FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
The Cure
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o The Cure?
uwielbiam
8%
 8%  [ 3 ]
lubię
38%
 38%  [ 14 ]
tak sobie / dziwny zespół
38%
 38%  [ 14 ]
nie lubię tego rodzaju muzyki
8%
 8%  [ 3 ]
gardzę
5%
 5%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 36

Autor Wiadomość
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 6:35 pm    Temat postu: The Cure Odpowiedz z cytatem

Jestem ciekawy Waszych zdań odnośnie The Cure. Jak się na nich zapatrujecie? Wiem, specyficzny zespół, po części niszowy. Podobnie jak Queen, nigdy nie wiadomo czym uraczy słuchacza na następnym albumie - różnorodność. Niestety, mam wrażnie, że powoli zapominany Sad Arrow Confused Osobiście, Robert Smith & Co. są moim zespołem nr 2 - wiadomo kto pierwszy Smile, chociaż dość regularnie wymieniają się pozycjami Twisted Evil

Ostatnio zmieniony przez Jaime dnia Pią Kwi 28, 2006 12:36 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
mancin



Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 333

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 10:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

miło mi się kojarzy z pewna kolezanką...dawną....ale w sumie to obojetny mi jest - powinieneś dodac taka opcje w ankiecie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 10:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znam 3 utwory... boys don't cry i friday i'm in love (with my car) Wink ... te dwa w sumie fajnie sie slucha, ale jakos mnie nie porywaja.. natomiast trzeci absolutnie uwielbiam, a jest nim 'burn'... a kto poznal mnie troche na tym forum, to wie dlaczego akurat za 'burn' tak szaleje Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Kensington



Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 4263
Skąd: Modar

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 10:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trudno mi jest cokolwiek powiedzieć o tej grupie, bo znam zaledwie dwa kawałki - "Friday I'm In Love" oraz "Boys Don't Cry". I oba mi się podobają Smile Klip do tego drugiego kawałka kojarzy mi się z "The Miracle" (a może powinienem napisać odwrotnie, że to "The Miracle" kojarzy mi się z "Boys...", bo The Cure byli chyba pierwsi).
_________________

Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lily of the valley



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 820

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 11:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do niedawna odpowiedziałabym mniej więcej tak, jak moi przedmówcy...
Ale to BŁĄD!!! Wink

Singlowy image The Cure ma się prawie nijak do niektórych ich płyt. (Choć faktem jest, że płyty mają bardzo różnorodne).
Tą, którą UWIELBIAM jest "Disintegration"... Mroczne, depresyjne nastroje... PIĘKNO. Odkryłam tę płytę niedawno i jestem nią absolutnie zachwycona!

W ankiecie zaznaczę "lubię", bo nie znam dużej częsci ich twórczości.

Aha - jeszcze jedno. Trudno określić The Cure (naprawdę specyficzny zespół), ale czy naprawdę sądzicie, że taki gigant jak Queen to "zespół niszowy"??? To, że nie słucha go większość współczesnych nastolatków chyba nie czyni go niszowym...
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Hoder



Dołączył: 20 Lis 2003
Posty: 657
Skąd: Marklowice/Poznań

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 11:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no właśnie niszowym raczej bym go nie nazwał.

a co do the cure - podobno twórcy South Park są fanami (a przynajmniej jeden z nich). w jednym odcinku była nawet postać Roberta Smitha (i on też podkładał głosy)
_________________
czemu bracie robisz ku*wę z muzyki
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią Kwi 28, 2006 12:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
miło mi się kojarzy z pewna kolezanką...dawną....ale w sumie to obojetny mi jest - powinieneś dodac taka opcje w ankiecie


Myślę, że opcja "tak sobie / dziwny zespół" jest bliskoznaczna, szczególnie "tak sobie"...

Cytat:
Klip do tego drugiego kawałka kojarzy mi się z "The Miracle" (a może powinienem napisać odwrotnie, że to "The Miracle" kojarzy mi się z "Boys...", bo The Cure byli chyba pierwsi).


Prawda, klip do Boys Don't Cry powstał w 1979 roku.

Cytat:
Aha - jeszcze jedno. Trudno określić The Cure (naprawdę specyficzny zespół), ale czy naprawdę sądzicie, że taki gigant jak Queen to "zespół niszowy"??? To, że nie słucha go większość współczesnych nastolatków chyba nie czyni go niszowym...


Cytat:
no właśnie niszowym raczej bym go nie nazwał.


Przyznaję się bez bicia Wink - źle to ująłem. Chodziło mi o same The Cure.

No tak, gdzieś mi się obiło, że Bizon baaardzo lubi Kruka Cool

Lilly of the valley, jeśli chcesz pogłębić swoją wiedzę o TC, to kolejnym krokiem mogłoby być zapoznanie się z płytą Pornography - no chyba, że już znasz. Dla "wyznawców" jest to apogeum "kjurów". Ba, w/g nich historia The Cure mogłaby się na niej skończyć... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią Kwi 28, 2006 9:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Za dużo nie powiem o tym zespole- slyszalem raptem parę utworów.
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Kwi 28, 2006 9:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znam ze cztery plyty i... sorry, nie moja bajka...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią Kwi 28, 2006 3:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Znam ze cztery plyty i... sorry, nie moja bajka...


Można wiedzieć jakie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Kwi 28, 2006 4:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jaime napisał:
Fenderek napisał:
Znam ze cztery plyty i... sorry, nie moja bajka...


Można wiedzieć jakie?

Wszystko mozna Wink
W kolejnosci lubienia:
PORNOGRAPHY (jedyna ktora POSIADAM)
PARIS (live)
KISS ME, KISS ME, KISS ME
BOYS DON'T CRY

Nie wiem- po prostu nie moja bajka, nie moj sposob ekspresji...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Inesiuk



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 5

PostWysłany: Pią Maj 05, 2006 2:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Boys don't cry:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Sebastian pce
Gość





PostWysłany: Nie Maj 07, 2006 12:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lubie the cure mam 3 plyty sa to skladanki lubie ich posluchac
Powrót do góry
Stone Cold



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 886
Skąd: Gdańsk / Bristol

PostWysłany: Pią Maj 26, 2006 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z ciekawszych wg mnie to:
A Letter To Elise (akustyczna wersja)
Pictures of You
Plain Song
Just Like Heaven
_________________
And that's the bottom line because Stone Cold Said So!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Gość






PostWysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ajajaj wiedziałam że o czymś zapomniałam ;
W październiku minie rok ,odkąd poznałam The Cure
A wszystko dzięki mojej chorobie
Nie mając nic ciekawego do roboty ledwo żywa odbywałam wraz z pilotem podróże po kanałach telewizyjnych
I całkiem przypadkowo odkryłam że mogę odbierać stację VH1 Tam właśnie po raz pierwszy usłyszałam ich muzykę
Wszystko się zaczęło od takiego banału , jakim jest Friday I'm in love
Można wręcz stwierdzić ,że jestem zamaniaczona na punkcie tego zespołu ^_^ .
Stało się nawet to czego nigdy bym nie mogła przypuszczać.
Znalazł się zespół który śmiało mogę postawić na równi z Queen.Oo
Podobna mi się zarówno ta ciemna , jak i jasna strona zespołu.[Kto zna twórczość The Cure, ten wie dobrze o co chodzi Wink]

EDIT : Ha! post akurat został napisany w dzień urodzin wokalisty Very Happy
Powrót do góry
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:

Stało się nawet to czego nigdy bym nie mogła przypuszczać.
Znalazł się zespół który śmiało mogę postawić na równi z Queen.Oo
Podobna mi się zarówno ta ciemna , jak i jasna strona zespołu.[Kto zna twórczość The Cure, ten wie dobrze o co chodzi Wink]


Podpisuję pod każdym Twoim słowem, kocie Smile

kot napisał:
EDIT : Ha! post akurat został napisany w dzień urodzin wokalisty Very Happy


Tjaaa, 48 wiosen. Kolejnych albumów, Robert *cheers* Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Gnietek



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 936
Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)

PostWysłany: Nie Kwi 29, 2007 12:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Cure kojarzy mi się z Queen tylko pod jednym względem - image wokalisty przypomina Freddiego z I'm Going Slightly Mad Very Happy .

Posłuchałem sobie tego trochę ostatnio (niekoniecznie dobrowolnie), bo ten zespół zachwycił mojego współlokatora na stancji i jakoś nie widzę nic ciekawego w ich muzyce.
_________________
Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią Maj 04, 2007 12:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dopiero teraz to zauważyłam :d
Jaime napisał:


Cytat:
Klip do tego drugiego kawałka kojarzy mi się z "The Miracle" (a może powinienem napisać odwrotnie, że to "The Miracle" kojarzy mi się z "Boys...", bo The Cure byli chyba pierwsi).


Prawda, klip do Boys Don't Cry powstał w 1979 roku.


A nie przypadkiem w 86?
The Cure nagrało w tym roku na nowo ten utwór
Klip ma dźwięk podstawiony właśnie z tego drugiego nagrania i jeszcze fryzura wokalisty w tle,zupełnie inna niż taktórą nosił w 79 roku

W całym jakże ubogim w treść (Wink) temacie nikt nie wspomniał o Simonie - wspaniałym basiście
To właśnie głęboka linia basowa sprawiła że zakochałam się bez pamięci w tej muzyce
Z wielkim bólem muszę przyznać że jest on po stokroć lepszy od Deacona.
Powrót do góry
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią Maj 04, 2007 12:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:

Jaime napisał:


Cytat:
Klip do tego drugiego kawałka kojarzy mi się z "The Miracle" (a może powinienem napisać odwrotnie, że to "The Miracle" kojarzy mi się z "Boys...", bo The Cure byli chyba pierwsi).


Prawda, klip do Boys Don't Cry powstał w 1979 roku.


A nie przypadkiem w 86?
The Cure nagrało w tym roku na nowo ten utwór
Klip ma dźwięk podstawiony właśnie z tego drugiego nagrania i jeszcze fryzura wokalisty w tle,zupełnie inna niż taktórą nosił w 79 roku


Też kiedyś się zastanawiałem, jak to naprawdę jest z tym klipem. Twój post skłonił mnie, aby zajrzeć na polskie forum The Cure ( http://forum.thecure.pl/index.php ), które nie odwiedzałem przez prawie 1,5 roku. Nawet przed chwilką pisałem post z zapytaniem o klip BDC w odpowiednim temacie (przejrzałem topici, ale nie zauważyłem odpowiedzi na nurtujące nas pytanie), ale wyskakuje jakiś błąd... i to niestety nie jest pierwsza awaria forum Cure Rolling Eyes Może Ty spróbuj - może Ci się uda Smile


kot napisał:
W całym jakże ubogim w treść ( Wink ) temacie nikt nie wspomniał o Simonie - wspaniałym basiście
To właśnie głęboka linia basowa sprawiła że zakochałam się bez pamięci w tej muzyce.


Nikt nie wspomniał o nim, bo to oczywiste, że jest wspaniałym basistą Wink Nie będę wymieniał kawałki, w których (nie mogę inaczej napisać) kręci mni jego gra, bo jest ich multum! Smile Ale jeśli chodzi o mnie, to nie jest jedyny głowny powód, dla którego stałem się niewolnikiem The Cure Wink

kot napisał:
Z wielkim bólem muszę przyznać że jest on po stokroć lepszy od Deacona.


Myślę, że to niesprawiedliwa opinia, chociażby z takiego względu, iż (ogólnie rzecz biorąc) charakter muzyki The Cure znacznie się różni od charakteru muzyki Queen (i vice versa Wink ). Ba, przecież mówimy, że albumem, w którym John może się w pełni wykazać, jest The Game. Z kolei, gdy wsłuchamy się w dyskografię The Cure, to znajdziemy przynajmniej parę albumów (np. Seventeen Seconds, Pornography, Kiss Me Kiss Me Kiss Me, Disintegration and many more Wink ), gdzie Gallup pokazuje swoją klasę i nie jest w żaden sposób ograniczony. Hmm... najlepiej byłoby, gdyby Simon zagrał wszystkie utwory Queen, a Deacon - The Cure, ale to niemożliwe. Tak czy siak, w moim subiektywnym rankingu figurują na tej samej pozycji Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Gość






PostWysłany: Sob Maj 05, 2007 12:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jaime napisał:


Też kiedyś się zastanawiałem, jak to naprawdę jest z tym klipem. Twój post skłonił mnie, aby zajrzeć na polskie forum The Cure ( http://forum.thecure.pl/index.php ), które nie odwiedzałem przez prawie 1,5 roku. Nawet przed chwilką pisałem post z zapytaniem o klip BDC w odpowiednim temacie (przejrzałem topici, ale nie zauważyłem odpowiedzi na nurtujące nas pytanie), ale wyskakuje jakiś błąd... i to niestety nie jest pierwsza awaria forum Cure Rolling Eyes Może Ty spróbuj - może Ci się uda Smile

Tak się składa że też się jakiś czas temu tam rejestrowałam z podobnym skutkiem Laughing Istnieje jest jakieś porządne zagraniczne forum?
Jaime napisał:


Nikt nie wspomniał o nim, bo to oczywiste, że jest wspaniałym basistą Wink Nie będę wymieniał kawałki, w których (nie mogę inaczej napisać) kręci mni jego gra, bo jest ich multum! Smile Ale jeśli chodzi o mnie, to nie jest jedyny głowny powód, dla którego stałem się niewolnikiem The Cure Wink

Powodów każdy fan ma multum Wink Akurat w moim przypadku pierwszą rzeczą jaka przykuła moją uwagę , była wyraźna będąca nieraz na pierwszym miejscu linia basowa

Jaime napisał:

Myślę, że to niesprawiedliwa opinia, chociażby z takiego względu, iż (ogólnie rzecz biorąc) charakter muzyki The Cure znacznie się różni od charakteru muzyki Queen (i vice versa Wink ). Ba, przecież mówimy, że albumem, w którym John może się w pełni wykazać, jest The Game. Z kolei, gdy wsłuchamy się w dyskografię The Cure, to znajdziemy przynajmniej parę albumów (np. Seventeen Seconds, Pornography, Kiss Me Kiss Me Kiss Me, Disintegration and many more Wink ), gdzie Gallup pokazuje swoją klasę i nie jest w żaden sposób ograniczony. Hmm... najlepiej byłoby, gdyby Simon zagrał wszystkie utwory Queen, a Deacon - The Cure, ale to niemożliwe. Tak czy siak, w moim subiektywnym rankingu figurują na tej samej pozycji Wink

Charakter nie charakter... technikę ma lepszą
Gra palcami ,kostkuje... full wypas^^
Do tego specyficzne brzmienie którego nie da się podrobić.
To on właśnie tworzył wizerunek muzyczny The Cure stanowił fundament tej muzyki
W szczególności na począku kariery zespołu
Być może dlatego że Deacon nie miał aż takiej siły przebicia nie mieliśmy szansy poznać jego możliwości w szerszym zakresie Wink
Może kiedyś więcej coś powiem na ten temat gdy nabiorę nieco doświadczenia Wink
I to mówiłam ja ,kot -słynny Deaconista Laughing
Powrót do góry
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob Maj 05, 2007 12:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:
Istnieje jest jakieś porządne zagraniczne forum?


Na pewno istnieje - tylko trzeba by było poszukać Wink

kot napisał:
Charakter nie charakter... technikę ma lepszą
Gra palcami ,kostkuje... full wypas^^
Do tego specyficzne brzmienie którego nie da się podrobić.
To on właśnie tworzył wizerunek muzyczny The Cure stanowił fundament tej muzyki
W szczególności na począku kariery zespołu
Być może dlatego że Deacon nie miał aż takiej siły przebicia nie mieliśmy szansy poznać jego możliwości w szerszym zakresie


Fakt, Deacon stosunkowo rzadko (jeśli nie raz na ruski rok Wink ) używał kostki. Ale nie wiem, czy częstotliwość użycia np. kostki zawsze świadczy o poziomie techniki... Trochę niefortunnie wyraziłaś się pisząc: "To on właśnie tworzył wizerunek muzyczny The Cure stanowił fundament tej muzyki W szczególności na początku kariery zespołu", bo to oczywiste, że drogę jaką podąża TC od zawsze wytycza Robert Smith. Niemniej, domyślam się o co Ci chodzi. Nie da się ukryć, że poza charakterystycznym, "przestrzennym" graniem na gitarze lub wręcz brzdąkaniem na niej, to właśnie bas jest najbardziej charakterystycznym elemantem samej warstwy muzycznej Kjurczaków. W tym wszystkim nie można zapominać z jakiego nurtu wywodzi się The Cure, a tym samym w jakich okolicznościach krystalizował się styl grania zespołu jaki i Simona na samym początku działalności. Z kolei Queen i John to zupełnie inna "epoka muzyczna". Poza tym, charakter Johna, który, jak to sama napisałaś: "nie miał aż takiej siły przebicia" i pewnie znaczna część jego pomysłów ( w tym i zapewne jakieś zagrywki na basie) była niewykorzystana. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć większej kłótni z udziałem Deacona (wyjąwszy tą z Brianem o solówkę w Back Chat Wink ). To nie on pokłócił się ze Smithem i został skazany na banicję w latach 1983-1984... Wink

BTW - Wczoraj o 22.30 na VH1 w programie Rock Show była 15-minutowa historia TC w pigułce. Zaskoczyły mnie dwie rzeczy: pochlebna opinia o LP. "The Cure" i puszczenie na sam koniec klipu do Fascination Street Shocked Cool (w połowie programu również zostało puszczone Close To Me Smile )
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Gość






PostWysłany: Nie Maj 06, 2007 1:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szukałamszukałam lecz znaleźć idealnego forum nie potrafiłam Wink
Jaime napisał:

Fakt, Deacon stosunkowo rzadko (jeśli nie raz na ruski rok Wink ) używał kostki. Ale nie wiem, czy częstotliwość użycia np. kostki zawsze świadczy o poziomie techniki... Trochę niefortunnie wyraziłaś się pisząc: "To on właśnie tworzył wizerunek muzyczny The Cure stanowił fundament tej muzyki W szczególności na początku kariery zespołu", bo to oczywiste, że drogę jaką podąża TC od zawsze wytycza Robert Smith. Niemniej, domyślam się o co Ci chodzi. Nie da się ukryć, że poza charakterystycznym, "przestrzennym" graniem na gitarze lub wręcz brzdąkaniem na niej, to właśnie bas jest najbardziej charakterystycznym elemantem samej warstwy muzycznej Kjurczaków. W tym wszystkim nie można zapominać z jakiego nurtu wywodzi się The Cure, a tym samym w jakich okolicznościach krystalizował się styl grania zespołu jaki i Simona na samym początku działalności. Z kolei Queen i John to zupełnie inna "epoka muzyczna". Poza tym, charakter Johna, który, jak to sama napisałaś: "nie miał aż takiej siły przebicia" i pewnie znaczna część jego pomysłów ( w tym i zapewne jakieś zagrywki na basie) była niewykorzystana. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć większej kłótni z udziałem Deacona (wyjąwszy tą z Brianem o solówkę w Back Chat Wink ). To nie on pokłócił się ze Smithem i został skazany na banicję w latach 1983-1984... Wink

Nie...tu nie chodzi o kostkę lecz o wszechstronność której nie widzę w grze Deacona
Gallup często eksperymentował z dość udanym skutkiem.
Niestety nasz poczciwiacha tego nie robił. Grał świetnie - tylko tyle
Jaime napisał:


BTW - Wczoraj o 22.30 na VH1 w programie Rock Show była 15-minutowa historia TC w pigułce. Zaskoczyły mnie dwie rzeczy: pochlebna opinia o LP. "The Cure" i puszczenie na sam koniec klipu do Fascination Street Shocked Cool (w połowie programu również zostało puszczone Close To Me Smile )

Qrwa! Przegapiłam ,nie wiedziałam ,nie obejrzałam. sić! Evil or Very Mad
Powrót do góry
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie Maj 06, 2007 11:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:
Nie...tu nie chodzi o kostkę lecz o wszechstronność której nie widzę w grze Deacona
Gallup często eksperymentował z dość udanym skutkiem.
Niestety nasz poczciwiacha tego nie robił. Grał świetnie - tylko tyle


Zabawne, bo ja dostrzegam jego wszechstronność. I niestety, nie zgadzam się, że John nie eksperymentował (może rzeczywiście nie w takim stopniu jak Gallup).
Coś czuję, że nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. No ale kto powiedział, że fani muszą się we wszystkim zgadzać Smile Wink

kot napisał:
Qrwa! Przegapiłam ,nie wiedziałam ,nie obejrzałam. sić! Evil or Very Mad


Ja miałem to szczęście, że akurat w tym momencie latałem po kanałach - inaczej też bym przegapił Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pią Maj 11, 2007 6:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś tam słuchałem 'Disintegration' i mnie nie porwało. Teraz odkurzyłem to nagranie i... skisiłem się w spodnie - nie wiem, z podniecenia czy ze strachu?

Świetna płytka, świetny klimacik, świetne wszystko. Przedtem odpychała mnie od 'The Cure' taka swoista monotonia tej muzy - ale po przegryzieniu się z płytą ('Disintegration' w każdym razie), człek odkrywa rozliczne smaczki, które nie dają przejść obojętnie. No, no... Czy pozostałe wydawnictwa są równie esencjonalne?
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gość






PostWysłany: Pią Maj 11, 2007 6:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Cure i monotonia?! Przecież to istna różnorodność
Polecam płytę The Head on the door Wszystko w tym krążku pięknie łaczy się w całość
A jeśli odpowiadają Tobie klimaty psychodeliczne, sięgnij po The Top @_o
itd. itp. itd...
szymek_dymek napisał:
No, no... Czy pozostałe wydawnictwa są równie esencjonalne?

Tak tak tak! Very Happy
Powrót do góry
szymek_dymek



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 2079
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pią Maj 11, 2007 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kot napisał:
The Cure i monotonia?! Przecież to istna różnorodność


Nie chcę się kłócić z ekspertem, ale jak dla mnie to raczej stylistyka się za bardzo nie chwieje w obrębie płyty Wink Wszystko z grubsza podobne w klimacie (może nie licząc 'Love Song') - i nie mówię, że to źle, bo wrażenia jak najbardziej pozytywne Very Happy

Za polecone płytki dzięki! Parę osób rozpływało się też nad 'Pornography' - nazwa jest mi bardzo bliska, więc może zacznę od tego Razz
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Sebastian pce
Gość





PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 7:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od dłuższego czasu The Cure,jest jednym z moich ulubionych zespołów.Świetny glos wokalisty,rewelacyjna klimatyczna muzyka,ciekawe teksty.Chciałbym polecic takze wszystkie płyty tego zespołu min: "Join The Dots:b-sides and rarities 1978-2001".Jak nazwa wskazuje są tu utwory ze stron b singli oraz rarytasy.Jest tam min:udana wersja przeboju DM "World in my eyes".

Ostatnio zmieniony przez Sebastian pce dnia Pon Cze 04, 2007 9:13 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 7:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 8:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monior vel. MoniQue(en) napisał:
za dużo elektorniki.. Twisted Evil ;d

Zobaczyła jeden klip i się mądrzy Twisted Evil
Powrót do góry
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 8:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek