Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twój stosunek do horrorów |
Czytam i oglądam wszystko, co wpadnie mi w łapki |
|
20% |
[ 14 ] |
Raczej czytam... Filmy? To nie dla mnie |
|
10% |
[ 7 ] |
Zdecydowanie lubię obejrzeć dobry horror |
|
56% |
[ 39 ] |
Brrr... Mam za słabe nerwy na groze w każdej postaci |
|
13% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 10:08 am Temat postu: |
|
|
Lukas napisał: | Kuba napisał: | PS. Zna ktos Salo czyli 120 Dni Sodomy? Jeżeli nie, to zapewniam że to wałsnie ten film znienawidzicie |
oglądałem z tym , że to nie jest horror tylko dramat , a nasuwa się odnośnie tego filmu jedno pytanie : czy te wydarzenia miały miejsce naprawdę czy to tylko wyobraźnia reżysera ?
|
Oglądaliśmy ten film na jednych zajęciach w tym semestrze. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że jest on oparty na powieści de Sade'a "120 dni Sodomy". Pasolini przeniósł akcję do faszystowskiej republiki Salo "łącząc" XVIII-wiecznych sade'owskich libertynów z dygnitarzami faszyzmu, co jest bardzo interesującym konceptem.
Książka w zamierzeniu miała przede wszystkim być refleksją nad możliwością przekroczenia wszelkich granic, nad absolutnym, integralnym wyparciem się moralności, Boga itd. ale nie dla zaspokojenia swoich żądz ale raczej z powodu pewnego programu filozoficznego.
Jak będzie mi się chciało to wrzucę kilka smakowitych cytatów z książki... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lukas
Dołączył: 19 Paź 2004 Posty: 1356
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Eeee... tam. "Eric Pasztet" Mastertona rządzi - ponoć jak czytał to opowiadanie na jakimś spotkaniu autorskim, słabsi nerwowo wybiegali z sali łykając łzy i wymioty Pal licho, że to straszny kicz, a przemoc i dewiacja nie znajdują żadnego uzasadnienia. Masti to Masti - tu się czyta, rzyga, wybacza... A potem kocha i czyta dalej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 6:02 pm Temat postu: |
|
|
Eee... tam. Nie czyta się takich .
Można to lubić - kwestia smaku, hehe...
Ale horror powinien przede wszystkim wywoływać grozę, a nie nudności. To jakiś inny gatunek jest - rodzaj środka przeczyszczającego... vomitor? _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 6:05 pm Temat postu: |
|
|
Lily of the valley napisał: |
Ale horror powinien przede wszystkim wywoływać grozę, a nie nudności. |
Pewnie, że tak Dlatego Masterton to dla mnie raczej rozrywka, gore, frajda, relaks po ciężkim dniu. Do śmiechu raczej i skrętu kiszek, niż jakiegoś strachu... Przecież fabuły jego powieści są tak głupie, że aż wstyd. Ale przyjemnie się to czyta _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 10:29 am Temat postu: |
|
|
Szymek, przebrnąłem przez 'Intensywność! Jest niezła; nie będę się rozwodził, o czym, bo pewnie sam ja przeczytasz, ale powiem tylko, ze jest to interesujące studium psychologiczne młodej kobiety, która znalazła się w niebezpieczeństwie i która musi zadecydować o swoim życiu i nie tylko...Jak na ponad 300 stron, nie ma zbyt wielu dialogów, ale to na plus Teraz została mi 'Jedyna Ocalona'... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, przeczytałem Jedyną Ocaloną i mam mieszane uczucia...Niby jest napięcie, niewiadoma, ale jednak, gdy już wszystko wiadomo, jakoś zostaje uczucie niedosytu...Spodziewałem się o wiele więcej! Zakończenie zbyt...krótkie...? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Rodżer
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 22 Skąd: z nienacka(stare ale dobre :D)
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 2:17 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem najlepszym autorem horrorów(ale troszke innych) jest Howard Phillips Lovecraft. Ten człowiek od dziecka był inny niż jego ruwieśnicy... stwożył własną mitologie, język... no i napisał kilka książek.. ale raczej były to zbiory opowiadań... Pisane przez niego utwory mają to coś... czego brakuje w opowiadaniach(niektórych) Kinga... czyli tej niesamowicie realistycznej grozy która gdzieś czai się w mroku.... Kiedy po raz pierwszy przeczytałem "Zew Cthulhu" To łapałem się na tym że co pare kroków odwracam się za siebie... heh dziwne ale juz mi przeszlo ...... |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Szalony Rodżer napisał: | Moim zdaniem najlepszym autorem horrorów(ale troszke innych) jest Howard Phillips Lovecraft. |
Daj żyć Już się o HPL wypowiadałem, więc tylko mała rekapitulacja moich poglądów: szacunek mam, nawet lubię poczytać, ale na piedestale bym nie postawił. Za naiwne to w większości (nie liczę opowiadaniowych perełek), poza tym sztampowe - przy czym było to raczej kalkowanie samego siebie, co jeszcze aż takim przestępstwem nie jest.
Szalony Rodżer napisał: | ruwieśnicy |
- Oh my God, Crazy Roger killed Kenny!
- You bastard! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Hm, ja nie wiem, czy coś czytałem tego autora...Szymek, możesz podać jakieś tytuły? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:19 pm Temat postu: |
|
|
W 99% jest znany z opowiadań, więc trudno rzucić tytułami, bo cała twórczość zawiera się w zbiorach i zbiorkach. Polecę "Zew Cthulhu" - najbardziej klasyczny zbiór na polskim rynku, z najbardziej klimatycznymi IMHO utworami. Opowiadania Lovecrafta są spokojnie dostępne do poczytania w internecie, np.: http://lovecraft.ovh.org/st_download.html
Żeby nie było, że przesadziłem w poprzednim poście - ja go jednak naprawdę bardzo lubię _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:21 pm Temat postu: |
|
|
OK, dzięki!!! _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Lipa
Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 337 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:29 pm Temat postu: |
|
|
"Droga do szaleństwa" też jest godna polecenia. _________________ Hasta La Victoria Siempre ! Patria o muerte ! Venceremos ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Rodżer
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 22 Skąd: z nienacka(stare ale dobre :D)
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Dean Koontz też jest godny polecenia To autor który jest uważany za Thrillerowego Stephena Kinga... Ja przeczytałem jedną jego książke ale mam ochote na więcej... dlatego mam zamiar "poszperac" w allegro i zaqpic jego książki... A tak BTW znacie jakichś innych pisarzy Horrorów... interesują mnie tacy "lovercraftopodobni" ale inni tez mogą byc |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 6:13 pm Temat postu: |
|
|
Lovecraftopodobni? Domyślam się, że chodzi Ci o klasyków po prostu - tu Poe, Bierce, M.R.James, Blackwood - wszyscy wsławili się właśnie kurewsko klimatycznymi opowiadaniami. Z dostępnością jest różnie - kawałki pierwszego znajdziesz w każdej poczekalni u dentysty, pozostałych trzeba się raczej naszukać. No ale właśnie Edgar słabo przystaje do schematów Lovecrafta, podczas gdy pozostali mieliby na horrorowym last.fm "super zgodność" z Howardem
Jest też mnóstwo późniejszych nawiązań i kontekstów - praktycznie każdy autor współczesnej grozy ma na swoim koncie jakieś naśladownictwo HPL. Na ten przykład - King skopiował Mistrza w "Crouch End" (świetne, w zbiorze "Marzenia i Koszmary"), a Gaiman w "Kufelku starego Shoggotha" i "Tylko kolejnym końcu świata..." (mniej świetne, oba w "Dymie i Lustrach"). Albo tacy "Drapieżcy" Mastertona - całkiem udana i uwspółcześniona kalka Lovecrafta, z Brązowym Jenkinem w głównej roli (jedna z lepszych powieści tegoż autora, polecam).
BTW - chyba jeszcze nie gadaliśmy o Neilu Gaimanie w tym temacie - ze wszechmiar godny polecenia pisarz z pogranicza fantasy i horroru. "Amerykańscy Bogowie" kopią po jajach
EDIT: Jeszcze mi się coś przypomniało. Tomik "Obserwatorzy spoza czasu" kiedyś czytałem. To takie Lovecraftowe "Made In Heaven" - August Derleth, wieloletni przyjaciel pisarza pozbierał jego niedokończone utwory, notatki i korespondencję, po czym poprawił, dokończył i stworzył taki melanż dwóch wielkich indywidualności (sam też był niezgorszym twórcą). Dobre rozwinięcie Lovecraftowej bibliografii, choć poziomem odstaje od klasyki. Niemniej, warto przejrzeć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 7:43 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, wypożyczyłem sobie książkę Kinga 'Pokochała Toma Gordona'. Co możesz o niej powiedzieć, bo jeszcze się za nią nie wziąłem? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 7:48 pm Temat postu: |
|
|
Nie czytałem, więc powiem tylko tyle, co wiem z drugiej ręki
Krótka - to widać zresztą na pierwszy rzut oka - i nietypowa jak na Kinga. Opowiada o dziewczynce, która zgubiła się w lesie i generalnie jest tam niewiele rzeczywistego horroru. Sam King rekomenduje ją wręcz jako powieść adresowaną do młodszego czytelnika; z kolei fani narzekają, że nie przeraża ich za bardzo "dziewczynka siusiająca za krzakiem jagód" Pewnie raczej niższa półka jak na Króla, ale sam się nie wypowiem siłą rzeczy. Liczę za to na opis Twoich wrażeń po lekturze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 7:53 pm Temat postu: |
|
|
Jasne- na to możesz liczyć!!! Faktycznie krótka...Jak dla mnie, to na jedno popołudnie... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Iza
Dołączył: 17 Lut 2007 Posty: 27 Skąd: Podkowa Leśna
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 3:46 pm Temat postu: |
|
|
Szalony Rodżer napisał: | Dean Koontz też jest godny polecenia To autor który jest uważany za Thrillerowego Stephena Kinga... Ja przeczytałem jedną jego książke ale mam ochote na więcej... |
A można wiedzieć, którą czytałeś? Pytam, gdyż po S. Kingu, Koontz to mój ulubiony autor powieści grozy. Mogę ci zarekomendować jego "Odwiecznego wroga" (chyba najlepsza), "Mrok", "Tik-tak", "W okowach lodu" i "Mroczne ścieżki serca" (chociaż te dwie ostatnie już nie tak wciągające). |
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Rodżer
Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 22 Skąd: z nienacka(stare ale dobre :D)
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Niestety niepamiętam jaki był tytuł ale pamiętam że powieś ta była o 2 kolegach z czego jeden był zakompleksionym nastolatkiem a 2 był gwiazdą szkolną... czy coś taiego.. no i ta "gwiazda" mażyła o wielkim wypadku... w tym celu chciał wykoleic pociąg dalej to juz nie opowiadam bo po co
BTW Czy ktoś czytał powieś Kinga "komórka" ? Bo niewiem czy mam zamawiac... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Szymek, przeczytałem tę książeczkę Kinga...W zasadzie nie ma o czym pisać, gdyż Ty napisałeś już sporo o tym...9-latka gubi sie w lesie i przez 9dni(sic!) maszeruje przez tereny Ameryki Północnej, w poszukiwaniu pomocy...I to praktycznie wszystko! A z tym Tomem Gordonem w tytule to chodzi o to, ze był On jej ulubionym bassebalistą i gdy sie zgubiła, miała przy sobie walkmana, dzięki któremu mogła słuchać relacji z meczów Jego drużyny...Tak przetrwała te dni... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:08 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Czyli generalnie lipa - w sensie: słaba rzecz? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Jak na Kinga- TAK! Choć czytałem też parę jego podobnych rzeczy, które nie mają wiele wspólnego z horrorem, jak 'Colorado Kid' czy 'Dolores Claiborne'...Ale akurat opowieść Dolores mi się bardzo podobała!!! _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:17 pm Temat postu: |
|
|
Tak! "Dolores" wymiatała "Colorado Kid" zresztą też dało się poczytać - klimacik i miejsce akcji zbliżone. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:19 pm Temat postu: |
|
|
Tylko że 'Colorado Kid' jak dla mnie, było za krótkie(120 stron!!!) i nie miało aż takiego klimatu, jak Dolores właśnie...Ale może wybrzydzam... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:21 pm Temat postu: |
|
|
Nie no - wiadomo, że "C. Kid" nie dorównuje innym utworom Ale przeczytałem to nawet z przyjemnością _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Pewnie, ze nie dorównuje!!! A tak abstrahując od tematu, jak to dobrze, ze mnie dziś nie męczysz... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:27 pm Temat postu: |
|
|
A w "Marzeniach i koszmarach" z kolei... Cholera! Właśnie! Co z tym blogiem o depeszach? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:28 pm Temat postu: |
|
|
Ano nic... No mów, mów! 'Marzenia i koszmary'...? Chyba tego nie czytałem! O czym to jest? _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 8:34 pm Temat postu: |
|
|
Blog ma być.
A wracając do tematu właśnie Zastanawiałem się, jak u Ciebie z lekturą kingowych opowiadań. Jeśli nie czytałeś, to serdecznie polecam! Można spojrzeć na twórczość Króla z innej strony - tutaj nie pisze takich długaśnych tomiszcz, tylko właśnie krótkie utwory, gdzie najczęściej liczy się świetny pomysł... I to mu się wybornie sprawdza - większość opowiadań to malutkie majstersztyki. Najlepsze jest to, że King - jak to King - rozpieszcza Czytelników, i jest w stanie na 700 stronach upchać 25 opowiadań na dosyć równym i wysokim poziomie! Jeśli do tej pory nie miałeś styczności z krótkimi formami Stephena, to serdecznie polecam. Znajdziesz tam np. historie o palcach wystających z umywalki, albo duchu człowieka, który zmarł na kiblu (czy jakoś tak) i straszył tenisówkami wystającymi spod drzwi kabiny publicznej toalety. Świetne sprawy
Do tej pory wydał takie tomy:
1978 NOCNA ZMIANA
1985 SZKIELETOWA ZAŁOGA
1993 MARZENIA I KOSZMARY
2002 WSZYSTKO JEST WZGLĘDNE
Brać w ciemno! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|