Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Freddie z Łodzi
Dołączył: 14 Lip 2010 Posty: 41
|
Wysłany: Pią Gru 21, 2012 8:51 pm Temat postu: Czy Queen tworzyło najbardziej skomplikowaną muzykę |
|
|
Ja może nie słucham wielu ambitnych zespołów, ale jestem muzykiem więc się troche na tworzeniu znam. Nie chodzi mi o trudność techniczną np. ultraszybkie solówki czy pokręcony rytm tylko o samą strukturę utworu-akordy, przejścia itd. No więc takie utwory jak
-Bohemian Rhapsody
-Prophet's Song
- czy w szczególności The March Of The Black Queen są najbardziej skomplikowe i mało piosenek innych zespołów zbliża się do poziomu tych utworów.
Gdzieś przeczytałem że TMOFTBQ ma ponad 30 akordów, zostały użyte wszystkie stopnie gamy, kilka razy się zmienia tempo utworu, także metrum, dynamika (głośno-cicho) i to wszystko mieści się w 6 minutach więc to nie jest jakiś bardzo długi utwór. Dla kontrastu dodam że większość piosenek granych w radiu ma po 3-4 akordy ale pewnie o tym wiecie Co wy o tym myślicie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Pią Gru 21, 2012 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Tak, The March of the Black Queen jest utworem skomplikowanym, to prawda. I faktycznie zawiera od cholery kombinacji, zmian tonacji (chociaż główny motyw utworu ["Here comes the Black Queen..." - ta melodia] jest w C-dur/A-moll i w praktycznie wszystkich momentach, w których się pojawia jest grany właśnie tak), w środku pojawia się całkiem skomplikowana i bardzo dobrze świadcząca o umiejętnościach kompozycyjnych panów część bazująca na polirytmie. The Prophet's Song jest praktycznie przez cały czas w D-moll, pod względem harmonicznym aż tak wiele, z tego, co ogarniam się nie dzieje. Bohemian Rhapsody to samo (ale nie pamiętam, jaka tonacja... g-moll przychodzi na myśl), choć harmonizacje głosu są jak najbardziej dobrze zaaranżowane i ciekawie wykonane. Czyli w tej dwójce skomplikowanie bardziej polega na strukturze niż czymkolwiek innym i zabawach dynamiką (choć w The Prophet's Song jest refren nawet ).
Ale IMO oni mimo wszystko nie byli artystami tworzącymi najbardziej skomplikowaną muzykę. Ten laur chyba mimo wszystko należy się artystom z ruchu rocka progresywnego, o którego Queen w sumie się często ocierało w latach 70. (no właśnie takie Queen II czy ANATO to przykłady najlepsze możliwe chyba). Dla mnie najbardziej skomplikowanym utworem EVER pozostanie na zawsze Amarok Mike'a Oldfielda - 60-minutowy utwór w którym praktycznie nigdy którakolwiek sekcja się powtarza, a jednak są jakieś motywy, które całość zespajają w całość. Ale jest tu też odkurzacz, robienie sobie drinków, afrykańska muzyka ludowa i osoba brzmiąca jak Margaret Thatcher kończąca album przemową o zakończeniach. Tutaj na przykład rozpiska, co się dzieje kiedy, całkiem dokładna i pozwalająca sobie udowodnić, jak chora rzecz to jest pod względem skomplikowania. A są też artyści jak King Crimson czy Dream Theater, u których czasem tyle dzieje się na raz że trudno ogarnąć, co się dzieje, co widać w na przykład takim 21st Century Schizoid Man KC albo Octavarium Tjeterów.
Choć muzyka Queen w latach 70. jest jak najbardziej często skomplikowana, to nie podlega wątpliwości. W sumie fajny temat do dyskusji. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
FOX
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 148
|
Wysłany: Sob Gru 29, 2012 5:52 am Temat postu: |
|
|
Ja się zgodzę z George'm Michael'em, że Queen grali prostą muzykę, natomiast moim zdaniem nie wszystko można było łatwo wpasować się w melodię , aby móc je zaśpiewać. I przyznaję, czasami grali bardziej skomplikowaną muzykę (przykład: 1 płyta i niektóre inne utwory). _________________ ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie Gru 30, 2012 11:49 am Temat postu: |
|
|
Muzyka Queen wtedy i dziś jako ogół (nawet lata '70) jest muzyką dość prostą, łatwo przyswajalną (w porównaniu do innych artystów), ale takie płyty jak Queen II, czy A Night At The Opera to na prawdę majstersztyki + np takie Great King Rat... Niby hard rock, ale jednak coś innego... To jest właśnie Queen. _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|