Która dekada ??

[CANDY]

Proszę was o podanie swoich ulubionych lat z XX w. pod względem muzycznym z możliwie zwięzłym uzasadnieniem ...

Moje ulubione lata to 80 i nawet sam początek lat 90 ( do 93) Pod względem muzyki i całej kultury te lata wydają mi sie z perspektywy czasu takie kolorowe Niezapomniane kapele i muzyka lat 80 a także gustowna moda i klimatyczne filmy ... Pod względem muzycznym to Queen , U2 , takie ciekawe kapele jak Bon Jovi czy Europe ( Livin On A Prayer , The Final Countdown) ...

[Karol]

Lata '70 . W tym okresie wyszło chyba najwięcej wspaniałych płyt np.:

Meddle - Pink Floyd (1971)
The Dark Side Of The Moon - Pink Floyd (1973)
Wish You Were Here - Pink Floyd (1975)
Animals - Pink Floyd (1977)
The Wall - Pink Floyd (1979)

Queen II - Queen (1974)
Sheer Heart Attack - Queen (1974)
A Night At The Opera - Queen (1975)
A Day At The Races - Queen (1976)
Jazz - Queen (1978)

Led Zeppelin III - Led Zeppelin (1970)
Led Zeppelin IV - Led Zeppelin (1971)
Physical Graffiti - Led Zeppelin (1975)

Lizard - King Crimson (1970)
Larks' Tongues In Aspic - King Crimson (1973)
Starless And Bilbe Black - King Crimson (1974)
Red - King Crimson (1974)

High Voltage (europejska) - AC/DC (1976)
Let There Be Rock - AC/DC (1977)
Highway To Hell - AC/DC (1979)

Overkill - Motorhead (1979)

In Rock - Deep Purple (1970)
Fireball - Deep Purple (1971)
Machine Head - Deep Purple (1972)
Burn - Deep Purple (1974)

Black Sabbath - Black Sabbath (1970)
Paranoid - Black Sabbath (1970)
Master Of Reality - Black Sabbath (1971)
Sabbath Bloody Sabbath - Black Sabbath (1974)

To tylko niektóre tytuły, które zasługują na tron lat '70...

[lemur]

Przełom lat 60 i 70, zdecydowanie, ale zaznaczyłem w końcu lata 70. Dlaczego?

Queen, Pink Floyd (Wish You Were Here), Led Zeppelin, Bowie, Elton, pierwsza płyta Springsteena, najlepsze płyty Niemena i Skaldów, "Aqualung" Jethro Tull i to mogłoby już wystarczyć. A jest tego dużo dużo więcej...

zaś lata 60: Simon&Garfunkel, Beatelsi, początki psychodelii i rocka progesywnego...cóż więcej?
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[CORAX]

Nie wątpię w urodzaj lat '60/'70, ale zaznaczyłem '80.

Co Queen wydali z tych latach to wiecie, (Hot Space!), ale takie Greatest Hits, które wpadło na listy na dłuuuugie lata. Poza tym The final cut (Pink Floyd), Slippery when wet (Bon Jovi), Appetite for destruction (GnR) czy wreszcie The number of the beast, Live after death, Seventh son of a seventh son (Iron Maiden - wydali ich więcej w '80) no i jesio by się znalazło trochę.
_________________

[Fenderek]

Lata 70-te.
80-te kojarza mi sie (mimo NWOBHM i trash metalu) ze wszystkim, co w muzyce najgorsze... PLASTIK! (i spandex- yuck!)
Blues, Rock, Prog- lata 70-te sa najbardziej ekscytujace jesli chodzi o taka muzyke...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[McBurak]

malo orginalnie - 70-te... Chociaz przed wojna wiele interesujeacego tez sie wydarzylo, chociaz raczej nie zwiazanego z rockiem.
_________________
i can lead the nation with a microphone

[CANDY]

Przed drugą wojną światową w Ameryce królował Jazz o ile się nie myle ponadto duże znaczenie w Europie miała muzyka klasyczna ...

[Hoder]

to samo co wiekszosc - lata 70te. takie przejscie od rock&rolla do nieco odmiennego, 'ostrzejszego' grania. przynajmniej takie wrazenie odnosze. a poza tym lata 70te mialy niepowtarzalna atmosfere wspominana do dzis (np. przy joincie )
_________________
czemu bracie robisz ku*wę z muzyki

[art_mar]

lata '70... tak żeby się rozpisać na ten temat to nie umiem... ale określę to w ten sposób...
do lat '70 muzyka rozrywkowa kształtowała się.... natomiast w latach '70 po prostu wyszło to, co najlepsze.... wtedy powstało wiele genialnych zespołów, wtedy to co było grane, szło z serca (z chęci grania) , nie z umysłu (nie z myślenia o forsie za granie...), lata '80 to było doskonalenie czegoś, co było już doskonałe i powstało coś kiepskiego... początek lat '90 to powrót do starych dobrych czasów, ale niestety na krótko, bo pod koniec XX wieku znowu zaczęło się i dalej jest jedno wielkie gówno....

poza paroma wyjątkami.... niestety....
_________________

[McBurak]

[Misiu]

A nie był czasem blues przed jazzem? Bo tak mówili nam na spotkaniu w szkole na temat muzyki.
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie

[Gość]

-- USUNIETO --

[McBurak]

[rodzynek2]

[Bizon]

lata 70te.. chociaz juz koncowka 60tych przyniosla mnostwo dobrej muzyki, ale dopiero w latach 70tych ona sie rozwinela... jeszcze poczatek lat 80-tych byl niezly, a potem zaczal sie plastic metal, masa badziewnych zespolow w dziwnych ciuszkach, a nawet porzadne kapele jak def leppard zaczely grac jakies dziwne rzeczy (hysteria), zamiast soczystego rocka... porzadna muza wrocila dopiero na poiczatku lat 90tych z nadejsciem takich kapel jak mother love bone, soundgarden, pearl jam, alice in chains itd...
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[CANDY]

Początek lat 90 spoko , znam te klimaty niestety ten błogi okres skończył się moim zdaniem już w 95 r. Później pojawiały się zaledwie pojedyncze perełki .....

[Sebastian pce]

Moja ulubiona dekada jezeli chodzi o muzyke byly lata 80 i poczatek lat 90
gdyz wlasnie w tych latach bylo najwiecej moich ulubionych zespolow

[CANDY]

[Stone Cold]

najlepsze, niepowtarzalne lata 70-te!!
_________________
And that's the bottom line because Stone Cold Said So!

[jagaciarz]

O latach 70.napisano już wiele,nie sposób ich nie doceniać ,ale dla mnie lata80.jednak na zawsze pozostaną niepobite.Nie twierdzę oczywiście,że poziom artystyczny był wtedy najwyzszy,ale ze względów sentymentalnych nie mogę wymienic innej dekady.Po prostu ta muzyka najbardziej do mnie trafia.Oczywiście było masę kiczu(większa część New romantic,Italo disco którego akurat nie cierpię,pseudorockowe kapele w barwnych ciuchach jak ktoś trafnie napisał z włosami na tapir-tu ukłon w stronę użytkownika Jimi:).
Nie będę wymieniał wszystkich moich faworytów z lat 80.-poweim tylko tyle-lata 70.były technicznie swietne,jednak tamta muzyka w większości po prostu(rzecz jasna są świetne wyjątki) nie wstrząsa mną-jak to mawiał Kazik-do trzewi jestestwa.

Natomiast jeżeli chodzi o polską muzykę(a ściślej rzecz biorąc polski rock)to tu lata80.wraz z początkiem 90.biją na głowę wszelkie inne dekady z latami70.włącznie rzecz jasna.


A tak a propos-zastanawiam się zawsze co ludzie widzą w muzyce lat60.(nie licząc moze samej końcówki)poza sentymentem oczywiście.
_________________
That time will come,one day you'll see when we can all be friends

[TaYLoR]

jak dla mnie najlepsza dekadą były lata 70/80 Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd, Metallica, Black Sabbath i inne

[KrzysiekP]

Wg mnie najgorsze są lata 90. - wtedy była moda na te disco polo - Smoleń, Bayer Full i te inne rzeczy.. I omało nie przerzuciłem się na tychże wykonawców (dziękuję Ci, Mamo), gdyby nie A Night At The Opera... Ale to już inna bajka.
I w tychże właśnie wykonawcach zatracił się mój braciszek. Oj, odporny jest na Queen, nie ma co! (ale lubi kilka piosenek, przepada za: Killer Queen (a najbardzie za "przejściem" z Bohemian Rhapsody do Killer Queen), Seven Seas Of Rhye, Under Pressure (za te tirorere, tirororp, tiropo, perlop) i lubi improwizację Fredka z Wembley
A najlepsze są lata 70. oczywiście, ma ktoś jakieś wątpliwości? Wtedy grano muzykę najambitniejszą, taką, która nie odrazu trafiała do śłuchaczy.

[mucha]

Lata 70 i bez porównania. Przykładem na to jest przecież w tych latach działalność muzyczna QUEEN
_________________
DBK. Corporation

[Łukasz]

Nic nie zanznaczyłem jak na razie... Ale ale lata 20 - 50 toż to rozwój muzyki rozrywkowej w dosłownym tego słowa znaczeniu - wszelaki jazz, bebop, blues, rockabilly, swing i czego tam dusza zapragnie. Ba płyt jakiś tam znaczących może nie ma z tego okresu ale toż to narodził sie z tego nasz ulubiony rock i dlatego tak cenie ten okres
Szło sie do knajpki albo porządnej restauracji i w tany ! To były rytmy ! Ja osobiście nie jestem za tym co jest obecnie na parkiecie, nie potrafie wyczuć tego "rytmu" ale nie odbiegajmy od tematu.
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"

[anka]

Lata 70/80. Wtedy było wiele piosenek rockowych i nie tylko. Najbardziej podobają mi się z tych lat piosenki Aerosmith, Bon Jovi, Queen i jeszcze jakiś tam zespołów .

[CANDY]

Padł tu "cień" na lata 90 , ale nie zapominajmy , że wielu fanów grunge'u , indie (niezależnego) rocka , college rocka ( R.E.M. , The Connels ) i wogóle rocka alternatywnego najbardziej będzie cenić właśnie te lata . Wlatach 70 i 80 alternatywna muzyka bądź niezależna praktycznie wogóle nie istniała .

Chociarz ja oczywiście fanem tych nurtów nie jestem i dlatego wybieram lata 70 .

[Kuba]

Zaznaczyłem 60'te, bo wtedy wszystko zaczełą nabierać kształtów, które znamy z lat 70'tych
_________________
Well, it's all right then, and it's all right now

[peli]

najbardziej wyraziste pod względem muzyki są lata 70, one były podwaliną do dalszej kariery Queen, wtedy też powstały największe hity. za to okres największej popularności Queen to lata 80 i 90.
_________________
www.totalwar.org.pl

[Grandville]

Wskazałem lata 70., ale z zastrzeżeniem, że dotyczy to właściwie pierwszej połowy tej dekady (wtedy powstały największe dzieła art rocka). Druga za bardzo kojarzy się dziś z popem, a nie tego szukam w muzyce.
_________________
Pisanie może być dla kogoś formą, w której najlepiej się czuje, ale to jeszcze nie powód, żeby pisać.
Sławomir Mrożek

idzie
James Cogito
przez świat
zataczając się lekko

[Mike-L]

Zdecydowanie lata 70-te. Rozkwit rocka. Wspaniały okres, po którym nastąpiła era znienawidzonej przeze mnie elektroniki.

Nie zamierzam powielać innych i nie wypiwsze ponizej dziesiątek wspaniałych wykonawców i ich najwiekszych albumów. To zbedne powtórzenie.