FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
ON FIRE na cenzurowanym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

ON FIRE oceniam na
6
65%
 65%  [ 40 ]
5
24%
 24%  [ 15 ]
4
8%
 8%  [ 5 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
1%
 1%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 61

Autor Wiadomość
Misiu



Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 3580
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon Lut 06, 2006 1:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W kwestii utworów Hot Space zdecydowanie się z Tobą zgadzam, choć dodałbym jeszcze Back Chat. Natomiast nie mogę się zgodzić co do dodatków...fakt, fajnie, że są wywiady itd., ale...moim zdaniem tego jest trochę mało, pomijając już jakość fragmentów innych koncertów....ich twórcy się nie spisali, choć fajnie, że są. Muszę się przyznać, że dla mnie dodatki są bardzo ważne. Smile
_________________
Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.

Moje zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
KrzysiekP



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2115
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Sob Mar 11, 2006 1:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam do tego koncertu wielki sentyment (był pierwszym, jaki pojawił się u mnie w domu)... daję z czystym sumieniem 6 (sztandarowe wykonanie "Back Chat", "Under Pressure" czy "Crazy Little Think Called Love")..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 1:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście daję 6-teczkę!!! Najlepszy jak dotąd koncert Królowej, jaki dane mi było widzieć!!! Świetna setlista i nawet drobne wpadki Briana nie przysłaniają obrazu koncertu jako całości!
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gohan



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1151
Skąd: Gogolin

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 2:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Generalnie nie przepadam za koncertówkami, ale muszę przyznać, że ta jest wyjątkowo udana. Znacznie lepsza od Live At Wembley, choć oczywiście są pewne minusy. Segment (Flash/The Hero/ WWRY), to znakomite wprowadzenie do całego albumu, szczególnie ten ostatni w bardziej dynamicznej wersji. Do najjaśniejszych punktów tego konceru należy zaliczyć przede wszystkim brawurowe wykonanie Staying Power oraz Back Chat, utwory te prezentują się zdecydowanie drapieżniej niż na płycie. Porywające jest Somebody To Love; ta wersja nie ustępuje tej z ADATR (choć też trzeba przyznać w niczym jej nie przewyższa). Znakomicie prezentują się także Now I'm Here , Under Pressure i Sheer Heart Attack. W tym drugim brak Bowiego raczej nie przeszkadza, a SHA został zagrany o wiele lepiej, szybciej i mocniej niż na NOTW. Uwagę przykuwa także świetna wersja przeboju z The Game, czyli Crazy Little Thing Called Love (z towarzyszeniem pianina). Brakuje tutaj jednak niektórych kawałków jak np. Spread Your Wings, Don't Stop Me Now czy chociażby Let Me Entertain You. Pozostałe kawałki nie są na ogół wyraźnie gorsze niż ich studyjne pierwowzory. Najsłabiej z nowych wówczas utworów wypadło Action This Day, w Play The Game zupełnie niepotrzebnie użyto syntezatorów, natomiast w Dragon Attack pominięto genialną solówkę Taylora. Koncertowa wersja Bohemian Rhapsody też do mnie specjalnie nie przemawia, podobnie Another One Bites To Dust. Mimo tych mankamentów płyta jest warta bliższego poznania. Choćby ze względu na tych kilka utworów (Staying Power, Back Chat, Somebody To Love, Crazy Little Thing Called Love, Sheer Heart Attack). Podziw budzi również życiowa forma w jakiej znajdowali się wóczas wszyscy bez wyjątku muzycy Queen...
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 8:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dałem 6. Wspaniały koncert. Oczywiście najmniej spodobało mi się Action This Day (po co toto wogóle? Żeby płytę promować? Wolałbym Let Me Entertain You), ale reszta wykonań powala... Jedno pytanko: przed Love Of My Life Brian zagrał motyw z Las Palabras De Amor, zgadza się?
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Szymon S. Wielki Powrót



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 85

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 10:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tatdoul napisał:
przed Love Of My Life Brian zagrał motyw z Las Palabras De Amor, zgadza się?


Tak, to było w pytaniach
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Mattey



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1417
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 11:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tatdoul napisał:
DOczywiście najmniej spodobało mi się Action This Day (po co toto wogóle? Żeby płytę promować?


Oczywiście że chcieli promować płytę Confused A co innego może mieć na celu trasa promocyjna? Rolling Eyes
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 12:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze się tu nie wypowiadałem, więc...

Tak jak (praktycznie) wszyscy, koncert oceniam wysoko, ale nie zasługuję na ocenę celującą, a o tym za moment... Wink A bo jeszcze w ramach ogólnej oceny muszę dodać, że żałuję, że panowie nie byli w TAKIEJ formie na znakomiecie upamiętnionym koncercie Wembley '86...

Zawsze mnie zastanawiało czemu Now I'm Here, Sheer Heart Attack i Dragon Attack tak długo znajdowały w setliście na rzecz takich numerów jak chociażby Don't Stop Me Now, Spread Your Wings tudzież Let Me Entertain You. Bo o ile mogę zrozumieć obecność pierwszego z nich(chociaż w moim odczuciu od 1979 roku jego wykonanie z trasy na trase wychodziło coraz gorzej Razz ), to już gorzej z dwoma pozostałymi... Przecież Don't Stop Me Now czy też Let Me Entertain You ma o wiele więcej do zaoferowania słuchaczowi i o wiele bardziej sie wyróżnia niż takie Sheer Heart Attack. Rozumiem, że tego typu kawałek jest "potrzebny" ( Twisted Evil ) podczas koncertu, ale przez (jak dobrze liczę) cztery trasy ( Exclamation Question ) Geeez... Rolling Eyes

Gohan napisał:
(...)w Play The Game zupełnie niepotrzebnie użyto syntezatorów(...)


Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie, a raczej napiszę tylko tyle, że utwór ten z użyciem syntezatora jak i bez równie dobrze wypada na koncertach Smile

Gohan napisał:
Uwagę przykuwa także świetna wersja przeboju z The Game, czyli Crazy Little Thing Called Love (z towarzyszeniem pianina).


I tu się nie zgadzam w 100% Razz Uwielbiam wersję studyjną tego utworu, ale na żywo traci swoją magię - chyba jako jedyny kawałek Queen.

Wszystko IMHO - żeby nie było Razz Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 10:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Action This Day zagrali, bo to oczywiste, że chcieli wypromować kawałki z Hot Space! Jaime, nie zgodzę się z Tobą co do Crazy Little Thing Called Love- posłuchaj sobie wersji z Live Aid...
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 10:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mariusz napisał:
Jaime, nie zgodzę się z Tobą co do Crazy Little Thing Called Love- posłuchaj sobie wersji z Live Aid...


Słuchałem i to nie raz Wink Może rzeczywiście trochę się zagalopowałem w tym konkretnym przypadku - późna pora zrobiła swoje - ale nie pójdę już na dalsze ustępstwa w tym temacie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 10:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

OK, przyjąłem... Wink
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Het



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 742
Skąd: Krapkowice-Otmęt

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 11:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daję 5 ale mógłbym dać 6 lecz niestety utwory z Hot Space psują widowisko a raz jak oglądałem to na kawałku Black Chat można było zasnąć Razz

ps. są już tematy na temat koncertów Live In Budapest, Rock In Rio, Live In Sao Paulo oraz Hammersmith Odeon 1975? Ostatnio zdobylem te koncerty w bardzo dobrej jakości i warto im poświęcić uwagę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 12:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Back Chat, a nie Black Chat... Wink Co do tematów o tych koncertach, wystarczy poszukać...
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mattey



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1417
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 1:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na Live At Bowl zaimponowały mi kawałki z Hot Space, które na koncertach, jak się okazuje, mają fajne rockowe brzmienie, wydobywają z tego plastiku muzyczną duszę graną przez żywe instrumenty.
Poza tym świetna setlista i Freddie w życiowej formie.
Co nie zmienia faktu, że wolę oprawę pozamuzyczną z Wembley Very Happy
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 1:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

OK, ale oprawa pozamuzyczna ma niewiele wspólnego z tym, jak zespół się prezentuje na scenie, a to jest NAJWAZNIEJSZE!!!
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mattey



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1417
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 4:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem, dlatego oddzielam oprawę pozamuzyczną od dyspozycji zespołu. Jakby grali tak jak na On Fire i mieli takie tło i oprawę jak na Wembley to byłby to najzajebistszy koncert w historii muzyki bez cienia wątpliwości Wink
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Lukas



Dołączył: 19 Paź 2004
Posty: 1356

PostWysłany: Czw Mar 22, 2007 6:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To i ja się wtrące , kawałki z Hot Space to moim zdaniem najlepsze momenty tego koncertu ,

Action This Day - zagrane i zaśpiewane agresywnie z olbrzymią pasją
Staying Power - niesamowicie szybka funk - rockowa jazda
Back Chat z gitarką i 2-oma solówkami - cudeńko

ponad to wyróżniłbym :

we will rock you (fast) - genialna sołówka na basie Wink
play the game - świetna interpretacja
Somebody To Love - jak powyżej , ciekawe improwizacje
Fat Bottomed Girls - jedno z bardziej żywiołowych wykonań

ocena całości 6 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią Mar 23, 2007 11:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mattey napisał:
Wiem, dlatego oddzielam oprawę pozamuzyczną od dyspozycji zespołu. Jakby grali tak jak na On Fire i mieli takie tło i oprawę jak na Wembley to byłby to najzajebistszy koncert w historii muzyki bez cienia wątpliwości Wink


Hm, ciekawa opinia...Najzajebistszy, mówisz? No cóż, być może, ale ja wolę nie gdybać...
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Mar 23, 2007 1:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mattey napisał:
Wiem, dlatego oddzielam oprawę pozamuzyczną od dyspozycji zespołu. Jakby grali tak jak na On Fire i mieli takie tło i oprawę jak na Wembley to byłby to najzajebistszy koncert w historii muzyki bez cienia wątpliwości Wink

Przepraszam- JAKIE TLO POZXAMUZYCZNE????
Polowa koncertu w swietle dziennym? To ma byc tak genialne tlo pozamuzyczne?
Obejrzyj BUDAPESZT. TO jest genialne tlo pozamuzyczne.
ZRESZTA- mimo iz stawiam Milton Keynes chyba gdzies w (albo tuz za) pierwsza dziesiatka najlepszych wystepow Krolowej- byly lepsze. W ktorych tez ta pozamuzyczna oprawa byla genialna.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mattey



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1417
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią Mar 23, 2007 9:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najlepsze był takie ciemnobłękitne niebo w połączeniu z zółtą kurtką Freddiego Smile to działające na mnie połączenie kolorów...jest takie uspokajające... no i magia Wembley.
Niestety Budapesztu nie mogę obejrzeć bo nie mam... Ale widziałem kawałek na youtube. Dalej uważam że Wembley ładniejsze dla oka Wink
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob Mar 24, 2007 10:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No cóż, mi tez bardziewj pasują koncerty w 'cieniu', jesli tak to mogę określić...Duża część Wembley była 'jasna' i przez to koncert tracił na atrakcyjności...A Milton- nic dodać, nic ująć!
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PieciaM



Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 247
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Mar 24, 2007 5:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wembley to średniak... Moim zdaniem Bowl swoją energicznością i porywczością mocno deklasuje Wembley.

A co do strojów - zdecydowanie wole stroje z Bowl niż z Magic Tour - są ciekawsze, bardziej zróżnicowane kolorystycznie i doskonale pasują do klimatu i oświetlenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
daga
Site Admin


Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 11065
Skąd: Warszawa - Ursynów

PostWysłany: Sob Mar 24, 2007 5:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym zmieniał nasycenie z barw z On fire na to z Wembley i wypasiony koncert Smile
Czekam na oficjalne dvd z lat70 kiedy to stroje i lale z sufitu robiły klimacik Razz
_________________
http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Mariusz



Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2411
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon Mar 26, 2007 10:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Daga, ja też nie moge się doczekać na koncerty z tamtego okresu; szkoda, że to prawdopodobnie Budapeszt wyjdzie teraz na DVD...
_________________
There Must Be More To Life Than This
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Łukasz



Dołączył: 19 Lis 2003
Posty: 343
Skąd: Reda

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 12:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie wciąż jeden wielki minus tego wydawnictwa - montaż w niektórych miejscach szczególnie słynny okrzyk Freddiego "Are You ready brothers and sisters ? (...)" gdzie widzimy publiczność zamiast Jego uśmiechu. Wielka szkoda. Pozostaje tylko retransmisja z '83 by sobie to przypomnieć...

Nie mam co prawda 5.1 w domu ale klawisze Morgana też zostały trochę przytłumione w stosunku do znanej wcześniej oryginalnej wersji mono (Staying Power) - chyba by nadać bardziej "agresywności" w brzmieniu. Na potwierdzenie tego wysyłam też do jednego z amatorskich nagrani z publiczność.
Ale zaznaczam że nie mam "przestrzennego dźwięku" w domu gdzie może jest "normalnie" ale wątpie bo różne recenzje prasowe by się chyba czepiały tych klawiszy.


Jaime napisał:
Tak jak (praktycznie) wszyscy, koncert oceniam wysoko, ale nie zasługuję na ocenę celującą, a o tym za moment... Wink A bo jeszcze w ramach ogólnej oceny muszę dodać, że żałuję, że panowie nie byli w TAKIEJ formie na znakomiecie upamiętnionym koncercie Wembley '86...

Gdyby Wembley było takie och i ach to by nie było wpadek które by zatuszowano. Ale tak poza tym mogłoby być lepiej na Magic Tour. A z Hot Space mogliby sfilmować występy z Edynburgha albo jeszcze lepiej z Leeds. Uuuuu, to by była masakra w mych uszach bo występy oszałamiające. Albo jakiś Leiden lub Osaka z tej trasy wtedy ludziska by zrozumieli prawdziwą przewagę nad trasą z '86.
Jaime napisał:

Zawsze mnie zastanawiało czemu Now I'm Here, Sheer Heart Attack i Dragon Attack tak długo znajdowały w setliście na rzecz takich numerów jak chociażby Don't Stop Me Now, Spread Your Wings tudzież Let Me Entertain You. Bo o ile mogę zrozumieć obecność pierwszego z nich(chociaż w moim odczuciu od 1979 roku jego wykonanie z trasy na trase wychodziło coraz gorzej Razz ), to już gorzej z dwoma pozostałymi... (...)

Now I'm Here i SHA toż to prawdziwy hard rockowy pazur. Na koncert przychodzili różni ludzie - ci co sluchali pop metal i Queen potrafił ich wszystkich zaspokoić. Do tej pory widzę przed oczami tego zioma z wielgachną "pieszczochą" na nadgarstku podczas koncertu w Dublinie '86 . Albo jak Freddie prawie zawsze podczas SHA przewracał po stronie Briana to wielkie pudło od sprzętu, skakał po nim, rozbijał mikrofon a potem podbiegał do Rogera i czasami cos mu tam knocił w perkusji (np. Paryż '79). Albo też gdy Freddie podaje mikrofon jednemu z fanów a sam kręci przewodem dla zabawy (Hammy '79). Ależ publika wtedy szalała Very Happy
Jaime napisał:

Gohan napisał:
Uwagę przykuwa także świetna wersja przeboju z The Game, czyli Crazy Little Thing Called Love (z towarzyszeniem pianina).

I tu się nie zgadzam w 100% Razz Uwielbiam wersję studyjną tego utworu, ale na żywo traci swoją magię - chyba jako jedyny kawałek Queen.

Och co za bzdura - a trasa Crazy Tour kiedy publika śpiewała razem z Freddiem cały utwór a i efektownie odśpiewywała refren "I gotta be cool (...) " ? Z tej trasy oraz z japońskiej części Hot Space oraz The Works pochodzą najlepsze wersje tego utworu! I jakie improwizacje w tych dwóch ostatnich były zagrane ! Ho , ho ! Very Happy

Mattey napisał:

Niestety Budapesztu nie mogę obejrzeć bo nie mam... Ale widziałem kawałek na youtube. Dalej uważam że Wembley ładniejsze dla oka Wink

Czas najwyższy to nadrobić Wink bo "wszyscy" wiedzą że występ z Budapesztu jeszcze lepszy, tylko szkoda że nadal nie wydany oficjalnie na dvd w pełnej formie... Ale może wkrótce Twisted Evil
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Qnrad



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1092
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 12:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mattey napisał:

Niestety Budapesztu nie mogę obejrzeć bo nie mam... Ale widziałem kawałek na youtube. Dalej uważam że Wembley ładniejsze dla oka Wink


http://elblogdequeen.blogspot.com/2006/06/budapest-86-click-en-la-imagen-para.html

Kliknij w Freddiego... A potem delektuj się Cool
_________________
bardzo mało czasu na forum, niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Mattey



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1417
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 2:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tatdoul napisał:
Mattey napisał:

Niestety Budapesztu nie mogę obejrzeć bo nie mam... Ale widziałem kawałek na youtube. Dalej uważam że Wembley ładniejsze dla oka Wink


http://elblogdequeen.blogspot.com/2006/06/budapest-86-click-en-la-imagen-para.html

Kliknij w Freddiego... A potem delektuj się Cool


Love ya Wink
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 5:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Łukasz napisał:
Jaime napisał:
(...) A bo jeszcze w ramach ogólnej oceny muszę dodać, że żałuję, że panowie nie byli w TAKIEJ formie na znakomiecie upamiętnionym koncercie Wembley '86...

Gdyby Wembley było takie och i ach to by nie było wpadek które by zatuszowano. (...)


Wszystko się zgadza, ale gdzie ja stwierdziłem, że Wembley było "takie och i ach", huh? Wink

Łukasz napisał:
Now I'm Here i SHA toż to prawdziwy hard rockowy pazur. Na koncert przychodzili różni ludzie - ci co sluchali pop metal i Queen potrafił ich wszystkich zaspokoić. Do tej pory widzę przed oczami tego zioma z wielgachną "pieszczochą" na nadgarstku podczas koncertu w Dublinie '86 . Albo jak Freddie prawie zawsze podczas SHA przewracał po stronie Briana to wielkie pudło od sprzętu, skakał po nim, rozbijał mikrofon a potem podbiegał do Rogera i czasami cos mu tam knocił w perkusji (np. Paryż '79). Albo też gdy Freddie podaje mikrofon jednemu z fanów a sam kręci przewodem dla zabawy (Hammy '79). Ależ publika wtedy szalała Very Happy


No tak, nie podlega dyskusji, że takie utwory były potrzebne, ale Queen miało (ma) lepsze utwory niż Sheer Heart Attack (chociaż - w pewnym sensie -jest jedyny w swoim rodzaju Twisted Evil ) Wątpie, aby ktoś specjalnie dla niego poszedł na ich koncert...

Łukasz napisał:
Och co za bzdura - a trasa Crazy Tour kiedy publika śpiewała razem z Freddiem cały utwór a i efektownie odśpiewywała refren "I gotta be cool (...) " ? Z tej trasy oraz z japońskiej części Hot Space oraz The Works pochodzą najlepsze wersje tego utworu! I jakie improwizacje w tych dwóch ostatnich były zagrane ! Ho , ho ! Very Happy


Może rzeczywiście nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie, ale chodziło mi o samą warstwę muzyczną, a nie o muzykę i to, co działo się wśród publiczności (a wiadomo, że bawiła się wyśmienicie). Ale to nie zmienia faktu, że zostaję przy swoim zdaniu. Dla mnie właśnie ten utwór zagrany na żywo traci na swojej lekkości i elegancji - szczególnie to dotyczy wersji z użyciem fortepianu. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale nic nie poradzę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
ZanziMan



Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 51

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 5:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

GENIUSZ...
Koncertówka na 6 z gigantycznym plusem.
Ech, to WWRY (f), Tie Your Mother Down, Now I`m Here.
SHEER HEART ATTACK Absolutnie genialne. Zapewne moje swierdzenie nie będzie za bardzo odkrywcze, ale muszę to powiedzieć: ENERGIA, ENERGIA, ENERGIA!!!!!!! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Łukasz



Dołączył: 19 Lis 2003
Posty: 343
Skąd: Reda

PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 6:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A stwierdzenie że na Wembley byłi w lepszej formie to nie przypadkiem "och i ach" Twisted Evil :
Jaime napisał:
Tak jak (praktycznie) wszyscy, koncert oceniam wysoko, ale nie zasługuję na ocenę celującą, a o tym za moment... Wink A bo jeszcze w ramach ogólnej oceny muszę dodać, że żałuję, że panowie nie byli w TAKIEJ formie na znakomiecie upamiętnionym koncercie Wembley '86...
Question
_________________
"Fat bottomed girls
You make the rockin' world go round!!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Live Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek