Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twój stosunek do horrorów |
Czytam i oglądam wszystko, co wpadnie mi w łapki |
|
20% |
[ 14 ] |
Raczej czytam... Filmy? To nie dla mnie |
|
10% |
[ 7 ] |
Zdecydowanie lubię obejrzeć dobry horror |
|
56% |
[ 39 ] |
Brrr... Mam za słabe nerwy na groze w każdej postaci |
|
13% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2007 10:43 pm Temat postu: |
|
|
horrory to moja pasja juz od dziecka . oglądalem je nawet wtedy kiedy bylem bardzo maly i bardzo sie ich bałem , wolałem nie przespac nocy ze strachu niż odpuścić sobie horror . |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, przeczytałem w końcu 'Sklepik z Marzeniami'...Hm, skądś to znam, chciałoby się powiedzieć...Świetnie się czytało niemal do samego końca...tylko znów ta końcówka rozczarowała... Nie wiem, może to ja mam jakieś wielkie wymagania? Ta książka świetnie oddaje, jak wiele potrafi oddać i zrobić człowiek, by spełnić swe marzenia i pragnienia! A teraz w kolejce czekają dwie powieści Mastertona: 'Wybuch' i 'Plaga'. Możesz coś powiedzieć na ich temat? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | Szymek, przeczytałem w końcu 'Sklepik z Marzeniami'...Hm, skądś to znam, chciałoby się powiedzieć... |
może wcześniej film widziałeś?
Mastertona to polecam "Zjawe", "Manitou" i "Zemste Manitou".
ja właśnie kończę "Kanał" Connelliego - również polecam^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Niestety nie...Z adaptacjami filmowymi jest u mnie kiepsko...Wolę formę czytaną! Czytałem te pozycje, które wymieniłaś i nie tylko... W ogóle, Mastertona bardzo lubię i cenię... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja lubię czasami poczytać Mastertona. ("zwierciadło piekieł bardzo mi się podobało^^), ale ogólnie kocham i ubóstwiam dzieła Conneliego |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:05 pm Temat postu: |
|
|
Tak, 'Zwierciadło Piekieł' jest świetne! A możesz coś więcej napisać o Connelim? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:10 pm Temat postu: |
|
|
On pisze głownie "sensacjo-kryminało-policyjno-mordercze" książki.
Dokładniej: główny bohater Harry Bosh (w wielu książkach), policjant, sprawa, morderstwo, zagadki + wmieszana w to przeszłość i życie codzienne bohatera głównego.
Może nie wszystkim się to podoba i spora częśc ludzi uważa, że jego książki są monotonne i trochę do siebie podobne, ale mnie wciągają niesamowicie
"Betonowa blondynka", "Czarny lód", "Ostatni Kojot", "Echo park", "Wydział spraw zamknietych", "Poeta", "Kanał" - 3x tak według mnie warto przeczytać^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:13 pm Temat postu: |
|
|
OK, dzięki za info!!! Zobaczę przy okazji następnym razem, czy w mojej bibliotece jest coś tego pana... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz - "Plagi" nie czytałem i tradycyjnie czekam na parę słów recenzji z Twojej strony
Natomiast "Wybuch", z tego co wiedziałem przed lekturą, miał być klasycznym thrillerem. Po ciężkiej przeprawie z "Krzywą Sweetmana" zraziłem się do politycznej fikcji Mastertona Tymczasem czytało mi się to całkiem przyjemnie. "Co jest, k***a?" - pomyślałem zdezorientowany, spodziewając się ścierwa, a dostając całkiem fajną powieść. No i rzecz się wyjaśniła - pojawiły się duchy i książka podryfowała w stronę typowego horroru Bardzo przyzwoita lektura - na czasie, kręcąca się wokół zamachów terrorystycznych.
W ogóle, wydaje mi się, że kiedy Masterton chce zmierzyć się z klasyczną sensacją, to nie wychodzi mu to zbyt dobrze, bo stara się być napuszonym ekspertem od wszystkiego. Za to horrory, w których nie obowiązują żadne realne ograniczenia, pisze fajnie i z polotem. "Wybuch" jest czymś pośrednim i podobał mi się, jeżeli dobrze pamiętam
Tera czytam "Galilee" - niezbyt szybko mi to idzie, powieść czyta się powoli bo jest wymagająca. Ale daje sporo satysfakcji i - jak na razie (tak w połowie lektury) - podoba mi się _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2007 10:03 am Temat postu: |
|
|
To fajnie, ze jak na razie 'Galilee' się Tobie podoba! Oby tak było do końca... Co do 'Plagi', to właśnie przeczytałem i nie jest to raczej klasyczny horror, lecz powieść 'katastroficzna'(tak bym to określił...). Amerykę nawiedza zaraza dżumy, która sieje spustoszenie w całym kraju- od Miami po Nowy Jork. Walczy z nią pewien lekarz oraz jego rodzina...Zakończenie Masterton pozostawia otwarte- tenże lekarz wraz z córką wyjeżdżają z Nowego Jorku do Waszyngtonu, by przedstawić tam prawdopodobne środki zapobiegania dżumie. Jednak tuż po tym, jak wyruszają, jego ogarniają mdłości i...na tym się kończy... Dość nietypowo, jak dla mnie... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2007 7:53 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, połknąłem dziś 'Wybuch'! Bardzo fajna powieść; czytałem jednym tchem! Motyw z duchami niezły, choć...nie, może nie będę mówił, bo ktoś pomyśli, ze narzekam...? Ta cała Astrid...to mi się wydaje trochę naciągane...Jej postać...Po prostu, ciężko mi uwierzyć w istnienie tak rzeczywistych duchów! Wiem, wiem, to fikcja...Ale żeby uprawiać seks z duchem i nie wiedzieć o tym, ze to nie człowiek? Dotyk, zapach, wygląd...jak u człowieka...Nie, nie kupuję tego! Przecież to nie Terminator u Jamesa Camerona, tylko zjawa z zaświatów!!! _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Het
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 742 Skąd: Krapkowice-Otmęt
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 11:34 pm Temat postu: |
|
|
nie lubię horrorów ale dziś obejrzałem film z Depp'em "ed wood". Film na faktach opowiadający historię najgorszego reżysera Hollywood który kręcił nisko budżetowe horrory i science fiction. Dzięki temu ambitnemu filmowi dotarło do mnie że właśnie takie kiczowate horrory coś w stylu Frankenstein czy Dracula mają magie. Fajny klimat sie kręci wokół ciemnych piwnic, zadymionych cmentarzy itp. Elementy takiego horroru podobają mi się w muzyce rockowej co można podziwiać w twórczości Ozzy'ego Osbourne'a czy speca w tej dziedzinie Alice Coopera |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:39 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio sobie obejrzałem "Shutter" - bardzo fajne, choć sztampowe. Tak czy owak, polecam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, a o czym jest ten film? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:52 pm Temat postu: |
|
|
No jest to jedna z tych standardowych azjatyckich produkcji, w których zza grobu przybywa jakaś pokrzywdzona przez los dziewczyna, żeby zemścić się na wrogach i ukochać przyjaciół Raczej to pierwsze, ofkors
Tajlandzki horror zrobiony przez parę filmowców, którzy w chwili realizacji zdjęć nie mieli jeszcze ukończonych 25 lat.
Film rozpoczyna się pewnego wieczoru, gdy po wieczorze spędzonym w barze z przyjaciółmi młody fotograf Tun i jego dziewczyna Jane wracają do domu. Po drodze potrącają swoim samochodem przechodzącą przez ulicę kobietę. Ponieważ oboje są pod wpływem alkoholu uciekają z miejsca wypadku.
Jakiś czas później Tan wywołując swoje zdjęcia dostrzega na jednej z fotografii dziwny cień. Początkowo myśli, że to wada kliszy, ale kiedy przygląda mu się bliżej zauważa, iż ów cień do złudzenia przypomina twarz kobiety, którą potrącił owej feralnej nocy. Niebawem przyjaciele Tana zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:57 pm Temat postu: |
|
|
A, słyszałem o nim...Jaki jest polski tytuł, bo nie pamiętam..? Nie miałem Go okazji obejrzeć... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 1:03 pm Temat postu: |
|
|
"Widmo" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Acha, już kojarzę! Dzięki! _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 9:16 am Temat postu: |
|
|
Szymek, czytałeś książkę Koontza 'Przełęcz Śmierci'? Jeśli tak, co o niej sądzisz? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 5:07 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | Tajlandzki horror zrobiony przez parę filmowców, którzy w chwili realizacji zdjęć nie mieli jeszcze ukończonych 25 lat. Film rozpoczyna się pewnego wieczoru, gdy po wieczorze spędzonym w barze z przyjaciółmi młody fotograf Tun i jego dziewczyna Jane wracają do domu. Po drodze potrącają swoim samochodem przechodzącą przez ulicę kobietę. Ponieważ oboje są pod wpływem alkoholu uciekają z miejsca wypadku. Jakiś czas później Tan wywołując swoje zdjęcia dostrzega na jednej z fotografii dziwny cień. Początkowo myśli, że to wada kliszy, ale kiedy przygląda mu się bliżej zauważa, iż ów cień do złudzenia przypomina twarz kobiety, którą potrącił owej feralnej nocy. Niebawem przyjaciele Tana zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach... |
nie sposób nie dostrzec tu wpływów amerykańskiego "Koszmaru minionego lata" |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 9:37 am Temat postu: |
|
|
Lukas napisał: |
nie sposób nie dostrzec tu wpływów amerykańskiego "Koszmaru minionego lata" |
Ten opis rzeczywiście to sugeruje, ale cały film stanowi raczej zrzynkę z "Klątwy" czy "Ringu" - całkiem udaną zrzynkę, trzeba dodać
Mariusz napisał: | Szymek, czytałeś książkę Koontza 'Przełęcz Śmierci'? |
No zabij stary, ale książki Koontza są tak podobne do siebie i posiadają tak niewiele mówiące tytuły... że nie wiem Nie pamiętam, czy to czytałem - nawet po przeczytaniu paru opisów w internecie Te wszystkie niepełnosprawne córeczki i bezlitośni zabójcy zlewają mi się w jedno... Na pewno czytałem "Ścianę strachu", o! Ale tego chyba nie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 11:57 am Temat postu: |
|
|
No ja tez czytałem Ścianę Strachu... A Przełęcz Śmierci jest w skrócie o tym, jak pewne małżeństwo ma wypadek; mąż jest w stanie śmierci klinicznej(przez 80 minut!!!)i pewien wybitny lekarz ratuje go...Jednakże po wyjsciu ze szpitala, mężczyzna zaczyna mieć wizje...Okazuje się, ze są to wizje seryjnego mordercy, który o dziwo...tez ma wizje... Potem małżeństwo przyjmuje do domu niepełnosprawną dziewczynkę i...ale nie, więcej nie powiem! Całkiem fajna pozycja... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Paź 23, 2007 9:51 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, wypożyczyłem kolejną książkę Koontza; tym razem jest to 'Kątem Oka'. Może czytałeś? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Gru 17, 2007 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, mam książkę Kinga 'Desperacja'. Fajna czy nie? Opisz, jak czytałeś... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Sro Gru 19, 2007 2:42 pm Temat postu: |
|
|
może zamiast czekać na odpowiedz od Szymka to sam przeczytaj i oceń _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro Gru 19, 2007 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Nie udzielaj mi rad, dobrze? Sam wiem, co mam robić... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Sro Gru 19, 2007 4:40 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Gru 19, 2007 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Monior vel. MoniQue(en) napisał: | Szymek, chce mi się siku.. |
...
A Mariuszowi już dawno odpisałem na priv, więc nie ma o czym gadać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Gru 22, 2007 7:54 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, przeczytałem i...hm, jestem trochę na rozdrożu...Ogólnie, książka bardzo mi się podobała- napięcie(jak to u Kinga), niewiadoma, 'dziwne' rzeczy...ale jak zwykle(a może to ze mną coś nie tak?) zakończenie nieco mnie zawiodło...W kolejnej już pozycji, coś za łatwo Zło zostaje unicestwione...Zdecydowanie za łatwo!!! Ale cóż...polecam Tobie i innym również! Desperacja...hehe... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|