Rammstein

[lemur]

Ja bym się w sumie cieszył, że na tej czarnej koszulce nie domalowali Ci dwóch literek "S" stylizowanych na pioruny

Poza tym to jest chyba takie powszechne skojarzenie w sferze muzycznej "Niemcy/niemiecki - Rammstein"
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[nevada]

Rammstein? Nie przepadam.

[Kensington]

[maciej3]

Till odchodzi

Moim zdaniem skończył się wspaniały rozdział muzyki w Niemczech. Rammstein bez wokalu Tilla to już nie będzie Rammstein. Większe szanse na sukces miałby Till z nowym zespołem.

[Mariusz]

Zgadzam sie z przedmówcą...No cóż, trudno- wybrał to, co dla niego lepsze...
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Daisy]

Szkoda, Rammstein bez niego to już nie to samo... Jego charakterystyczny głos , jego brzmienie- było niejako 'wizytówką' kapeli...
_________________
"Drogę do szczęścia musimy odkryć sami w sobie, a muzyka może nam tylko w tym pomóc..."

[lemur]

Wielka szkoda...Till na pewno był twarzą Rammsteina, poza tym, to on tworzył teksty, miał również sporą charyzmę, charakterystyczne zachowania sceniczne, dzięki którym robił show...no, ale przede wszystkim ten groźny, potężny i pełen emocji wokal...

_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[maciej3]

[Dajanek]

http://muzyka.onet.pl/10174,1573892,newsy.html
Chyba to była tylko plotka.

[Mariusz]

Uff...odetchnąłem, bo szkoda by było!!!
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Erzmel]

Co za szczęście... R+ bez jego tekstów, wokalu i pirotechniki nie byłoby już takim wyjątkowym zespołem

[maciej3]

Dzięki Bogu Naprawdę byłoby szkoda lidera zespołu, a tak to należy tylko czekać na kolejną płytkę

[lordjahu]

Oj też mam taką nadzieję iż to plotka. Słucham Rammsteina można by rzec że od 2 płyty, obecnie czekam na nowy Album, zapowiedziany przez grupę XD
_________________

[kubol]

Przepraszam, że odkopuję temat, ale w związku, że zbliża się koncert w PL, napisze parę słów od siebie.

Jeden z moich ulubionych. Genialne gitary, te zagrywki... no po prostu masakra. Mimo, że grupa wydała stosunkowo do działalności mało płyt, uważam, że to bardzo dobrze, bo mogliby robić się nudni.
Trudno mi wymienić ulubione utwory, bo wszystkie lubię tak naprawdę.
Zachęcam do poznania, jeżeli ktoś jeszcze tego nie zrobił .
_________________
Gust jest jak dupa - każdy ma swój/swoją ...

[Ziutek98]

Nie chwyta mnie to jakoś specjalnie, ale muszę przyznać, że jest w ich kawałkach naprawdę świetna moc. Uwielbiam Adios i w zupełnie innym stylu Ohne Dich. Poza tym genialne show koncertowe robią
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[kubol]

Adios jest przegenialne, szczególnie ta minisolóweczka. A co do koncertów to się zgadzam i liczę na takie atrakcje w Spodku.
_________________
Gust jest jak dupa - każdy ma swój/swoją ...

[gosiakn]

jeden z moich ulubionych zespołów, zgadzam się z przedmówcami, którzy twierdzą, że niemiecki do nich pasuje, zespół robiący show na koncertach, charakterystyczny, można wpaść w trans..ach ten tanzmetal Piosenki były różne, lepsze, gorsze, tak jak albumy, ulubione pieśni to m.in Seeman, Mein Herz brennt i Du riechst so gut. Teksty bywają bardziej i mniej kulturalne wybieram się na koncert i spodziewam się niezapomnianego występu

[Maciej]

Niemcy wypuścili singiel "Pussy" promujący wychodzacą teraz nową płytę
i nakręcili szokujący clip (tylko nie wiem kto im go puści)

A przechodząc do meritum, to sam utwór ma być chyba czymś na kształt "America Anno Domini 2009" jest co najwyżej średni ,ot wpadający w ucho numer z cięższymi gitarami, niemieckim twardym akcentem przeplatanym angielskim i tyle.
W zasadzie to chyba to nalezy traktować jako rodzaj prowokacji/żartu

Trochę to smutna prawda że czasem od muzyki ważniejszy jest skandal i rzecze przysłowie "nie ważne czy mówią źle czy dobrze ale ważne że mówią"

Pussy (od 18 lat)
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose

[Werty]

W sumie.. to takie porno a nie klip..

[mumin_king]

Przez ten klip prawie wcale nie przesłuchałem piosenki.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012

[lemur]

Żeby ten klip jeszcze naprawdę był jakiś zajebiście kontrowersyjny i niesmaczny to bym się może wzruszył, a tak to wzruszyły tylko moje ramiona

Piosenka to rzeczywiście taka "Amerika", też jest angielski język, też jest przebojowość...mi się muzycznie bardziej podoba niż tamten hicior z "Reise, Reise", ale właśnie - mam nadzieję, że podobnie jak w przypadku tamtej płyty będzie to tylko jeden taki wyskok, a reszta będzie po staremu miażdżąca jaja
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Ziutek98]

Miałem od pewnego czasu zamiar to obczaić, bo któregoś dnia jadąc autobusem jeden gość (zdecydowanie fan Rammsteina) siedzący za mną opowiadał o tym klipie jakiejś koleżance. Ciekawiło mnie to "przegięcie" o którym mówił, że się zaczyna po koniec i nie powiem, pojechali po bandzie, ale niesmaczne to to nie jest, nawet niektóre sceny całkiem fajne Ten gość co tak o tym w autobusie rozprawiał, mówił, że sam zespół tłumaczył to mniej więcej tak: "Niemcy znani są z dobrych samochodów, dobrego piwa dobrych kiełbas i dobrego porno. My po prostu chcemy, by tak pozostało" No i spoko, oni zawsze lubili sobie robić jaja, więc mimo, że trochę mnie zdziwiło, jak daleko poszli w to porno (bo rzeczywiście bez gruntowej cenzury to to w telewizji nie pójdzie), to sam fakt, że byli w stanie coś takiego zrobić nie wstrząsnął mną zupełnie
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[lemur]

Aaa, dopiero teraz obczaiłem tę totalnie nieocenzurowaną wersję.

No dobra, rzeczywiście, to jak na telewizyjny standard teledysków jest całkiem sporym pojechaniem po bandzie. Oczywiście widać, że to wszystko jest wielkim puszczaniem oka - schematyczne i to jeszcze podpisane typy bohaterów, wywijanie niemiecką flagą etc.

Generalnie nie sądzę, by tu chodziło o zdobycie popularności tanimi chwytami - po pierwsze, ten zespół ma taką, nomen omen, pozycję na rynku, że po prostu nie musi, po drugie - kurde, oni od lat śpiewają o perwersjach, kanibalizmie i innych takich rozrywkach. No to logiczne, że nie musieli się przejmować purytanami, bo i tak każdy się po nich ciekawych rzeczy może spodziewać. Nie twierdzę, że to nie jest chwyt promocyjny - oczywiście, że jest, ale chwytem promocyjnym jest większość teledysków [klipy takiego Nicka Cave'a też, tylko, że tam dochodzi promocja intelektualna]

Ot, taki generalnie niewinny wybryk, nawiązanie do ważnej części niemieckiej Kultur jaką jest porno Nie ma się co przejmować, śmiesznie będzie dopiero jak na następnej płycie pokażą podwieszanie za sutki i jedzenie kupy.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[KrzysiekP]

BARDZO DOBRY TELEDYSK

[lemur]

Mam jednak nadzieję, że jeśli w przyszłości R+ będzie chciał się bawić w tematy okołoseksualne, to niech robi to w mrocznej stylistyce takiego "Happiness In Slavery" Nine Inch Nails. Pasowałoby, oj pasowało.

Ps. Klawisze są fajne, a Flake w skórze wygląda prześlicznie
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Ziutek98]

No w ogóle, mimo, że przy pierwszym przesłuchaniu, to nawet na muzykę nie za bardzo zwróciłem uwagę pzez ten teledysk to od razu zauważyłem, że chłopaki byli zajebiście ubrani, te ramony i w ogóle, milusio ;]
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[NAR]

lol nie łapię o co ten cały ambarans, jakbym to zobaczył na TVP 1 czy coś to można by się popodniecać a tak? Ot takie słabsze redtube czy inne xtube czy coś tam.
Za to fragment
"You've got a pussy,
I have a dick,
So what's the problem?
Let's do it quick."
rozbawił mnie jak mało co. Normalnie niczym SOAD za najlepszych lat.
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[lemur]

Mnie bardziej rozbawił ten akcent "dickEEE"
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Dundersztyc19]

No nieźle. Piosenka niezła, ale na pewno nie to szczyt ich możliwości Teledysk też oglądałem w nieocenzurowanej wersji Też był niezły Może w wersji ocenzurowanej będzie w telewizji, bo tej bez cenzury, to nie ma na co liczyć Kolejny raz zaszokowali. Już chyba się do tego przyzwyczaiłem, bo ten klip nie wywołał u mnie jakiegoś szoku, urazu
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.

[kwak]

Nie znam dokładnie twórczości, ale słowa uznania za ostatnią płytę. Oto kilka ciepłych słów na temat utworów bo coś dziś spania nie mam:

Rammlied - szkoda, że dokładnie nie znam niemieckiego, ale o jakiejś legendzie śpiewają, a że w refrenie krzyczą RAM! SZTAJN! to znaczy, że chłopy popadają w samouwielbienie Mocny kop fajna gitarka i ten taki w tle techniawowo-depeszowe cosik, podoba mi się, chwytliwe, Ramsztajnowy hymn.

Ich Tu Dir Weh - Jak wyczytałem w najnowszym TR tekst mówi o niekonwencjonalnych igraszkach, mi już po pierwszym przesłuchaniuw pamięć zapadł fajny riff, kto by pomyślał, że mi się spodoba niemieckojęzyczna muzyka narastający wokal w zwrotce i hymnowy refren - ich like it!

Waidmanns Heil - rozpędzony pociąg, nuta mówi o polowaniu, niekoniecznie na zwierzynę... SZTERBEN! nie umie recenzować muzyki, ale kolejna nuta której słucham z pełną przyjemnością.

Haifisch - jeden z faworytów "wir halten, zusammen", troche takie uspokojenie tempa po 3 bardzo ciężkich utworach, klawisz na początku, melorecytacja fajna w zwrotkach DOBRE!

B***** - ha, znów zwrotki dość spokojne a refrenie dają do pieca na całego BUKSZTABYL cokolwiek znaczy to robi wrażenie wykrzyczane w ten sposób.

Fruhling In Paris - kto by sie spodziewał! Love song! Mało tego - świetny! Kurwa niemiecki lovesong mi sie podoba - coś mi sie pieprzy chyba krfa chyba mój ulubiony numer z płyty.

Wiener Blut - nie lubie wracać do tego utworu, nie tyle za warstwe muzyczną, co to o czym opowiada... Walc wiedeński przenosi nas do Austri... piosenka o Werterze czy cuś? Opowieść o zwyrodnialcu przetrzymującym swoją córkę w piwnicy przedstawiona w wyjątkowo obrazowy sposób.

Pussy - singiel, America tej płyty, podoba mi się w tym zespole to, że jest tam też coś z muzyki elektronicznej, a słowa "just a little bit" są jakby śpiewane przez Justina Timberlake odjechany ten Rammstein, brawo.

Liebe ist fur alle da - tyle tu chwytliwych kawałków, że nie wiem na co się zdecydują jeśli chodzi o następny singiel, ale rozpaczliwy refren, gitarka napierdalająca jak kałaszek i nuta jest zajebista, ale spać mi się już chce a jeszcze aż dwie

Mehr - riff po raz kolejny bardzo fajny, na koniec robi się balladowo, kolejny udany kawałek, w 1:30 śmieszek niczym Franek Kimono w "Pola Monola"

Roter Sand - gwizdy jak w legendarnej nucie Scorpionsów, "eine liebe, zwei pistolen" = czerwony piasek... ta zgrabna ballada kończy tą cholernie udaną jak dla mnie płytkę.

POLECAM