Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co sądzicie o tym irlandzkim fenomenie? |
Kocham |
|
10% |
[ 9 ] |
Lubię |
|
50% |
[ 41 ] |
Ani mnie nie grzeją, ani nie ziębią |
|
29% |
[ 24 ] |
Nienawidzę ich, a szczególnie wokalu tego wyjca - Bono |
|
7% |
[ 6 ] |
A co to jest U2? Jakiś śmigłowiec? |
|
2% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 82 |
|
Autor |
Wiadomość |
agixxaczekk
Dołączył: 23 Lip 2009 Posty: 2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 7:24 pm Temat postu: |
|
|
ok ogólnie słucham U2 i innych mam ich 5 płyt a co do najnowszej to ok 5 piosenek mi sie podoba ogólnie płyta dobra chociaż bardziej do gustu przypadła mi płyta All that you can't leave behind
Oczywiście posiadam dodatek TR o U2 i byłam na nocy U2 w silver screenie może ktoś był ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:43 am Temat postu: |
|
|
Nie
Jak dla mnie, z małymi wyjątkami, U2 skończyło się (nie, nie na Kill'em all ) jakoś tak zaraz po Zooropie.. _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:51 am Temat postu: |
|
|
Nudni są trochę. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 1:00 am Temat postu: |
|
|
Trochę to oni są ciekawi...
Nudni są przezajebiście _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 1:30 am Temat postu: |
|
|
Gdyby to przeczytała najsłynniejsza obecnie polska biegaczka, nakopałaby ci tam gdzie jej podobno pięty sięgały _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
black_queen
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 354 Skąd: Nowy Sącz, prawie;)
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 2:08 am Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | Qnegunda napisał: | Nudni są trochę. | Trochę to oni są ciekawi...
Nudni są przezajebiście |
Ja wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale jestem świeżo po koncercie więc (nie obraźcie się i nie odbierajcie tego osobiście) - walcie się ;r To był najzajebistszy koncert na jakim byłam. Nirvana. Brak słów żeby opisać co się działo na Śląskim. Moje marzenie się spełniło, każdemu życzę, żeby kiedyś poczuł się tak jak ja tam. Nawet wam, o niewierni xd
A biegaczka mnie zabiła, dziś rano o niej przeczytałam. _________________ mam plan tak szczwany, że można mu doczepić ogon i powiedzieć, że to lis |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 2:46 am Temat postu: |
|
|
Dla mnie rowniez najlepszy koncert w zyciu |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:17 pm Temat postu: |
|
|
Mała dygresja 4lata temu o koncercie U2 było bardzo głośno, w gazetach było wszędzie, GW miało dodatek itd itp. A w tym roku było głośno, ale bez takiego podniecenia, jakby się lekko przejadło lub było codziennością.
Może jak ktoś powiedział weszliśmy do 2klasy koncertowej z 3 I tym czym koncert Q+PR był na Ukrainie tym był koncert U2, ale cztery lata temu dla Polaków.
Obecnie o koncertach się pisało jaka super scena, super technika, a gdzieś w tle dopiero o muzyce. Chyba to ma być koncert muzyki, a nie pokaz multimedialny.
Czytałam biografie nie jedną U2 i gdzieś tam padło stwierdzenie, że te wszystkie telebimy, super hiper sceny przysłoniły już dawno muzykę od trasy Zooropa. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:38 pm Temat postu: |
|
|
Koncert był fantastyczny,zdecydowanie jeden z najlepszych w moim zyciu,ale Gilmoura nie przebili .Stawiam go na równi z Q+PR z Pragi. _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:52 pm Temat postu: |
|
|
w sumie pewnie i bym sie kiedys wybral na u2, tyle, ze gdyby nie nagrali ostatnich 3-4 plyt heh. gdybym dajmy na to w 95 roku mial tyle lat, co teraz i graliby gdzies w okolicy to bym sie nie zastanawial dlugo. a teraz.... a teraz smęcą od kilku plyt tak strasznie, ze zwyczajnie mi sie nie chce _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
LepP
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 699 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 5:49 pm Temat postu: |
|
|
A czy ktoś zrezygnował z koncertu Q + PR po usłyszeniu słabego CR. Płyty U2 z ostatnich lat rozczarowują, ale koncert to zawsze inna bajka i nawet utwory z tych średnich płyt na koncercie się bronią.
Kto nie był niech żałuje, ja bym się wybrał jeszcze raz, nawet jakbym wiedział wcześniej, że teraz będę leżał na kanaie z nogą w gipsie. _________________ LepP |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 6:09 pm Temat postu: |
|
|
to jednak troche co innego po pierwsze - moja milosc do queen nie ma zadnego porownania z szacunkiem do u2. po drugie, wiadome bylo, ze nowe kawalki to bedzie jakis niewielki procent setu. a w przypadku u2 to juz są ze 4 plyty ostatnie, ktorych nie trawie, wiec prawdopodobienstwo setu, ktory by mnie zanudzil jednak dosyc spore milo bylo sie przejsc na u23d do kina za kilkadziesiat zeta, ale na koncert jednak z takim setem jaki teraz grają chyba bym sie nie wybral no chyba, ze by w lodzi grali, to moze _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
hirszu
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 484 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 9:02 pm Temat postu: |
|
|
Masz teraz DM w Lodzi to korzystaj
Ja ostatnie plytki uwielbiam. Na koncercie najlepszy byl Moment of Surrender z najnowszej. Odjazd! Pieprzyc wszystkie oklepane I Still Haven't Found czy One. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:22 pm Temat postu: |
|
|
na DM nie ide, bo po cholere skoro nie przepadam? lubie kilka kawalkow, ale bez szalenstw _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 2:55 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | Bizon napisał: | w sumie pewnie i bym sie kiedys wybral na u2, tyle, ze gdyby nie nagrali ostatnich 3-4 plyt heh. gdybym dajmy na to w 95 roku mial tyle lat, co teraz i graliby gdzies w okolicy to bym sie nie zastanawial dlugo. a teraz.... a teraz smęcą od kilku plyt tak strasznie, ze zwyczajnie mi sie nie chce |
Chyba coś w tym jest dlatego ja nie ruszam tyłka. |
Mhm, jasne... dlaczego nie powiesz wprost, że nie miałaś szans na płytę?
A "smęci" - umówmy się - QPR na ostatnim albumie. Posłuchajcie takich rzeczy, jak Breathe, Magnificent, czy Moment Of Surrender, zanim zaczniecie pisać podobne bzdury.
daga napisał: | Mała dygresja 4lata temu o koncercie U2 było bardzo głośno, w gazetach było wszędzie, GW miało dodatek itd itp. A w tym roku było głośno, ale bez takiego podniecenia, jakby się lekko przejadło lub było codziennością. |
Tak? To chyba czytasz jakieś niszowe pisemka typu "Szydełko i Druty". Tak się składa, że to w tym roku patronat nad koncertem U2 objęły najważniejsze media w kraju i - przeciwnie do trasy Vertigo - wypromowały nie tylko sam koncert, lecz również fanowską "akcję flaga". Ponad 70 000 fanów zgromadzonych na Śląskim mówi za siebie.
Błagam, nie kaleczcie faktów tylko dlatego, że Was tam nie było! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:04 pm Temat postu: |
|
|
LepP napisał: | A czy ktoś zrezygnował z koncertu Q + PR po usłyszeniu słabego CR. Płyty U2 z ostatnich lat rozczarowują, ale koncert to zawsze inna bajka i nawet utwory z tych średnich płyt na koncercie się bronią.
Kto nie był niech żałuje, ja bym się wybrał jeszcze raz, nawet jakbym wiedział wcześniej, że teraz będę leżał na kanaie z nogą w gipsie. |
No dokładnie, być tam na koncercie to inna sprawa;) Nawet słaby kawałek okazuje się tam fenomenalny;) A koncert naprawde byl przedni;) Niekótrzy pisza ze to nic specjalnego bo ich wewnetrzna zazdrość zjada że nie udało im sie kupic biletu. Jeden z nielicznych koncertów gdzie zespół grał od A do Z dając się ponieść panującym tam emocjom. Wielkie brawa za te 2 godziny.
PS. Ona czyta tylko "przewodnik katolicki"
Ostatnio zmieniony przez Pi5mak dnia Czw Sie 13, 2009 3:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Pi5mak napisał: | Niekótrzy pisza ze to nic specjalnego bo ich wewnetrzna zazdrość zjada że nie udało im sie kupic biletu. |
Haha widzę, że mamy to samo na myśli. Pojęcia nie mam co czyta daga, ale na pewno nie wyborczą i rzepę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:08 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | Mała dygresja 4lata temu o koncercie U2 było bardzo głośno, w gazetach było wszędzie, GW miało dodatek itd itp. A w tym roku było głośno, ale bez takiego podniecenia, jakby się lekko przejadło lub było codziennością. |
Hmm...chyba nie wiesz co to podniecenie:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:10 pm Temat postu: |
|
|
<gleba> _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Widząc 70 000 usmiechnietych pysków po koncercie trudno pokusic sie o stwierdzenie ze bylo przecietnie;) Warto posluchac z Chorzowa New Year's Day, Walk On czy One. W tych utworach głos Bono strasznie sie łamie ze wzruszenia i widac że daje ponieść się panującemu tam szaleństwu. Widac ze w każdy kawałek zespół włożył dużo serca i emocji (nawet The Edge podczas Walk On gdzie gubił takty pewnie nie mogl sie pozbierac po odspiewanym mu "sto lat" na jego urodziny). Nawet słabe Get On Your Boots zabrzmiało jakos inaczej;) A na koniec popis wokalny Bono "Moment Of Surrender" i "...do zobaczania' |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:25 pm Temat postu: |
|
|
Dobrze napisane. Chciałbym jeszcze zauważyć, że U2 w Chorzowie pokazało coś, czego dawno już nie widziałem wśród gwiazd tego formatu: emocjonalne, oddane show (łzy w oczach Bono i jego ściśnięty wzruszeniem głos mówiły za siebie) oraz pełne poświęcenie swojej publiczności. Bo powiedzcie - ilu z tych Największych jest gotowych paść na kolana przed publicznością i bić pokłony przed flagą obcego kraju? Komu jeszcze zależy tak bardzo na względach publiczności w momencie, gdy osiągnęli już wszystko? _________________
Ostatnio zmieniony przez Incubus dnia Czw Sie 13, 2009 3:29 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:27 pm Temat postu: |
|
|
taaa oczywiscie. bywam na kilkunastu duzych koncertach rocznie, ale nie pojechale mna u2 ani razu, bo nie udalo mi sie kupic biletu. afkors. a no i tak, pisze bzdury bo mam inne zdanie na temat ostatnich dokonan u2 niz ty. a po postach w temacie marillion myslalem, ze mamy do czynienia z jakims powaznym czlowiekiem... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:30 pm Temat postu: |
|
|
Uważam ze ocenic koncert mogą tyko Ci którzy tam byli. Np. nie jade na koncert Madonny i moglbym bluznic ze to bedzie gówno i w ogole i ze zjebany czy cos... ale tak nie zrobilbym, bo wiem ze Ci ktorzy tam pojada beda sie bawic na pewno nie gorzej niz my na U2;)
Ostatnio zmieniony przez Pi5mak dnia Czw Sie 13, 2009 3:32 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | taaa oczywiscie. bywam na kilkunastu duzych koncertach rocznie, ale nie pojechale mna u2 ani razu, bo nie udalo mi sie kupic biletu. |
I widzisz? Nie bolało.
Bizon napisał: | afkors. a no i tak, pisze bzdury bo mam inne zdanie na temat ostatnich dokonan u2 niz ty. |
Nie. Piszesz bzdury bo masz "inne" zdanie nie znając tych dokonań. To zasadnicza różnica. Forum jest po to, aby dyskutować i byłoby naprawdę nudno gdybyśmy wszyscy mieli jednakowy gust. Ja nie atakuję Ciebie, lecz jedną Twoją wypowiedź pozbawioną sensu. Jeżeli chcesz zobaczyć jak wyglądają te z sensem - jest taki wątek - ale o tym poniżej.
Bizon napisał: | a po postach w temacie marillion myslalem, ze mamy do czynienia z jakims powaznym czlowiekiem... |
I tak jest w istocie. A jeśli masz coś do powiedzenia w temacie o Marillion - zapraszam serdecznie - jestem ciekaw. Sarkazmem świata nie zwojujesz, jeden dr. House wystarczy. _________________
Ostatnio zmieniony przez Incubus dnia Czw Sie 13, 2009 3:36 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:36 pm Temat postu: |
|
|
to ty kotku piszesz bzdury bo nie masz pojecia o tym ktore plyty u2 ja slyszalem, a ktorych nie. wiec uswiadomie. slyszalem wszystkie. i nie, wciaz nie podobaja mi sie ostatnie ich dokonania.
pi5mak - nie oceniam koncertu u2. nie napisalem nigdzie , ze koncert byl beznadziejny itd. napisalem, ze wobec ich ostatnich dokonan i znajac setlisty koncertow z ostatniej trasy nie interesuje mnie tego typu rozrywka, bo poziom materialu granego na zywo nie jest dla mnie satysfakcjonujący. chocby nie wiem jak sie starali, to z kiepskiego kawalka na zywo cuda sie nie zrobi. SINT i we believe na zywo byly tak samo kiepskie, jak na plycie. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:42 pm Temat postu: |
|
|
Setlista nie ogranicza sie do 4 ostatnich albumów hmmm "War" czy "Joshua Tree" to nie ostatnie albumy. a np. ostatni z tych Twoich 4 ostatnich to "Pop" a z tego nie wykonali zadnego kawalka;) Wiec setlisty słabo sledzisz;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:44 pm Temat postu: |
|
|
Cóż, Bizonie - nie jestem tutaj dla sprzeczek, ani rozmów o Twoim guście. Wobec tego pytam o opinie - dlaczego uważasz ostatnie 3-4 płyty U2 za denne? Co masz do takich nagrań, jak Kite, Stuck In A Moment, Original Of The Species, Breathe, czy Moment Of Surrender? Proszę bardzo, wypowiedz się konstruktywnie, wówczas bez problemu uszanuję Twoje zdanie. Tymczasem przemów do mnie... Zastanawia mnie również dlaczego w temacie o U2 piszesz o SINT i WB - czy to taki tik, że epatujesz nienawiścią do tych nagrań we wszystkich tematach? Pleeeaaseee...
Akurat trafiłeś jak kulą w płot bo słaby na albumie Get On Your Boots na żywo wypada fantastycznie od samego początku trasy...
"Kotku"? Haha, wypada to groteskowo w obliczu różnicy wieku między nami. No ale niech Ci będzie, synku...
Pi5mak napisał: | Setlista nie ogranicza sie do 4 ostatnich albumów hmmm "War" czy "Joshua Tree" to nie ostatnie albumy. a np. ostatni z tych Twoich 4 ostatnich to "Pop" a z tego nie wykonali zadnego kawalka;) Wiec setlisty słabo sledzisz;) |
Good point. Akurat na trasie 360 niewiele jest nagrań z ostatnich 3-4 albumów (z wyj. ostatniego - to logiczne, że jest promowany) - przeważają te starsze, choćby z Joshua Tree - ale to pewnie też jest denny album... _________________
Ostatnio zmieniony przez Incubus dnia Czw Sie 13, 2009 4:04 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pi5mak
Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 60 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 3:52 pm Temat postu: |
|
|
Fakt faktem z nowego albumu zawsze musi byc najwiecej kawalkow bo trasa wkoncu go promuje;) tego zabraklo na Q+PR wielki wstyd ze nie zagrali np TTN |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 4:08 pm Temat postu: |
|
|
Pi5mak napisał: | Setlista nie ogranicza sie do 4 ostatnich albumów hmmm "War" czy "Joshua Tree" to nie ostatnie albumy. a np. ostatni z tych Twoich 4 ostatnich to "Pop" a z tego nie wykonali zadnego kawalka;) Wiec setlisty słabo sledzisz;) |
nie czepiaj sie szczegolow. nie napisalem, ze nie graja nic starego. chyba oczywistym jest, ze set nie opiera sie tylko na kawalkach z ostatnich plyt. natomiast calosc setlisty do mnie nie przemawia i tyle. lubie czasem posluchac u2, ale nie jestem ich fanem wiec set, ktory mnie nie powala nie przekona mnie do pojscia na koncert zespolu, ktorego fanem nie jestem. i wiem, ze nie grali nic z pop, bo nawet w dniu koncertu odbylem rozmowe ze znajomą, ktora na nim byla, ze dobrze, ze chociaz z tego nic nie ma, chociaz 'staring' mogliby jednak zagrac, bo to jeden z nielicznych 'nowych' kawalkow, ktore mi sie podobają. wiec, ups, znowu nie trafiles.
incubus, ale co ja mam ci wyjasniac przy okazji tego, ze nie podobaja mi sie ostatnie plyty? (aha, nie twierdze, ze są denne, po prostu mnie nie porwaly) od kiedy to gust rozbiera sie na czynniki pierwsze? konstruktywna wypowiedz przy okazji gustu? a co jest w guscie konstruktywnego? po prostu wiekszosci kawalkow z ostatnich plyt do mnie nie przemawia, nie porywa, nie trafia w moj gust muzyczny, o czym tu konstruktywnie rozmawiac? nie jestem naukowcem rozkladajacym muzyke na czyniki pierwsze. jestem sluchaczem, kolekcjonerem, fanem muzyki zarowno w odslonie dzwiekowej, jak i pisemnej (czyli historia, biografie itd.), wiec po prostu albo mi sie cos podoba, albo nie. i tyle.
a o 2 wspomnianych kawalkach qpr napisalem z prostego powodu., dostalem argument, ze na zywo kawalki brzmiace kiepsko na plytach czesto są duzo lepsze wiec podalem przyklad przeciwny dotyczacy, uwaga uwaga, zespolu, na ktorego forum sie znajdujemy. chyba jest to jednak przyklad na miejscu. a tak przy okazji, o qpr wspomniales w tym temacie pierwszy ty, piszac w srodku dyskusji o nagraniach u2, ze qpr smecą na ostatniej plycie. az tak nienawidzisz tej plyty, ze bedziesz teraz pisal o niej we wszystkich tematach?
niestety łódź wzywa. jakby co, bede za pare godzin gdyby sie ktos stesknil. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|