FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Strachy
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CORAX



Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 3277
Skąd: Coraxstadt

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 12:13 am    Temat postu: Strachy Odpowiedz z cytatem

Dobra...

W związku z zapotrzebowaniem (xxx: Corax, proszę załóż taki topic, bo ja się wstydzę, puahleeez) na taki temat, a jego brakiem wśród istniejących - chyba że był i go wcięło jak kilka innych - oto temacik, w którym możemy się pochwalić co na tym świecie, realnego bądź nie, przyprawia nas o dreszcze, zimny pot, galaretowate nogi... po prostu powoduje, że się boimy. Jakie są Wasze lęki? Być może ktoś ma jakąś paskudną fobię?

Hmm; mając jakieś 10 lat oglądałem Frankensteina z Robertem de Niro. Moja mama próbowała mi to wyperswadować, tłumacząc, że jestem za młody i będę się bać a w nocy będę mieć koszmary; nieugięty Przemek obejrzał jednak film i się popłakał, bo zamiast się bać, było mu żal ożywionego stwora. Nigdy nie bałem się ciemności - nawet preferuję noc od dnia, albowiem ciemność jest magiczna, a sztuczne światło tez dodaje temu wszystkiemu urokowi.

Czego ja się zatem do cholery bałem/boję? Strach jest dziwnym sprzymierzeńcem, aczkolwiek tak naprawdę moje lęki przejawiały się w ściśle określonych sytuacjach. To, czego się jednoznacznie boję, to coś czego nie widać. Boję się zagrożenia, którego nie mogę objąć swym wzrokiem.

Fobie? Nie mam (chyba) żadnych, przynajmniej takowych nie odkryłem. Najbliższym uczuciem fobiopodobnym, jest mój stosunek do komarów. Kiedy w środku nocy brzęczy mi nad uchem, czuję wtedy mieszankę strachu i gniewu; to nie komarów się boję, boję się zarwanej nocy przez te (bluzg!) kurestwa, bo jak tu zasnąć do cholery? No to na tyle... a teraz idę poczynić przygotowania zapobiegawcze.

Die, bastards Twisted Evil

Pisać!
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 12:26 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zacznę od momentu przebudzenia...

Zaraz po przebudzeniu, zastanawiam się, co to za miejsce i jak się tu znalazłem. Przez pierwsze 5 minut nie mogę sobie przypomnieć, co robiłem wczoraj. I - boję się wstawać lewą nogą. Odruchowo więc najpierw stawiam prawą.

A tak na poważnie... Czego się boję? Boję się pierwszych dni, kiedy jakaś bliska mi osoba umrze. Nie wiem dlaczego.

A to, czego na codzień boję się najbardziej, to pająki... Nic mnie tak nie odraża i niczego bardziej panicznie się nie boję. Lękam się również wtedy, gdy ktoś do mnie dzwoni w nocy...

Więcej niebawem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 12:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czuje wstret do wszelkiego pelzajacego i tuptajacego po ziemi dziadostwa typu weze czy pajaki, chociaz uwazam, ze weze sa naprawde piekne, ale jakos jak je widze nawet w tv to mi sie zimno robi... chociaz raz w zyciu mialem 2 weze na sobie gdzies na wakacjach, ale oczywiscie to nie byly jadowite weze, tylko dusiciele i to hmm 'oswojone'... ale w warunkach bojowych z wezem spotkac bym sie nie chcial... poza tym nienawidze szczurow.. bleeeeeeeeeeee... nie wszystkich... tylko tych opaslych bydlakow lazacych po dworze, po krzakach nad rzekami i po kanalach... grrr zimno mi na sama mysl... i te ich wstretne dlugie ogony Mad co innego udomowione szczurki, ktore mozna kupic w sklepie... te sa bardzo ladne.. w sumie podobne do chomikow i myszoskoczkow (tylko duzo wieksze) , ktore bardzo lubie.. poza tym mam lek wysokosci.. moze sie to wydawac dziwne, bo kocham gory i kiedys co lato po nich lazilem i wchodzilem na najwieksze szczyty w polsce i bylo ok... ale jakos nie potrafie zblizyc sie do krawedzi na szczycie na mniej niz 1,5-2 metry... ale jeszcze bardziej mnie strach ogarnia jak widze kgoos innego stojacego wlasnie nad sama krawedzia skaly, albo jak ktos w domu myje okna i sie wychyla na zewnatrz... dzizas zawalu moge dostac w takich sytuacjach... komarow sie nie boje - komary szczerze nienawidze... kiedys z bratem podpalalismy je na scianie zapalniczka Twisted Evil jakbym mogl to bym wybil wszystkie te male skurwysyny co do jednego... ten dzwiek bzyczenia nad uchem przypomina mi borowanie zeba u dentysty... ghhhrrrrr... a wlasnie.. dentystow nie lubie, chociaz mam szczescie w sumie bo mam dentystke - ciotke, ktora wiadomo, jak to znajoma, stara sie, zeby za duzo bolu nie sprawiac... chociaz wlasciwie nie tyle sie bolu boje, bo ten idzie zniesc, ile tego dzwieku tej pieprzonej maszyny do wiercenia w zebach ...
ale najbardziej sie boje, ze moje zycie do samego konca bedzie takie zalosne, jak jest teraz, mowiac inaczej, ze do usranej smierci bede sam.. chociaz wlasciwie tego to juz zaczynam sie bac coraz mniej, bo po prostu chyba sie z tym pogodzilem... no to by bylo na tyle chyba
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 12:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może zacznę od tego, czego się bałem kiedyś... Gdy zacząłem się interesować UFO (tj. obejrzałem kilka programów), to właśnie bałem się UFO, gdy robiło się ciemno. Może brzmi śmiesznie, ale to był dla mnie prawdziwy dramat - co noc ten sam strach, i to dość duży. Do tego, jak byłem w przedszkolu (to jest najlepsze! Razz ), panicznie bałem się zapalonego światła z okna sąsiedniego domu (czyli mojej babci Wink )

Obecnie... Podobnie jak Miś, dźwięku telefonu w nocy (a ten od babci.... brrrr, ciary przechodzą). Ciemności mnie lękają, ale tylko jak jestem sam... gdybym był na noc sam w domu, bałbym się. Choć podobnie jak CORAX, wolę noc od dnia, uważam za piękniejszą, ale myślę, że to ma niewiele do rzeczy. Wink

Głupie, ale boję się jeszcze testów, które piszę za 10 dni. Boję się o swoją przyszłość, bo jestem bardzo niesamodzielny i niestety dość ciężko kapuję (choć zależy - zazwyczaj w prostych czynnościach, a jeśli chodzi o rzeczy typu analiza tekstu, to raczej w tym jestem niezły). Może jeszcze tego, że nie potrafię się odnaleźć w tłumie i coraz bardziej lubię samotność... układam swą Ścianę, której nie powinno się układać.

Są momenty, że boję się śmierci, gdy rozważam o niej. Albo wczoraj np. przeszły mnie ciary po tym, jak usłyszałem ostatnią minutę Scenes From A Memory. Wink

Lęk wysokości - raz tak, raz nie. Nie wiem od czego to zależy. Wink

Co do fobii... chodzi o fobie strachu czy ogólnie o to, czy mamy jakieś fobie?
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
vessena



Dołączył: 18 Sty 2005
Posty: 385
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 8:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedys jako dziecko balam sie slimakow - tzn ich obrzydliwego sliskiego dotyku. potrafilam wiac kiedys ktos m przynosil takiego zwierzaczka.

Balam sie tez tego ze drzewo pod ktorym przechodze na mnie upadnie. do dzis zostalo i tyle ze jezeli przechodze pod jakims ktore jest mocno pochylone i zwisa nad droga to musze sie skoncentrowaci wole je ominac niz przejsc pod. w gorach bywaja z tym niezle hece, zwlaszcza po burzy.

Teraz bardziej jednak boje sie bardziej prozaicznych spraw: braku pieniedzy, pracy, mieszkania.
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 10:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Rafal



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 556

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 12:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po pierwsze:
boje sie wszelkiego rodzaju robactwa.
po drugie:
ciemnosci , chociarz teraz juz mniej.
po trzecie:
straty bliskiej osoby.
po czwarte:
sprawdzianu z matematyki(ale to tylko w tym roku poniewaz nie moge jej zaczaic i musze wybrnac z sytuacji "podbramkowej Wink )
po piate:
boje sie troche smierci lub kalectwa.
po szoste:
koszmarow ,kiedy ktos mnie goni a ja mam nogi jak z waty Very Happy
1. Jesli chodzi o robactwo to jest to raczej wstret , nigdu nie wezme jakiegos duzego pajaka do reki( takie malutkie to tak Very Happy ) lub karalucha Confused .Zawsze czulem obrzydzenie do robali i bede dalej czul. ochyda

2 .Teraz sprawa wyglada inaczej , nie boje sie samej ciemnosci , ale tego co ona kryje ( to juz raczej nie ta ciemnosc w domu )

3.Nikt chyba nie chcial by stracic kogos bliskiego Sad

4.Matematy skutecznie mnie w tym roku paralizuje ( w tym polroczu) , musze porpawic dwie jedynki z trudnego jak dla mnie dzialu Very Happy .jestem dobrej mysli i mysle ze sie uda ,trzymajcie za mnie kciuki Very Happy ( niektorzy maja gorzej ,ale ja jestem przewrazliwiony)

5.Nie musze komentowac strachu przed smiercia lub kalectwem bo chyba u kazdego wyglada to tak samo.

6.horrory Very Happy ktoz jak byl maly nie lubial ogladac potajemnie horrow.Ja lubialem tyle ,ze pozniej nie moglem spac i przy okazji budzilem mame Twisted Evil .



kolejnowsc wymianienych "strachow" jest przypadkowa Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Rafal dnia Sob Mar 17, 2007 4:20 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Qnegunda



Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2030
Skąd: Poznań/Warszawa

PostWysłany: Nie Kwi 16, 2006 3:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wstrętu do żadnych zwierząt nie czuję - to już prędzej do ludzi, nie boję się też ciemności ani wyimaginowanych potworków, które czasem pojawiają się w moich koszmarach (jako dziecko nazywałam je 'telewizją bez abonamentu' Laughing ). Najbardziej przerażają mnie pewne aspekty rzeczywistości, a konkretniej: martwe ciała. Poszarpane, pokrwawione lub całkowicie nienaruszone - nieważne. Często się spotykam z takimi, jak wychodzę np. na zajęcia, a widzę leżące na drodze bądź chodniku ciało martwego ptaka czy kota. Częściowo z jakiegoś rozżalenia, a częściowo z lęku przed tym, co w tych 'trupach' może się znajdować (nigdy nie zapomnę pewnego zwiastunu z Discovery: podczas jego fragmentu w przyspieszonym czasie pokazane było gnijące, zżerane przez bakterie ciało - okropność...). Pamiętam, jak kiedyś szłam na cmentarzu okrężną drogą, ponieważ na ścieżce leżało coś, co przypominało mi wtedy martwe pisklę... Tym gorzej, jeśli zobaczę coś takiego we śnie (potem zapada to w pamięć). Jednak nie jest to fobia, raczej obawa.
_________________
W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
NOCNY_GOŚĆ_KRÓLOWA



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 40
Skąd: EMOTIONS

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 5:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

STRACHY NA LACHY NIE NAWIDZE TEJ MOJEJ BILLI JEAN KANCIAPY.
STRACH NIE ISTNIEJE.
_________________
You've got me feeling emotions
Deeper than I've ever dreamed of
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bałem się tego potwora z Muminków Buki dokładniej.. tak, to było ze 13 lat temu - ja taki dość mały (no to wkoncu miałem 5 lat) - lubiłem sie chować, a mama chciała wyłacząć TV, ale ja lubiłem się tak bać.
to już trochę później - Robocop. Straszne było, jak gliny odnalazły kryjówkę tego gangu i wtedy szef gangu zatrzelił policjanta
Pasja - ostatnio w tv leciało. Straszne - zwłaszcza biczowanie Jezusa, jak kawałek ciała wyrwali.. Shocked
No i boję się pająków (ale tych dużych) - ich sposób chodzenia.
I to.. wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zwierzątek się nie boję. Są najwyżej takie z którymi nie chcę mieć bliższego kontaktu, ale nie jest to motywowane strachem. Ciemności też się nie boję, ba, uwielbiam noc. Jestem typem który długo nie może zasnąć, więc zawsze w nocy kładę się przy oknie, podziwiam okolicę (jakby było co podziwiać Wink) i rozmyślam na różne tematy (a tych niestety trochę jest...).
Są jednak trzy rzeczy, których się naprawdę boję. Pierwszą z nich jest moja przyszłość. Przede wszystkim, czy dostanę się na studia. A czy jak się już dostanę, to czy je ukończę. A jak już ukończę, to czy znajdę pracę. Jest to chyba obawa większości tych z nas, którzy się uczą. Druga sprawa, chyba ważniejsza to obawa przed samotnością. Oczywiście mam kilku przyjaciół na których mogę polegać i chwała im za to, że są. Jednak wszyscy dobrze wiemy o jakiej samotności piszę... Z moim usposobieniem jest to niestety bardzo prawdopodobne, bardzo często mam poczucie inności (chociaż niekiedy czuję się bardzo "na miejscu". Dziwne, co?). I trzecia sprawa - wspomniałem o przyjaciołach...cóż, wolałbym nie stracić z nimi kontaktu. W gimnazjum była podobna obawa, jednak teraz nie jest tak, że wszyscy są z tego samego osiedla, tej samej ulicy. Teraz to nawet nie wszyscy są z tego samego miasta. Chociaż prawda jest taka, że z tym na kim mi zależy, utrzymałem kontakt i teraz pewnie też tak się stanie. Ale któż to może przewidzieć?
Jeszcze przypomniałem sobie, że często mam obawy przed konsekwencjami, co nie jest do końca dobre, bo powoduje, że czasem zupełnie niepotrzebnie się waham.
To chyba tyle. Fobii żadnych nie stwierdzono Smile.

EDIT: Queen Fanie - A kto się Buki nie bał? Toż to był postrach Doliny Muminków Laughing
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Marysia



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 815
Skąd: Krakoff

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Może zacznę od tego, czego się bałem kiedyś... Gdy zacząłem się interesować UFO (tj. obejrzałem kilka programów), to właśnie bałem się UFO, gdy robiło się ciemno. Może brzmi śmiesznie, ale to był dla mnie prawdziwy dramat - co noc ten sam strach, i to dość duży.

Ja tez tak mialam! To bylo OKROPNE! Nie moglam zasnac w nocy doslownie, bo sie balam, ze przyleci UFO, a ja i moja rodzina wylecimy w strumieniu jasnego swiatla prosto do statku, tak jak w pamietnej scenie "Archiwum X" i beda na nas przeprowadzac testy. Nie wiem, kiedy mi to przeszlo, ale ten strach... nie do opisania.

Buki z Muminkow tez sie balam, tak jak 90% ludzi, z ktorymi rozmawialam. Wszyscy bali sie Buki. Buka byla jak smierc, jak koniec swiata. Brrr.
_________________
My mind is going.... i can feel it.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mike napisał:
EDIT: Queen Fanie - A kto się Buki nie bał? Toż to był postrach Doliny Muminków Laughing


postrach wielki: "Ja tu wróóóóóócę, ja tu wróóóóócę" - to straszne było, albo jak Ryjek chciał wyjść z domu i tak powoli podnosi wzrok iii... tam była Buka (ja wtedy za szafę i kisiel w gaciach Laughing

a tak do rozmyslań - boję się, że np. moje dzieci (a planuję mieć) - nie powiedzie im się w życiu, albo boję się, że zostanę napadnięty, ale w tej miejscowości w której mieszkam, raczej małe zagrożenie jest.
Czasem się boje wywiadówek Very Happy ale to tylko wtedy, jak mam słabe oceny na semestr z majmy (bedzie mnie prześladować do końca edukacji)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PiotreQ



Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 4957

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Może zacznę od tego, czego się bałem kiedyś... Gdy zacząłem się interesować UFO (tj. obejrzałem kilka programów), to właśnie bałem się UFO, gdy robiło się ciemno. Może brzmi śmiesznie, ale to był dla mnie prawdziwy dramat - co noc ten sam strach, i to dość duży.

Witaj w brygadzie synu Laughing

Ja tez naoglądałem się sporo programów i naczytałem się książek o UFO i tez miałem cholernego pietra. Zwłaszcza jak trzeba było wstać w nocy i iść w pewne miejsce bo natura wzywała Laughing Hehe, jeden dramat. Raz nawet pamiętam jak leciała "Dynastia" i był taki odcinek, w którym wylądowało UFO i porwało jakąś kobitkę (Falon, czy jak jej tam było). Zrobiło to na mnie takie wrażenie, że w nocy się obudziłem z krzykiem! Laughing Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu.

Z innej beczki: Pamiętam jak dawno dawno temu dostałem na gwiazdkę kasetę video z filmem, nieważne jaki tytuł, ale brzmiał on "Uciec Ale Dokąd" Wink Zawsze z kolegą oglądalismy filmy z Van Dammem - stare dobre czasy. Na drugi dzień dowiaduję się w domu, że w nocy chciałem isc do tego kolegi i oddać mu tę kasetę. Myślałem, że jaja sobie ze mnie robią, bo niczego nie pamiętałem, ale faktycznie tak było - cholernie się wystraszyłem! Shocked I w ten oto sposób chiałem Wam oznajmić, że chyba macie na forum "jednorazowego" <=mam nadzieję) ex-lunatyka Laughing Laughing Laughing
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008


PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen


Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia Pon Kwi 17, 2006 10:12 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zosia



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 27

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeśli chodzi o mnie to najbardziej sie boje po obejrzeniu jakiegos straszniejszego horroru, poza tym w niektórych sytuacjach mam klaustrofobie i lęk wysokości
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PiotreQ



Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 4957

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam lęk wysokości odkąd skoczyłem na banji z mostu - zapomniałem banji Laughing

A tak na serio, to wie ktoś może czym się różni lęk przestrzeni od lęku wysokości? A może to to samo? Rolling Eyes
_________________


Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008


PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
NOCNY_GOŚĆ_KRÓLOWA



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 40
Skąd: EMOTIONS

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lęk przed otwartymi przestrzeniami zwany jest w niektórych kręgach agrofobią i objawią się panicznym stachemp przed przebywaniem na rozległych placach tudzież miejscach publicznych oddalonych od terytorium zamieszkania natomiast lęk przed wysokościami to tzw wiszący kot.
_________________
You've got me feeling emotions
Deeper than I've ever dreamed of
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monior vel. MoniQue(en) napisał:
PiotreQ napisał:
Ja mam lęk wysokości odkąd skoczyłem na banji z mostu - zapomniałem banji Laughing



*bungee Very Happy
ja sie absolutnie nie czepiam
Wink


PiotreQ wie lepiej na czym skakał Razz.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Gość






PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-- USUNIETO --
Powrót do góry
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tstankie



Dołączył: 07 Maj 2004
Posty: 709
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NOCNY_GOŚĆ_KRÓLOWA napisał:
Lęk przed otwartymi przestrzeniami zwany jest w niektórych kręgach agrofobią


Sorry, że się czepiam, ale chodi chyba o agorafobię, no chyba, że się boisz pól uprawnych. Wink
_________________
Tomek


Brian May Moje aukcje Moje aukcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Gość






PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 10:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-- USUNIETO --

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon Kwi 17, 2006 11:26 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 11:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lily of the valley



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 820

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 11:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lasha napisał:
A Ty wiesz, stary, jak taka kukurydza potrafi pożądnie przestraszyć?! Wink



hehehe - klasyka horrorów! Laughing
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Gość






PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 11:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-- USUNIETO --
Powrót do góry
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 11:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

podstawowy lęk - chroba i śmierć kogoś z bliskiej rodziny, znacznie silniejszy niż lęk o siebie (który uderza mnie też od czasu do czasu, jestem trochę hipochondrykiem). Wystarczy, żeby któreś z moich rodziców się przeziębilo a ja już zaczynam się niepokoić.

Poza tym - pewien rodzaj lęku wysokości: nie boję się w górach, ale np.: dzisiaj stojąc na wieży zamkowej w Czersku i gapiąc się w kilkudziesięciometrową, ziejąca w jej wnętrzu pustkę musiałem się cofnąć, gdyż czułem takie...takie "coś" w nogach, brzuchu...i w ogóle wszędzie Wink

brzydzą mnie różnego rodzaju deformacje szczególnie u płodów...czasami takie obrazki można zobaczyć.

Nie jestem wrażliwy na pająki, węże itd. natomiast nie za bardzo lubię pijawki. Z reguły tam gdzie stwierdzono obecnośc pijawek, tam Le_mmor nie wchodzi do wody. Nie brzydzą mnie natomiast żadne małże, kalmary itd, wręcz przeciwnie, przez ostatnie pare dni spożyłem ich znaczne ilości Smile

Ciemności...kiedyś owszem. Teraz nie.

Lęki z dzieciństwa:
- powtór z III piętra mojego bloku. Potwór składał się z okrągłej lampy, na której ktoś namalował buzię: oczy i uśmiechnięte usta. Bałem się tego panicznie.
- potwór, który kiedyś mi się przyśnił. Wylazł z telewizora i siedział w pokoju moich rodziców.

Filmy:
z reguły na filmach się nie boję, ale były wyjątki:
- Obcy 2: strasznie mnie przeraził, gdy oglądałem go po raz pierwszy. Ale i tak jestem fanem tej serii.
- Ukryty wymiar: RANYYYYYYYYYYYY...oglądałem wiele takich filmów, ale ten mnie przeraził potwornie...gdy po jego obejrzeniu wyrzucałem śmieci, to wracałem do mieszkania biegiem. A parę dni później, gdy przypadkowo trafiłem na powtórkę, to wystarczyło dziesięc sekund, żebym znowu zaczął się bać.
Nie wiem, na czym polegała wyjątkowość tego filmu.


A tworzyliście sobie kiedyś własne lęki? Ja czasem, leżąc w łóżku, wyobrażałem sobie, że za oknem jest potwór i przez minutę muszę udawać, że śpię, gdyż inaczej umrę. I tak też czyniłem.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pon Kwi 17, 2006 11:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto Kwi 18, 2006 12:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysia napisał:
Ja tez tak mialam! To bylo OKROPNE! Nie moglam zasnac w nocy doslownie, bo sie balam, ze przyleci UFO, a ja i moja rodzina wylecimy w strumieniu jasnego swiatla prosto do statku, tak jak w pamietnej scenie "Archiwum X" i beda na nas przeprowadzac testy. Nie wiem, kiedy mi to przeszlo, ale ten strach... nie do opisania.

PiotreQ napisał:
Witaj w brygadzie synu Laughing

A wy wiecie, że to wcale nie było tak dawno? Może ze dwa lata temu. Nie wiem jak u Was, ale.... ja przez pół roku noc w noc byłem PRZERAŻONY (dosłownie)! Szczególnie, jak czasem sam sobie wyobrażałem, że UFO jest za oknem i nie umiałem się tej wyobraźni pozbyć. Matko, jak ja widziałem napis UFO, a wokół było ciemno (jak teraz), to się bałem. Fakt, to było OKROPNE! Również nie wiem jak mi to przeszło, może dlatego, że trochę zastopowałem (byłem maniakiem), albo że przez te dwa lata, wydaje mi się, dojrzałem bardziej niż przez trzynaście wcześniejszych. Macie Discovery Science? Weźcie sobie obejrzyjcie program "UFO: Wielkie Kule Ognia" (lektor czyta "Ogniste Kule") i zobaczcie opowieść drwala Travisa Waltona. Od tego miałem najbardziej. Albo film "Znaki". A czasem trzeba było wyjść na dwór, jak było ciemno... Wink A tak w ogóle - ile Wy mieliście wtedy lat?

Bukę mi przypomnieliście - tego bał się każdy. A chętnie bym sobie zobaczył to znowu, jak to wyglądało... matko, nie widziałem Muminków chyba z 10 lat! Tam w ogóle niektóre odcinki mnie przerażały, nie tylko sama buka.

Tak jeszcze co do tego, co pisał PiotreQ o lunatykowaniu. Może z miesiąc temu miałem coś podobnego. Słuchałem sobie muzyki, byłem śpiący, zasnąłem.... budzę się jakieś 3 godziny od chwili zaczęcia słuchania, obudził mnie brat. Powiedział, że "woda w wannie już stoi godzinę". Ja na to: "Skąd miałem wiedzieć, jak zasnąłem?". A on: "No przecież budziłem Cię, powiedziałeś, że zaraz idziesz". Szok. Shocked Co prawda nie bałem się, tego, ale szok. Wink
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
CORAX



Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 3277
Skąd: Coraxstadt

PostWysłany: Wto Kwi 18, 2006 7:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Macie Discovery Science? Weźcie sobie obejrzyjcie program "UFO: Wielkie Kule Ognia" (lektor czyta "Ogniste Kule") i zobaczcie opowieść drwala Travisa Waltona.

Miałem raz pietra przed UFO, kiedy na DS zobaczyłem opowieść o policjancie jakimśtam, który jechał sobie w nocy na patrol i mu wyskoczyło jedno takie dziadostwo na drogę w kształcie diamentu. Ta postać, którą później narysował, brrr, nieprzyjemnie się robiło.

Misiu napisał:
Od tego miałem najbardziej. Albo film "Znaki". A czasem trzeba było wyjść na dwór, jak było ciemno... Wink

Znaki, lol! Wybacz, ale ja polewałem na tym filmie (chwila grozy i na taśmie z Ameryki Płd zza żywopłotu wyjdzie obcy! wyszedł! i brecht!) - iście kosmiczna capoeira Laughing

Misiu napisał:
Bukę mi przypomnieliście - tego bał się każdy. A chętnie bym sobie zobaczył to znowu, jak to wyglądało... matko, nie widziałem Muminków chyba z 10 lat! Tam w ogóle niektóre odcinki mnie przerażały, nie tylko sama buka.

Ja tam do Buki czułem rispekt Wink ale pamiętam, faktycznie niektóre odcinki Muminków były spooky Shocked
Jak się nazywały te chude duszki z wielkimi oczyma i rękoma w połowie tułowia, przewodziły prąd elektryczny?

Misiu napisał:
Tak jeszcze co do tego, co pisał PiotreQ o lunatykowaniu.

Podobno kiedyś łaziłem po mieszkaniu, a zapytany co robię miałem odpowiedzieć "szukam kart, zgubiłem dziewiątkę trefl i karo". Ta nigdy nie wyjaśniona sprawa do dziś pozostaje owiana tajemnicą - myślę, że mnie rodzicie ściemniali...
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek