The Best Of Queen czyli cudowne lata 1974-78

[mucha]

I pytanie co sądzicie o "Polskim albumie Queen". Moim zdaniem utwory umieszczone na nim są dobrze dobrane tylko brakuje mi tam trzech utworów - White Queen , Seven Seas Of Rhye oraz Fat Bottomed Girls.

WASZE ZDANIE NA TEMAT...
_________________
DBK. Corporation

[Łukasz]

A czemu by nie Ot taka polska składanka. Mi sie pasi bo ma '39 i Brighton Rock.
Az dźiw mnie bierze jak to wydawali bo co longplej to ma ciut inną okładke (a mam 3 takie płyty)
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"

[Marysia]

co to za wydawnictwo? pierwsze slysze! Wiecej szczegolow!
_________________
My mind is going.... i can feel it.

[Sweet Sister]

[Łukasz]

http://www.queenpicturehall.com/albums/qnontboq.shtml no i zapraszam na Allegro bo tam tego sporo
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"

[mucha]

Płyta długogrająca wydana tylko w Polsce w roku 1980, na licencji EMI Records UK, przez TONPRESS KAW. Cena z tamtego roku 300zł. w nakładzie 50 000 sztuk.

Strona A zawiera:
1. Brighton Rock
2. Killer Queen
3. Now I'm Here
4. Somebody To Love
5. Tie Your mother Down

Strona B zawiera:
1. I'm In Love With My Car
2. '39
3. Bohemian Rhapsody
4. Don't Stop Me Now
5. We Are The Champions
6. We Will Rock You

Wyboru utworów do tego albumu dokokonali sami członkowie Queen.
_________________
DBK. Corporation

[Sebastian pce]

mam ta plyte i podoba mi sie ciekawa skladanka brakuje tam wprawdzie white queen ale plyta jest ok

[Hoder]

jak na składankę to chyba jedna z bardziej udanych. mimo mojego dosyć negatywnego nastawienia do składanek, muszę przyznać, że ta jest niezła
_________________
czemu bracie robisz ku*wę z muzyki

[Mariusz]

Zgadzam się z poprzednikiem.
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Gjenio]

To moja pierwsza płyta ich jką miałem. (na winelu i wogóel)
Bardzo mi sę spodobała i myśle ze to był świetny poczatek i świetne zapoznanie z ich muzyką.

[kwak]

hehe ja jestem szczęśliwym posiadaczem tej płyty a chyba nie jest tak łatwo dostępna skoro została wydana tylko w 50 tys egzemplarzy. A zdobyłem ją przypadkiem - znalazłem ją w zbiorze winyli mojego kuzyna - co ciekawe kupił dużą ilość płyt za małe pieniądze od jakiegoś gościa który miał je wyrzucić! Ja przeszukałem całą kolekcje w poszukiwaniu jakiegoś albumu Queen i znalazłem właśnie tą płytke

[KrzysiekP]

[Dominik89]

JA też już mam właściwie idzie pocztą

Edit : Mam już w domu, to moja pierwsza vinylowa płyta którą sobie kupiłem. Jestem nieziemsko zaskoczony jakością dzwięku świetne brzmienie nawet po tylu latach a jeszcze jaka przyjemność z czegoś takiego słuchać. Cudo
_________________
Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP

[Britney]

Ja również posiadam tą płytę czyli jestem VIP-em tak?? Kupił ją mój ojciec, który Queen nie lubi i chciał się móc z nich pośmiać.
Ja nic nie mogę zarzucić tej płycie. Została wydana w konkretnym celu: zgromadzenia największych przebojów grupy z lat 1974-1980 i ten cel realizuje. Tylko nie wiem co tam robi "I'm in love with my car"?! Nie cierpię tej piosenki
_________________
Oops, I did it again!

[kwak]

Dzisiaj wcześnie wstałem, wypiłem kawę i wpadł mi w rękę mój egzemplarz The Best Of Queen. Co sądzicie o tej okładce? Przegięcie czy może dobry numer? Według mnie panowie tu ewidentnie dla jaj zdecydowali się na taką okładkę - Roger wygląda jak skacowany po 4 dniach imprezowania, ba wygląda jakby jeszcze był zdrowo nawalony, Brian sobie stoi na lajcie z rozpiętą koszuliną, w drewniakach i obgryza paznokcie, a jego wyraz twarzy mówi "what the fuck?", Fred jakby właśnie wyszedł z klubu dla gejów - szelki, żółte rajstopy i okulary ala macho, a John, gdy na niego patrze na tej okładce to pierwsze skojarzenie to zdanie "ja tu tylko gram na basie". A za nimi okna z widokiem na miasto. Dość śmieszna ta okładka, stwierdziłem, że nawet ją lubię, myśle, że oni to dali na zasadzie "haha no to będzie dobre zróbmy z tego okładkę". A poza tym to strasznie licho wydana ta płyta, ale nie ma się co dziwić w końcu Polska rynek wschodni, do dziś tak jest choć minęło wiele lat, na Statoilu wybadałem "No Line On The Horizon", a tam "Zagraniczna Płyta - Polska Cena", czyli gówniane wydanie wyglądające jak dobrze podrobiony pirat.

http://allegro.pl/item916531266_hit_gramofon_z_usb_przegraj_plyty_winylowe_na_pc.html - co sądzicie o tym gramofonie? Nie szukam jakiegoś mega wypasu dla melomanów po prostu czegoś co nieźle odtwarzało by muzykę za pomocą AUX na moim Philipsie. Ale jeśli ktoś się orientuje i wie, że to totalne gówno to proszę napisać.

[Mike-L]

Mam ten winyl, jako jeden z dwóch (prócz tego jescze jeakiś "składak" J.S. Bacha w niemieckim wydaniu), ale problem w tym, ze nie mam na czym tego odtwarzać;] Jakiś starą wieżę z adapterem mój tata zwinął sobie do pracy już laaata temu. Na jej miejsce stanęła nowa, z CD. Stara zniknęła podczas jakichś remontów, przeprowadzek, ale nikt jej nie żałował, bo była już zdezelowana, a i tak prawie nigdy nie służyła do odtwarzania tego Bacha (kiedyś jako kilkulatek niesmaczyłem się, jak mama puściła mi te "skowyty", bo chciałem wiedzieć jak to działa z ta igłą i blebleble).
Składanke Queen na winylu zdobyłem właścicielki mieszkania, które 2 lata temu wynajmowałem. Baba chciała wyrzucić swoje analogi, jak wynosiła stare meble, a ja z kolegą współlokatorem jej pomagaliśmy. I wyrzuciła większość, ale w ostatniej chwili udało się nam odratować 2 płyty: coś z SBB (nie pamiętam) i The best of Queen. Podzieliliśmy się z kolegą po pół i wziąłem, rzecz jasna, Queen.
...i nigdy tej płyty nie słyszałem:p a ona się lansuje na półce, ja ją konserwuje jak relikwie i ta czeka sobie nie wiem na co. Po setliście można stwierdzić, że musi być dobra.:f Niekomercyjna składanka.
O ile u mnie w domu zawsze była muzyka (radio, kasety, potem oczywiście kompakty,... śpiewnik'n'pianino/akordeon;]), to bardzo dzisiaj żałuje, ze kultura płyt winylowych u nas nie rozkwitała, cholera.

EDIT: Chyba sobie ustawie taką playliste i zobacze jak to działa, jak sie to komponuje, jak sie tego słucha. Tylko gdzie ja mam moje "A day at the races" z Kolekcji GW?...

[Dundersztyc19]

[kwak]

Lol, nie mówie o POlsce jako kraju tylko o tym jak wydawane są a szczególnie były u nas za czasów winyli płyty. Zobacz sobie Greatest Hits (winyl) brytyjskie, a wschodnie wydane przez Melodia czy jakoś tak - zero wkładek w środku itp. to samo tyczy się The Best Of. No, a jako wzorcowy przykład z dzisiaj można podać "No line on the horizon", w wydaniu "Polska cena", które są wyjątkowe ubogie, ale jakoś szczególnie mnie to nie boli, bo ja przeważnie zdzieram z neta okradając nasz skarb narodowy, no a kiedyś paliłem ruskie fajki (rzuciłem 26 sierpnia). Wiem co Cię uraziło - "do dziś tak jest" nie tyczyło się że Polska do dziś należy do bloku wschodniego lecz do tego, że do dziś są u nas hujowo wydawane płyty. Lubię nasz kraj, naprawdę.