytałem, szczególnie z uwagi że jestem fanem fantasy, podoba mi się niezmiernie, a fakt że nagle tyle ludzików się tym "interesuje" mam w dupie - byłem pierwszy. A teraz moje typy co do największych przereklamowanych tentegesów:
- Muzyka -
Muszę sie zgodzić z Szymkiem, jednocześnie podpadając znacznej rzeszy ludzi z tego forum. Pink Floyd; ten zespół tworzył naprawdę dobrą muzykę, fakt, słucham nierzadko różnych utworów, ale... co następny to smęty smęty smęty, żadnego mocniejszego akcentu, wieczna melancholia.
- Książki -
Również seria o Harrym Potterze; a przeczytałem wszystkie części, owszem, przyznaję że dość interesujące (chociaż im dalej tym dziwniej), ale nie jest to jakiś ósmy cud świata, to po prosta ciekawa książka.
- Film -
Jeśli chodzi o Matrix, to części druga i trzecia pogrążają. Ponadto takie tytuły jak: Batman: Początek, Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka... eee, może jeszcze sobie coś przypomnę. Czas nagli.
- Gra komputerowa -
Wspominałęm, że jestem fanem fantasy? Tytuł który kilkanaście minut temu padł, WoW czli World of Warcraft. Grałem, ładna grafika, klimatyczna muzyka... więc czemu z ekranu wieje nudą? Po prostu nie rozumiem, laminarna rozgrywka bardzo szybko się nudzi, a ludki płacą ciężki szmal i koksają już ponad rok czasu 24/7. Mam nadzieję że mający za jakis czas wyjść Warhammer Online: Age of Reckoning będzie lepszy i przebije WoW'a pogrążając rzesze warcraftowych graczy. A macie, ha _________________
Ostatnio zmieniony przez CORAX dnia Pią Lis 03, 2006 9:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Właściwie w tym temacie mógłbym napisać tak wiele że nie wiem czy komukolwiek by się chciało czytać moje spostrzeżenia na temat mody, utracie indywidualności i nietolerancjii wobec innych. Tak więc oglaszam wszem i wobec że odpuszczam sobie _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 10:37 pm Temat postu: |
|
|
Nie byłbym sobą, gdybym nie odniósł się do Pink Floyd. Dlaczego mam wrażenie, że Coraxowi chodzi o mnie? Szymek, kto się uważa za elitę?
Żeby nie było - Queen aż tak mniej popularny nie był i nie jest. Ale tak naprawdę, to w jednej kwestii muszę się zgodzić - Pink Floyd jest szalenie znany. I sam nie wiem z czego to wynika. Popularność w 90% zależy od woli Mediów. Tak samo jest na przykład z Metallicą. Dla mnie Pink Floyd jest zespołem wybitnym i MOIM ZDANIEM mało kto im dorówuje, ale sukces, jaki osiągnęli, nie ma tu NIC do rzeczy. Choć warto też zwrócić uwagę na czas - wtedy niezbyt wiele bandów grało muzykę podobną do ichniejszej. Może i uważam ich również za przereklamowanych, ale tylko dlatego, że nikt nie zasługuje na aż tak wielki rozgłos. Twórczość broni się sama. Pink Floyd to nie tylko muzyka.
A co do głównego tematu... Raczej trendy na mnie nie działają, choć nie zawsze. Czasem po prostu mogę iść w czymś modnym na sobie, ale nie z chęci bycia na topie, lecz z czystej przyjemności. Zresztą - mam kolegę, z którym ugadywaliśmy się, że przyjdziemy na jeden dzień do szkoły ubrani i uczesani na lata 70., ale niestety nie wypaliło.
A odnośnie do powiedzonka 'wypada znać'... Nie gra u mnie aż tak istotnej roli. Ale nawet jeśli się nim zasugeruję i coś poznam, to oceniam to według własnych kryteriów (bo jakżeby inaczej?).
Generalnie myślę, że gonienie za modą dla samego gonienia jest przejawem mniejszej lub większej pustki wewnętrznej. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafal
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 556
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 11:12 pm Temat postu: |
|
|
Mam podobne zdanie jak Misiu . Pink floyd jest zespolem wybitnym - bez dwoch zdan.Osiagneli sukces bo na niego zasluzyli. Moim zdaniem ich muzyka w zaden sposob nie jest przereklamowana .
Czy ulegam modzie-raczej nie i tyczy to sie kazdej dziedziny.
Ostatnio zmieniony przez Rafal dnia Pią Lis 03, 2006 11:25 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Czy gdybym gonił za modą to byłbym na tym Forum? .
Nie, kierowanie się modą nie jest moim priorytetem. Oczywiście dobrze jest wiedzieć co się w świecie trendów dzieje, jednak posiadanie/słuchanie/głoszenie czegoś wbrew swoim przekonaniom, tylko dlatego, że jest na topie to bezsens absolutny. Jasne, zdarza mi się mieć coś modnego, ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy owa moda do mnie pasuje - czyli niezwykle rzadko, ale to inna bajka . _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Muzyka : The Beatles - Może oni byli pierwsi, zagorzali fani jako przykład ambitnej muzy podaja Klub Samotnych Serc SRŻ Pieprza, wogole płyta uwazana za najwazniejszą w historii rocka, ale przecież tego samego roku [tj '67] Powstały albumy takie jak The Doors czy Are You Experienced? Hendrixa, oba te albumy uważam za prawdziwa rockowe uczty, słuchajac tych trzech albumów, mysle sobie że jesli chodzi o granie rocka Doorsi i Jimi byli lata świetlne do przodu...
Książki : Harry Potter... Czytałem, ale to nie dla mnie
Film : Róznego rodzaju Szybcy i Wściekli, z klasyki nie widze nic przereklamowanego
Gry : Tibia i Ogame _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:19 am Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat powstał...
Muzyka - ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć, bo jakoś się nigdy nie zastanawiałem. Choć na pewno bym wymienił Tokio Hotel
Zresztą wiele zesołów teraz popularnych jest moim zdaniem przereklamowana (m.in. Black Eyed Peas i wszystkie Pussycaty czy inne zespoły)
Książki - Harry Potter...Cóż przeczytałem jeden rozdział i darowałem sobie, po za tym to dzieło szatana tak, więc wiecie.
Nie mogę się też przekonać do Necrosis, Piekary, coś mi nie idzie...
Aa! I jeszcze Dan Brown i jego poszuiwanie sensacji mi nie przypada do gustu
Film - Wiedźmin! Film oglądałem na raty dwa tygodnie. To musi o czymś świadczyć....
Gry - Coraz to nowsze odsłony FIFY, Most Wanted, Godfather...
Nie byłbym sobą jeśli bym się nie odniósł do wypowiedzi
Więc, ktoś wypowiedział hasło Star Wars (bodajżę snopek) i powiem tak, jeśli masz na myśli nową trylogię to jeszcze bym się z toba zgodził (choć i nowa trylogia urok ma) ale stara to po prostu klasyka i to nie czerstwa klasyka.
Do reszty (prócz Beatelsów, ale ich się albo nie lubia albo lubi ^^) nie mam zastrzeżeń _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:20 am Temat postu: |
|
|
muzyka - oasis - najbardziej przereklamowany zespol swiata... nudni do szpiku stolca... powielaja jedynie schematy beatleso nie wnoszac absolutnie nic swojego, ciagle graja to samo, a w dodatku sa tak cholernie zarozumiali, ze mnie pusty smiech ogarnia jak czytam ich wypowiedzi...
radiohead[b] oraz rozne zespoly z nurtu post-punk revival czy tez new rock revolution - wszystkie te zespoly sa dokladnie takie same, graja w kolko jedno i to samo, nie ma tam nic co byloby mnie w stanie zaciekawic... nie wnosza zupelnie nic do muzyki... jedyna ich przewaga nad oasis jest taka, ze ci sie nie uznaja za bogow i najlepszy zespol na swiecie...
film - matrix - probowalem to obejrzec ze 3 razy... sorry, ale nie moge... pewnie gdyby zagral w nim brandon lee (tak jak mial zagrac w pierwotnym zamysle neo) to bym obejrzal z fanowskiego obowiazku do konca, ale niestety brandon umarl zanim zaczeli krecic, a ja do tego filmu nigdy przekonac sie nie moglem i pewnie sie juz nie przekonam...
i kategoria specjalna - made in heaven... kazdy juz wie za co... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:27 am Temat postu: |
|
|
Czy Made In Heaven na pewno jest PRZEREKLAMOWANE? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:48 am Temat postu: |
|
|
na tym forum na pewno... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Mattey
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1417 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 11:21 am Temat postu: |
|
|
Od kilku lat w mediach, głównie do młodych ludzi, skierowane jest takie hasło: "Bądź sobą".
Zauważyłem, że w prawdziwym życiu dużo osób je przyswoiło, ale co ciekawe najczęściej zrobiła to banda kretynów bez własnej tożsamości, która ślepo biegnie za tłumem.
Wszyscy skejci mówią, że są sobą, mają prawie identyczne ubrania, zachowują się i mówią tak samo i to samo. Ale uważają, że są sobą. A oni po prostu wcielają się w takiego "typowego skejta" wykreowanego przez media. Oczywiście robią to nieświadomie, bo który z nich się przyzna, że kogoś naśladuje swoim imagem i zachowaniem? No żaden!
Pamiętam jak w jakimś reality show (chyba Bar) jakaś plastikowa blondyna-kretynka przekonywała wszystkich jak to ona "jest sobą".
Media każą być nam nieszablonowymi, jednocześnie dając nam do wyboru kilka szablonów.
A jak ktoś się ubierze "nie-tak-jak-inni", czyli praktycznie i faktycznie "jest sobą" to zostaje wyśmiany i mówią mu, że to obciach... _________________ Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!
wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!
wg NARa: Drugi Fenderek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:21 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:35 pm Temat postu: |
|
|
Mattey napisał: | Pamiętam jak w jakimś reality show (chyba Bar) jakaś plastikowa blondyna-kretynka przekonywała wszystkich jak to ona "jest sobą".
Media każą być nam nieszablonowymi, jednocześnie dając nam do wyboru kilka szablonów. |
Taaak... Bądź sobą. Pij Pepsi
Wpychanie w kolejne schematy i przyprawianie gąb - to raz.
A dwa - hasło "bądź sobą" to często usprawiedliwienie dla pokazywania żenującego syfu, który ... być może nawet jest "prawdziwy". Bo ta panienka przecież naprawdę może być plastikowa i kretyńska. I "jest sobą", co samo w sobie jest uważane za zaletę. A kto wie, czy nie lepiej by było, gdyby przynajmniej... poudawała kogoś mniej kretyńskiego? Albo raczej: gdyby chciała kimś takim SIĘ STAĆ... Może wyszłoby jej to na dobre.
W prostackiej formie (& sprzedawane ludziom raczej tępym) - hasło "bądź sobą" może zablokować udoskonalanie i rozwój wewnętrzny. _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 12:37 pm Temat postu: |
|
|
Misiu napisał: | Szymek, kto się uważa za elitę?
|
Sprostuję szybko - nie chodziło mi o nikogo z forum - za to w szkole i środowisku znajomych, miłośnicy Pink Floyd zachowują się niekiedy jak jakaś muzyczna masoneria. Kochanie Pink Floyd jest 'trendy'
Podobnie sytuacja wygląda z Monty Pythonem - teraz mi się przypomniało Prawie wszyscy uważają się za miłośników, a daję głowę, że 50% nie jest rozbawiona i nie kuma skeczy
I teraz konkluzja. Zauważyłem na dwóch powyższych przykładach, że obiektami snobistycznego uwielbienia często są rzeczy BARDZO DOBRE. Pink Floyd świetnie grają, Monty Python jest bardzo ciekawy... ale kult jakim się otacza te zjawiska często wielokrotnie przewyższa ich rzeczywiste zalety. Dla mnie słuchaniu Floydów albo oglądanie Pythona TYLKO DLATEGO, ŻEBY MIEĆ O CZYM POGADAĆ W TOWARZYSTWIE, to zwyczajne skurwienie... _________________
Ostatnio zmieniony przez szymek_dymek dnia Sob Lis 04, 2006 1:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:14 pm Temat postu: |
|
|
Najpierw ogolnie o trendach - swego czasu bylem do roznego rodzaju mod nastawiony wrecz antagonistycznie, jak jakis czas temu pisalem - jesli cos bylo modne, ja robilem cos wrecz przeciwnego, dla samej satysfakcji wyrozniania sie
Teraz juz taka postawa mi sie znudzila i do mody podchodze po prostu calkowicie obojetne. Jesli cos modnego mi sie spodoba, nie odrzucam tego, tylko po prostu wykorzystuje. Do tego zainteresowania muzyczne doprowadzily mnie ostatnio do zainteresowania kultura hiphopowa czy "techniawkowa", wiec nie mozna nawet powiedziec, ze naleze do jakiejs jednej subkultury.
Aha, obecnie modne jest wlasnie krytykowanie Harry'ego Pottera, a nie jego czytanie. Ja te ksiazke uwazam, jak juz wielokrotnie wspominalem, za swietna, lekka ksiazke dla dzieci i mlodziezy.
Teraz pare slow o tych "przereklamowany":
- muzyka... Tu jeszcze niedawno napisalbym Pink Floyd, ale ze ostatnio sie zaglebiam w ich tworczosc i powoli zaczynam ja doceniac. Chociaz chyba faktycznie ich slawa jest troche nieproporcjonalna.
Jest natomiast jeden polski zespol, ktorym zachwycaja sie po prostu wszyscy, a ja go nie trawie wrecz organicznie. Mowie o Comie. Ich koncert byl jedynym na Tychach ktory spedzilem w namiocie
Nie przepadam tez za Myslovitz, ale powiedzmy ze jestem w stanie ich docenic.
Poza tym nie cierpie calej stylistyki gotyckiej, poczawszy od muzyki, a na image'u skonczywszy. Nie, nie i jeszcze raz nie z mojej strony.
- ksiazki... Czytac lubie tak bardzo, ze nic chyba nie moge tu wpisac No, powiedzmy ze pierwsze ksiazki o Swiecie Dysku byly moim zdaniem dosc slabe, ale nastepne w pelni to rekompensuja.
- film... Wladca Pierscieni. Nie znam sie na filmie, ale ten uwazam po prostu za slaby - co zreszta pisalem w temacie o WP. I denerwuje mnie to, ze tytul Wladca Pierscieni jest teraz utozsamiany z tym filmem, ktory moim zdaniem po prostu na to nie zasluguje. To dzielo to przede wszystkim spokojne, wywazone, ale jednoczesnie piekne i spojne obrazy, a nie idiotyczna siekanina z filmu (przeplatana momentami spokoju, ktore byly po prostu NUDNE).
Wiecej grzechow nie pamietam, za wszystkie serdecznie zaluje. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Just_A_Poor_Girl15
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 657
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:21 pm Temat postu: |
|
|
nie bede zbyt oryginalna - zaznaczylam przedostatnia mozliwosc.
Dla mnie zawsze bylo niezrozumiale, dlaczego niektorzy powtarzaja jakies zachowania innych - czy to jest sluchanie jakiegos zespolu,noszenie ciuchow,ogladanie wybranych filmow,czy czytanie bestsellerow - tylko dlatego,zeby sie nie wyrozniac,zyskac akceptacje grupy,byc 'kul,trendy i na czasie' oraz nie byc uznanym za 'staroswieckiego'.
Wiekszosc mlodych ludzi,a zwlaszcza nastolatek ubiera sie niemal tak samo,no i oczywiscie ich 'styl' jest 'stylem' prosto z "Bravo".Zanim dany ciuch byl na topie,reakcja wiekszosci dziewczyn widok kogos tak ubranego byloby zapewne : "ale wiesniara!".Po kilku miesiacach ciuch staje sie modny i nagle wszystkie staja sie tymi 'wiesniarami'.To samo jest chyba ze wszystkimi komercyjnymi gownami.Nie rozumiem,czemu ludzie nosza/sluchaja/ogladaja/czytaja cos/czegos,co im sie nie podoba .
Szymek wspomnial o Monty Pythonie - nie wiem,gdzie Ty spotykasz tylu ludzi,ktorzy deklaruja sie jako fani MP - ja znam osobiscie 3 osoby,ktore troche znaja i kojarza Pythonow,nie mowie o jakiejs fascynacji.Jesli chodzi o mnie,to nie uwazam sie za ich fanke dlatego,ze PONOC sa tredny - ale chociazby dlatego,ze znam ich od wczesnego dziecinstwa [choc wtedy smieszyly mnie tylko rozne miny i animacje Terry'ego G. ] i czesto naprawde - i doslownie - placze ze smiechu na ich filmach,czy skeczach [i zeby nie bylo - rozumiem je] .Za przereklamowane moge uznac tylko "A teraz cos z zupelnie innej beczki" . |
|
Powrót do góry |
|
|
Mattey
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1417 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:25 pm Temat postu: |
|
|
No Frytka to wiadomo, ale jeszcze jedna taka była z trzeciego wydania Big Brothera chyba. Zresztą na każdym kroku to słyszę i to nie tylko w telewizji.
Myślą, że są sobą...ale im media poprzewracały w głowach. Ale to też zastanawiające w jaki stopniu mogą nami kontrolować _________________ Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!
wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!
wg NARa: Drugi Fenderek! |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:31 pm Temat postu: |
|
|
Just_A_Poor_Girl15 napisał: |
Dla mnie zawsze bylo niezrozumiale, dlaczego niektorzy powtarzaja jakies zachowania innych - czy to jest sluchanie jakiegos zespolu,noszenie ciuchow,ogladanie wybranych filmow,czy czytanie bestsellerow - tylko dlatego,zeby sie nie wyrozniac,zyskac akceptacje grupy,byc 'kul,trendy i na czasie' oraz nie byc uznanym za 'staroswieckiego'.
Wiekszosc mlodych ludzi,a zwlaszcza nastolatek ubiera sie niemal tak samo,no i oczywiscie ich 'styl' jest 'stylem' prosto z "Bravo".Zanim dany ciuch byl na topie,reakcja wiekszosci dziewczyn widok kogos tak ubranego byloby zapewne : "ale wiesniara!".Po kilku miesiacach ciuch staje sie modny i nagle wszystkie staja sie tymi 'wiesniarami'.To samo jest chyba ze wszystkimi komercyjnymi gownami.Nie rozumiem,czemu ludzie nosza/sluchaja/ogladaja/czytaja cos/czegos,co im sie nie podoba .
|
Nie rozumiesz zachowan stadnych? To przeciez absolutne podstawy socjologii... Moda zawsze byla, jest i bedzie. Czymze byl romantyzm, oswiecenie czy renesans, jak nie moda? Queen tez byl swego czasu cholernie modny. A rewolucja hippisowska? Toz to tez bylo zachowanie stadne, masy poszly za liderami.
Led Zeppelin mial na poczatku swojej kariery status porownywalny mniej wiecej do Tokio Hotel obecnie - tandetnego zespolu dla dzieciakow. Czas to zweryfikowal. Chociaz wydaje mi sie, ze takie TH nie reprezentuje soba zadnej wartosci muzycznej - ale czy ktos z tego forum sie zaglebial w ich tworczosc? Moze maja naprawde niezle kawalki. Chociaz smiem watpic.
W sumie to teraz juz nie uwazam mody za cos zlego, postrzegam ja raczej jako nieuniknione zjawisko socjologiczne. Wazne, zeby oprocz ulegani badz nie modom, reprezentowac cos poza tym. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:36 pm Temat postu: |
|
|
McBurak napisał: | Nie rozumiesz zachowan stadnych? To przeciez absolutne podstawy socjologii... Moda zawsze byla, jest i bedzie. Czymze byl romantyzm, oswiecenie czy renesans, jak nie moda? Queen tez byl swego czasu cholernie modny. A rewolucja hippisowska? Toz to tez bylo zachowanie stadne, masy poszly za liderami. |
Ten cytat. A skoro było także o Pink Floyd, to pozwolę sobie wkleić fragment tekstu z utworu Sheep:
The Lord is my shepherd, I shall not want
He makes me down to lie
Through pastures green he leadeth me the silent waters by
With bright knives he releaseth my soul
He maketh me to hang on hooks in high places
He converteth me to lamb cutlets
For lo,m he hath great power and great hunger
When cometh the day we lowly ones
Through quiet reflection and great dedication
Master the art of karate
Lo, we shall rise up
And then we'll make the bugger's eyes water.
Może mówiliśmy o przereklamowaniu zespołu, ale na pewno nie podążał on za modą (a przynajmniej, gdy w ich składzie był Waters). I nie tylko ten tekst o tym świadczy.
A post, w którym Mattey mówił o byciu sobą, zainspirował mnie do stworzenia nowego tematu. Watch this space. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:45 pm Temat postu: |
|
|
o burak mi przypomnial - myslovitz i coma - 2 najbardziej przereklamowane polskie zespoly... milovitz to dla mnie takie nasze oasis... coma natomiast nie jestem w stanie zrozumiec dlaczgeo tyle szumu zrobila... jak dla mnie to ani to to ambitne, ani ciezkie, ani przekazujace emocje... takie robienie halasu dla halasu podszyte imitacja powaznych tekstow... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Misiu - po pierwsze, nie mowie o podazaniu za moda. Led Zeppelin tez nie podazalo za moda - oni ja kreowali. Tokio Hotel NIE podaza za moda, tylko ja tworzy (ja w kazdym razie nigdy wczesniej nie widzialem czegos takiego). Powiecie, ze to wtorne etc, ale po pierwsze, nad wartoscia muzyczna zespolow typu TH sie rozwodzic nie bede, bo jej nie znam i nie chce poznac, a po drugie LZ tez nie byli nowatorscy. Oni tylko zagrali mocniej i szybciej.
Po drugie, akurat progressive/art rock zawsze byl poza modami, a PF jest tylko wyjatkiem potwierdzajacym regule. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafal
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 556
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:02 pm Temat postu: |
|
|
Misiu napisał: |
Może mówiliśmy o przereklamowaniu zespołu, ale na pewno nie podążał on za modą (a przynajmniej, gdy w ich składzie był Waters).
|
Racja Moda sie zmieniala ,a floydzi zawsze grali "swoje" ( z malymi wyjatkami).
Co do ksiazek to moge napisac podabnie jak McBurak Nie przepadam za czytaniem .
Filmy?? Mysle ,ze "Za szybcy ,za wsciekli" , "Obcy vs Predator" , "Miami Vice" sa filmami przereklamowanymi. |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Zle mnie zrozumiales - ja czytam bardzo duzo (moze ostatnio troche mniej) i naprawde lubie to wlasciwie w kazdym wydaniu. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:47 pm Temat postu: |
|
|
McBurak napisał: | Misiu - po pierwsze, nie mowie o podazaniu za moda. . |
Ech, jak zwykle źle wyraziłem to, co chciałem powiedzieć. Mój post nie odnosił się do Twojego poglądu. Mówiłem ogólnie. Ale miałeś prawo to tak zrozumieć.
McBurak napisał: | Tokio Hotel NIE podaza za moda, tylko ja tworzy (ja w kazdym razie nigdy wczesniej nie widzialem czegos takiego). |
To znaczy czego? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:54 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 4:01 pm Temat postu: |
|
|
oj chyba za mloda jestes, bo z ta moda nie masz racji
ze wumienie chocby kelly family sprzed jakichs 10 lat... szal byl nie mniejszy, gruba wrogow tez emocje podobne _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|