Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Sigur Ros? |
Przepiękne, wspaniałe, genialne |
|
26% |
[ 9 ] |
Nawet przyjemne do posłuchania |
|
8% |
[ 3 ] |
Coś tam słyszałem, ale trudno mi cokolwiek powiedzieć |
|
2% |
[ 1 ] |
Raczej nie moja bajka |
|
5% |
[ 2 ] |
Nienawidzę!!! Co to za jęki? I gdzie riffy gitarowe? |
|
14% |
[ 5 ] |
Eee? Cukier z rosy? OCB? |
|
41% |
[ 14 ] |
|
Wszystkich Głosów : 34 |
|
Autor |
Wiadomość |
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | na razie szukam 150 złotych, a za tyle najtańszy bilet :/
Trzeba się decydować powoli, jakbym miał w portfelu 160 zł, a nie 10 zł to pewnie bym szybciej myślał ;d |
Ja myślę że te bilety aż tak szybko nie pojdą. Też czekam na ogłoszenie trasy Marii i myślę. Jakby co to się widzimy _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 1:04 am Temat postu: |
|
|
Te Sigury jakieś nie tak wrażliwe jak myślałem, każą PŁACIĆ swoim fanom za bilety, powinni grać za darmo, zawiedli mnie trochę.
No przydacie się bo trzeba do jakiegoś baru wyskoczyć przed koncertem bo Sigury po pijaku to plus ileśtam do wrażeń ;d _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 1:24 pm Temat postu: |
|
|
HEHE.
Ej a na który dzień jakby co bierzemy? 16? Mam nadzieję, że ta druga kategoria cenowa to nie będzie w kit daleko _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 5:00 pm Temat postu: |
|
|
no patrząc na zdjęcia tego obiektu to nie ma aż takiej różnicy, w sensie jest, ale druga kategoria nie jest zła. A brać to na pierwszy dzień bo jeden dzień dłużej nie wyrobię ;d
Ogólnie zamierzam dzisiaj pytać o pożyczkę, życzcie mi szczęścia.
Jeju oni kończą koncert zawsze Nienazwanym 8 zwanym Popową piosenką, a otwierają Svef-g-englarem. Szykuje się jeden wielki orgazm. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 5:06 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | no patrząc na zdjęcia tego obiektu to nie ma aż takiej różnicy, w sensie jest, ale druga kategoria nie jest zła. A brać to na pierwszy dzień bo jeden dzień dłużej nie wyrobię ;d
Ogólnie zamierzam dzisiaj pytać o pożyczkę, życzcie mi szczęścia.
Jeju oni kończą koncert zawsze Nienazwanym 8 zwanym Popową piosenką, a otwierają Svef-g-englarem. Szykuje się jeden wielki orgazm. |
oj no będzie ostro Jak usłyszę popową piosenkę to chyba zapłaczę;p
Ja tylko czekam za ogłoszeniem trasy Marillion w Polsce, patrzę czy wyrobię i kupuję jakby co bilet na ten pierwszy dzień druga kategoria.
Życzę szczęścia!! _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Ja już mam na pierwszą kategorię na pierwszy dzień. Dziś wieczorkiem Inni polecą po raz pierwszy w domu. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 2:27 am Temat postu: |
|
|
Dobra mam bilet na drugą kategorię, ale na drugi dzień, Faraday też. To jakby kto chciał wiedzieć :>
na Inni jest podobna najlepsza wersja Pop Songu ever więc muszę dorwać, przy okazji ciekawi mnie jak grają na żywo, choć na Heimie niby dostałem odpowiedź, ale odleciałem też wizualnie i w sumie nie wiem czym to rozróżnić, więc tego. Jedziem! _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Pon Mar 26, 2012 3:48 pm Temat postu: |
|
|
No zajebiste.
http://rebel-tv.pl/aktualnosci/newsy/sigur-ros-w-maju-nowy-album.html
generalnie mogliby wrócić w stronę Agaetis, na krążku tylko 7 utworów więc może się uda? Bo cukierkowatość, którą też kocham mogliby na razie odłożyć.
Mam już 2 bilety w domu, słodko. To jedzie to ktoś w końcu? :> _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Pon Mar 26, 2012 4:29 pm Temat postu: |
|
|
Ja to bym chyba wolała apokaliptyczny, pełen smutku album coś w stylu nawiasów bo się w tym sprawdzają znakomicie.
Co do koncertu, to ciągle myślę Bo robota w wakacje pewnie będzie na mnie czekać, ale myślę że zaszczycę swoją obcenością Sigurów _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2012 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Valtati już przelazło z nieznanych powodów do internetu, ale ja poczekam na lepszą jakość bo 157 mnie nie zadowala.
http://rateyourmusic.com/release/album/sigur_ros/valtari/
bardzo sympatyczna i klimatyczna okładka. No i teledysk do pierwszego singla:
http://www.youtube.com/watch?v=INWZy3-Vw80
Dużo zwrotów akcji, mogą oczy rozboleć od natłoku tego wszystkiego więc radziłbym uważać.
Jest bardzo ambientowo i Sigury chcą po trochu wrócić chyba do Agaetisa, są pogłoski, że całkiem wyrzucili perkusistę i go sprzedali, żeby dokupić trzech klawiszowców. Dla mnie bardzo zachęcające to wszystko. Podobno tak jak na nawiasach ostatni utwór rozpierdala wszelki system. Ja sobie jeszcze narobię smaka. Generalnie w internetach bardzo pozytywnie przyjęta, najlepsza od czasów nawiasów i coś tam. To tyle po krótce jeśli chodzi o moje osobiste wydarzenie muzyczne numer jeden z tym roku. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2012 1:31 am Temat postu: |
|
|
Nowa płyta. Nie wiem czy rozczarowanie to dobre słowo bo po Með suð í eyrum við spilum endalaust, czyli rzeczy zbyt przesłodzonej miejscami (choć bardzo lubię) przyszedł ambient na całego z zaledwie jednym post-rockiem i chcieli wrócić bardziej do korzeni zapewne tworząc przy okazji coś nowego. Co do tego post-rockera - wspaniałość i choćby dla tego Varud dobrze, że ta płyta powstała.
Przede wszystkim bardzo mało w tym wszystkim chwytliwych melodii, już otwieracz nas nastawia na to czego się mamy spodziewać, a pierwsza rzecz wzbudzająca jakieś większe emocje (świetny Ekk Mukk) jest dopiero gdzieś przy 10 minucie płyty. Dla tych co nie lubią czy ambientu to musi być jakaś niesamowita męczarnia, a dla mnie to idealna muzyka tła. Zresztą oni chcieli odejść od tego co robili, w końcu ich charakterystyczny trick opierający się na jeżdżeniu smykiem po gitarze musiał mieć gdzieś odzwierciedlenie i zdecydowali się na to teraz. No i w porzo, czekamy znowu na coś nowego.
I tak w ogóle - nie zniechęcać się. Za pierwszymi przesłuchami wręcz zapłakałem co oni do diaska popełnili, a z każdym razem utwierdziłem się w przekonaniu, że nie ma co wątpić w ich talent. Aż cud, że nie umiałem początkowo pojąć piękna takich rzeczy jak Dauðalogn czy Varðeldur z niesamowitym miauczeniem pod koniec. W międzyczasie taki se Rembihnútur, ale da się słuchać bezboleśnie bo jest dość 'przebojowy' (patrząc w kontekście muzyki ambientowej). Ostatnie dwa utwory to już ambient po całości, bez ciar, ale ze smutkiem i fajną melancholią. Idealna do nauki czy czegoś by sobie po prostu plumkało.
Cenię wyżej niż Von bo to lepszy eksperyment jako całość, mimo, że tam były wspanialsze highlighty, i wyżej niż płyta z gołymi dupami, która jest zbyt słodka trochę. (taa napisał fan Takk...). Gadanie, że wrócili do stylu Agaetisa to raczej bezsensowne śpiewki. Świetna płyta, ale jednak mówimy tu o SIGURACH więc jednak rozczarowanie małe. Ale cieszę się, że ta płyta powstała bo kolejne wspaniałe chwile w moim życiu dodane, a do niektórych rzeczy (Varðeldur czy przede wszystkim Varud) będę wracał często. Czekamy na koncert. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 10:44 am Temat postu: |
|
|
A ja jestem coraz bardziej zachwycona płytą!! Więcej napiszę wieczorem, bo dopiero jestem przy 4 odsłuchu od premiery.
Ale Xavi przecież Varud i gdzieś od 1.25 minuty to są CIARY!!!! Chyba najlepszy utwór na płycie.
Więcej wieczorem. _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 1:07 pm Temat postu: |
|
|
Varud jest faktycznie świetny, ale płyta jako całość mnie trochę wynudziła. Mimo że nie spodziewałem się ostrych riffów i growlowania. Jednak chwilowo zostanę przy tych piosenkowatych rzeczach, chociaż jestem przekonany, że do Valtari też kiedyś tam wrócę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 1:36 pm Temat postu: |
|
|
Anet napisał: |
Ale Xavi przecież Varud i gdzieś od 1.25 minuty to są CIARY!!!! Chyba najlepszy utwór na płycie.
|
napisałem dokładnie to samo _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Nie napisałeś o ciarach ;p
Ej nie, ta płyta jest naprawdę dobra i z każdym odsłuchem się przekonuje do niej coraz bardziej. Pierwszy raz to była prawie tragedia ale teraz uważam ją całościowo za całkiem udaną. I ja będę wracać bardzo często.
W ogóle fajnie mi się do tego uczy ( sprawdzam od jakieś 10 ;p )
Najmocniejsze utwory to Varud- oczywista oczywistość, jak napisałam od 1.25 minuty gęsia skórka na ciele i w sumie do samego końca. Jestem zakochana.
Dalej Dauðalogn- cholernie mocny punkt, trochę taki wyciskacz łez z cudownymi smyczkami i podium u mnie zamyka chyba Ekki Mukk.
Najsłabszy utwór wg mnie to tytułowy. Tzn jak tak słucham sobie całości to on jest chyba najmniej wyróżniający się i tak mknie niezauważony przeze mnie. Budzę się dopiero na zamknięcie, które jest przepiękne i przypomina mi troszkę Samskeyti chyba przez pianino po prostu.
W ogóle czy wiecie czy język jest znowu językiem nadziei czy islandzki? Wydaje mi się że to znowu ten wyimaginowany język ale nie mam pewności. Wie ktoś? Xavi?
Mnie się album podoba, nie jest to poziom nie wiem () czy Takk ale i tak jest dobry. Ale mną radzę się nie sugerować bo wg fanów najlepsza płyta Sigurów dla mnie jest tą najsłabszą Ja ze swojej strony polecam. _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Znaczy dobry utwór Sigurów to dla mnie ciary zawsze więc nie muszę tego dopisywać A Varðeldur to moje top 2 płyty na chwilę obecną.
A tekstów jeszcze nie analizowałem wręcz wybacz, ale nie wiem.
Ej jak dalej nie przekonałaś się do Agaetisa to jest tylko jedno lekarstwo - słuchaj dalej _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 4:54 pm Temat postu: |
|
|
Abjkkjka Bkllaaal to definicja piękna i topniejących śniegów pierwszego dnia wiosny.
Przypomniałem sobie, że miałem Takk ściągnąć. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 5:02 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | Abjkkjka Bkllaaal to definicja piękna i topniejących śniegów pierwszego dnia wiosny.
Przypomniałem sobie, że miałem Takk ściągnąć. |
Praktycznie każdą płytę Sigurów można tak określić, no z wyjątkiem nawiasów.
Dzisiaj mam ambientowy dzień więc będę słuchać Agaetisa jak najbardziej. _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 5:38 pm Temat postu: |
|
|
znowu będę musiał tego jęczenia słuchać _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
lookaug
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1012 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 5:55 pm Temat postu: |
|
|
No to wyłącz w końcu tego Hogartha. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:02 pm Temat postu: |
|
|
ALE TO BYŁO DOBRE _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 6:17 pm Temat postu: |
|
|
No niezłe, no.
*idzie układać nowe rankingi* _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 7:09 pm Temat postu: |
|
|
Xavi napisał: | Nowa płyta. Nie wiem czy rozczarowanie to dobre słowo bo po Með suð í eyrum við spilum endalaust, czyli rzeczy zbyt przesłodzonej miejscami (choć bardzo lubię) przyszedł ambient na całego z zaledwie jednym post-rockiem i chcieli wrócić bardziej do korzeni zapewne tworząc przy okazji coś nowego. Co do tego post-rockera - wspaniałość i choćby dla tego Varud dobrze, że ta płyta powstała.
Przede wszystkim bardzo mało w tym wszystkim chwytliwych melodii, już otwieracz nas nastawia na to czego się mamy spodziewać, a pierwsza rzecz wzbudzająca jakieś większe emocje (świetny Ekk Mukk) jest dopiero gdzieś przy 10 minucie płyty. Dla tych co nie lubią czy ambientu to musi być jakaś niesamowita męczarnia, a dla mnie to idealna muzyka tła. Zresztą oni chcieli odejść od tego co robili, w końcu ich charakterystyczny trick opierający się na jeżdżeniu smykiem po gitarze musiał mieć gdzieś odzwierciedlenie i zdecydowali się na to teraz. No i w porzo, czekamy znowu na coś nowego.
I tak w ogóle - nie zniechęcać się. Za pierwszymi przesłuchami wręcz zapłakałem co oni do diaska popełnili, a z każdym razem utwierdziłem się w przekonaniu, że nie ma co wątpić w ich talent. Aż cud, że nie umiałem początkowo pojąć piękna takich rzeczy jak Dauðalogn czy Varðeldur z niesamowitym miauczeniem pod koniec. W międzyczasie taki se Rembihnútur, ale da się słuchać bezboleśnie bo jest dość 'przebojowy' (patrząc w kontekście muzyki ambientowej). Ostatnie dwa utwory to już ambient po całości, bez ciar, ale ze smutkiem i fajną melancholią. Idealna do nauki czy czegoś by sobie po prostu plumkało.
Cenię wyżej niż Von bo to lepszy eksperyment jako całość, mimo, że tam były wspanialsze highlighty, i wyżej niż płyta z gołymi dupami, która jest zbyt słodka trochę. (taa napisał fan Takk...). Gadanie, że wrócili do stylu Agaetisa to raczej bezsensowne śpiewki. Świetna płyta, ale jednak mówimy tu o SIGURACH więc jednak rozczarowanie małe. Ale cieszę się, że ta płyta powstała bo kolejne wspaniałe chwile w moim życiu dodane, a do niektórych rzeczy (Varðeldur czy przede wszystkim Varud) będę wracał często. Czekamy na koncert. |
Niemoge, brzmi trochę jakbyś był Porcysem opisującym King of the Limbs II. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavi
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 2519
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 8:11 pm Temat postu: |
|
|
No to na pewno dobrze o mnie nie świadczy :/ Ale tak wspaniałych zdań jednak raczej nie ułożyłem jakie tam były o King. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 8:42 pm Temat postu: |
|
|
ZNIKAJĄCA ANETA ZNIKA _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 10:27 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | ZNIKAJĄCA ANETA ZNIKA |
co tu się działo? _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 10:48 pm Temat postu: |
|
|
wasdfg7 napisał: | NAR napisał: | ZNIKAJĄCA ANETA ZNIKA |
co tu się działo? |
To już jest koniec
A wracając do tematu,to kiedyś naprawdę ich lubiłem, ale od momentu kiedy Szydłowska, Nogaś orz Kaczkowska zaczęli z nimi przesadzać,to mam przesyt . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Ej weźcie nie spamujcie w tym pięknym temacie
P.S E-Bow to jest jakieś top 10 utworów życia ( pozdrawiam NAR :*) _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 11:53 pm Temat postu: |
|
|
dobry spam nie jest zły _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
|