Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
ON FIRE oceniam na |
6 |
|
65% |
[ 40 ] |
5 |
|
24% |
[ 15 ] |
4 |
|
8% |
[ 5 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 61 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jaime
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 236 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz, ale ja przecież napisałem, że "żałuję, że panowie nie byli w TAKIEJ formie na znakomicie upamiętnionym koncercie Wembley '86" |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz
Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 343 Skąd: Reda
|
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 11:59 am Temat postu: |
|
|
Respect _________________ "Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek15
Dołączył: 15 Cze 2005 Posty: 55
|
Wysłany: Sro Cze 27, 2007 12:16 pm Temat postu: |
|
|
Króko, jeden z lepszych koncertów pod każdym względem.
Daję jednak 4. _________________ >>> AIN'T NOTHING BUT A GANGSTER PARTY <<< |
|
Powrót do góry |
|
|
hamburger
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 215 Skąd: z fabryki wafelków
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 10:42 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli na moją opinię o koncercie ma wpływać i wartość muzyczna, i repertuar, to jest to najlepszy koncert Queen, jaki znam. Cudo! Dorobek mieli już całkiem potężny, więc jest czego posłuchać. Fantastyczne jest wykonanie Somebody To Love, daje temu utworowi energię, jakiej brakowało w nagraniu studyjnym. Forma wokalna Mercury'ego jest super, piosenki nie tracą klimatu w stosunku do nagrań studyjnych, fenomenalnie. Staying Power, Back Chat, Save Me, Under Pressure, Fat Bottomed Girls, czy wspomniane Somebody To Love - świetne wykonania! Bohemian Rhapsody i We Are The Champions również wykonane z powerem i odpowiednim nastrojem, oceniam oczywiście na 6 _________________ The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle... |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 2:34 pm Temat postu: |
|
|
Hehe, widzę, że nie jestem odosobniony w poglądzie, że studyjnej wersji Somebody To Love czegoś brakuje... <herezja mode on>dla mnie to najmniej emocjonujący moment Wyścigów</herezja mode off>
A wykonanie na On Fire, faktycznie, cymes absolutny...od improwizowanego początku, kiedy Freddie śpiewa zupełnie_jak_nie_Freddie aż po potężną końcówkę... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 3:22 pm Temat postu: |
|
|
wersja studyjna jest prawie tak przeslodzona jak love of my life _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
hamburger
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 215 Skąd: z fabryki wafelków
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 3:31 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Hehe, widzę, że nie jestem odosobniony w poglądzie, że studyjnej wersji Somebody To Love czegoś brakuje... <herezja mode on>dla mnie to najmniej emocjonujący moment Wyścigów</herezja mode off> |
Moim zdaniem, Queen czasami właśnie w nagraniach studyjnych za bardzo "przesładzał" swoje piosenki - dobrym przykładem tego przesłodzenia jest Love Of My Life, jak to już Bizzy zauważył Ale ma to swoje dobre strony, bo przynajmniej mogli ciekawszymi wykonaniami tych piosenek zaskakiwać na koncertach Love Of My Life z koncertów bije nagranie studyjne na głowę (zdanie brzmi dwuznacznie, więc wyjaśnię, że "Love Of My Life" jest tu podmiotem ). _________________ The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Spike Edney jr
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 852
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 10:27 pm Temat postu: |
|
|
Dlatego ja wolę bootlegi . Surowe , odarte z ozdobników utwory bronią się samym pięknem ,a nie udziwnieniami. Wiem ,że Queen był w studiu niezrównany -te zapętlania ,echa, smaczki, dbałość o każdy szczegół, jednak o prawdziwej sile muzyki świadczy chyba wykonanie na żywo i konfrontacja twarzą w twarz z publicznością. To jest chioroba wielu współczesnych zespołów - w radio brzmią świetne kawałki ,a koncerty są nudne ,bez pomysłu ,a muzyka na nich wykonywana nie przekonuje. Queen na żywo wprawia w zachwyt. |
|
Powrót do góry |
|
|
hamburger
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 215 Skąd: z fabryki wafelków
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
Spike Edney jr napisał: | Dlatego ja wolę bootlegi . Surowe , odarte z ozdobników utwory bronią się samym pięknem ,a nie udziwnieniami. Wiem ,że Queen był w studiu niezrównany -te zapętlania ,echa, smaczki, dbałość o każdy szczegół, jednak o prawdziwej sile muzyki świadczy chyba wykonanie na żywo i konfrontacja twarzą w twarz z publicznością. To jest chioroba wielu współczesnych zespołów - w radio brzmią świetne kawałki ,a koncerty są nudne ,bez pomysłu ,a muzyka na nich wykonywana nie przekonuje. Queen na żywo wprawia w zachwyt. |
exactly Popieram w 100 procentach _________________ The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jazz
Dołączył: 10 Paź 2007 Posty: 98
|
Wysłany: Czw Paź 11, 2007 7:45 pm Temat postu: |
|
|
Doskonały koncert! Dałem szóstkę. Najbardziej znakomite momenty to Somebody To Love (odlot totalny), Play The Game oraz Fat Bottmed Girls.
To nie to, co Wembley. Freddie w doskonałej formie wokalnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
thehitman79
Dołączył: 28 Lut 2006 Posty: 156 Skąd: Weston-super-Mare
|
Wysłany: Czw Paź 11, 2007 8:04 pm Temat postu: |
|
|
Dałem 6. Absolutnie rewelacyjny koncert : rewelacyjna forma Freddiego, niepowtarzalny klimat..WOW...ogólnie czad jakiego brakowało podczas trasy The Works i Magic.... Najlepsze momenty: Action This Day, Somebody To Love i nieco z tyłu pozostałe utwory. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 1:46 pm Temat postu: |
|
|
a ja nie slyszalem... sa jakies kawalki na youtube? _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
szymek_dymek
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 2079 Skąd: Racibórz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 3:12 pm Temat postu: |
|
|
dzięki szymek wokal jest w ku**ę lepszy niz na wembley '86 bardzo ciekawa wersja we will rock you _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 3:25 pm Temat postu: |
|
|
I nie tylko wokal
IMHO cały zespół jest tu nieporównywalnie lepszy niż na Wembley... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 10:08 pm Temat postu: |
|
|
O NIEBO lepszy!!! Jejku, aż mnie ciary przechodzą podczas Play The Game, Somebody To Love, Now I'm Here czy WWRY... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 12:14 am Temat postu: |
|
|
JądRo?! napisał: | dzięki szymek wokal jest w ku**ę lepszy niz na wembley '86 bardzo ciekawa wersja we will rock you |
Zeby tak wiecej luda mialo chociaz okazje tego doswiadczyc...
Moze znowu zaczne osobista krucjate, akcje uswiadamiania, ze Wembley wcale nie jest takie dobre? Queen Productions mogloby mi bardzo ulatwic zadanie, wydajac kilka fajnych koncercikow... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:05 pm Temat postu: |
|
|
nie tylko tobie:) ale wembley tyz jest dobre, najlepiej sie mozna o tym przekonac sluchajac najpierw tie your mothe down z paulem rogersem a pozniej z wembley z freddiem, przy tym pierwszym wyc sie chce... _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Mnie sie tam chce wyc przy Wembley... prawie calym...
I wersje z Paulem uwielbiam- zwlaszcza te z Japonii... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:41 pm Temat postu: |
|
|
sa gusta i gusciki, ja ogolnie paula nie moge zniesc jak otwiera usta a do wembley nic nie mam _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:43 pm Temat postu: |
|
|
JądRo?! napisał: | a do wembley nic nie mam |
Po przesluchaniu kilku takich koncertow jak BOWL (niech tylko cholernicy je wydadza!!!) mozesz zaczac miec To sie nazywa PERSPEKTRYWA.
To jest dobry koncert. Ale jak na QUEEN jest to koncert slaby moim zdaniem. Oni WYZEJ zawieszali poprzeczke... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:45 pm Temat postu: |
|
|
Masz racje z ta poprzeczka ale ja nie patrze z perspektywy innych koncertow _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 1:52 pm Temat postu: |
|
|
To może powinieneś zacząć... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
JądRo?!
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 615 Skąd: tarnów
|
Wysłany: Pią Paź 19, 2007 2:08 pm Temat postu: |
|
|
Juz zaczalem Najlepsze sa koncerty z lat 70-ych _________________ Dlaczego PFQ na facebooku jest taki niemrawy? |
|
Powrót do góry |
|
|
mustapha91
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 493 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 8:57 pm Temat postu: |
|
|
Rewelacyjny koncert, forma głosowa Freddiego... A kawałki z Hot Space brzmią wiele lepiej, niż w studio, chociaż właściwe nie tylko z HS |
|
Powrót do góry |
|
|
|