Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 8:55 pm Temat postu: |
|
|
Jesus, save us! _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 12:52 am Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym spektakularnym półfinale odwołuję, co pisałem. Było cudownie. Chyba tylko dwa zupełnie chujowe występy, a to duże osiągnięcie, zważywszy, że nie dość, że Eurowizja, to półfinał. ale po kolei. zdam Wam relację w stylu list z QueenWizji, bo jak sądzę jesteście bardzo ciekawi. Nawet Wam napiszę, kto przeszedł a kto odpadł.
1. Mołdawska masakra. Coś wspaniałego. Wyglądali tak okropnie, że nie mogłem oczu oderwać. Coś jak Elektronik Supersonik, nawet nazwa kraju podobna. Wokalista brzmiał i wyglądał jak niemiec, przy okazji obracając się na jakimś kole (a może to był jakiś drugi, whatever) + blond babka z rozmazanym na niebiesko makijażem i spektakularny psychodeliczny saksofonista. Miód. Na szczęście przeszli.
2. Melancholijni ruscy z Internetu, śpiewający po angielsku, ale w tak ruski sposób, że poza 'oh yeah' ani słowa nie zrozumiałem. Wokalista lirycznie spoglądał w paskudny obrazek, który dzierżył w dłoni. Wzruszające. I przeszło. Ludzie z Internetu głosowali pewnie.
3. Jakieś estońskie gówno. Nie dawało się ani słuchać, ani patrzeć. Żadnych gołych dup ani skrzydeł (o melodii nie wspominając). Odpadli, jak Pan Bóg przykazał.
4. Słowaczka z lasu śpiewa o regionie w środkowej słowacji, przy czym spiwa sama ni wie o czym, alleluja. Rozbrajające, ale nie przeszło.
5. Fińskie mimble na weselu. Pomijając wiejską muzykę były do zjedzenia (nawet ta z krzywym nosem, ale jaki akordeon miała cudowny). Odpadły.
6. Filozoficzna łotewka, znaczy Łotyszka. Nie ma się w co ubrać i pyta why i what for? Only Mister God knows why. A jak cierpiała! A jak spoglądała smutno! Nic, Europejskie fiuty się nie poznały w ogóle. Ale to żadna nowina. UE sux.
7. Serbski debil. Nawet ja nie mogłem go strawić (a jako fan Eurowizji jestem bardzo odporny na to co widzę i słyszę w telewizji). Takiego gówna to ze świecą szukać. Oczywiście przeszedł, bo to bałkany. I o balkonie śpiewał.
8. Bośniak i hercegowina. Autentycznie. Z przodu bośniak z gitarą daje coś na kształt czadu, próbuje ratować sytuację - a w tle totalna hercegowina się dzieje, zupełnie ni przypiął ni przyłatał, szlaja się po scenie bez sensu. Ale Bośniak przeszedł. Hercegowina odpadła.
9. Polska! Tak, to my! O Boże! O słodki Jezu! Nawet nie wiem od czego zacząć. Może tak... po pierwsze nie oglądałem eliminacji, nie miałem pojęcia kto wygrał i z jaką piosenką, ani kim jest tajemniczy Marcin. W NAJŚMIELSZYCH SNACH nie spodziewałem się zobaczyć tego, co wspomniany Marcin mi zaoferował. Raz po polsku ludowo, raz po angielsku seksownie i zalotnie (ba! jak patrzył w kamerę, myślałem, że za moment mnie przerżnie). Jedno i drugie pasowało do siebie gorzej niż pięść do nosa, ale to nic! Bo jakie miał towarzystwo! Pięć niewiast, ubranych w stroje ludowe, a każda absolutnie niezbędna w arcydziele, które wydarzyło się na scenie. Najpierw żarły jabłka. Ale jak! Otwierały japy i WSADZAŁY SOBIE BEZWSTYDNIE JABŁKA. Nie, że jakaś kultura - totalne łamanie schematów. Potem... co było potem? Ach, Marcin śpiewał, a jedna z nich wtórowała mu, ŚPIEWAJĄC DO JABŁKA. Reszta gibała się bez większego sensu, ale - TYLKO NA POZÓR. Gdyż ni z tego, ni z owego jedna chwyciła drugą w pół, w najbardziej lubieżnym lesbijskim geście jaki widziały moje oczy i pognała z nią przez scenę niczym ten jastrząb z upolowaną jaskółeczką. Po czym oddała ją Marcinowi, który, patrząc na nią z pożądaniem nie mniejszym, niż tym, z którym spoglądał na mnie - założył jej na gardło półnelsona i przycisnął do siebie. W tym monecie podbiegły dwie pozostałe dziewki i OBDARŁY JĄ Z SZAT. Nie do końca, ale i tak mało nie zemdlałem. A finał miał dopiero nastąpić. Oto, pod koniec utworu jedna z niewiast najwyraźniej zorientowała się jaką żenadę odpierdalają na scenie i że nie mają szans, więc, rozpaczliwym ruchem zadarła spódnicę i ukazała swe udo, zadzierając nogę do góry. PŁAKAŁEM. Na prawdę płakałem ze śmiechu. To nasz najlepszy numer od czasu Ich Troje, które śpiewało po niemiecku. A to wszystko przy absolutnym braku melodii. KOSMOS!
Poświęcenie dziewki poszło na marne - Europa znowu się na nas wypięła.
10. Z kosmosu schodzimy na ziemię. Belg z gitarą. Brzmi i wygląda jak jeden z dzidków, których słucha moja luba. Gra na gitarze i śpiewa melodie. Może dlatego przeszedł.
11. Kolejna foka z Malty. Mamy teorię, że na Malcie zostały już tylko samice o krągłych bądź bardzo krągłych kształtach, które wyleguję się na tej wysepce (haha jaka mała malta śmiech na sali, JESTEM Z POLSKI ZABAWNI WYSPIARZE) i od czasu do czasu jedna przypływa na Eurowizję. Poza tym nic się tam nie dzieje. Ta chyba przyleciała, bo miała żywe SKRZYDŁA, które w pewnym momencie rozpostarła, a w następnym momencie okazały się one Wielkim Ptakiem z Ulicy Sezamkowej i pognały po scenie. Nie mam pojęcia, co śpiewała ta Pani (molto bene bardzo szczupła, jak na reprezentantkę Malty), ale brzmiało to tak, jak zwykle. Przeszła.
12. Albańskie techno. Ic ic ic. Nic ciekawego, nuda na kiju. Przeszło. Eurowizja ssie.
13. Grecki Bruce Willis i czterech chłopa, wołających "CHŁOPA! TERAZ TERAZ!". Mieli chcice i dawali upust swym emocjom na scenie. Działo się. Homoseks, krew i przemoc. Przeszli zasłużenie. I mieli bębny.
14. Portugalska disnejowska Piękna i Bestia. Nuda, że aż smutno. Oczywiście przeszło.
15. Macedoński burdel. To było świetne i szczęśliwie przeszło. Nieciekawa przebrzmiała albo nigdyniezabrzmiała gwiazda macedońskiego rocka budzi się pewnego ranka na kacu w burdelu. Telefon dzwoni: chłopie, eurowizja, jedziesz dzisiaj! dupa w troki! No to co, bierzemy trzy dziwki i jedziemy. Niestety alfons zabrał się z nimi i w pewnym momencie zaczął rapować "to moje dziwki! znajdźcie sobie własne! nie ma takiego bicia!". Na koniec nieopłacony grajek zasymulował solówkę na gitarze.
16. Białoruski koncert dla ofiar powodzi. Wiem, że to nie śmieszne w obecnych czasach (zwłaszcza, że przeciekły wał prawie za rogiem), ale tak to brzmiało. Już miałem wyjśc po piwo, kiedy raptem WYROSŁY IM MOTYLE SKRZYDŁA. No to było coś, przyznaję. Ale i tak nie powinno przejść. Przeszło.
17. I wielki finał, czyli Islandzki wulkan. Albo buka. No siadła by na tym wulkanie to byłby spokój chociaż. Przeszła chyba tylko dlatego, że wszyscy się bali, że eksploduje.
Tyle. Nie mogę się doczekać części drugiej. Jeśli będzie równie epicko, relacje macie jak w banku. :* <idzie pić dalej> _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 12:42 pm Temat postu: |
|
|
Boże, on był straszny. Może nie aż tak jak Gracjan, ale straszny. A ta estońska ekipa to była (właśnie sobie obejrzałem połowe jeszcze raz, przy śniadaniu. tak, nagrałem eurowizję, fuck you!) scena niezależna i widać było dystans do Eurowizji. Hohoho mają dystans do Eurowizji i wyjeżdżają z jakąś zabawną kabaretową piosenką. KROWY DOIĆ!
A właśnie, coś mi się przypomniało:
Majkel napisał: | Ta piosenka była tak bezpłciowa, banalna i niewyróżniająca się spośród tłumu |
BEZPŁCIOWA? W życiu nie widziałem tyle seksu na scenie! Płci to tam było kilka co najmniej! Ty chyba jakąś inną piosenkę widziałeś w tym swoim Teleekspresie. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Majkel
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 390 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 2:35 pm Temat postu: |
|
|
kater napisał: | BEZPŁCIOWA? W życiu nie widziałem tyle seksu na scenie! Płci to tam było kilka co najmniej! Ty chyba jakąś inną piosenkę widziałeś w tym swoim Teleekspresie. |
W moim Teleexpressie lizał się tylko z jakąś panienką pod koniec, natomiast i tak wszystko zagłuszał sukcesywnie głos "nieocenionego" Marka Sierockiego
Co zaś do bezpłciowości (w twoim tego słowa rozumieniu ) to dopiero na Pudelku miałem okazję oglądać zdjęcia z tego kiczo...., to znaczy nie, przepraszam, nieocenionego i jakże prestiżowego festiwalu (wczoraj jakoś nie miałem odwagi obejrzeć ). Doszczętnie rozwaliło mnie to pierwsze - na backgroundzie jakaś wieśniara z zespołu Mazowsze (musieliśmy się przecież pochwalić naszym folklorem ), zaś na pierwszym planie Mroziński z jakąś klęczącą i zwijającą się w okolicach jego krocza laską (wszelkie skojarzenia sa tutaj jak najbardziej oczywiste ). |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 2:54 pm Temat postu: |
|
|
omójboże on to naprawdę ogląda
kater napisał: | tak, nagrałem eurowizję, fuck you!) |
oł men... _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 2:58 pm Temat postu: |
|
|
Bo lubi to może...
A ty NAR wyszedłbyś z ukrycia.. _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 5:45 pm Temat postu: |
|
|
No raczej, że lubię. Aż sobie userbar zrobiłem, żeby się z tym obnosić.
~NAR - A Ty lubisz LOSTy i się z Ciebie nie śmieję.
No dobra, śmieję, ale tylko trochę. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 5:56 pm Temat postu: |
|
|
śmiałeś się z Bena.. a takich rzeczy się nie zapomina, takich rzeczy się nie wybacza
Michalzbiku95 napisał: | Bo lubi to może... |
skoro ze mnie się śmieją, że głosuję na The Game to ja też się teraz będę śmiał o! _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Aaricia
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 5:59 pm Temat postu: |
|
|
Kater, podziwiam ze chciało Ci sie katowac a jednoczesnie dzięki za dobrą zabawę. Przy opisie Polski popłakałam się ze smiechu. _________________
Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Nie ma za co, to nie moja zasługa. Po prostu starałem się przelać moje WRAŻENIA najlepiej jak potrafiłem!
NAR się ze mnie śmieje, koniec świata. Dzięki Bogu, ze Bizon tu nie zagląda, bo dopiero bym się dowiedział jak bardzo nierockowy i plastikowy jestem. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Aaricia napisał: | Kater, podziwiam ze chciało Ci sie katowac a jednoczesnie dzięki za dobrą zabawę. Przy opisie Polski popłakałam się ze smiechu. |
O to to. Dzięki katerowi nie trzeba niczego oglądać, niczego słuchać etc, wystarczy przeczytać jego komentarze i wszystko wiadomo. Znaczy, pewnie było zupełnie inaczej niż on pisze, ale za to nie tak śmiesznie, jak sądzę. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:36 pm Temat postu: |
|
|
Warto ogladać filmiki ? dla zabawy ? Bo nigdy w zyciu nie obejrzalem 1 calego kawalka z Eurowizji. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaricia
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Ja obejrzałam Polskę w akcji, za więcej podziękuje. Chłopek śpiwa, dziewki zawodzo, wilcy wyjo, brakowało tylko gorola, misia z Krupówek i klaskania Rubika. _________________
Pleased to meet you
Hope you guess my name
But what's puzzling you
Is the nature of my game. |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:44 pm Temat postu: |
|
|
Chyba oglądałaś na trzeźwo. |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 6:51 pm Temat postu: |
|
|
Dobra, obejrzałem. Prawie usnąłem. To było tak złe, że nawet nie śmieszne, może oprócz momentu w którym słowiański (???) rycerz (???) zupełnie z dupy odzywa się po angielsku.
Chciałbym poznać proces myślowy, który doprowadził do powstania tego aranżu, serio _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Chyba też oglądałeś na trzeźwo.
le_mmor napisał: | Chciałbym poznać proces myślowy, który doprowadził do powstania tego aranżu, serio |
Coś podobnego powiedziałem, zaraz po zobaczeniu tego dzieła. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 10:52 pm Temat postu: |
|
|
Ten kawałek może by jeszcze przeszedł jakby nad nim popracowali. Ale jabłka i wiejskie dziewuchy w tej " choreografii " mnie rozjebały. Coś w stylu wystepu szkolnego. HEJ... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy będą recenzje? _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 12:18 pm Temat postu: |
|
|
PiotreQ napisał: | Taaa... ciąg dalszy, ale Ojca Mateusza, bo drugiego półfinału w TV nie będzie
Wiem, zjebałem Ci dzień |
Zajeb...li focha na ten konkórs w TVPadlina? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2010 2:01 am Temat postu: |
|
|
A oto relacja z finału:
Wspomagam się stroną eurowizja.com.pl, bo nie robiłem tym razem notatek na bieżąco.
01. Azerbejdżan - długie nogi, drip drop drip drop i mały nieszczęśliwy facecik wyczyniajacy dramatyczne figury baletowe, z których wokalistka nic sobie nie robiła i pomiatała kolesiem jak śmieciem.
02. Hiszpania - takie zabawne miało być, jakieś klałny zabawki w tle, a piosenka z czasem przeradzała się w monumentalny hymn z wybuchami w tle. Najlepszy okazał się nawalony fan, który wpadł na scenę i dołączył się do tańców, ubogacając zdecydowanie występ. Niestety przylazła ochrona i musiał uciekać, a - nie wiedzieć czemu - Hiszpania zdecydowała się powtórzyć występ. Bez niego było już debilnie.
03. Norwegia - najnudniejszy hymn jaki słyszałem w życiu.
04. Mołdawia
05. Cypr - Nie pamiętam co to było <szuak na YT>. A, pysiaczek z gitarą. No tak tak super.
06. Bośnia i Hercegowina
07. Belgia
08. Serbia
09. Białoruś
10. Irlandia - babka wyglądała jak Król Polski. Doszliśmy do wniosku, że Jan Kazimerz, chociaż było wiele teorii. Nie mam pojęcia co śpiewała, bo za bardzo się śmiałem.
11. Grecja
12. Wielka Brytania - disco angolo. Taki żal, że aż szkoda pisać.
13. Gruzja - jedna z najbardziej chorych choreografii roku - miotali babą po całej scenie, ledwo miała czas na śpiewanie.
14. Turcja - "alternatywny" rock w stylu Muse tudzież Darona. Takie tam popłuczyny Systemowe, jak na Eurowizję w sumie prawie że awangarda, ale dobrze, że nie wygrali.
15. Albania
16. Islandia
17. Ukraina - blond-Evanescence. Też "alternatywa", Orzech się strasznie podniecał. Ale kobita warunki miała i darła ryja porządnie. Nawet nie było się z czego pośmiać za bardzo.
18. Francja - francuscy Murzyni kręcą tyłeczkami. Założę się że mocarne pedały z Grecji dopadły ich po występie za kulisami i zrobiły im z dupy OPA!
19. Rumunia - podwójny fortepian-atrapa i babka, która jako punkt honoru postawiła sobie pochwalić się sopranem, który tak pasował do tej czaderskiej kompozycji jak jabłka do Marcina. Ale w sumie całkiem znośne to było.
20. Rosja
21. Armenia - o! tutaj autorem muzyki i choreografii był chyba ten sam zagadkowy koleś, co u nas. Totalny chaos, jakieś bieganie z dzbankiem po scenie i podlewanie drzewa, które na koniec urosło, monstrualna kobieta-pingwin i dziadek z fletem. Za to zamiast Marcina na wokalu była długonoga laska z perłami na cyckach, powiewająca włosem i kręcąca tyłkiem - więc było nawet ciekawiej. Melodii nie było, chyba.
22. Niemcy *) - zwycięzca
23. Portugalia
24. Izrael - no zawodzący Żyd z białymi lśniącymi zębami ala guma orbit. Ani to mądre, ani dowcipne, jak mawiała moja ś.p. babcia.
25. Dania
*) Niespodzianka roku: dziecko w miniówce, śpiewające piosenkę. Takie rzeczy na Eurowizji się właściwie nie zdarzają, a fakt, że wygrało świadczy o jakiejś rewolucji chyba. Bo żadnych fajerwerków, rozbierania dziewoj z ludowych strojów tudzież homoseksualnych orgii z wybuchową erekcją w tle - po prostu całkiem fajna piosenka. Nie jakaś rewelacja, jak można się domyślić i wykonanie takie sobie (bo się dziewcze stremowało i za to pewnie też oberwała głosami - och! jest taka prawdziwa i naturalna!). Jak na moje fachowe oko znowu przeważyły antygłosy - głosowali nie fani eurowizyjnego kiczu i żenady (jak ja), ale ludzie, którzy już tym rzygają i zapragnęli odmiany. Do tego stopnia, że 'format eurowizyjny' został zupełnie w tym roku stłamszony - drugie miejsce zajęła "alternatywna" rockowa Turcja, a dłuższy czas wysoko utrzymywał się Belg z gitarą. Mój faworyt, czyli grecka homo orgia walczył dzielnie, ale w końcu został w tyle.
Nie ukrywam, że jestem trochę zaniepokojony tym stanem rzeczy. Jeśli z Eurowizji zrobiłby się festiwal piosenek, a nie cyrku na kółkach, popsułoby mi to moje coroczne święto. Ale może nie będzie tak źle.
___
Nie dziękujcie, to była dla mnie przyjemność. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
ytron
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 844 Skąd: Chujowskie Pocipie
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2010 2:39 am Temat postu: |
|
|
W istocie, również jestem skonsternowany aplikowaniem kropel pseudowirafinowania do morza ognia eurowizyjnej głupoty, i robienia z tego głównego sensu imprezy. To prawie tak niestosowne jako i ta pseudsowyszukana metafora mego autorstwa _________________ DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 3:19 pm Temat postu: |
|
|
To już dzisiaj. Kupujcie piwo i przygotujcie się na najważniejsze wydarzenie muzyczne roku. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Nathalie
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 428 Skąd: Z krainy Ozz...
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 3:28 pm Temat postu: |
|
|
O, fuck! Dobrze, żeś przypomniał. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2011 3:38 pm Temat postu: |
|
|
kater napisał: | To już dzisiaj. Kupujcie piwo i przygotujcie się na najważniejsze wydarzenie muzyczne roku. |
<klikam "lubię to!">
no i tak wiadomo że Polska przejdzie do finału, ruski jest dobry bo potrafi salto nakurwić _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|