Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anka
Dołączył: 23 Mar 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Łosiu napisał: |
Więc jakie schody |
Nie no sorry ale jak widzę faceta (nauczyciela) śliniącego się na widok dziewczyno to mnie odrzuca bo coś jest nie tak. Na dodatek mamy w klasie takie dwie dziewczyny zawsze z tapetą na twarzy i w krótkich spódniczkach które bardzo lubią zwracać na siebie uwagę a szczególnie nauczycieli płci przeciwnej.
CORAX napisał: | No właśnie, może nasza Ania to tak naprawdę Antek ...
|
Nie!!! Rozszyfrowałeś mnie. Powiedz gdzie zrobiłem błąd? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 10:29 pm Temat postu: |
|
|
anka napisał: | Nie no sorry ale jak widzę faceta (nauczyciela) śliniącego się na widok dziewczyno to mnie odrzuca bo coś jest nie tak. Na dodatek mamy w klasie takie dwie dziewczyny zawsze z tapetą na twarzy i w krótkich spódniczkach które bardzo lubią zwracać na siebie uwagę a szczególnie nauczycieli płci przeciwnej. |
Przynajmiej nie musisz się uczyć Ja niestety tak nie mam _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Taaa....ja miałem nauczyciela z historii w 1-ej gimnazjum, że po prostu jedna wielka zlewa.
Był to sobie pewien pijak, którego wystarczyło zapytać o jeden historyczny fakti i nie było już tematu, gadał do końca lekcji....Czasem spał, czasem miał dziwne odruchy, czasem śmiesznie gadał...Najbardziej chyba mnie rozbroiło, jak się zapytał: "Chłopcy, macie już kozy w nosie?" Raz przyniósł komórkę i się nią bawił jak małe dziecko
W te wakacje byłem na boisku z kolesiem z mojej klasy, to szedł schlany drogą, przystanął przy nas i mówi do nas: "Pamiętajcie chłopcy, w piłce liczy się Z A S K O C Z E N I E". Wielki ekspert, wysunąłem koledze piłkę, to zaczął krzyczeć, żeby strzelał i takie tam
Dziewczynom mówił, że mają ładne poaznokcie i w ogóle
Ale najlepsze było raz na przystanku...Czekałem na autobus do domu, w międzyczasie przyszedł na przystanek, dał rękę na powitanie, coś tam gadał. W pewnej chwili powiedział: "Przepraszam Cię bardzo", poszedł gdzieś za przystanek, odwróciłem się tak odruchowo, na co powiedział: "No nie patrz się". Zaczął przy ludziach lać przy przystanku Myślałem, że tam zjadę chyba.
To się tak mówi, ale potem nic się nie wie, jak się ma takiego nauczyciela...Fajnie było, ale konsekwencje mogą być nie najlepsze. Dobrze, że to była dopiero pierwsza klasa.... _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:07 pm Temat postu: |
|
|
heheheh, no trudno, miało być o historii, to było o facecie lejącym pod przystankiem No co...? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 10:04 am Temat postu: |
|
|
Wracając na chwile do tematu...
Interesuje mnie najbardziej I i II wojna światowa. Oraz:
art_mar napisał: | -historia papiestwa (gdyby nie JPII nie wiem, czy interesowałbym się tym tak bardzo...) |
Mam to samo |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulek
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 274 Skąd: Racibórz / Gliwice
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 8:05 pm Temat postu: |
|
|
A ja się pochwalę a co ...
Dzisiaj dosałem 5 ze sprawdzianu z histy i nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że miałem maksymalną ilość punktów (3 ) przez co byłem najlepszy w klasie.
A i co najlepsze to u gościa z historii bardzo trudno jest dostać bdb przez co jestem taki dumny _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 8:47 pm Temat postu: |
|
|
<offtop> Czyżby to pan Łyczek z I LO? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulek
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 274 Skąd: Racibórz / Gliwice
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Tak chodzi o niego - Krystiana _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 9:42 am Temat postu: |
|
|
Zapomniałem o mojej minionej fascynacji wojną secesyjną w Stanach Zjednoczonych. Jak wspomniałem, byłem fascynatem, zbierałem informacje, gromadziłem wiedzę, rysowałem jakieś bitwy, coś, teges, cuda na kiju. W gimnazjum zawsze z historii wymiatałem niczym Rick Dangerous (ale dziwne skojarzenie), a w ulubionych okresach, nie było na mnie mocnych. Starożytnośc (Egipcior i Rzymior w szczególności), później wielkie odkrycia geograficzne, Kolumby, Magellany, Vasco da Gamy and friends, wreszcie wojna secesyjna, i Europa w okresie 1900 - 1945.
Po okresie fascynacji wojną secesyjną w USA pozostał bardzo widoczny ślad w moim pokoju. Wiszą sobie skrzyżowane dwie flagi, z czego konfederacji jest my favourite (w gierce North and South zawsze grałem konfederatami i łoiłem jankesów). Niestety moja flaga Unii, nie jest flagą Unii, tylko dzisiejszych Stanów - ma za dużo gwiazdek, ale wygląda fajnie (dopóki obok jest Konfederacja!) Jesio tylko okres wojen światowych zostawił po sobie modele, które sobie sklejałem i malowałem (sam / z pomocą taty). Ech, stare dzieje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 10:07 am Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny39
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 11:32 am Temat postu: |
|
|
szkoda faceta dekold a nie oczy no cuż.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 11:57 am Temat postu: |
|
|
Dekolt jest bardzo miłym widokiem, cóż jednak nalezy zrozumiec goscia, jak laska mu pokazuje biust w ordynarny sposób, trudno nie spojrzec _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 2:27 pm Temat postu: |
|
|
Kuba napisał: | Dekolt jest bardzo miłym widokiem, cóż jednak nalezy zrozumiec goscia, jak laska mu pokazuje biust w ordynarny sposób, trudno nie spojrzec |
Tak więc wina leży po obu stronach Zresztą, nie trzeba wcale być pięknym, obnażającym się na lekcjach człowieczkiem i trafić na młodego nauczyciela... Starsze babcie również mają coś do zaoferowania Wystarczy, że dana osoba zacznie im denerwująco przytakiwać i już ma taryfę ulgową... A takich w klasie jest niestety wielu _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANDY
Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 292 Skąd: LOST CITY OF GOLD
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 5:34 pm Temat postu: |
|
|
Dla dobrych z historii : Ludność Jamajki skąd "przywędrowała" i w którym wieku ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
anka
Dołączył: 23 Mar 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 6:22 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to Tobie będzie pasowało:
Rdzennymi mieszkańcami Jamajki byli Arawakowie (inaczej Tainosi) pochodzący z Ameryki Południowej, którzy przybyli na wyspę 2500 lat temu. Nazwali ją Xaymaca. 5 maja 1494 roku "ziemię drewna i wody" nawiedził Krzysztof Kolumb, błędnie myśląc, że odnajdzie tu złoto. 15 lat po nim dotarli koloniści. Hiszpanie byli bardzo okrutni dla Arawaków, którzy musieli opuścić swoje ukochane tereny. W roku 1655 wyspę dla odmiany podbili Anglicy, wypierając z niej poprzednich najeźdźców. Ci uwolnili swoich niewolników i zbiegli na Kubę. Potomkowie wyzwolonych zwani Maroons w wyniku wojen w latach 1739-40 zyskali na własność ziemię i prawa wolnych ludzi. Przybysze z Półwyspu Iberyjskiego zastąpili ich uprowadzonymi z Afryki Murzynami. Ci, jak wiemy, żyli w fatalnych warunkach, co doprowadziło do licznych buntów, z których największe miały miejsce w 1760 oraz w 1831 roku (Rebelia Bożonarodzeniowa). W roku 1808 na wyspie zakazano handlu niewolnikami, w 1834 zostali wyzwoleni, a w 1838 nadano im pełnię praw. Od momentu zrywu w 1865 roku ludność zaczęła walczyć również o prawo do własnego państwa. Niepodległość wyspa zdobywała stopniowo. Początkowo (w pierwszej połowie XX wieku) uzyskała znaczną autonomię. W 1944 roku odbyły się wolne wybory do "samorządu". 6 sierpnia 1962 roku Jamajka stała się niezależnym państwem. Jamajka to monarchia konstytucyjna i członek Wspólnoty Narodów. Oficjalną, tytularną głową państwa jest królowa Elżbieta II. Na miejscu reprezentuje ją generalny gubernator. Parlament składa się, podobnie jak polski, z dwóch izb: Senatu (Izby Wyższej) i Izby Reprezentantów (Izby Niższej, odpowiednika Sejmu). Członkowie tej ostatniej wybierani są w wyborach powszechnych przez dorosłych obywateli. Kadencja trwa pięć lat. Senat składa się z 21 osób mianowanych przez generalnego gubernatora, 13 wybranych przez premiera i ośmiu według rad szefa opozycji. Głównym organem władzy wykonawczej jest Gabinet, który składa się z premiera i co najmniej 13 ministrów należących do jednej z izb parlamentu. |
|
Powrót do góry |
|
|
CANDY
Dołączył: 19 Kwi 2005 Posty: 292 Skąd: LOST CITY OF GOLD
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 6:45 pm Temat postu: |
|
|
Dobre , bardzo dobre . Potwierdziłaś to co sam wiedziałem odnośnie tego , że dzisiejsi Jamajscy Rastafarianie to przybysze z Afryki . Z tego co napisałaś na początku wyspę zamieszkiwali Indianie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
anka
Dołączył: 23 Mar 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to tak ale jak nie jesteś pewien to sprawdź bo może się mylę |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Do Yeah88:
Historia Polski - Jerzy Topolski (niezamierzenie komiczne)
poza tym zwykłe podręczniki Operonu i tak zwane ściagi z roku 90.
a dla rozrywki czytałem wszelkeigo rodzaju mitologię a także Iliade i Odyseję Homera, różne historie Anglii i USA (mam na myśli różne ksiazki nie historie ) _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Na początku lubiłem historię (czyli gdzieś tak 4 kl podstawówki) znielubiałem ją jak zaczeliśmy całe te schizofremie greckie. Zaczeła mnie ponownie interesować gdzieś od średniowiecza, a najbardziej to teraz (czyli końcówka XIX i XX wiek) _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2609
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 163
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Oooo! Co za temat?? Dopiero teraz mi wpadł w oczy. A czy sa jacyś szaleńcy, co studiują historię??? _________________ Anka |
|
Powrót do góry |
|
|
Valencia
Dołączył: 06 Sty 2005 Posty: 6 Skąd: Atlanta/Radom
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 4:02 pm Temat postu: |
|
|
Ania2609 napisał: | A czy sa jacyś szaleńcy, co studiują historię??? |
Są Ale niekoniecznie szaleńcy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Ja nie studiuję (póki co jestem w liceum), aczkolwiek bardzo, BARDZO bym chciał, ponieważ ciągnie mnie do historii coraz bardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2609
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 163
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 10:22 pm Temat postu: |
|
|
szaleńscy, szaleńcy,
nikt normalny nie skazuje się na naukę tylu dat
ja właśnie siedzę nad przygotowaniem do egzaminu z XIX wieku, właśnie wyzwoliłam Amerykę Południową spod panowania Hiszpanów _________________ Anka |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2609
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 163
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 10:23 pm Temat postu: |
|
|
Marcin - polecam historię na UJ - tam pachnie historią... myślę, że to dobre miejsce na ten kierunek... _________________ Anka |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Hehe, tylko że mam UW pod nosem, a historię chciałbym studiować dopiero za ładnych parę lat - najpierw chciałbym ukończyć jakiś inny kierunek, historię umieszczam w kategorii "zainteresowania"
Zobaczymy, co bedzie za te parę lat |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam wprawdzie wykształcenie językowo-pedagogiczne, ale w przyszłości nie wykluczam jeszcze jakichś studiów podyplomowych w zakresie historii. To chyba u nas rodzinne, bo siostra studiuje na UMCS europeistykę, a dokładniej rzecz ujmując jest na "Europejskich studiach filozoficzno-HISTORYCZNYCH" i pisze właśnie pracę mgr z rewolucji budapeszteńskiej. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Mack
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 305 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Nie Sty 01, 2006 11:15 pm Temat postu: |
|
|
1. Rozdrobnienie dzielnicowe - okres zahamowania czy rozwoju?
i....
2. Scharakteryzuj polityke Księstwa Polskiego wobec Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz Rusi halickiej (XIV i XVw.)
lub
3. Polityka Polski wobec Litwy i Ukrainy 1918-22, porównaj koncepcje polityczne oraz przedstaw ich realizacje.
Ma ktoś jakieś materiały? ;) _________________ Music will be my mistress, lovin' like a whore... |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 4:07 pm Temat postu: |
|
|
Odkopię temat, bo coś mnie zainteresowało i ciekawi mnie, co Forumowicze o tym pomyślą...
Ostatnio mój człowiek z angielskiego rozgadał się na różne tematy (szkoda, że prawie nikt go nie słucha, bo bardzo ciekawie mówi...) i powiedział intrygującą rzecz. Zaczął od 11 września 2001 r. Mówił, że robiono jakieś zdjęcia, prowadzono badania i niby stwierdzono, że przy ruinach World Trade Center znaleziono niektóre szczątki samolotów. Nic niezwykłego, ale niby przy Pentagonie niczego się nie doszukano. Jak stwierdził mój nauczyciel, Amerykanie albo wiedzieli o ataku, albo sami mieli w tym udział, tylko po to, by mieć pretekst do wypowiedzenia wojny. Później dał przykład z historii...
Amerykanie doskonale wiedzieli o ataku Japończyków na Pearl Harbor. Poświęcili je tylko po to, by mieć pretekst do wzięcia udziału w wojnie, bo społeczeństwo amerykańskie było raczej przeciwne takiemu rozwiązaniu. A stwierdzenie Roosvelta, że była to wielka hańba USA, było niby próbą zamaskowania całej sprawy.
Co o tym myślice? _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe stwierdzenie, no cóż bardzo możliwe. Amerykanie mają w pewien sposób pomieszane w głowach. Tak na poboczu mój nauczyciel historii też bardzo ciekawie "gada". Niewiele go osób słucha, ale naprawdę ciekawie. Niestety czego w nim nie lubię to tego że jest oddany PiS, a tym samym jest przeciwny PO. Co za tym idzie, jeżeli ktoś powie złe słowo o Kaczyńskich (jakie jest najbrzydsze państwo Europejskie???) lub ogólnie o PiS to można być pewnym, że się siądzie z "pałą". _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
|