FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Jedzenie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Lubisz jeść ?
Tak (Ślinka mi cieknie kiedy widze schabowgo :) )
61%
 61%  [ 38 ]
Jak muszę (jestem normalny człowiekiem)
29%
 29%  [ 18 ]
Nienawidzę !!! (Jeszcze trochę i wpdadne w anoreksję :( )
9%
 9%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 62

Autor Wiadomość
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 3:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie no, że mrożonki to namiastka, to ja mogę zrozumieć, nawet jeśli sam je bardzo lubię. Ale nie wiem, co Wy macie do najpopularniejszych w Polsce pizzerii! One nie mają mrożonek (okay, w niektórych ciasto), ładują normalne składniki, które można sobie przecież wybrać, i wsadzają do pieca. Wiadomo, że nie będzie oferty, która idealnie odpowiada naszym oczekiwaniom, ale czemu nazywać to namiastką pizzy... Ja też wolałbym chleb z jakimiś przyprawami w środku, może do tego pomidorek jeszcze i mogę sobie taki w domu zrobić, ale czy w sklepach mamy namiastkę chleba? No rany. Wink Pizza w domu jest najlepsza w tym sensie, że zrobisz ją sobie jak chcesz, ale to nie znaczy, że w pizzeriach mamy źle smakujący ser, że mamy jakieś namiastki, bo to przecież normalne składniki, tylko niekoniecznie w naszych ulubionych proporcjach. Koktajl z truskawek u Babci też będzie lepszy niż truskawkowy jogurt z półki, własnoręcznie zrobiony makaron lepszy od Lubelli, tylko... ja w tym widzę odrobinę paranoi właśnie, wszyscy musielibyśmy zajmować się rolnictwem. Wink O, właśnie - taki snobizm żywieniowy. Wybredni jesteście jak pieron. Wink Najlepsze będzie najlepszym, ale reszta może być bardzo dobra przecież. Złoty kibel byłby najfaniejszy, ale czy to znaczy, że w moim domowym wysram się źle? Laughing
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 4:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zatem napiszę jeszcze raz.
JA (MY?) BARDZO LUBIĘ PIZZĘ Z PIZZERII CZY RESTAURACJI. ONE SĄ BARDZO SMACZNE I MI SMAKUJĄ. LUBIĘ PIZZĘ Z PIZZERII. PIZZA Z PIZZERII JEST BARDZO SMACZNA. ALE UWAŻAM, ŻE ŻADNA Z ŻADNEJ RESTAURACJI NIE MOŻE SIĘ RÓWNAĆ Z DOMOWĄ ROBIONĄ PRZEZ MOJEGO BRATA GDZIE CIASTO MA GRUBOŚĆ PRAWIE 10 CM JEST W CZŁONEK WSZELKICH KIEŁBAS, WARZYW I MIĘS I MAM ZAJEBISTY SOS.
POWTARZAM. LUBIĘ PIZZĘ Z RESTAURACJI. PIZZA Z RESTAURACJI JEST BARDZO SMACZNA.

Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 4:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moża się z NARem zgodzić.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 4:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chociaż ja bym się aż tak nie darł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 5:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KrzysiekP napisał:
Chociaż ja bym się aż tak nie darł.


No to juz akurat zależy od kultury. My mamy jej w bród, NAR jak widać troszkę mniej. Ale zgodzić i tak się z nim można.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 5:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
KrzysiekP napisał:
Chociaż ja bym się aż tak nie darł.


No to juz akurat zależy od kultury. My mamy jej w bród, NAR jak widać troszkę mniej. Ale zgodzić i tak się z nim można.


Dobra, to brat NARa robi pizzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gnietek



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 936
Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 5:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Nie no, że mrożonki to namiastka, to ja mogę zrozumieć, nawet jeśli sam je bardzo lubię. Ale nie wiem, co Wy macie do najpopularniejszych w Polsce pizzerii! One nie mają mrożonek (okay, w niektórych ciasto), ładują normalne składniki, które można sobie przecież wybrać, i wsadzają do pieca. Wiadomo, że nie będzie oferty, która idealnie odpowiada naszym oczekiwaniom, ale czemu nazywać to namiastką pizzy... Ja też wolałbym chleb z jakimiś przyprawami w środku, może do tego pomidorek jeszcze i mogę sobie taki w domu zrobić, ale czy w sklepach mamy namiastkę chleba? No rany. Wink Pizza w domu jest najlepsza w tym sensie, że zrobisz ją sobie jak chcesz, ale to nie znaczy, że w pizzeriach mamy źle smakujący ser, że mamy jakieś namiastki, bo to przecież normalne składniki, tylko niekoniecznie w naszych ulubionych proporcjach. Koktajl z truskawek u Babci też będzie lepszy niż truskawkowy jogurt z półki, własnoręcznie zrobiony makaron lepszy od Lubelli, tylko... ja w tym widzę odrobinę paranoi właśnie, wszyscy musielibyśmy zajmować się rolnictwem. Wink O, właśnie - taki snobizm żywieniowy. Wybredni jesteście jak pieron. Wink Najlepsze będzie najlepszym, ale reszta może być bardzo dobra przecież. Złoty kibel byłby najfaniejszy, ale czy to znaczy, że w moim domowym wysram się źle? Laughing

Ale czy ktoś twierdzi inaczej? Rolling Eyes
Jestem studentem, poza tym mam jakieś zainteresowania i życie prywatne. Na codzienne gotowanie nie mam czasu. Chodzę do pizzerii... i do barów mlecznych też, i do innych podobnych instytucji też. I nie narzekam, że mi nie smakuje, chyba, że pulpet jest w środku surowy albo zamiast naleśnika z twarogiem dostanę nadziewanego szpinakiem. Kiedy brakuje mi pieniędzy, to kupuję rzeczy gorszej jakości. Ja nawet wyroby czekoladopodobne od czasu do czasu lubię...

ALE

Jeśli mam czas, to sam sobie (zresztą nie tylko sobie) robię jedzenie. Czasem mi nie wychodzi. Kiedyś zrobiłem sos pomidorowy, zmieszałem go z różnymi przyprawami, wrzuciłem do tego posiekane filety śledziowe... i okazało się, że danie, które miało mi służyć na 3-4 obiady jest w całości do wyrzucenia, bo nie przyszło mi do głowy, że te filety trzeba wcześniej wymoczyć kilka godzin (są ekstremalnie mocno posolone, żeby się nie zepsuły). Laughing Mimo to, częściej mi wychodzi, okazuje się, że jedzenie takie jest tańsze i (zazwyczaj) smaczniejsze. Może nawet często tylko wydaje mi się, że jest smaczniejsze, bo trochę się nad nim napracowałem i trochę musiałem poczekać, żeby było gotowe - a jednak mam radochę.
Aha, i jeszcze wrócę do jednego:

Cytat:
czy w sklepach mamy namiastkę chleba?

Odkąd po raz pierwszy upiekłem bochenek chleba z mąki pszenno-gryczanej z dodatkiem siemienia i lubczyka, mam wrażenie, że tak. Laughing Ale ze względu na to, że chleb jest tani, a jego przygotowanie wymaga sporo czasu, zdarza mi się powtarzać ten eksperyment raz na pół roku. Wink
Aha, mój ojciec, który zaraz po skończeniu szkoły pracował w piekarni właśnie tak twierdzi, że chleb, który OBECNIE jest w sklepach to namiastka chleba. Ale pewnie tak samo wolałby kwasek cytrynowy w proszku, który znał w młodości, niż sok z cytryny. Laughing Jeszcze ciekawe jest to, że jedyne bułki, które uważa za "w miarę dobre" i "takie, jakie były kiedyś" to ciabatty z supermarketu. Smile



Proponuję zorganizować spotkanie w Warszawie i zaprosić na nie brata NARa, żeby zrobił pizzę. Laughing
_________________
Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 6:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja teraz będę miał jajecznicę z kurkami. Możecie mi naskoczyć.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 7:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z keczupem? Twisted Evil
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 7:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Z keczupem? Twisted Evil


Z twoim sosem.

Co ty masz do tego ketchupu to ja nie wiem.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 9:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KrzysiekP napisał:
Chociaż ja bym się aż tak nie darł.

musiałem. Gdy pisałem normalnie to do Misia najwyraźniej nie docierało.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

padło hasło grzybów... jak tam panowie chodzicie do lasu i coś pichcicie z tego..
ulubione chciałam powiedzieć marki... tfu gatunki :]
nie ma jak gołąbki zielone (nie gąski!!) przypiekane na kuchni kaflowej..... Cool
za tym idzie kania w cieście... :]
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niecierpię grzybów. gumiaste to to i bez żadnego ee charakteru Laughing Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Aaricia



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 457
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jam nie pan, ale zbierac grzyby bardzo lubię (grzybobranie dostarcza tak wiele emocji). Borowiki, koźlarki, kurki i inne mutanty. Kań nie zbieram sama bo słabo je rozpoznaję.
Z potraw grzybowych bardzo lubię pierogi i zupę wigilijna. Do tego dochodza sosy na bazie leśnych grzybów. I, oczywiscie, kurki z patelni. Wink
Pyszna jest także zupa gotowana latem ze świeżych grzybków - tutaj mix jest dowolny, zdarzają sie nawet igły z lasu. Wink

Gnietek, a podałbys może jakiś dobry przepis na chleb bo od jakiegos czasu korci mnie, żeby sobie upiec.
_________________


Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moja babcia na wsi ma piec wielkości mojego mieszkania i piecze w nim chleb czasem. W ŻYCIU nie jadłem lepszego pieczywa niż to robione u niej. Sorry Misiu, ale mówię całkowicie serio Wink Chleb Domowej Roboty > Wszystko Inne

A na grzybobranie to musieliby mnie chyba na łańcuchach zaciągać Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gupek... nie chodzi na spotkania fanów i jeszcze grzybów nie lubi.... sam jesteś gumiasty...

jajecznica z rana na kurkach... lub same kureczki... najlepiej z bułeczką do przygryzki...

marynowane :] najgorsze to maślaki w obierce.... co roku dostaje czegoś przy nich... ale barszczyk z maślaczkami mniam... a potem w zimę z mrożonych przypomnienie jesienni :] eh....

dziękuje bogom za termoobieg i teraz mogę wąchać suszone grzyby :] a nie tylko u babci....
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Aaricia



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 457
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Głodna się zrobiłam a do rana tyyyyle godzin. Smile
_________________


Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Wto Wrz 07, 2010 11:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niestety ja dziś obiadu nie jadałam i jutro też, a wszystko to z miłości Laughing ciekawe kiedy w pracy padnę na pysk....

związku z tym pytanie co sycącego warto mieć w pracy w biurku? sprawdzone patenty...
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl


Ostatnio zmieniony przez daga dnia Sro Wrz 08, 2010 9:30 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sro Wrz 08, 2010 12:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odrobina ketchupu do jajecznicy jest niezła. Buziaki. :*
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Gnietek



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 936
Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)

PostWysłany: Sro Wrz 08, 2010 5:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aaricia napisał:

Gnietek, a podałbys może jakiś dobry przepis na chleb bo od jakiegos czasu korci mnie, żeby sobie upiec.


Jeśli chodzi o pieczenie chleba, to zbyt wiele ciekawych rzeczy nie da się powiedzieć. Smile
Na jeden bochenek potrzeba będzie:
- jakaś szklanka wody (ciepłej, ale nie wrzącej, żeby nie pozabijać małych stworków fermentujących zwanych drożdżami) - wodę można częściowo zastąpić mlekiem, a jeszcze lepiej serwatką (ale kto ma dostęp do takich cudów?)... a gdyby było pod ręką zsiadłe mleko, to nawet podobno można by darować sobie drożdże, ale osobiście nie próbowałem
- 20-25 g drożdży
- 400-500 g mąki*
- soli do smaku, ale nie radzę więcej niż łyżkę stołową
opcjonalnie:
- słonecznik, siemię, sezam, soję, po prostu co się lubi - co najmniej 1 łyżkę, jeśli się da 2, też nie będzie za dużo
- jeśli chce się, żeby pieczywo było ciężkie i wilgotne (dzięki temu nie starzeje się... za to szybciej pleśnieje), można też użyć oliwy - ze 2 łyżki

A robi się tak:
Drożdże zalewa się niewielką częścią przygotowanej wody (właśnie tę część można zastąpić mlekiem), dosypuje się niewielką część przygotowanej mąki i rozciera wszystko łyżką. Zostawia się to w ciepłym miejscu, a w tym czasie można przygotować blaszkę (taką zwykłą, podłużną). Trzeba ją wysmarować tłuszczem (nie polecam zwierzęcego, bo podobno w wysokiej temperaturze wytwarzają się wolne rodniki, ale jeśli komuś to nie przeszkadza... Very Happy ), potem na ten tłuszcz sypie bułkę tartą. Do drożdży, które już powinny urosnąć, daje się mąkę i resztę wody, sól i wszelkie dodatki 9jeśli chce się dodać oliwę, to też trzeba teraz). Potem trzeba to wygnieść rękami. Ma być lepkie, ale jeżeli za Chiny nie chce odejść od rąk, trzeba jeszcze dodać mąki Laughing . Potem przykryć ścierą i ma rosnąć pół godziny w ciepłym miejscu. Piekarnik trzeba nagrzać do 200 stopni. Ciasto przerzuca się na foremkę i smaruje z wierzchu wodą, żeby była chrupiąca skorupka (wiem, że większość ludzi smaruje białkiem, ale efekt jest gorszy). Piecze się trochę krócej niż godzinę.

Jeśli nie ma blaszki chlebowej, z tego samego ciasta można zrobić bułki na takiej płaskiej blaszce. Nawet bardziej je polecam, bo jak się spaprze cały bochenek, to cała robota jest na marne, a jeśli jedna z bułek (na przykład największa lub leżąca na skraju blachy) się nie upiecze, to jest jeszcze nadzieja, że inne będą dobre. Laughing

*standardowo używa się mąki pszennej, ale można też razowej; a ja polecam mąkę gryczaną, bo ma fajny aromat - można ją kupić w supermarketach na półkach z żywnością ekologiczną, ale taniej wyjdzie... zmielić kaszę gryczaną w młynku do kawy; ale uwaga - to jest tak zwana mąka niechlebowa - z niej samej nie wyrośnie ciasto; trzeba ją zmieszać w proporcji 1:1 z mąką chlebową, np. pszenną

A gdyby ktoś chciał poczytać o moich eksperymenatach kulinarnych (i pooglądać zdjęcia rzeczy, które mi wyszły lub nie), to tu jest moja miniksiążka kucharska:
http://www.sendspace.com/file/ye7boq
_________________
Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 8:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znalazłem zajebisty przepis (bo to taka potrawa, którą można zrobić na milion sposobów) na Chili Con Carne i go dziś wypróbowałem. Z czerwonym winem, kminkiem, kolendrą i cynamonem. Normalnie... niech żyje kuchnia meksykańska...!!! Alem się objadł. Najlepsze jest to, ze zostało na jutro a po jednym dniu smakuje jeszcze lepiej!
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 8:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ty zamiast gadać to podaj przepis. :]
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 9:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Składniki:
Oliwka (2 łyżki stołowe)
2 x cebula, w kostkę
2 ząbki czosnku
Kilogram zmielonej wołowiny
250ml czerwonego wina
400g pomidory w puszce
3 łyżki stołowe koncentratu pomidorowego
2 czerwone papryczki chili, bardzo dokładnie pocięte
1 łyżeczka zmielonego kminku
1 łyżeczka zmielonej kolendry
1 laseczka cynamonu
[tu może być problem, ale też rzecz jest najmniej ważna ze wszystkiego]- Worcestershire Sauce, coś co dodaje się do Krwawej Mary
Kostka rosołowa, dziś użyłem z kurczaka i była OK, ale wołowa byłaby lepsza
sól i pieprz
2 puszki (400g) czerwonej fasoli, odcedzonej
Garść liści kolendry, pocietej przed samym wrzuceniem

Rozgrzać oliwę z oliwek w garnku z przykrywką. Cebula i czosnek, aż wszystko będzie fajnie miękkie na w miarę małym ogniu. Zwiększyć ogień i wrzucić wołowinę, póki wszystko ładnie zbrązowieje. Wlać wino i na dużym ogniu ostro gotować przez 3 minuty. Wrzucić pomidory z puszki, koncentrat, chili, kminek, kolendrę (tą zmieloną!), cynamon, Worcestershire Sauce (dosłownie kilka kropli, z 5-6, nie więcej) i kostkę rosołową, rozgniecioną na małe kawałeczki. Posolić i popieprzyć. Przykryć i ma się robić 50 minut, może godzina. Jeśli wszystko jest zbyt gęste (koncentratu odrobina za dużo) dolać pół szklanki wody. Po godzinie dodać czerwoną fasolę i pociete liście kolendry. Gotować bez przykrywki przez jakieś 10 minut. Jeśli trzeba- dodać soli i pieprzu. Podać z ryżem, można z boku trochę guacamole (najprostsze, do zrobienia samemu- awokado, limonka i czosnek) albo jakąś zieloną sałatkę.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 9:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak wychrzanię z tego cebule i czosnek to da się zjeść Laughing
zamiast Worcestershire Sauce użyje jeden z magiczno ostrych sosów jakich ze trzy flaszki stoi w lodówce Wink Przemyśle użycie przepisu. Dzięki
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 9:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daga napisał:
Jak wychrzanię z tego cebule i czosnek to da się zjeść Laughing

Ke?
Toć to kompletnie smak zmieni i okastruje potrawę! Wink

Worcestershire Sauce to nie jest ostry sos. Do krwawej Mary dodaje się (tutaj) tabasco i tego. Ten sos jest bardziej... hm... strasznie mocny w smaku, brązowy, słony, coś w tym z magi jest... w sumie można spróbować magi, ale WS ma większą taką... gorycz. Ale w sumie maga chyba by wypaliła.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 10:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie znoszę cebuli i czosnku jak ognia unikam.
A taki sos Wink to może w zamian sos sojowy (z tych prawdziwych a nie sama sól) ?
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Sro Wrz 15, 2010 11:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Też blisko ale nie to. Ale chyba ujdzie. Może nawet bardziej jak maga...

To jest taka dość specyficzna rzecz.
http://en.wikipedia.org/wiki/Worcestershire_sauce
Czyli składnikami byłby słodowy sos vinagrette (czy jakkolwiek po polsku nazywa się malt viegar), melasa, anchois, wyciąg z tamaryndowca (!) i kilka innych rzeczy... no specyficzny jest jak cholera, ale zapewniam- z pomidorami (i tabasco) to jest cudo. Tylko trzeba uważać, bo jak się przesadzi rzecz jest nie do zjedzenia.

Ten sos generalnie dodaje głębi, fajnie się łączy z winem i pomidorami, ale nie wydaje mi się absolutnie niezbędny. Kolendra i kminek robią w tym wszystkim kapitalną robotę.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Sro Paź 27, 2010 10:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lekcja numer 3

Mycie bakalie kupowane w sklepie. Nawet orzechy laskowe konserwują.

Lekcja numer 4
Nie tylko tzw. jabole zawierają siarkę za 200zł wina też tylko jest to napisane o wiele mniejszymi literkami na etykiecie.

Lekcja numer 5
Wódka za 20zł i za 100zł ma taki sam skład czyli 99,9% etanolu... różnią się aromatem ze zboża, owoca itd. jaki przetrwał destylację. Procenty wódki na etykiecie w rzeczywistości mogą odbiegać jedynie o 0,3% i faktycznie tak jest. [właśnie w pracy siedzi i bada 100 wódek i łyskaczy Cool ]

C.D.N.
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
wasdfg7



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 4279
Skąd: Dębica/Wrocław

PostWysłany: Sro Paź 27, 2010 10:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pytanie.

Jabłka w sklepie. Albo generalnie owoce. Są dobre, zdrowe i w ogóle do jedzenia czy są nafaszerowane chemikaliami? I jak tak to gdzie kupować najlepiej? Duże sieci czy też jakieś małe sklepiki?

I co masz do powiedzenia o wodzie Polaris z biedronki? Zdatna do spożycia czy raczej nie rózni się od kranówy?
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Gnietek



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 936
Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)

PostWysłany: Sro Paź 27, 2010 10:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daga napisał:

Lekcja numer 4
Nie tylko tzw. jabole zawierają siarkę za 200zł wina też tylko jest to napisane o wiele mniejszymi literkami na etykiecie.

Ale chyba w mniejszej ilości? Oczywiście, mogę się mylić, ale słyszałem, że w przypadku tych droższych win siarczany (czy to może są siarczyny? Confused ) są po prostu pozostałością po dezynfekcji butelki, zaś w przypadku tańszych to jest konserwant użyty w dużej ilości. Generalnie to chyba alkohol powinien w miarę dobrze konserwować wino?

A z konserwowaniem orzechów laskowych to mnie zaskoczyłaś. Very Happy
_________________
Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Następny
Strona 13 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek