The very best of Freddie Mercury solo 1Cd/ special ed 2CD

[daga]

ini box dwu płytowy The very best of.... z największymi i nijakimi hitami Freddiego.
Największymi bo jest tu Barcelona, Living on my own czy the Great Pretender ale czy hitem były takie utwory jak Goin Back czy Foolin around?

Zacznę od początku...
Opakowanie to obwoluta a w niej schowane opakowanie na 2 płyty. Książeczka nie odkrywa żadnej nowej fotografi Freddiego, wszytskie bardzo popularne. Bez słów piosenek!! Jak w DVD bark podziękowań dla Johna i rodziny Freddiego.

Zawartość muzyczna....
Pierwsza płyta to zbiór momentami dziwnie ułożonych piosenek z Barcelony, mr Bad guy i singlowych piosenek. Dla kogoś kto nie ma Barcelony i Mr.Bad Guy coś w sam raz.
Druga płyta to zbiór remixów. Mamy aż 4 remixy love Kills plus 2 wersje z pierwszej pltty to stanowoczo za dużo Zabójczej miłości!
Remixy datowane 2006 są dość nowoczesne, dyskotekowe, dance, tym którym się podbają remixy You dont fool me 6-10 minutowe czy Living on my own to w samraz.
Moje typy to I was born to love (George Demure remix), love Kills (Star rider remix), Living on my own (the egg remix). Pozostałe utwory są znane z duzego boxu Freddiego tu polecam demo Love makin love oraz I was born to love (extended version) i genialną wersje You kind of lover (vocal & piano).
Wpis w księżece sugeruje,że Mr. Bad Guy (bad circulation version) jest debiutem wydawniczym tej wersji.
Inną ciekawostą jest wersja akapela let's turn it on , ja osbiście wybrałambym wersje akapela La Japonaise bo jest piękniejsza.

Dla kogo zestaw?
Dla tych którzy nie mają boxu i pojedyńczych płyt Freddiego. A ci którzy mają box polecam single z tego wydawnictwa z remixami tanecznymi.



Moja ocena 4-/6
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl

[Melina Bulsara]

Co do tych płyt CD to jeżeli miałbym kupować to na pewno wydanie dwupłytowe. Zawsze tak zresztą robię, bo wolę trochę dopłacić a mieć coś tam więcej... No ale mniejsza z tym.

Na razie postanowiłem, że poprzestanę na samym DVD [choć CD też pewnie kiedyś zakupię] i tak jak wspomniałaś Daga biorąc pod uwagę to iż mam solowe płyty oraz BOX zakupiłem sobie jedynie singiel z remixami: "Living On My Own" (a w nim tytułowa piosenka oraz dwie wersje "Love Kills").

Oceniam to wydanie na 4 ale tak wysoko tylko dlatego, że była rocznica Urodzin Freddiego i cieszę się, że cokolwiek zostało wydane i być może dzięki temu pojawią się nowi wyznawcy ;) Wziąłem pod uwagę też to iż tak jak Daga pisze nie ma tekstów utworów oraz podziękowań.... Poza tym wszystko raczej znane dla fanów.

Ok to chyba tyle.
_________________
Visca el Barça !
Keep Yourself Alive!
God Save The Queen!

[Mariusz]

Akurat parę dni temu dorwałem(dziękuję!!! ) i muszę obiektywnie stwierdzić, ze jest to lepsza składanka niż The Album, a to z tej prostej przyczyny, iż ma więcej utworów(w lepszych wersjach), no i są bonusy, choć nie mam dwupłytowej wersji...Bardzo ciekawe jest to wykonanie Guide Me Home Thierrego Langa.
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Jedi Bartek]

Ja mam edycję 1 CD, dzisiaj kupiłem. Chyba nie ma na niej singlowej wersji Love Kills z radia, ale oprócz tego płyta bardzo fajna...całkiem "praktyczny" składak.

EDIT: A nie, singlowa jest, po drugim przesłuchaniu się przyjrzałem. Przy pierwszym wino dalej źle działało na organizm

[krs]

porażka... mam czkawkę od tych wszystkich remiksów solowych rzeczy freddiego. polecam kupić płytę mr. bad guy i barcelonę. wystarczy. reszta winna zostać spalona, wraz z twórcami owych remiksów, za szmacenie dobrej muzyki.

ps. można kupić płytę lover of life... dla tych kilku rzeczy we współpracy choćby z clarkiem, tudzież te perełki larrego lurexa...

[Jedi Bartek]

Drugie CD jest pod tym względem ze wszech miar przegięte, za dużo tego. Dlatego wolę wersję 1 CD