Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy kupił(a)byś legalną muzykę w sieci w formacie mp3 (lub innym)? |
Tak, chętnie. |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, gdyby cena była przystępna. |
|
22% |
[ 13 ] |
Raczej nie. |
|
5% |
[ 3 ] |
Zdecydowanie NIE. |
|
11% |
[ 7 ] |
Wolę oryginalne CD. |
|
44% |
[ 26 ] |
Po co kupować, jak można piratować? :) |
|
15% |
[ 9 ] |
Nie mam zdania... |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 59 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 5:56 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Raczej nie przekonuje mnie sciaganie utworow z Internetu.
Jestem starej daty i lubie miec plyte w postaci plyty, ksiazeczki, opakowania, oczywiscie oficjalnie wydanego. |
Za kilkadziesiąt złotych? |
|
Powrót do góry |
|
|
nevada
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 753 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:05 pm Temat postu: |
|
|
Jimmy_27 napisał: | Karolina napisał: | Raczej nie przekonuje mnie sciaganie utworow z Internetu.
Jestem starej daty i lubie miec plyte w postaci plyty, ksiazeczki, opakowania, oczywiscie oficjalnie wydanego. |
Za kilkadziesiąt złotych? |
I co w tym dziwnego...? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:10 pm Temat postu: |
|
|
nevada napisał: | Jimmy_27 napisał: | Karolina napisał: | Raczej nie przekonuje mnie sciaganie utworow z Internetu.
Jestem starej daty i lubie miec plyte w postaci plyty, ksiazeczki, opakowania, oczywiscie oficjalnie wydanego. |
Za kilkadziesiąt złotych? |
I co w tym dziwnego...? |
Jak się ma konto dolarowe w Szwajcarii, a na nim majątek, to nic. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:22 pm Temat postu: |
|
|
Jimmy_27 napisał: | Karolina napisał: | Raczej nie przekonuje mnie sciaganie utworow z Internetu.
Jestem starej daty i lubie miec plyte w postaci plyty, ksiazeczki, opakowania, oczywiscie oficjalnie wydanego. |
Za kilkadziesiąt złotych? |
Dokladnie. Kupuje oryginalne plyty od ok. 13 lat wiec nie widze powodu bym mial nagle zmienic kierunek.
Poza tym wole odkladac kase na plyte wiedzac odpowiednio wczesniej kiedy sie ukaze i zakupic ja w dniu premiery lub zaraz po premierze.
Jakos nie wyobrazam sobie siebie kupujacego na bazarze pirata, czy sciagajacego cala plyte w plikach. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:26 pm Temat postu: |
|
|
nie mam konta w szwajcarii, zarabiam od miesiaca... plyty oryginalne kupuje od kilkunastu lat i mam ich kilkaset... jak widac da sie nie bedac bogaczem... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:29 pm Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | nie mam konta w szwajcarii, zarabiam od miesiaca... plyty oryginalne kupuje od kilkunastu lat i mam ich kilkaset... jak widac da sie nie bedac bogaczem... |
Pewnie masz bogatych sponsorów . |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:31 pm Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | nie mam konta w szwajcarii, zarabiam od miesiaca... plyty oryginalne kupuje od kilkunastu lat i mam ich kilkaset... jak widac da sie nie bedac bogaczem... |
Zgadzam sie w 100 %
Nie zarabiam 'duzo' pomimo tego, ze pracuje w Krakowie, ale potrafie utrzymac sie w tym coraz drozszym miescie i do tego odlozyc na plyte, a tylko w tym miesiacu kupilem QRM na DVD i CD, co nie oznacza, ze kazdy musi robic tak samo.
Od lat sobie jakos radze z moimi beznadziejnymi przychodami i nie narzekam, choc miloby bylo jakby przeceny plyt na 30 zl dotyczyly takze nowych wydawnictw. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Bizzy napisał: | nie mam konta w szwajcarii, zarabiam od miesiaca... plyty oryginalne kupuje od kilkunastu lat i mam ich kilkaset... jak widac da sie nie bedac bogaczem... |
Zgadzam sie w 100 %
Nie zarabiam 'duzo' pomimo tego, ze pracuje w Krakowie, ale potrafie utrzymac sie w tym coraz drozszym miescie i do tego odlozyc na plyte, a tylko w tym miesiacu kupilem QRM na DVD i CD, co nie oznacza, ze kazdy musi robic tak samo.
Od lat sobie jakos radze z moimi beznadziejnymi przychodami i nie narzekam, choc miloby bylo jakby przeceny plyt na 30 zl dotyczyly takze nowych wydawnictw. |
KOLEJNA BUSINESS WOMAN !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
I naprawdę NIKT nie widzi, że to kolejna prowokacja, że tego osobnika należy ZBANOWAĆ tak szybko, jak to możliwe? Że on nawet nie zasługuje na prowadzenie z nim normalnej dyskusji? Że rozpieprza nam Forum? Że tracimy niepotrzebnie nerwy? Że odpowie też na posta, który właśnie piszę tylko po to, żeby zwrócić na siebie uwagę? Że Wasze odpowiedzi go napędzają? Że to troll? Że to Szymon K.-S.?
Czy naprawdę nikt tego nie widzi? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Jimmy_27 napisał: |
KOLEJNA BUSINESS WOMAN !!! |
Odłóż sobie trzy złote dziennie (jedna flaszka mniej) i możesz sobie kupic ze dwie płyty. Proste? _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie woman, po drugie nie business.
Potrafie odkladac kase na to co chce kupic. Dla mnie to zaden wiekszy wyczyn. Potrafie odmowic sobie kilka pokus. Poza tym nie pale, nie pije za duzo wiec i wiecej kasy zostaje w kieszeni.
Przekonywac nikogo nie chce do kupowania oficjalnych plyt. Wedlug mnie kazdy fan powinien miec na sumieniu to czy sciaga pliki z internetu czy kupuje oficjalne plyty. To tez czesto swiadczy o tym kto jest tak na prawde fanem, a kto tylko slucha Queen. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
nevada
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 753 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:49 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Po pierwsze nie woman, po drugie nie business. |
Spoko, nie przejmuj się, nie tylko Ty zmieniłeś płeć http://www.forum.queen.pl/viewtopic.php?p=203726#203726
[/offtop]
Ostatnio zmieniony przez nevada dnia Pon Lis 05, 2007 6:50 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:49 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Po pierwsze nie woman, po drugie nie business.
Potrafie odkladac kase na to co chce kupic. Dla mnie to zaden wiekszy wyczyn. Potrafie odmowic sobie kilka pokus. Poza tym nie pale, nie pije za duzo wiec i wiecej kasy zostaje w kieszeni.
Przekonywac nikogo nie chce do kupowania oficjalnych plyt. Wedlug mnie kazdy fan powinien miec na sumieniu to czy sciaga pliki z internetu czy kupuje oficjalne plyty. To tez czesto swiadczy o tym kto jest tak na prawde fanem, a kto tylko slucha Queen. |
Legalność posiadanych płyt nie świadczy jeszcze o byciu prawdziwym fanem. Weź nie pier... . Najważniejsze co ma się w sercu. Jak człowiek ma całą dyskografię, różne wydawnictwa książkowe, oprócz tego szuka i w efekcie ma na kompie takie rzeczy, o których innym tylko się śniło, jeździ na zloty pilnuje każdego programu w TV na temat ulubionego artysty... To jest prawdziwy fan. |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnrad
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 1092 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 6:54 pm Temat postu: |
|
|
Tak, miec całą dyskografie przez wciskanie "download". Godne pochwały.
"Prawdziwy" fan (kurde, bzdurna definicja, już się o to kiedyś kłóciliśmy zresztą) odmówi sobie różnych przyjemności, aby zakupic płytę. Bo wtedy mu zależy i ma to "w sercu" , jeśli stawia to nad kasą. Rozumiesz? _________________ bardzo mało czasu na forum, niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:02 pm Temat postu: |
|
|
Kurde Jimmi przekonales mnie !
Dzis wracam do domu pale, albo rozdam innym wszystkie plyty, ktore mam i zaczynam sciagac poprzez "Download".
Mam gdzies ksiazeczki, opakowania itp...
Mam gdzies to, ze w ten sposob okradam zespol, ktory kocham, ktorego jestem fanem ... to co mam w sercu.
Wtedy bede prawdziwym fanem ?
Skoro jestes z Krakowa umowimy sie w Capre ? Wiesz na forum kazdy moze byc kims, ale chce Cie poznac w realu _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:16 pm Temat postu: |
|
|
mhm.. mam sponsora... zwlaszcza z rodzicami pracujacymi w sluzbie zdrowia
inny sponsor przy moim wygladzie nie wchodzi w gre...
karolina stales sie jakis taki kobiecy od dzisiaj.. inaczej na ciebie patrze... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:23 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Kurde Jimmi przekonales mnie !
Dzis wracam do domu pale, albo rozdam innym wszystkie plyty, ktore mam i zaczynam sciagac poprzez "Download".
Mam gdzies ksiazeczki, opakowania itp...
Mam gdzies to, ze w ten sposob okradam zespol, ktory kocham, ktorego jestem fanem ... to co mam w sercu.
Wtedy bede prawdziwym fanem ?
Skoro jestes z Krakowa umowimy sie w Capre ? Wiesz na forum kazdy moze byc kims, ale chce Cie poznac w realu |
1. Skoro już masz , to może już nie rozdawaj.
2. Okładkę zawsze można wydrukować.
3. Okradasz? Człowieku!!! Mnie by pokręciło, jakbym nie miał całej dyskografii naraz z braku kasy... A same CD, to nie wszystko. Sa jeszcze DVD. Prawda jest taka, ze dzięki programom P2P możesz mieć wszystko w krótkim czasie.
4. Prawdziwy fan to ten, kto wie o swoim ukochanym zespole wszystko i ma wszystkie jego płyty oraz jak najwięcej innych wydawnictw i gadżetów.
5. Ja jestem sobą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:31 pm Temat postu: |
|
|
jak potrzebujesz cos ze sklepu, tez wchodzisz i bierzesz z polki bez placenia, bo musisz miec wszystko na raz? _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimmy_27
Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 86 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Kompletna dyskografia na jednym krążku DVD to prawdziwa rewelka!!! Mało miejsca zajmuje i prawie nic nie kosztuje!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikikakak
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 210 Skąd: Kovary
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:45 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam całą dyskografię na dysku, ale mam również p r a w i e wszystkie płyty oryginalne! Z oryginałów nie mam tylko Works, Live Magic, Wembley i Rocks, ale reszta jest oryginalna. Ale nie mam się na razie za "Prawdziwego" fana, tylko za fana. Nie uważam za przestępstwo posiadania piratów na kompie, byleby mieć też oryginały. Mptrójka z kompa nie zastąpi jakością CD nigdy, chociażby nawet była legalnie kupiona. I nie przesadzajcie, żę płyty są za drogie. Fakt, że żeby mieć dyskografię Queen oryginalną trzeba przez cały miesiąc żywić się suchym chlebem i wodą, ale jaka z tego satysfakcja!
PS. Macie w domu jakieś vinyle Queen? Jak poznać, żę vinyl jest w miarę nowy i będzie działał? Noszę się właśnie z zamiarem kupienia jakiejś czarnej płytki, tylko chcę zaspokoić jeszcze żadze wiedzy _________________ Jeszcze raz bardzo pana przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 11:54 am Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | karolina stales sie jakis taki kobiecy od dzisiaj.. inaczej na ciebie patrze... |
Haha, wez mnie !
Mikikakak napisał: | Nie uważam za przestępstwo posiadania piratów na kompie, byleby mieć też oryginały. |
W 100 % popieram.
Nawet jezeli ktos ma jakies albumy na kompie, ktorych nie posiada na oryginalnym krazku, to mi to nie przeszkadza. Wazne zeby miec chociaz kilka oryginalow. To swiadczy, ze czlowiek rzeczywiscie interesuje sie zespolem, chce go dalej poznawac.
Prostota jest natomiast zgrywanie wszystkich albumow na DVD.
Mam nadzieje, ze nigdy naszemu ukochanemu uzytkownikowi nikt nie pozyczy chociazby ostatnich oficjalnych wydawnictw.
Prawdziwi fani to tez dla mnie osoby, ktore naleza do Queen Hub. Mozna sciagac ile sie chce, ale nikt nigdy nie udostepni oficjalnych wydawnictw, bo sankcja jest jedna ... wywalenie i to zwykle bez mozliwosci powrotu.
Mikikakak napisał: | PS. Macie w domu jakieś vinyle Queen? Jak poznać, żę vinyl jest w miarę nowy i będzie działał? Noszę się właśnie z zamiarem kupienia jakiejś czarnej płytki, tylko chcę zaspokoić jeszcze żadze wiedzy |
Tak jak Daga, od jakiegos czasu zbieram plyty winylowe. Najlepiej sprawdzic sobie "pod slonce" czy sa jakies rysy pionowe, ukosne, falujace i jakie tylko mozna sobie wyobrazic
Kiedys Queenman ostrzegal mnie przed jednym. Jezeli chcemy zeby nasza pociecha nie ucierpiala podczas sluchania, trzeba sprawdzic czy igla jest ok. Jezeli dlugo byla nieuzywana to lepiej kupic nowa. Po pierwszym przesluchaniu moze okazac sie, ze beda nam powstawac ryski. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Tylko gdzie taką igłę kupić, ile to kosztuje?
Przecież adaptery odeszły dawno do historii i już nienie tak łatwo chyba zdobyć coś takiego |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 8:32 pm Temat postu: |
|
|
Oj łatwo kupić igłę Primo allegro Secundo sklepy dla DJ Tri skely dla audiofilów Cztery giełdy staroci.
Ja po tym jak zabawiłam się w DJ na jakiejś płycie Queen........ No zanim skończyło się tragicznie, było fajnie Szukałam igły do gramaofonu Grundiga na allegro i miałam kilka opcji ale po odwiedzeniu 3 sklepów w Wawie zostałam obsłużona jak Królowa i kupiłam wkładkę z igła bo wyszło taniej i teraz dbam o igłe Cena ok.60zł igł+wkładka. Ale igły bywają już za 10zł do Unitry. Ile ja się dowiedziałam o gramofonie i płytach w sklepie audiofilskim jak należy je czyścić itd. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 8:46 pm Temat postu: |
|
|
Fajnie. 10 zł to nie jest dużo. Zanim przeprowadziłam się do Stolycy byłam w posiadaniu starego adapteru Unitra, ale mama go wywaliła twierdząc że był zepsuty A wcale nie był! Miał tylko zwaloną igłę...
Dowiedziałam się o tym dopiero po fakcie i byłam strasznie wqrwiona
Ale ale, tutaj mam jeszcze jeden, z tym że jakieś debile zepsuły go i koło (czy jak to się zwie) nie kręci sie, a za naprawęboję się zabierać bo nigdy nie reperowałam adapteru Chyba jednak nie mam wyjścia i będę musiała się tym zająć
Jak idzie sprawa z głośnikami do tego cudeńka? Bo tych mi też oczywiście brakuje
Zawsze podłączałam maszynerię do starego radia, ale tego TEŻ już nie ma... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikikakak
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 210 Skąd: Kovary
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 8:46 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Prawdziwi fani to tez dla mnie osoby, ktore naleza do Queen Hub. |
W moim języku nie funkcjonuje określenie "prawdziwy fan". Istnieje natomiast pojęcie "fan". Jak jakiś biedak ma poprzegrywane kastety jakiegoś zespołu i słucha ich na ukradzionym radyjku, ale kocha zespół, z tym, żę nie ma pieniędzy na oryginalne płyty, to nie możę być "prawdziwym fanem"? Po co kłócić się, kto jest prawdziwym, fałszywym, trochę fanem, lekkopółśredniotłustym tfu! lekkopółśrednim fanem, w jednej szesnastej fanem, wnukiem fana, udającym fana, itd.? Dla mnie wystarcza określenie "fan", czyli osoba lubiąca (kochająca???) jakiś zespół (w tym wypadku Queen), słuchająca muzyki tego zespołu, wiedząca coś niecoś o zespole, pisząca na forum zespołu , nawet niekoniecznie uczęszczająca na koncerty, bo np. taki Queen Polskę omijał szerokim łukiem (czytaj : czechy).
Nie klasyfikujmy fanów na prawdziwych, nieprawdziwych itd. Bądźmy fanami! _________________ Jeszcze raz bardzo pana przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Pasek mi nie pękł. Sprawdzałam
Poszukam sobie jakichś schematów bo na wyczucie boję się grzebać i może coś wykombinuję.
Na razie zakupnowego nie wchodzi w grę, bo brak mi kasy, ale czas pokaże |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Mikikakak napisał: | Karolina napisał: | Prawdziwi fani to tez dla mnie osoby, ktore naleza do Queen Hub. |
W moim języku nie funkcjonuje określenie "prawdziwy fan". Istnieje natomiast pojęcie "fan". Jak jakiś biedak ma poprzegrywane kastety jakiegoś zespołu i słucha ich na ukradzionym radyjku, ale kocha zespół, z tym, żę nie ma pieniędzy na oryginalne płyty, to nie możę być "prawdziwym fanem"? Po co kłócić się, kto jest prawdziwym, fałszywym, trochę fanem, lekkopółśredniotłustym tfu! lekkopółśrednim fanem, w jednej szesnastej fanem, wnukiem fana, udającym fana, itd.? Dla mnie wystarcza określenie "fan", czyli osoba lubiąca (kochająca???) jakiś zespół (w tym wypadku Queen), słuchająca muzyki tego zespołu, wiedząca coś niecoś o zespole, pisząca na forum zespołu , nawet niekoniecznie uczęszczająca na koncerty, bo np. taki Queen Polskę omijał szerokim łukiem (czytaj : czechy).
Nie klasyfikujmy fanów na prawdziwych, nieprawdziwych itd. Bądźmy fanami! |
Nie no zgodze sie z Toba w 100 % co do kwestii dzielenia fanow na lepszych i gorszych, bo to nie ma wiekszego sensu, zreszta negatywnie by to dzialalo.
Tylko, ze piszac "prawdziwy fan" mialem na mysli osoby, ktore sluchaja juz dlugo tego zespolu cos wiedza o nim itp. Natomiast czesto zdarza sie, ze jest pelno "fanow", ktorzy sciagna cala dyskografie, sluchaja przez jakis czas non stop, a pozniej znajduja cos innego.
Ja Queen slucham niemalze od pieluchy wiec po tylu latach lubie okreslac siebie jako prawdziwego fana. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|