PO V ZLOCIE ( KICZFANÓW ) ...

[tyna]

[lemur]

[Kensington]

[Kłin]

Crowley ja Cię za TO pokochalem

[Jaime]

[Kensington]

Zgodnie z obietnicą złożoną kilka postów wyżej, przedstawiam trochę zdjęć ze zlotu:

http://www.tkdami.net/~radoslawl/kacze_bagno/index.html - Fani na Kaczym Bagnie
http://www.tkdami.net/~radoslawl/rynek/index.html - Koncerty na Rynku (Sorry Andrzej, Ananakofana, Smile)
http://www.tkdami.net/~radoslawl/sos_band/index.html - Zdjęcia z dwóch prób oraz z występu S.O.S. BAND

Miłego oglądania!

EDIT: Przypomniałem sobie wreszcie hasło do mojego drugiego serwera (który na szczęście jest szybszy i nie ma żadnych ograniczeń transferu), zatem wgrałem zdjęcia jeszcze raz.
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Piotr^]

To ja jeszcze dodam, ze nagrania Queenmana SOS Bandu sa dostepne pod adresem http://forum.queen.pl/sos/.
Paczka zip zawiera wszystko, a luzem jest to co luzem
Pozdro
Piotr^

[Kensington]

Na Prezesa zawsze można liczyć, dzięki!
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Rzodek]

Napiszę krótko-było lol...Warto było zaudać sie, w mym wypadku, po raz trzeci.
Ale jako upierdliwa maruda i zrzęda pozwole sobie ponarzekać..
Szkoda, ze nie mozna było pić własnych napojów, a wybór oferowany w "pubie" był znikomy, szkoda, ze nie można było palić w środku obory, szkoda, że przepadł ostatni nocleg, ogólnie program zlotu też troszeczke kulał ale nic to , szkoda, że przyjechało tak mało osób- mało w porównaniu do przedzlotowych prognoz choć i tak warunki sanitarne jak na 50 osób raczej niewystarczające,
szkoda, ze panowie z anany i sorry przygotowywali sie tak długo, bo moze bym ich obejrzał, a tak zległem, i wreszcie - czemu na queen party bawiło sie w szczytowym momencie góra 15 osób ? Miałem wrażenie że to nie zlot fanów Q ale jakaś wiejska potańcówka ...
To chyba na tyle.
Gorąco pozdrawiam wszystkich niedzielnych transwestytów, a takze: Coraxa, Dage, Jaimiego, Pasquala, Kłinową Rodzeństwo, Mariole, Blanke, Marcina z Wrocka, Rory, Owce Mentosa i całą reszte zlotowiczów
3majcie sie ciepło

Edit: mam nadzieje że w przyszłym roku koszulki bedą w kolorze czerwonym lub zielonym co by okładkę hot spacową utworzyć
_________________
You'll Never Walk Alone!!!!!

[czarny39]

wazelina V zlotu :
dzieki wszystkim za wszystko

[Queenman]

kolejna porcja fotek tym razem z aparatu Kingi

TUTAJ
_________________
mała reklama: www.corkcinemas.com zakładka MALLOW

Pozdrawiam
Michał, Bydgoszcz(PL)/Mallow(IE)

[Kensington]

[Jaime]

Szkoda, Rzodek, że nie było nam dane opijać Twoich urodzin Ale kto wie... może za rok zlot również przypadnie na m.in. 30 lipca

[Kensington]

http://www.queenman.friko.pl/zlot2006/zlot2006_kinga/41.jpg - czyje to buty?
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Morow]

Elo ELO elo - obszerna relacja za pare dni...pozdrawiam

[Rory Eleanor]

Hejloł Dzięki wszystkim, tym, których znałam, tym, których poznałam i tym, z którymi nie zdążyłam się zapoznać (ogarnąć wszystko w niecałe dwa dni to nie lada sztuka...)

I dzięki tym, którzy chcieli zrobić sobie ze mną zdjęcie (Tlenaque, dlaczego my nie mamy? pewnie dlatego, że nie wzięliśmy aparatu...)

A szczególne dziękuję dla Dagi, Coraksa, Pasquala i Tlenaque za dobrą zabawę. Innym także za rozmowy i wspólne śpiewanie (zwłaszcza Surrender, Shove It i New Dark Ages - Qbik rulez )


A poza tym Zbyszkowi za organizację i Prezesowi, że zgodził się mnie przyjąć do redakcji
_________________
KYA
Queen Projekt

http://www.rogertaylor.info TAYLOR
http://www.timothydalton.info/ DALTON
http://www.sirrogermoore.net MOORE

[Pikers]

Przespałem pół zlotu ale hiszpanem zostałęm
Beka ,Zwieha itd.
jeszcze się lecze także w głowie mam ,źle:)

Chciałem podziękować Grzesiowi z Olsztyna i Tomkowi ze Słupska (Kłin)
za pomoc inaczej bym umarł hehehe
Dzięki chłopaki
Pozdrawiam kicz zlotowiczów.
Kicz Jołserlf alajf
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GK0OnsayIQk
Guma Chet Diablo Pikers
http://www.youtube.com/watch?v=S7_5Aoi4kHc&feature=channel_video_title

www.syndikad.pl

[Kensington]

Kilka naszych zdjęć ze zlotu pojawiło się również tutaj: http://www.nowemiasto.com.pl/fotoreportaz.htm
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Kłin]

Czy to już cała foto dokumentacja zlotu???
Czy ma ktoś jeszcze jakieś ciekawe fotki?

pozdrowienia dla wszystkich

[daga]

Ja mam tradycyjny aparat więc umnie proces trwa troszkę dłużej
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl

[czarny39]

jak tam filmik zlotowy ?
jak tam nasz teledysk?
czy bawi sie juz ktos w montowanie tego wszystkiego??
juz mnie ciekawosc zjada

[QBIK1977]

no ja dopiero dzisiaj na forum od pamiętnego zlotu. Na początku pozdrawiam wszystkich , a w szczgólności ekipie Silesia oraz Kindze(-TOBIE podziękuję później za...,ok?) oraz tego-tamtego Crystel`owi. Niestety jak co rocku mam kaca,że to już wszystko minęło i znów trza czekać cały rock! Mam nadzieję, że pani from InGland dotarła na Wyspę i szerzy Polskie Queen Show. Wracając do naszej Kingi. Dziękuję za mejk up. Za zrobienie ze mnie 200 % kobiety. Niestety nie jestem w ciąży ale od tamtej pamiętnej chwili chodzę w łument kieckach po moim mieście. Jeszcze raz dziękuję. Mam nadzieję,że już cała i zdrowa. Oprócz tego pozdrawiam Podopiecznego Kotańskiego-Pikersa, Konia-Amstaffa, SS Bagno Gestapo, stolarzy od podłogi- jak będę stawiał do mto se ich wynajmę.

[QBIK1977]

Dziękuję za mejk up!!!Zdjęcia wkrótce wyślę Tobie. Pozdrawiam jeszcze raz i zdrowiej,kurde!

chciałam podziekować grupie ze Ślaska za serdeczne przywitanie na peronie i fotki od samego momentu wsiadaniaa także za czas podróży, Owieczce za pomoc w niesieniu torby bo coolawo mi się chodziło i miałam z tym niemałe problemiki, ale dzięki Tobie... (buziaki)

tak wyglądał mój poczatek,

później mniej więcej wyglądało jak we wcześniejszych opowieściach toteż powtarzała się nie będę.

Miło było naprawdę, poza tym zaskoczona byłam, że coponiektórzy nie rozpoznali mnie na Kicz aferparty ale ... w sumie... dobrze było.

Na koniec, co też pewnie niektórzy zauważyli, rozchodziłam się więc było już pysznie...
a teraz tylko ostało się tęsknić i czekać rok.



Oczywiście dziękuję wszystkim za mile spędzony czas, za atmosferę, zresztą każdy z osobna wie za co.[/quote]

[Ika]

Czegoś tu nie rozumiem... Chyba jeden post jest Qbika a drugi Kingi?
_________________
Ika

[pasquale]

Heloł wszystkim !

Ja również chce podziękować wszystkim zlotowiczom za tych kilka dni zabawy.
Jeśli chodzi o opinię na temat zlotu to nie będę się za bardzo rozpisywał. Powiem tylko, że dla mnie moment, na który zawsze czekam na zlocie to przede wszystkim Q-Party i koncert. O koncercie (Smile) można mówić same pozytywne rzeczy. Jeśli chodzi o imprezę to dla mnie, było to rozczarowanie (garstka ludzi bawiąca się, a reszta gdzieś indziej).

Podobnie do innych osób zaskoczony byłem postawą, a zwłaszcza samą obecnością, tak zwanej "sekjurity", która to na "dzień dobry" skonfiskowała mi piwa. Dzięki nim w pewnym momencie poczułem się jak na półkoloniach w podstawówce ("Szybko, chowajcie te piwa bo idzie sekjurity" )

Ogólnie na podsumowanie mogę powiedzeć o tegorocznym zlocie: bywało lepiej.
Na koniec jeszcze raz podziękowania dla Kuby z Torunia za pomoc w wydostaniu się z NML.
Pozdr. dla wszystkich !

[Kłin]

Pasquale.... poprostu gotuj

[pasquale]

OK, już nic nie mówie, po prostu będę gotować

[daga]

ja mam pecha do zdjęć Bo po przednim zlocie miałam rozrwalony aparat i obecnie używam reliktu z czasów wczesnego kapitalizmu i miałam na kliszy zdjęcia z 3 spotkan fanów w tym sławnego z Meg i Zbychem i z ostaniego zlotu i co...............
aparat wywinął numer stulecia jak stwierdził dyżurny specjalista Fotojokera klisza się zacieła i wszystko robiło się na 1 klatce!!!!! Po prostu załamka Nie wiem co wydzie z drugiej części kliszy z tego aparatu nie licze na dużo. pechowy aparat poprzefnio urwalam w nim klisze. Po raz ostani robie chyab fotki na tradycyjnym aparacie Chyba, ze brat mi pożyczy swojego Zenita.
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl

[Rory Eleanor]

To fatalnie
_________________
KYA
Queen Projekt

http://www.rogertaylor.info TAYLOR
http://www.timothydalton.info/ DALTON
http://www.sirrogermoore.net MOORE

[meg]

No to najwyższy czas na moją relacje i refleksje.

Na Kacze Bagno przybyliśmy we trzy soby: dwoje fanów (Queenman i ja) oraz jeden niezaangażowany (Piochu, czyli Piotrek), pokonując odległość Bydgoszcz-NML popołudniową porą, Matizem Q-mana. Im bliżej upragnionego i wyczekiwanego celu (bo niestety rok temu nie mogłam być na zlocie) tym rosła moja głupawka i ogólnie dobry nastrój. Niestety, estetyka i warunki Kaczego Bagna rozminęły sie z oczekiwaniami i to ostudziło zapał. Po przewitaniu się ze "starymi" przyjaciółmi i znajomymi, zapoznałam się z "oborą" i musze przyznać, że tamtejszym warunkom pobytu daleko było do osławionego strychu Zbyszka... Udało nam się załatwić pierwszy nocleg w exclusiv pokoju i to poprawiło humor. W przeznaczonej na imprezę części bagna rozpoczęło się nieplanowane karaoke i to był świetny moment, gdyż wróciła atmosfera poprzednich lat. Niestety, koncert lokalnych grup był mierny i nijak przystający do tego dnia zlotu. Planowane na noc ognisko niestety nie odbyło się. Muszę przyznać, że rozczarowała mnie postawa fanów odnośnie kulturalnego zachowania się późną porą: wiadomo, nikt nie jeździ na zot po to, aby się wyspać, ale wcześniej nie pamiętam takich sytuacji, żeby ktoś starał się zasnąć a obok inni puszczali głosno muzykę (i na miłość boska dlaczego w kółko te same trzy kawałki koncertu???). Żeby było śmieszniej, ok. 6 rano kolejna grupa zaczęła robic to samo... W sobotę, zażywszy porannej toalety w umywalce, udałam się z Piotrkiem do NML, w celu zjedzenia śniadania i obiadu za jednym razem, inaczej, chodząc dwa razy wogóle nie mielibysmy okazji pobyć wśród fanów, bo odległość była jednak spora do miasta. Po drodze potanowilismy wrócić do Bydgoszczy. Na Kaczym Bagnie widzieliśmy jeszcze próbę S.O.S Bandu, konkurencje na świeżym powietrzu i zapewnionym transportem udaliśmu się na nowomiejski rynek, a po 19 wyruszylismy już w stronę Torunia... I tak, choc to bardzo smutne, wyglądał nasz udział w tegorocznym zlocie. Podreślam, że wyjechanie nie było wymierzone ani w Zbyszka - organizatora, ani w żadnego z uczestników zlotu.
Zadecydowałły o tym:
* co mnie uderzyło od razu na Kaczym Bagnie: ogromna liczba nie znanych mi osób- miejscowych (i co ciekawe, brakowało poznanych na poprzednich zlotach nowomiejskich fanów), którzy przybyli tam pewnie dlatego, że cos się działo; nie wydając sie zainteresowanymi tematyka zlotu, sprawiając za to wrażenie nieposkromionego tłumu,
* warunki na sali głównej, tej do spania, mimo zarezerwowanego dla nas łóżka dalekie od warunków na strychu, z wielka wyrwą w ścianie, nie do końca czyste (co potwierdziły objawy alergiczne u mnie),
* warunki do mycia - w pełnej krasie objawiły sie w sobotę rano- popsuty prysznic i propozycja kogos z opiekunów K. Bagna, aby umyć sie pod prysznicem na dworze- gumowy wąż biegnący wzdłuz desek - przepraszam bardzo, rozebrać też się tam miałam, bo raczej w ciuchach się nikt nie myje - zresztą do dziś nie mam pojęcia, czy ta propozycja mycia nie była jakimś żartem. I tu ogromny minus dla Kaczego Bagna jako instytucji - jak można zapewnić takie warunki, dla takiej ilości osób? Na swojej stronie polecają sie jako ośrodek kolonijny - sorry, ale gdyby mnie w dzieciństwie rodzice wysłali w takie miejsce to albo sama bym uciekła albo miała uraz psychiczny do dzisiaj.
* Nudny (bo od lat ten sam) i rozwleczony w czasie plan zlotu, przez kawał soboty na miejscu nie było Zbyszka, co potwierdza tezę, że jeden organizator takiego przedsięwziecia to za mało; jak wspomniałam, piątkowe koncerty to jakieś nieporozumienie,
* spora odległość do miasta, przy braku możliwości kupienia jedzenia (chodzi mi o takie na śniadanie) na miejscu,
* mała integracja i praktycznie żadna wspólna zabawa uczestników, nawet rozmowy się za bardzo nie kleiły; nie wiem, może ja się już starzeję (Tyna i Karolina mi to zawsze wmawiają, a powatrzane kłamstwo staje sie prawdą ), może zmęczenie po stresującym miesiącu praktyk zrobiło swoje, a może rzeczywiście, przyjechaliśmy tam wszyscy aby pomilczeć obok siebie
* za duża liczba anonimowych osób z miasta,
* nie czułam sie jak na zlocie fanów zespołu QUEEN- naprawdę mało muzyki, I niech nikt nie pisze, że nie słyszałam, bo byłam w NML albo pojechałam już do domu, bo na II i III zlocie tyle się działo, że żal było opuścić jakiekolwiek z zaplanowanych wydarzeń i wygospodarować czas chociażby na obiad.

Były tez plusy, głownie zobaczenie po dość długiej przerwie wielu z Was, poznanie kliku nowych osób (Kensingtona, Le_mmora, Crowleya,...), ale doszłam do wniosku, że wolę lokalne spotkania, zobaczenie znów NML i przypomnienie sobie czaru poprzednich lat, pizza w DUO.
_________________
Don't stop me now !!!