Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twój stosunek do Kinga ;-) |
Czytałem sporo, uwielbiam! |
|
23% |
[ 15 ] |
Czytałem trochę, podoba mi się... |
|
32% |
[ 21 ] |
Czytałem trochę, nie lubię. |
|
1% |
[ 1 ] |
Nie czytałem, ale znam Kinga |
|
20% |
[ 13 ] |
Nie czytałem, ale widziałem film(y) |
|
13% |
[ 9 ] |
Nie znam typa ;-) |
|
9% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 65 |
|
Autor |
Wiadomość |
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 7:49 pm Temat postu: Stephen King rules ;-) |
|
|
No właśnie - co myślicie o Stefanie?
Wiem, że był temat o lekturach, ale chciałbym zawęzić krąg rozważań.
Znacie? Czytacie? Lubicie? Może widzieliście jakiś film na podstawie Jego twórczości?
To mój ulubiony pisarz, który sam siebie nazywa pisarzem salami - "Moje książki są jak salami. Dobre, ale to tylko salami!". I ja się z tym zgadzam! Twórczość Kinga, na pierwszy rzut oka komercyjna i mało ambitna, często niesie ze sobą głębokie treści, a warsztatowo uważam go za absolutnego mistrza. Chciałbym kiedyś pisać choć troszkę podobnie.
Przeczytałem już trochę jego powieści: "Misery", "Wielki Marsz", "Christine", "Carrie", "Dolores Clairbone", "Cztery Pory Roku" (w tym: "Skazani na Shawshank"), "Chudszy", "Lśnienie" (aka "Jasność"), "Martwa Strefa" (aka "Strefa Śmierci").
Spośród powyższych poleciłbym szczególnie "Misery". Jak dla mnie ideał i moja ulubiona książka W OGÓLE, którą przeczytałem 3 razy.
Tym, którzy Kinga nie znają, a chcieliby poznać, polecam stronkę www.stephenking.pl Znajdziecie tam recenzje książek, fragmenty, a także opowiadania w całości.
No i na koniec ciekawostka, o której już kiedyś wspominała Daga. Freddie i inne gwiazdy rocka, pojawiają się w opowiadaniu "Mają tu kapelę jak wszyscy diabli" z tomiku "Marzenia i Koszmary". _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 7:53 pm Temat postu: |
|
|
Kojarzę, niektóre książki czytałam fragmentami (moja mama lubi), znam fabułę może z dwóch... Na razie mnie do horrorów nie ciągnie, choć - może kiedyś... _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 8:01 pm Temat postu: |
|
|
Qnegunda napisał: | Na razie mnie do horrorów nie ciągnie, choć - może kiedyś... |
Naprawdę, jego powieści, w porównaniu z takim np. Mastertonem, to książki obyczajowe i psychologiczne, a nie żadne horrory. Qnegundo, Tobie szczególnie polecam "Misery". Wybbbooooooorna powieść psychologiczna, w której nie znajdziesz żadnych sił nadprzyrodzonych, a może parę trupów. Do czego jednak zmierzam? M.in. dzięki tej książce na poważnie postanowiłem zająć się pisaniem. Wiem, że Ty też parasz się pisaniem, więc ta powieść jest stworzona dla Ciebie. Jak może wiesz, opowiada historię poczytnego pisarza, więzionego przez swoją fankę. Cała rzecz rozgrywa się praktycznie w jednym pokoju, a jednak nie sposób się nudzić! King w mistrzowski sposób pokazuje mechanizmy działania psychiki pisarza, a także ujawnia wiele ciekawostek z życia profesjonalistów. Naprawdę polecam!
Uff... trochę się podjarałem, ale zawsze tak mam jak mówię o Królu (King) albo Królowej (Queen) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 8:42 pm Temat postu: |
|
|
Czytałem całą "Mroczną Wieżę" - cudo, wciagnęło mnie bez reszty. Widziałem "Misery" świetny film, doskonała rola Kathy Bates, momentami aż skakałem z suspensu, szczególnie motyw z winem (taką już miałem nadzieję a tu sic, jak ja wtedy kląłem) Zielona Mila - cudo, Tom Hanks miażdzy, w ogóle piękne filmidło, "Dolores" znowu Kathy Bates, już nie to co Misery ale dobre, no i reżyseruje Taylor Hackford, twórca Adwokata Diabła. Carrie - przyzwoite, ale na jeden raz. łowca Snów - SSIE! Bez polotu i sensu... Suma sumarum daję mocną 4+ pod względem filmowym ale już piąteczkę wystawiam samej Mrocznej Wieży (nawet 5+) _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Wybitny twórca, tu nie ma watpliwosci, jednak ja nie czytałem, a widziałem ekranizajce, które nalezą do kanonu filmów grozy, Misery z niesamowita rolą Bates, za którą notabene dostała Oscara, to samo Lsnienie i życówka Nicholsona, Carrie była poczatkiem kariery Travoly, a o roli mojego ulubioenca Toma Hanksa w Zielonej Mili, nie trzeba nic mówic, to poprostu trzeba obejrzec. Podobno pierwowzory tych filmów czyli dzieła Kinga są lepsze od ekranizacji, powoli zbieram sie do czytania zeby przekonac czy to prawda _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Lubie, ale bez przesady. Nie przepadam za horrorami, ale te akurat moga byc - SK ma dar pisania w sposob bardzo wciagajacy. _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulek
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 274 Skąd: Racibórz / Gliwice
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś oglądałem film dokumentalny o nim...
Zakręcony gość
Ale książki żadnej nie czytałem...
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emek
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 259 Skąd: Holandia/Jelenia Góra
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 10:47 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | Qnegunda napisał: | Na razie mnie do horrorów nie ciągnie, choć - może kiedyś... |
Naprawdę, jego powieści, w porównaniu z takim np. Mastertonem, to książki obyczajowe i psychologiczne, a nie żadne horrory. Qnegundo, Tobie szczególnie polecam "Misery". Wybbbooooooorna powieść psychologiczna, w której nie znajdziesz żadnych sił nadprzyrodzonych, a może parę trupów. Do czego jednak zmierzam? M.in. dzięki tej książce na poważnie postanowiłem zająć się pisaniem. Wiem, że Ty też parasz się pisaniem, więc ta powieść jest stworzona dla Ciebie. Jak może wiesz, opowiada historię poczytnego pisarza, więzionego przez swoją fankę. Cała rzecz rozgrywa się praktycznie w jednym pokoju, a jednak nie sposób się nudzić! King w mistrzowski sposób pokazuje mechanizmy działania psychiki pisarza, a także ujawnia wiele ciekawostek z życia profesjonalistów. Naprawdę polecam!
Uff... trochę się podjarałem, ale zawsze tak mam jak mówię o Królu (King) albo Królowej (Queen) |
a widzialem na podstawie tewj ksiazki film musze przyznac ze jest dobry _________________
"In this country, you gotta make the money first. Then when you get the money, you get the power. Then when you get the power, then you get the woman."
"You fuck wit me, you fuckin' wit da best" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hoder
Dołączył: 20 Lis 2003 Posty: 657 Skąd: Marklowice/Poznań
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 12:45 am Temat postu: |
|
|
uwielbiam jego tworczosc. przede wszystkim Mroczną Wieżę!! rewelacyjna, po prostu genialna!! polecam każdemu - jest tego troche ale warte to to kazdej sekundy. a co do reszty: Misery, Skazani na Shawshank, a zresztą - prawie wszystko co napisał. kapitalne
a słyszeliście ciekawostke? King pojawia sie w kazdej ekranizacji swojej ksiazki, chocby na kilka sekund. np. w Lśnieniu jest tym gościem który siedzi na kanapie jak Nicholson wchodzi pierwszy raz do hotelu (kamera jedzie z jackiem a tam sobie siedzi taki jeden i czyta chyba gazete; zaraz na poczatku filmu). i tak jest w kazdej ekranizacji jego powiesci. jazda - robi atmosfere! _________________ czemu bracie robisz ku*wę z muzyki |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 12:54 am Temat postu: |
|
|
Co do filmu Kubricka, King był absolutnie nie zadowolony z tego obrazu, powstał więc konflikt na ich lini, w 1997 roku bodajze King nakrecił własna wersje filmu, jako mini-serial trwającą ponad 240 minut, musze powiedziec że niezła. _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 4:22 pm Temat postu: |
|
|
crowley napisał: | (o filmie)Carrie - przyzwoite, ale na jeden raz. |
Heh, a widzieliście "Furia: Carrie 2"? Kaszana do kwadratu,rzecz jasna King nie miał już nic z tym "dziełem" wspólnego.
crowley napisał: | łowca Snów - SSIE! Bez polotu i sensu... |
Książka też była nieźle zakręcona, ale jako usprawiedliwienie może służyć fakt, że King pisał ją po swym wypadku, kiedy to został potrącony przez ciężarówkę. Leżał unieruchomiony z połamanymi kończynami i pisał ręcznie, trochę w ramach terapii - stąd nietypowy kształt książki.
Kuba napisał: | Podobno pierwowzory tych filmów czyli dzieła Kinga są lepsze od ekranizacji, powoli zbieram sie do czytania zeby przekonac czy to prawda |
Popieram i polecam
Hoder napisał: | King pojawia sie w kazdej ekranizacji swojej ksiazki, chocby na kilka sekund. |
Polecam: http://www.stephenking.pl/sk_ciekawostki_06.html
Kuba napisał: | King nakrecił własna wersje filmu |
Polecam: http://www.stephenking.pl/sk_artykuly_23.html _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 5:04 pm Temat postu: |
|
|
szymek_dymek napisał: | Qnegunda napisał: | Na razie mnie do horrorów nie ciągnie, choć - może kiedyś... |
Naprawdę, jego powieści, w porównaniu z takim np. Mastertonem, to książki obyczajowe i psychologiczne, a nie żadne horrory. Qnegundo, Tobie szczególnie polecam "Misery". Wybbbooooooorna powieść psychologiczna, w której nie znajdziesz żadnych sił nadprzyrodzonych, a może parę trupów. Do czego jednak zmierzam? M.in. dzięki tej książce na poważnie postanowiłem zająć się pisaniem. Wiem, że Ty też parasz się pisaniem, więc ta powieść jest stworzona dla Ciebie. Jak może wiesz, opowiada historię poczytnego pisarza, więzionego przez swoją fankę. Cała rzecz rozgrywa się praktycznie w jednym pokoju, a jednak nie sposób się nudzić! King w mistrzowski sposób pokazuje mechanizmy działania psychiki pisarza, a także ujawnia wiele ciekawostek z życia profesjonalistów. Naprawdę polecam! |
Ok, w porządku, na pewno zajrzę... Na razie mam urwanie głowy z książkami, równocześnie czytam 'Krzyżaków' (a przed świętami omawiamy), 'Władcę much' Goldinga, 'Rok 1984' Orwella i jeszcze Harry'ego Pottera po angielsku. Ktoś ma jakieś wątpliwości? Ale jak skończę, na pewno zajrzę - film na podstawie książki oglądałam i był świetny Więc pewnie powieść jeszcze lepsza... _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 5:05 pm Temat postu: |
|
|
http://www.stephenking.pl/sk_ciekawostki_23.html
napisał: | bardzo rzadko się zdarza aby jedna osoba była zadowolona zarówno z filmu kinowego jak i telewizyjnego. |
Ja przyznaje, naleze do tego grona, z jednym sie tez zgadzam Duvall zagrała fatalnie, Kubrick kazał powtarzac jej jedna scene kilkadziesiąt razy, aha zapomnieli o porównaniu Hallorann'a w telewizyjnej wersji ksiązki wzbudza zaufanie, w filmie Kubricka, nie... Jednak ta rola Nicholsona...
Szymek_Dymek napisał: | Heh, a widzieliście "Furia: Carrie 2"? Kaszana do kwadratu,rzecz jasna King nie miał już nic z tym "dziełem" wspólnego. |
Mnie sie podoba, napewno lepsza niz wiekszosc horrorów nakrecona w naszych czasach _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Kuba napisał: |
Szymek_Dymek napisał: | Heh, a widzieliście "Furia: Carrie 2"? Kaszana do kwadratu,rzecz jasna King nie miał już nic z tym "dziełem" wspólnego. |
Mnie sie podoba, napewno lepsza niz wiekszosc horrorów nakrecona w naszych czasach |
No, jak dla mnie to było na poziomie "Final Destination" (no chyba, że ktoś lubi, to sory). Żebym jeszcze nie znał książki ani pierwszej części filmu, to może bym tak nie marudził. Ale w tym obrazie kompletnie brak jakiejkolwiek oryginalności - schemat identyczny jak w "jedynce". IMO to eksploatowanie kury znoszącej złote jajka, która jednak najlepszy czas ma już za sobą.
Qnegunda napisał: | 'Władcę much' Goldinga, |
Dobra rzecz, choć dawno czytałem. Notabene, King wspomina tę książkę właśnie w "Misery" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Qnegunda - Rok 1984 wymiata, uwielbiam tą ksiązkę, szczególnie polecam po przeczytaniu samej powieści przeczytać "aneks do nowowmowy" niesamowity.... _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 5:10 pm Temat postu: |
|
|
Nie znalazłem tematu "Książki Waszego życia" (BTW: nie wiem gdzie zginęły te wszystkie tematy, pewnie ma to związek z przeprowadzką, ale jest niemożebnie wqrwiające ), więc zamieszczam tutaj.
Świąteczne opowiadanko Grahama Mastertona - jak wszystkie jego twory trochę naiwne i groteskowe, ale pomysłowe i świetnie napisane. W ramach prezentu mikołajkowego - "Anty-Mikołaj". A nuż ktoś się skusi na zgłębienie twórczości Mastie'go? polecam.
Graham Masterton, "Anty-Mikołaj" w serwisie Carpe Noctem:
http://www.carpenoctem.pl/pages/anty-mikolaj.htm _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
bosopoŁ@ce
Dołączył: 14 Sie 2005 Posty: 27 Skąd: radom/wawa
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 9:10 pm Temat postu: |
|
|
znajomosc moja i Kinga zaczela sie w sumie od MISERY Roba Reinera...ksiazka poszla w ruch...facet ma naprawde talent, chcialabym miec zjecia z takim wykladowca jak on...przeciez pracowal jako nauczyciel jezyka angielskiego...nie podobalo mi sie zakonczenie "Sklepiku z marzeniami" - odnosilam wrazenie ze jet troche na wyrost, jak gdyby autor nie mial dokladnego pomyslu jak zakonczyc cala historie; sama zas powiesc ciagnela rownolegle wiele watkow co wymagalao od pisarza zorganizowania niezwyklego warsztatu, wiec tym bardziej troche tandentne zakonczenia mnie zaskoczylo; mimo to jak ajbardziej polecam...przeciez nie codziennie dostaje sie nagrode National Book Award a jest to najbardziej prestizowa nagroda literacka w USA(choc w mojej glowie wciaz i nieodparcie tkwi stereotyp ze Amerykanie nie bardzo znaja sie na literaturze...naprawde staram sie go pokonac ale nie wychodzi i z reguly ksiazek z napisem :"amerykanski bestseller" nie biore do reki a szkoda...czasami naprawde szkoda... mam nadzieje ze to kwestia czasu); z kolei "Zielona(...)" w rezyserii Franka Darabonta nie powinna umknac nikomu...i pozdrawiam wszystkich piszacych, a jesli ktos jest zainteresowany moja para-tworczoscia to prywatnie...mam tu kilka malych i duzych rzeczy a podobno tak zle nie pisze
..koniec autoreklamy:) _________________ d. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosopoŁ@ce
Dołączył: 14 Sie 2005 Posty: 27 Skąd: radom/wawa
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 9:19 pm Temat postu: |
|
|
a tak swoja droga to dla cierpliwych i umiejacych "odcedzic" podejscie psychologiczne od ekonomicznego polecam "Sam przeciw wszystkim" Renato Crottiego...podejmuje kilka waznych spraw nie tylko z punktu widzenia ekonomisty ale przede wszystkim czlowieka myslacego(a czasem o takiego trudno); ksiazka niedluga i momentami zbyt ekonomiczna ale zawiera wiele madrych mysli co do totalitaryzmu, teorii Marksa, a szczegolnie dlaczego sie mylil i jakie sa okolicznosci lagodzace dla czasu w ktorym dzialal, teorii Freuda... _________________ d. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosopoŁ@ce
Dołączył: 14 Sie 2005 Posty: 27 Skąd: radom/wawa
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 9:22 pm Temat postu: |
|
|
"W czym tkwi ta przyjemność wypowiadania sie? Jest to przyjemność ludyczna, to znaczy wynikajaca z instynktu gry(...)"
Crotti Renato, sam przeciw wszystkim, Literatura Światowa, Warszawa 1991 _________________ d. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 10:19 pm Temat postu: |
|
|
Nie znam jego utworów. Skupiam się raczej na innych twórcach, a autorzy, których książki czytam najchętniej, to:
1. Robert Ludlum
2. Frederick Forsyth
3. Ken Follett
Mam w domu (chyba) wszystkie dzieła, które ukazały się w Polsce.
Aktualnie czytam "Upiór Manhattanu" Forsytha. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 2:43 pm Temat postu: Re: Stephen King rules ;-) |
|
|
szymek_dymek napisał: | Przeczytałem już trochę jego powieści: "Misery", "Wielki Marsz", "Christine", "Carrie", "Dolores Clairbone", "Cztery Pory Roku" (w tym: "Skazani na Shawshank"), "Chudszy", "Lśnienie" (aka "Jasność"), "Martwa Strefa" (aka "Strefa Śmierci"). |
A czytałeś już 'Smętarz dla zwierzaków'? Ja pod pewnymi wpływami ( ) zaczęłam właśnie lekturę tej powieści i stwierdzam, że jest niesamowita! Co prawda King nie posługuje się jakimś wyszukanym językiem (w tym wypadku jest to duża zaleta), ale tak świetnie buduje napięcie... i straszy bardziej, niż niejeden telewizyjny horror. W dodatku tyle pobocznych, niekiedy nawet humorystycznych, wątków do przemyślenia... huh! Padam z zachwytu. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 5:06 pm Temat postu: |
|
|
Qneguda napisał: | A czytałeś już 'Smętarz dla zwierzaków'? |
Niestety, nie miałem przyjemności, ale wiem ze słuchu że to jedna z najlepszych powieści Mistrza Jak dla mnie na razie króluje 'Misery'!
Qnegunda napisał: | Padam z zachwytu |
Każdy tak mówi po przeczytaniu swojej pierwszej powieści Kinga _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Dziś Steve obchodzi 59-te urodziny. Wszystkiego najlepszego, a z mojej (i innych fanów) strony: "DZIĘ-KU-JE-MY!"
I prosimy o jeszcze...
Update do powyższego postu Qnegundy. Nadrobiłem zaległości i wciągnąłem "Cmętarz zwierząt" aka "Smętarz dla zwierzaków". Jak zwykle, KING nie schodzi powyżej pewnego poziomu.
Miłośnikom teorii horroru polecam "Danse Macabre" - esej popularnonaukowy o historii XX-wiecznej grozy, napisany jednak charakterystycznaym dla Króla kolokwialnym, lekkim stylem.
A ja zabieram się za "Serca Atlantydów"...
No i jeszcze nowości wydawnicze...:
* Na dniach ma ukazać się w Polsce książka pt. "Komórka", która w USA już miała swoją premierę (jako Cell). Horror - ponoć wyjątkowo krwawy, jak na Kinga.
* Kolejna pozycja na którą warto ostrzyć zęby to "Historia Lisey". Amerykańska premiera odbędzie się wkrótce, jakiś czas potem najnowsza powieść Kinga zawita na polskie półki.
* Wreszcie - co nieco o powieści, nad którą Stephen jeszcze pracuje. Nazywa się w oryginale Duma Key i opowiada o kolesiu, który stracił rękę. Niedługo po wypadku trafia do nawiedzonego domu, w którym zaczyna mu się wydawać, że jego dłoń znajduje się na swoim miejscu. Co do tej pozycji - jeszcze nie jest znana data wydania w USA, King wciąż kończy ją pisać. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
snopek
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 637 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 7:46 pm Temat postu: |
|
|
Lubię jego książki. Szcególnie "Sklepik z marzeniami" i "Carry". |
|
Powrót do góry |
|
|
Mattey
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1417 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 9:24 pm Temat postu: |
|
|
"Sklepik z marzeniami" jest rewelacyjną książką! Faktycznie zakończenie trochę mdłe ale może to wynika z genialności całej reszty...
W tomiku "Serca Atlantydów" jest takie opowiadanie "Niscy mężczyźni w żółtych płaszczach" czy jakoś tak (nie pamiętam, bo po angielsku czytałem) i na jego podstawie jest ekranizacja (genialna!!!!) z Anthonym Hopkinsem w roli głównej. Tytuł tego filmu to "Kraina wiecznego szczęścia". Uważam, że to chyba najlepsza ekranizacja powieści (a właściwie opowiadania) Kinga.
Naprawdę gorąco polecam wszystkim. Mistyczne i naprawdę przepiękne _________________ Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!
wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!
wg NARa: Drugi Fenderek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 10:37 am Temat postu: Re: Stephen King rules ;-) |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 10:53 am Temat postu: Re: Stephen King rules ;-) |
|
|
Monior vel. MoniQue(en) napisał: | "Dolores Clairbone" - o, tak, książka świetna. |
Ha, jeżeli podobała Ci się właśnie 'Dolores', to polecam powieści - 'Gra Geralda' i 'Rose Madder'. Jeszcze nie dorwalem ich w swoje łapki, ale razem z opisem perypetii Dolores należą do tzw. 'trylogii kobiecej Kinga'. Można wnioskować, że są dosyć podobne w klimacie
A 'Misery' polecam wszystkim, bez względu na wiek, płeć i upodobania _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaime
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 236 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 11:16 am Temat postu: |
|
|
Akurat przerabiam "Lśnienie" I chociaż jeszcze nie przeczytałem do końca,to już mogę polecić tym, którzy jeszcze nie mieli jej w rękach. |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 12:44 am Temat postu: |
|
|
Ja jak dotąd czytałem tylko "Szkieletową załogę" - "Małpa" to masakrystycznie świetne opowiadanie - jedyne które mnie naprawde przeraziło.
edit: No, jeszcze zakończenie Jaunting. ;P _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
Monior vel. MoniQue(en)
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 1683
|
Wysłany: Pon Paź 02, 2006 7:58 pm Temat postu: |
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|