Muzyka lat 80 italo disco pop new romantic

[Sebastian pce]

nie bylo jeszcze nic o muzie lat 80 wiec zakladam ten temat .Bardzo lubie muzyke lat 80 szsczegolnie pop new romantic i italo disco .Bardzo fajnie sie przy tym bawi i tanczy .Moji ulubieni wykonawcy z tych lat to Pet shop boys,Omd ,Modern talking , Blue system ,Sandra ,Savage ,Depeche mode,Rick Astley ,Jason Donovan ,Tears for fears,CC Catch ,Level 42,Aha , Duran duran , Bad Boys Blue .A wy lubicie muzyke lat 80 i jacy sa wasi ulubieni wykonawcy z tamtych lat .Pozdrawiam serdecznie

[Kensington]

Ja od siebie na razie napiszę tylko tyle, że lata osiemdziesiąte to zdecydowanie mój ulubiony okres
A ulubionych wykonawców podam niebawem.
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[kwak]

jestem zdecydowanie za - uwielbiam rytmy lat 80 o czym nieraz już wspominałem chyba nawet

[Hoder]

heh - lata 80te to najgorszy okres w muzyce popularnej... nie lubie za wiele, a jeśli już mi się coś podoba są to wyjątki, pojedyncze piosenki...

w końcu to najgorszy okres twórczości Queen
_________________
czemu bracie robisz ku*wę z muzyki

[Mariusz]

Jestem za, choć nie wszystkie zespoly mi przypadly do gustu.
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Kensington]

Dla mnie największą gwiazdą muzyki lat 80 była grupa Pet Shop Boys, która, nawiasem mówiąc, po dziś dzień jest moim drugim ulubionym zespołem wszech czasów (zaraz po QUEEN). Lubię niemal wszystkie ich kawałki, zarówno te typowo taneczne ("Always On My Mind", "Domino Dancing", "Red Letter Day" etc.), jak i te nieco spokojniejsze ("You Only Tell Me You Love Me When You're Drunk", "London", "Jelaousy", "Liberation" i wiele wiele innych...).
W tym roku wydali nową płytę ("Fundamental"), jest doskonała Kilka lat temu miałem przyjemność oglądać zespół na żywo (zagrali w Gliwicach dla 250 tysięcy ludzi). W tym roku (we wrześniu) ponownie wybieram się na ich koncert.
Neil i Chris rządzą!!!

A jeśli chodzi o innych popularnych wykonawców w latach osiemdziesiątych, to chciałbym wyróżnić Modern Talking, Duran Duran i Madonnę. Pewnie jeszcze mi się ktoś przypomni, zatem przypuszczalnie coś jeszcze dopiszę do tej listy...
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje

[Bizon]

generalnie dla mnie lata 80te byly duuuzo gorsze od 60tych, 70tych czy nawet od 90tych, i generalnie nie podobala mi sie ani muzyka w ogole, ani nowe trendy w rocku i metalu, ale mam pare hitow z tamtych lat u siebie i czasem sobie z przyjemnoscia slucham... tylko nie moge w zbyt duzych dawkach hehe
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[PiotreQ]

Ja ogólnie lubię te klimaty. A co do Queen to według mojej subiektywnej opinii nie uważam, że był to najgorszy okres
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008

PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen

[CORAX]

[Fenderek]

Lata 80te to najgorsza rzecz, jaka spotkala muzyke rozrywkowa... Tandety ZAWSZE bylo duzo, ale w latach 80-tych ze swieca szukac pozadnych plyt... Nawet rock sie skisil- badzmy szczerzy, takie Motley Crue czy Poison to OBCIACH...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Misiu]

Godne uwagi, moim zdaniem są Marillion albo Pendragon, ale ogólnie - nie słucham za często muzyki z tej dekady.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[Fenderek]

Marillion czy Pendragon byly OK. Metallica nagrala najlepsze rzeczy w latach 80-tych. W ogole te ostrzejszeformy metalu mialy sie wyjatkowo dobrze. Iron Maiden wydalo pare rewelacyjnych albumow. Pewnie pare plyt jeszczeby sie znalazlo- ale generalnie krolowal plastik- i dotknelo to niestety tez zespoly rockowe... Czego QUEEN niestety tez jest przykladem...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Lily of the valley]

Lata 80, sprecyzowane tak, jak w temacie - to zupełnie nie moja bajka... Może niektóre płyty The Cure zahaczają o "new romantic", ale innych rzeczy z 80. nie słucham.

Natomiast słucham Cave'a, U2, Dead Can Dance, Faith No More, New Model Army... A to przecież też ten czas. Tyle, że nie "italo disco pop"

Choć zdarzają się artyści pop, którzy wykraczają poza tamtą stylistykę...głównie ze względu na nieprzeciętny talent. Tu kojarzy mi się Kate Bush przede wszystkim.
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.

[Misiu]

O U2 zapomniałem, też godne uwagi... Poza tym przeboska płyta Within The Realm Of A Dying Sun, właśnie Dead Can Dance.

Ale to niewiele zmienia...
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[Kuba]

Nienawidze... Kiczu w takiej postaci nie zniose, co prawda jest pare zespołow/piosenek których da sie posłuchać, jednak lata '70-te były o niebo lepsze
_________________
Well, it's all right then, and it's all right now

[Lily of the valley]

[Qnegunda]

Nie przepadam, za dużo miałkości i sztuczności było w tych latach. Muzyka przesłodzona do granic niemożliwości, melodie proste i niekiedy tandetne - wg mnie zapowiedź tego, co się dzieje z muzyką (i literaturą, i filmem) dzisiaj. Są też chlubne wyjątki (Metallica, U2 [choć niespecjalnie za tą kapelą przepadam], a w Polsce Republika - no JAK można ich pominąć?! ). Jednak z drugiej strony - lepiej, gdy dobra jakość jest regułą...
_________________
W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.

[Fenderek]

[Jaime]

Lata 80-te, obok lat 70-tych, należą do moich faworytów, jeśli chodzi o muzę. Może dlatego, że właśnie wtedy grały moje ulubione zespoły (?) Nawet pomijając to, IMHO lata 80-te są o wiele lepsze niż następna dekada, która, to fakt, miała "mocne wejście", ale później było coraz gorzej...

[Grandville]

Niestety, dekada niezbyt udana...
Kto ratuje całą tę kichę? Moim zdaniem: Peter Gabriel, Rush, Yes (mimo wszystko...), Jon Anderson z Vangelisem, Deep Purple, GTR, Anderson Bruford Wakeman Howe, Patrick Moraz i Bill Bruford, SBB (Memento z banalnym tryptykiem wydano w 1980 r.), Bill Bruford's Earthworks, a także... Queen (przede wszystkim - The Miracle). Nadmienić należy, że w 1989 r. wydano pierwszy album Dream Theater, jeszcze nie genialny, ale zapowiadający wspaniałe dla muzyki lata 90. (choć - jak to zwykle bywa - kiczu w nich też nie brakowało).
_________________
Pisanie może być dla kogoś formą, w której najlepiej się czuje, ale to jeszcze nie powód, żeby pisać.
Sławomir Mrożek

idzie
James Cogito
przez świat
zataczając się lekko

[Dominik89]

Co do Duran Duran to nie znam za bardzo ale mam 3 bilety na koncert w Warszawie 23.09 chce ktoś kupić bo nie chce żeby się zmarnowały.
_________________
Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP

[Gohan]

Dla mnie lata 80-te to przede wszystkim Iron Maiden i Mettalica. Żelazna Dziewica nagrała wtedy swoje najbardziej wiekopomne płyty, Mettalica. Co do new romantic, to nie jestem wielkim fanem, ale posłuchać mogę, szczególnie depeszów, choć oni do dziś wypierają się przynależności do tego nurtu. Tears For Feras też mają wiele fajnych piosenek. Ale mimo wszystko ta muzyka to nie jest mój cup of tea. Niestety, było w tym okresie sporo wykonawców, którzy niewiele wnieśli i dzisiaj raczej brzmią archaicznie i przez to śmiesznie (Nik Kershaw, Howard Jones, A-ha i tym podobne). Oczywiście nie odnosi się to do Michaela Jacksona, to zawsze był dal mnie król, a płyty "Thriller" zawsze z miłą chęcią słucham.
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann