Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
polski hip-hop |
tak |
|
24% |
[ 13 ] |
nie |
|
75% |
[ 40 ] |
|
Wszystkich Głosów : 53 |
|
Autor |
Wiadomość |
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:11 pm Temat postu: Polski hiphop ;) |
|
|
Nie no, musialem w koncu zalozyc ten temat
A wiec - co sadzicie na temat naszego rodzimego, polskiego hiphopu? Ja ostatnio slucham tego bardzo duzo - muzyka (?) zupelnie inna niz rock, oparta przede wszystkim na rytmie i tekscie. Zupelnie inne podejscie do tworzenia, do tego znacznie wiecej luzu w dobrych utworach (nie mowie rzecz jasna od wykonawcach typu "ale mi chujowo, ide komus zajebac" ) - mila odmiana.
Co moge konkretnie polecic? Przede wszystkim Kaliber 44, czyli praktycznie prekursorow gatunku w naszym kraju i jego absolutnych mistrzow, moim zdaniem. Pierwsz plyta to bardziej psycho-harcore-rap niz hiphop, czyli wrecz hardrockowo wykrzyczany tekst na tle psychodelicznych podkladow - absolutne arcydzielo na skale swiatowo. Dalej poszli w kierunku bardziej tradycyjnego hh, jednak wciaz na najwyzszym poziomie.
Afro Kolektyw - nieco inne klimaty, mamy tu jazzowo-funkowy podklad, na ktorego tle rapowane sa teksty ironicznie komentujace cala kulture hiphopowa i nie tylko. Taki inteligentniejszy hiphop - to samo mozna podobno powiedziec o Łonie, aczkolwiek jego nie slyszalem jeszcze zadnej piosenki.
Abradab - pozostalosc z Kalibra, tez warto posluchac - piosenke Rapowe Ziarno zna chyba kazdy, naprawde bardzo sympatyczny utwor z udzialem Wujka Samo Zło, ktorego znam tez z goscinnych wystepow w K44 i bardzo podoba mi sie jego glos i artykulacja
Paktofonika - tu dla odmiany udzielal sie do samobojstwa Magik, sila napedowa K44. Mam ich jedna plyte (z Magikiem wlasnie), jest ona utrzymana w nieco innej stylistyce - spokojna muzyka i refleksyjne teksty. Nieco zbyt ponure jak dla mnie.
Z nadzieja czekam na fale krytyki _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:16 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Monior vel. MoniQue(en) napisał: | Ciągle słyszę pieśni pochwalne na temat K44. Faktycznie takie to fajne?
|
Piesni pochwalne na ich temat to wyglaszam tu tylko ja, za to bez przerwy, w kazdym temacie i od paru miesiecy Tak, to JEST takie fajne _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:35 pm Temat postu: |
|
|
McBurak napisał: | utwor z udzialem Wujka Samo Zło, ktorego znam tez z goscinnych wystepow w K44 i bardzo podoba mi sie jego glos i artykulacja |
A nie przez przypadek Gutka z Indios Bravos? Znam troche Kalibra, ale ogólnie nie przepadam, poprostu hip-hop jest gorszy o kilka klas od rocka czy bluesa, nawet w warstwie tekstowej która wydawałby sie najmocniejszą stroną HH _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Monior vel. MoniQue(en) napisał: | Ciągle słyszę pieśni pochwalne na temat K44. Faktycznie takie to fajne?
|
To zależy. Jak pierwszy raz usłyszałem "Plus i minus" Kalibra 44, to myślałem, że to nie jest polski kawałek . Gostek strasznie bełkotał, podkład muzyczny był dołujący... Ale nie było wyboru, trafiłem do sanatorium, do sali, w której sześć na siedem osób (ja byłem tą siódmą ) kochało tę piosenkę i słuchało jej przez całą noc. Przez cały dzień zresztą też, ale wtedy się uciekało z sali . No i w końcu ją polubiłem . Ma ona bardzo mądry tekst (a w hip hopie on jest najważneiejszy) - opowiada o cierpieniu człowieka, który żył zbyt ostro i prawdopodobnie zaraził się AIDS. Teraz "czeka na wyrok", czyli wynik badania krwi, na tytułowy "plus i minus". Nie może myśleć o niczym innym, odchodzi od zmysłów, a jedyne oparcie znajduje w wierze. Piosenka jest wykonana w sposób baaaardzo emocjonalny , stąd ten bełkot. Dosłownie czuje się to, co Magik (bo tak nazywano lidera składu) wykrzykuje. Jest to ciężka psychodela, coś zupełnie innego od całej reszty hip hopu, zarówno polskiego, jak i zachodniego, murzyńskiego.
Potem dorwałem słynną płytkę Kalibra "Księga tajemnicza. Prolog". Wszystkie piosenki są tak samo emocjonalne i psychiczne . Prosty podkład, w którym czuje się napięcie, urywany tekst, ekspresja. Magik był mistrzem rapowania. Śpiewał na bardzo różne sposoby, oddające różne emocje. Płytka jest bardzo dopracowana, utwory są ułożone w przemyślanym porządku. Album zaczyna się "otworzeniem wejścia do księgi tajemniczej", zaś kończy utworem nazwanym wyjście, który zaskakuje swoim krótkim tekstem - "stąd już nie ma wyjścia".
Zdecydowanie najlepszy hip hop, jaki znam. Nie polecam jednak każdemu. Jeżeli, Moniorku, oczekujesz czegoś w stylu Meza, to się mocno zawiedziesz. Nie polecam tym, którzy lubią łatwą muzykę, ale wśród wielbicieli Queen chyba wielu takich nie ma. Polecam koniecznie wszystkim (jeśli tacy są ) fanom poezji Wojaczka, Poświatowskiej i Bursy.
A żeby nie było niedomówień, link do fragmentów piosenek Kalibra, która oddaje dobrze istotę jego twórczości. Jeśli nie możesz dosłuchać tego do końca, daj sobie spokój z tym zespołem.
http://www.merlin.com.pl/MP3/16/56/SPCD44-U10.mp3
http://www.merlin.com.pl/MP3/20/58/SPCD44-U12.mp3 _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | Magik był mistrzem rapowania. Śpiewał na bardzo różne sposoby, oddające różne emocje. |
Akurat na prologu oprocz niego spiewal jeszcze Abradab i ŚP Brat Joka - ale to taki maly szczegolik Ale "Plus i Minus" wykonuje chyba w calosci Magik. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Diodek
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 60 Skąd: Grodzisk Wlkp.
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Paktofonika, K44 Kiedyś Peja (teraz się zgorszył ) i ostatnio WWO ale ze wzglądu na zagranicznych wykonawców (Soundkail) _________________ Friends Will Be Friends! |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:36 pm Temat postu: |
|
|
Parę piosenek jest fajnych, zostały mi z czasów gdy hip hop był dominującą muzyką u mnie... Zresztą przeszłem na rock tylko ze względu na to, że tego hip hopu było coraz więcej na ekranach. Ale teraz nie trawię tego gatunku... _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:38 pm Temat postu: |
|
|
Nie lubię. Nie wiem jak polski hip-hop różni się od innych, ale jeśli na ogół cały gatunek jest podobny, to tym bardziej. Na podstawie polskiego hip-hopu wyrażam swoją opinię. Jeśli ktoś może określić coś 'poezją śpiewaną', to właśnie hip-hop. Nawet jeśli tekst jest inteligentny, to nie potrafię dostrzec w tym muzycznej wartości, inteligencji. Opiera się na rytmie... z tym, że zazwyczaj banalnym. Brak żywych instrumentów, a jeśli juz słychać 'plumpające' pianino, to jest ono zazwyczaj zloopowane. W muzyce szukam czegoś zupełnie innego. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:41 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli już to Łona za trzy naprawdę klawe utwory. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANDY
Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 292 Skąd: LOST CITY OF GOLD
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 11:17 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiecie , że są oddzielne fora internetowe na takie tematy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 11:31 pm Temat postu: |
|
|
CANDY napisał: | Nie wiecie , że są oddzielne fora internetowe na takie tematy ? |
My, McBurak, wiemy - ale nie wiemy, w jakim celu zostalo poczynione to spostrzezenie
Jak na razie mam 11% swoim jedynym glosem na tak _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 11:32 pm Temat postu: |
|
|
CANDY napisał: | Nie wiecie , że są oddzielne fora internetowe na takie tematy ? |
Przeczytaj abbil co jest napisane pod "Another world" na stronie głównej - EOT _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:07 am Temat postu: |
|
|
Liroy, Kaliber i Peja- TYLKO... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:16 am Temat postu: |
|
|
Niech sobie będzie, mi nie przeszkadza, ale mnie nie kręci |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 11:12 am Temat postu: |
|
|
Jeśli już - to przede wszystkim Kaliber, którego znam 2 utwory: "Normalnie o tej porze" (fajna "solówka" na skreczach) oraz niesamowita, powalająca wręcz "Moja obawa" - właśnie, kto śpiewa w tym kawałku. Niesamowity, mądry tekst a na dodatek ta ekspresja, emocje...
Poza tym, wiele razy już o tym pisałem - w hh jest za mało albo wcale nie ma melodii, a to jest dla mnie jeden z najważniejszych pierwiastków w muzyce. Na pewno jest sporo wykonawców, którzy znają się na swojej robocie i tworzą inteligentną - a, tu przyszedł mi na myśl jeszcze Fisz oczywiście - albo przynajmniej ciekawą muzykie - ale po prostu to nie moja bajka.
Na pewno nie można sprowadzać tego gatunku do misiów w kapturach skarżących jak źle jest na osiedlu. Jak każda muzyka, również rap się zmienia i ewoluuje...są rzeczy idotyczne, których nie da się słuchać, są też rzeczy ciekawe, takie jak właśnie Kaliber.
Podsumowując: nie przepadam głównie ze względów muzycznych. Jak to kiedyś w TV powiedział pewien weteran Powstania o rapowym holdzie dla powstańczych pieśni: "Tam potrzeba zarówno melodii jak i uczucia, a rap to niestety gubi". Zbyt mało melodii i glębi brzmienia. Poza tym, styl ubierania się, gesty itd. - zupełnie mi nie odpowiada, raczej mnie śmieszy. No i niektóre teksty, taki Peja np. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
XilE
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 33
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 1:59 pm Temat postu: |
|
|
W "Mojej Obawie" nawija śp brat Joka |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 3:41 pm Temat postu: |
|
|
McBurak napisał: | Gnietek napisał: | Magik był mistrzem rapowania. Śpiewał na bardzo różne sposoby, oddające różne emocje. |
Akurat na prologu oprocz niego spiewal jeszcze Abradab i ŚP Brat Joka - ale to taki maly szczegolik Ale "Plus i Minus" wykonuje chyba w calosci Magik. |
Wydaje mi się, że w chórkach słychać kogoś oprócz Magika. A "miliooon" w tle - to już na pewno nie jego głos . Cóż, nie pisałem też na przykład, że Kaliber wydał jeszcze inne płytki, które też jako tako znam. Ale żaden z tych niewątpliwych faktów nie zmienia w żaden sposób mojej opinii.
Misiu napisał: | Jeśli ktoś może określić coś 'poezją śpiewaną', to właśnie hip-hop. |
Nie, to co innego. Posłuchaj Ewy Demarczyk, która śpiewała teksty napisane przez znanych poetów (Tuwima, Baczyńskiego) albo Marka Grechuty. Na pewno zauważysz różnicę między nimi a hip hopem.
le_mnor napisał: | w hh jest za mało albo wcale nie ma melodii, a to jest dla mnie jeden z najważniejszych pierwiastków w muzyce. |
Fakt, nie ma melodii. Mi jakoś to nie przeszkadza. Na przykład na płytce "Queen" też bardzo oszczędnie jej się używa , a uważam ją za jedną z najlepszych. Dla mnie nie to decyduje o wyższości rocka nad HH . Hip hop jest zbyt monotonny, można przy nim usnąć. Nie ma żadnych zmian rytmu, w głosie raperów najczęściej nie ma emocji. To tak jakby słuchać przemówienia polityka. Może i dobrze gada, ale muzyka to nie jest. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 4:02 pm Temat postu: |
|
|
Polski hip hop... to zależy jakie lata. Ogólnie rzecz biorąc nie mam nic do tej muzyki, nie słucham jej na codzień, aczkolwiek lubię kika piosenek pojedynczych zespołów.
Zawsze ceniłam sobie Peję, Paktofonikę, K44. Chyba to oni zapoczątkowali falę hip hopu w Polsce. Według mnie robili taki pierwszy, "czysty" hip hop, tak od siebie dla ludzi. Nie pod publikę i nie dla wielkiej kasy (co robią dzisiejsze wielkie 'gwiazdy' np. Mezo).
Ludzi odstraszają teksty z przekleństwami, wulgaryzmami. Chociaż patrząc na to z drugiej strony chyba właśnie takie słowa, proste, w języku potocznym trafiają. Hip hopowcy (czy jak ich tam nazwać) kojarzeni są z ćpaniem, narkotykami, pijaństwem i rozrubą (myleni są z dresami chyba...) i myślę, że właśnie dlatego wiele osób jest negatywnie do nich nastawiona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina_Mercury
Dołączył: 17 Cze 2006 Posty: 308
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 4:44 pm Temat postu: |
|
|
Nie interesuje mnie. Nie słucham. Nie znam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | Nie, to co innego. Posłuchaj Ewy Demarczyk, która śpiewała teksty napisane przez znanych poetów (Tuwima, Baczyńskiego) albo Marka Grechuty. Na pewno zauważysz różnicę między nimi a hip hopem. |
Wiem czym jest poezja śpiewana. Ale nie mówiłem dosłownie. Ludzie zarzucają Pink Floyd, że są poezją śpiewaną... Oj, chyba wiecie co mam na myśli. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Gohan
Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 1151 Skąd: Gogolin
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Ten cały hip-hop to dla mnie jeden wielki szajs. _________________ "Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Gohan napisał: | Ten cały hip-hop to dla mnie jeden wielki szajs. |
Jak zwykle kulturalna, wyważona, merytoryczna i podparta argumentami albo chociaż powodami wypowiedź _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gohan
Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 1151 Skąd: Gogolin
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 5:56 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: |
Jak zwykle kulturalna, wyważona, merytoryczna i podparta argumentami albo chociaż powodami wypowiedź |
No i po jaką cholerę się wtrącasz? Masz jakiś problem? _________________ "Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann |
|
Powrót do góry |
|
|
CANDY
Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 292 Skąd: LOST CITY OF GOLD
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 6:31 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś słuchający na co dzień rocka nazywa hh wartościową muzyką to chyba minął się z powołaniem ... |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Gohan napisał: | le_mmor napisał: |
Jak zwykle kulturalna, wyważona, merytoryczna i podparta argumentami albo chociaż powodami wypowiedź |
No i po jaką cholerę się wtrącasz? Masz jakiś problem? |
Owszem. Uważam, że jesteś zarozumiałym megalomanem, który praktycznie nigdy nie ma niczego ciekawego do powiedzenia. I Twoja wypowiedź w tym temacie mnie w tym przekonaniu utwierdza.
Candy napisał: | Jeśli ktoś słuchający na co dzień rocka nazywa hh wartościową muzyką to chyba minął się z powołaniem ... |
A to dlaczego? Czy jak ktoś słucha rocka to na wzór skamieliny ma tkwić tylko w tej muzyce a wszystko co na zewnątrz uznawać za Szatana? W każdym gatunku można znaleźć coś wartościowego i ciekawego i żadnego gatunku nie można traktować całościowo - czy da się powiedzieć, że rock jest muzyką wartościową? Jest bardzo dużo złego rocka. Tak samo jak jest hh który może się komuś nie podobać, ale są też utwory, które jak widać w tym temacie, podobają się również tak zaprzysięgłym fanom rocka jak McBurak albo ja. I co, uznasz, że minęlismy się z powołaniem? Tak w ogóle, jakie masz prawo by coś takiego twierdzić, by formułować tak drastyczne sądy, skazywać kogoś na bycie złym albo dobrym fanem?
To osobista sprawa każdego z nas czego słucha i jakim czuje się fanem i nikt inny mu tego nie będzie mówił.
Nie twierdzę, że macie teraz zmienić zdanie. Ale umiejcie je uzasadnić albo przynajmniej nie mówcie z pozycji wiedzy absolutnej. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:04 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:06 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | jak ktoś słucha rocka to na wzór skamieliny ma tkwić tylko w tej muzyce a wszystko co na zewnątrz uznawać za Szatana? W każdym gatunku można znaleźć coś wartościowego i ciekawego i żadnego gatunku nie można traktować całościowo - czy da się powiedzieć, że rock jest muzyką wartościową? Jest bardzo dużo złego rocka. . |
Po prostu wyjęłeś mi to z ust. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Monior vel. MoniQue(en) napisał: | le_mmor napisał: |
A to dlaczego? Czy jak ktoś słucha rocka to na wzór skamieliny ma tkwić tylko w tej muzyce a wszystko co na zewnątrz uznawać za Szatana? |
A to co? Szatan jest zły? |
oj to była taka mała inwersja etyczno-semantyczna (????) na rzecz nieszataaanistycznej części Forum _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:17 pm Temat postu: |
|
|
No coz, Snopek i Lemur mi po prostu wyjeli z ust to co mialem napisac Nie mozna sie zamykac na jeden rodzaj muzyki, na kilka zreszta tez nie _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|