FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Klasycy rocka progresywnego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ulubiony zespół kanonu prog-rocka:
Emerson, Lake & Palmer
2%
 2%  [ 1 ]
Genesis
12%
 12%  [ 5 ]
Jethro Tull
0%
 0%  [ 0 ]
King Crimson
21%
 21%  [ 9 ]
Pink Floyd
48%
 48%  [ 20 ]
Yes
12%
 12%  [ 5 ]
inny - jaki?
2%
 2%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 41

Autor Wiadomość
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 2:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:
No dobra! Przyznaję się! A bo to i ja nawet czasem nie mogę wykazać się ignorancją? Embarassed

Ależ jak najbardziej - ja się właśnie cieszę, że mogłem pomóc w weryfikacji poglądów Wink

A do wszystkich - ocenianie Genesis przez pryzmat czasów Collinsa, jest jak wypowiadanie się o Queen na podstawie "I Want To Break Free" Cool
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 2:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie no, nie przesadzajmy Wink genesis z collinsem bylo zupelnie inne, niz to wczensiejsze, ale jednak byla to innosc na najwyzszym poziomie innosci Wink 'the works' czy 'a kind of magic' nawet nie przechodzilo obok 'we can't dance' albo 'invisible touch' Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 3:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Genesis na razie znam średnio, ale jeśli chodzi o lata 80., to jeden utwór jest absolutnie fantastyczny - Mama. Kapitalna robota Banksa i szczery, ekspresyjny wokal - również niesamowity - Collinsa. Szkoda tylko, że tak oszczędnie gitarowo - pod koniec Rutherford mógł odwalić wyśmienitą robotę, bo solo dobrze się zaczyna i za szybko kończy. O Mama pisałem zresztą nie raz. Reszta tych utworów, które słyszałem (z lat 80. oczywiście) zupełnie nie przypadły mi do gustu. Turn It On Again szczególnie (czyt. wolę wersję Dream Theater Wink ).

Foxtrot zamówiłem w Media Markt w... wakacje i jeszcze go nie sprowadzili! Shocked Ze szkodą dla Genesis, od tego czasu mam na oku kilkanaście innych albumów, które poprzedzą zakup Foxtrot. Wink

Nie chcę też być złośliwy - tym bardziej, że mam niezły humor - ale zawsze bardzo mnie denerwowały negacje progresywności Genesis, bo grali niby pop. Wink Akurat w tym względzie, z Queen jest dokładnie tak samo.

Tak w ogóle, to wszystkim progowcom polecam: www.progarchives.com - o ile jeszcze nie znacie. Ponad 3000 zespołów progresywnych, sporo darmowych mp3, to znaczy "próbek". Można poznać naprawdę wiele fajnych zespołów. Do tego wszystko ładnie podzielone na kategorie.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 3:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
pod koniec Rutherford mógł odwalić wyśmienitą robotę, bo solo dobrze się zaczyna i za szybko kończy.

Tylko czy ten pan KIEDYKOLWIEK odwalił REWELACYJNE i GENIALNE solo? Jakoś nie przypominam sobie- w starym Genesis od tego był Hackett i jego odejście dużo zabrało w tej kwestii... co słychać na każdej solowej płyucioe Hackettta, bo o ile kompozycje czasami są niedopracowane to już gitara tego pana- aboslutnie genialna...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 4:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hacketta nawet nie dotykam, bo to podobno właśnie jego odejście - nie Gabriela - było główną przyczyną zmiany stylu zespołu. No a Rutherford wcześniej był chyba basistą, prawda?
Nie zmienia to faktu, że z solówki w Mama można było zrobić coś rewelacyjnego. Zresztą, nie tylko z solówki... Gitara mogłaby być po prostu bardziej wyeksponowana, dodałaby jeszcze lepszego efektu.

A swoją drogą, nie pamiętam, gdzie o tym czytałem, ale Banks podobno powiedział kiedyś, odpowiadając na pytanie o przyczynę zmiany stylu zespołu, że o wiele trudniej skomponować i nagrać hit, który pokocha cały świat niż zaawansowaną płytę progresywną. Co Wy o tym sądzicie?

Aha, jeszcze co do Yes... Też miałem na początku troszkę problemów z polubieniem tego zespołu, ale "piszczeniem" i "jazgotem" nie nazwałbym tej muzyki nawet wtenczas. A przyznać trzeba, że pod względem technicznym już od takiego King Crimson jest bardziej zaawansowana. Fripp, choć wyśmienity kompozytor, jako gitarzysta jest o lata świetlne za Howem, a Wetton nie równa się ze Squirem. No dobra, oba zespoły to inna bajka. Wink
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 4:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I ta polityka Genesis mnie zawsze dziwiła - bo jakkolwiek to, ze nei znaleźli dość dobrego wokalsity po gabrielu i wzięli na to miejsce Collinsa rozumiem. Ale już czemu nie znaleźli gitarzysty to mnie naprawdę zawsze dziwiło. W większości zespołów są zmiany składu, często nawet rozbudowywanie, a u nich skład tylko topniał, aż dziwne, że w '96 wzięli Charlesa, zamiast zrzucić śpeiwanie np. na Banksa i jeszcze mu podstawić koło keyboardu drum kit Razz
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 5:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
aż dziwne, że w '96 wzięli Charlesa, zamiast zrzucić śpeiwanie np. na Banksa


chyba wilsona... ray charles to z innej bajki Razz
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 6:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Nie chcę też być złośliwy - tym bardziej, że mam niezły humor - ale zawsze bardzo mnie denerwowały negacje progresywności Genesis, bo grali niby pop. Wink Akurat w tym względzie, z Queen jest dokładnie tak samo.

Mnie to dokładnie też wkurza - co prawda proporcje i schemat są nieco inne: w Genesis braki i roszady kadrowe, a w Queen chyba pogoń za wpisaniem się w schematy, ale autorytarne stwierdzenia, że Genesis to pop, są irytujące tak czy inaczej.

Misiu napisał:
A swoją drogą, nie pamiętam, gdzie o tym czytałem, ale Banks podobno powiedział kiedyś, odpowiadając na pytanie o przyczynę zmiany stylu zespołu, że o wiele trudniej skomponować i nagrać hit, który pokocha cały świat niż zaawansowaną płytę progresywną. Co Wy o tym sądzicie?

Ja spotkałem się z wersją, że to słowa Gabriela - swoiste "usprawiedliwienie" dla przerzucenia się na popowe piosenkarstwo, zresztą doskonałe w swej kategorii. Ale mogę się mylić, pamięć już nie ta
Wink

EDIT: Dodam, że jakkolwiek bluzgam tych, co nie znają Gabriela i skupiają się na Collinsie, to sam robię tak samo - lecz odwrotnie Wink Płyt z Collinsem nie znam i odrzucam a priori, opierając się na znajomości największych hitów tego okresu, które w zupełności mi wystarczają.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 8:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do tych "wielkich" kawałków Genesis z lat 70 dorzuciłbym jeszcze "Fountain Of Salmacis" http://pl.youtube.com/watch?v=VnbaJG_tsMY


Moim zdaniem historia Genesis pokrywa się w dużej mierze z historią Queen (za wyjątkiem zmiany gitarzysty i wokalisty) : obydwie kapele grały w latach 70 niesamowity, nastrojowy i magiczny, w przypadku Genesis nawet baśniowy prog-rock. W latach 80 obydwa zespoły zaczęły w mniejszym lub większym stopniu eksperymentować z elektroniką, automatem perkusyjnym i keyboardem. Jakby podobieństw było mało to zarówno Queen jak i Genesis po latach plastikowego pop rocka powróciły w 1991 r. bardziej surowymi, "autentycznymi" albumami Innuendo i We can't dance (który to poza "He knows me..." i "I Can't dance" wcale taki popowy nie jest).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 8:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WE CAN'T DANCE rzeczywiście ma w sobie wiele dobrego- DRIVING THE LAST SPIKE czy DREAMING WHILE YOU SLEEP to świetne kompozycje- a już FADING LIGHTS jest genialne, zwłaszcza końcówka- swoją drogą, ta końcówka rewelacyjnie pokrywa się z kolejną płytą Genesis, CALLING ALL STATIONS, sprawiając, że zarzut jaki grupie postawiono (zbytnie odejście od stylistyki) uważam za chybiony- CAS było rewelacyjną kontynuacją FADING LIGHTS... Bardzo, BARDZO niedeceniona płyta z Wilsonem, moim zdaniem...

A tu koncertowa wersja FADING LIGHTS właśnie- dla mnie rewelacyjny utwór...
http://www.youtube.com/watch?v=9cEhSCDobxI
Od 3:24 ten utwór zaczyna żyć...! I w tej końcówce słychać TOTALNIE to, co na kolejnej płycie panowie zaserwowali z Wilsonem...
Zresztą, wrzucam ten utwór, żeby udowodnić, że nawet z Collinsem to nie był taki pop do końca Smile No i dowód (ktokolweik potrzebuje? Wink ) na to, że Collins to perkusista GENIALNY...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 9:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odświeżyłem nazwę tematu, gdyż w poprzedniej wersji brzmiał nieco siermiężnie. Poprosiłem też Dagę o restart ankiety, ponieważ gusta - m.in. moje - zmieniają się i może chcielibyśmy zagłosować inaczej niż kiedyś. Skład zespołów ten sam, bo chociaż dyskusyjny, to jednak trudno o lepszy. Jak tylko Daga zareaguje, zapraszam do głosowania Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 9:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja bym jednak ponownie chcial zaglosowac na marillion i ponownie dupa Wink wiec ponownie chyba zaglosuje na pink floyd Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 10:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

King Crimson- tam poszedł mój głos Smile
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 11:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O, jakiś szatan zerestował sondę. No to Pink Floyd. King Crimson też wielbie, ale przeżyłbym bez nich dłużej. ;f
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 11:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaznaczyłem Genesis, ta muzyka z lat 70 miała sens - była mistyczna, baśniowa. Natomiast yes i king crimson nie trawię - za bardzo przekombinowane jak dla mnie.
Pink Floyd ostatnio bardzo polubiłem i trzeba przyznać, że to jednak najbardziej "rockowy" i zarazem najbardziej "popowy" zespół w obrębie rocka progresywnego, jakkolwiek paradoksalnie to nie zabrzmiało. Otóż pokrótce chodziło mi o to, że mieli w swojej twórczości soczyście rockową odsłonę włączając w to rocka psychodelicznego i hard rocka a tym samym zdarzało im się tworzyć ambitne aczkolwiek miłe dla ucha piosenki jak chociażby "money".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 12:09 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lukas napisał:
Zaznaczyłem Genesis, ta muzyka z lat 70 miała sens - była mistyczna, baśniowa. Natomiast yes i king crimson nie trawię - za bardzo przekombinowane jak dla mnie.

Debiutu też? Toż to chyba najbardziej baśniowa muzyka jaką znam. I jeszcze nie przekombinowana.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 12:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

caterkiller napisał:
Debiutu też? Toż to chyba najbardziej baśniowa muzyka jaką znam. I jeszcze nie przekombinowana.


jeszcze? Może i tak, ale trudno opierać swoje zamiłowanie do zespołu na podstawie 1 płyty czy kilku piosenek.


Ostatnio zmieniony przez Lukas dnia Pon Maj 12, 2008 7:54 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 12:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze, bo zaczęli porządnie "kombinować" dopiero później, na Lizardzie - nota bene chyba najbardziej "przekombinowanej" ich płycie z lat 70. Na In The Court... trudniejsza w odbiorze jest tylko improwizacja w Moonchild no i ewentualnie Schizofrenik, ale to kawałek z wykopem i porywającym riffem, więc wątpię, żebyś go nie lubił.

Nie opieram swojego zamiłowania do zespołu na podstawie płyty, jeśli to sugerujesz. To Ty napisałeś ogólnie, tak jakby całe King Crimson było przekombinowane, stąd pytanie.

Rany, ale merytoryczny i kulturalny post. Odzwyczaiłem się od tego.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 12:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znając KC, Pink Floyd, Genesis z popowej strony a Yes z nazwy znów bez wahania zaznaczam Pink Floyd. Mimo, że King Crimson ma płytę Beat poświęconą beatnikom to i tak na dłuższą metę służą tylko za dobrą kołysankę, ot co.
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 2:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tyś Bebe słyszał wog'le KC z klasycznego okresu?
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 7:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
Mimo, że King Crimson ma płytę Beat poświęconą beatnikom to i tak na dłuższą metę służą tylko za dobrą kołysankę, ot co.

Że co??? Słyszałeś coś innego niż EPITAPH? Jaka kołysanka w Crimsonach, tam jest czasami wręcz jazgot...!
I druga rzecz- to mówi fan DIVISION BELL? Razz Arrow Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 7:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek jakbyś mógł wrzuć jeszcze raz ten metal w wykonaniu king crimson, który mi kiedyś poleciłeś. Zapomniałem tytuł ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No, nie taki znowu metal Wink Ale ostro jest (kołysanka???), to fakt Smile
http://www.youtube.com/watch?v=KfuTY601eK4
RED- tytułowy z najlepszej płyty wszech czasów Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 8:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zagłosowałem na Yes, choc Pink Floyd cenię tak samo. Zadecydował fakt, iż więcej głosów pewnie nie dostanie ;f
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja wahałem się między Genesis, a ELP - tych drugich urzekły mnie "Obrazki z wystawy", poza tym głosy przypadłyby też The Nice, stanowiącym ich naturalny pień. Ostatecznie jednak zadecydowała miłość Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 9:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
No, nie taki znowu metal Wink Ale ostro jest (kołysanka???), to fakt Smile

Srostro. Wczoraj słuchałem - znowu nie mogłem się doczekać kiedy to nudziarstwo się skończy. <ucieka przed Fenderkiem> Muszę w końcu ustalić która płyta jest najlepsza, bo mnie ta niepewność denerwuje. ;f W każdym razie Red odpada, choć nieprzeciętnie świetną płytą pozostaje. \o/
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 9:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecież wiadomo, że najlepszą płytą wszechczasów jest "Wish You Were Here" i zdradziecka apostazja Fenderka na rzecz "Red" niczego nie tu nie zmienia, bo kim niby jest taki Fenderek?

Nie ma lepszej płyty nad "Wish You Were Here", po prostu. Zrozumcie to, zanim będzie za późno.

Twisted Evil
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon Maj 12, 2008 10:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale ja o płytach KC mówię. Przecież proste że WYWH > Red.

Nota bene (używając ponownie tego zwrotu, zwracam uwagę, że staram się być kulturalny i pisać merytoryczne posty) w tej chwili leci. Przed chwilą wpadł wkurwiony ojciec, usłyszał czego słucham i wypowiedział znamienne słowa: "Masz szczęście, bo miałem cię opierdolić". I jak tu nie kochać Floydów.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
BeBe



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 4252
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Nie Maj 18, 2008 1:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

caterkiller napisał:
Tyś Bebe słyszał wog'le KC z klasycznego okresu?


Ke ?

Cytat:
Że co??? Słyszałeś coś innego niż EPITAPH?


Beat i Thrak. Przy tym drugim smacznie spałem. Bardzo smacznie.

Cytat:
Jaka kołysanka w Crimsonach, tam jest czasami wręcz jazgot...!


Potrafię zasnąć z Death na słuchawkach podczas gdy za oknem drą się "CWKS Legia". Jestem twardy.

Cytat:
I druga rzecz- to mówi fan DIVISION BELL?



GTFO !
_________________
Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kater



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6820
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Nie Maj 18, 2008 1:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
caterkiller napisał:
Tyś Bebe słyszał wog'le KC z klasycznego okresu?


Ke ?

1. In The Court Of The Crimson King
2. In The Wake Of Poseidon
3. Lizard
4. Islands
5. Larks' Tongues In Aspic
6. Starless And Bible Black
7. Red

^ To jest KC które wyznaję. /o/ Potem zaczyna się kolorowa trylogia i właściwie od Discipline imo King Crimson nie tworzy nic nowego. A na pewno nie w takim stopniu jak w latach 70-ych, kiedy prawie po każdej płycie Fripp wywalał połowę zespołu. Very Happy Wrzuć właściwie którąkolwiek płytę z tego okresu, tylko nie w charakterze tła podczas siedzenia przy kompie. Może z wyjątkiem Poseidona i Lizarda. Pierwsze wtórne, a drugie ciężkostrawne. Na początek najlepiej debiut albo Red. Obok Epitaph czy Starless nie da się przejść obojętnie. ;f

Inna sprawa, że takie bardziej współczesne THRAK albo Power To Believe to też bardzo dobre płyty są.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek