Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Nowa płyta Q+PR? |
nie kupie w życiu |
|
5% |
[ 4 ] |
kupie bo to Queen |
|
35% |
[ 27 ] |
tylko posłucham i nie kupie |
|
7% |
[ 6 ] |
posłucham i jak fajne kupie |
|
28% |
[ 22 ] |
to już przesada nagrywanie płyt z PR |
|
14% |
[ 11 ] |
trasa Q+PR jestem za, płyta Q+PR jestem na nie |
|
9% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 77 |
|
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:02 pm Temat postu: |
|
|
ja bym kupił.
1. z ciekawości
2. staram się mieć, jak najwięcej nagrań. czy to z Queen, czy z którym kolwiek z członków tego zespołu.
A co do samej płyty i piosenek, które się znajdą na płycie wypowiem się po przesłuchaniu tych piosenek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:05 pm Temat postu: |
|
|
kupie tak jak reszte plyt queen.. na pewno nie bede sie wahal ani chwile.. tak samo jesli chodzi o dvd z trasy... _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:06 pm Temat postu: |
|
|
NIE KUPIĘ Może jestem idiotą, ale jeśli płyta będzie miała na okładce nazwę "Queen" to sorry, ale będę bardzo zawiedziony.
Perspektywa notki w encyklopedii mnie cholernie przeraża. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Kupię bez wahania. Mam nadzieję, że panowie pójdą za ciosem i po sukcesie tegorocznego tournee w przyszłym roku doczekamy się nowej studyjnej płyty. Ale mam jednocześnie nadzieję, że obok Paula rolę drugiego wokalisty przejmie Roger i że na nowej płycie zamieszczone zostaną utwory "Say It's Not True" oraz "Invincible Hope". _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:28 pm Temat postu: |
|
|
O własnie te dwie utory zwłaszcza Say It's Not True zasługuje na publikacje dla ogółu dostępną. Jeśli wydadzą mam nadzieje, ze bedzie tam jakis przebój , który zaistnieje w radiu a nie bedzie to album ciekawostka dla fanów Q i PR. Pewnie wskaźnikiem szansy ukazania się tego album będą wyniki sprzedaży dvd i cd z trasy.
No ja licze na Rogera Brian może w chórkach śpiewać. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tstankie
Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 709 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Daga, właśnie miałem założyć taki temat. Posłucham i kupię, jeśli będzie fajne, w co nie wątpię. Jak można by tego nie mieć. Jestem zwolennikiem trasy i nagrywania nowych płyt. Bardzo bym się ucieszył - wreszcie coś nowego i nieznanego. Mam nadzieję, że płyta będzie i bardzo bym tego chciał. _________________ Tomek
Brian May Moje aukcje Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Kupię bez wahania. |
O to chodzi panom BM i RT. Kupią bez wahania bo to w końcu ich idole grają
Kensington napisał: | Mam nadzieję, że panowie pójdą za ciosem i po sukcesie tegorocznego tournee w przyszłym roku doczekamy się nowej studyjnej płyty. |
Studyjna? Lepiej nie, to będzie end of the world as we now it
Kensington napisał: | "Invincible Hope". |
Nie znam tego tego, jest ogólnodostępne _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 8:16 pm Temat postu: |
|
|
zaznaczylem, ze kupie plyte tylko warto jednak napisac, ze to juz nie jest sam Queen tylko Queen z Paulem ... niepotrzebny byl ten dopisek "bo to Queen" moim zdaniem.
Oczywiscie jak zawsze jestem otwarty na nowe propozycje od Queen i jezeli Panowie juz nagraja plyte z Paulem to zrobie wszystko zeby kupic w dniu premiery taki album ... czy bedzie on dobry czy tez nie to nie bedzie mialo dla mnie znaczenia, wazne zeby miec
Juz nie moge sie doczekac nowego wydawnictwa Queen z Paulem jak narazie z trasy _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Zapewne kupię. Nie uważam tego za CD Queen, a raczej za Queen feat. Paul Rodgers, jak np Eric Clapton & BB King, czy Freddie Mercury & Montserrat Caballe - to niezobowiązujący duet, ot co. A posłuchać nową płytę studyjną nagraną po 1995. roku - myślę, że marzenie każdego fana _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 159 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Kupię z pewnością i bez żadnych wątpliwości. A jeśli mam być szczery to po tej trasie szczerze chciałbym, aby panowie weszli do studja i nagrali nowy materiał. I chciałbym też, aby krążek wyszedł pod szyldem Queen, a Paul by stał się pełnoprawnym członkiem zespołu. Nie można wciąż żyć przeszłością. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tstankie
Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 709 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Andrew napisał: | Kupię z pewnością i bez żadnych wątpliwości. A jeśli mam być szczery to po tej trasie szczerze chciałbym, aby panowie weszli do studja i nagrali nowy materiał. I chciałbym też, aby krążek wyszedł pod szyldem Queen, a Paul by stał się pełnoprawnym członkiem zespołu. Nie można wciąż żyć przeszłością. |
Właściwie, to też jestem za tym. _________________ Tomek
Brian May Moje aukcje Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 10:36 pm Temat postu: |
|
|
Jestem przeciwny reaktywacji na większą skalę, trasy koncertowe w zupełności wystarczą, a dalsze rozwijanie tego co sie dzieje, czyli studyjny album, Paul członkiem zespołu itd. to już jest paranoja, ludziki będą kojarzyć Queen właśnie pod taką postacią. O zgrozo... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tstankie
Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 709 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Pie***** to z czym będą ich kojarzyc Ważne, zeby dalej dawali nam i grali świetną muzykę. _________________ Tomek
Brian May Moje aukcje Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 11:38 pm Temat postu: |
|
|
Kupię. Bez wahania. I nie tylko dlatego że na okładce bedzie napis Queen. Jeżeli płyta będzie choć w połowie tak dobra jak koncert to będą to dobrze wydane pieniądze. _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 159 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:26 am Temat postu: |
|
|
Tstankie napisał: | Pie***** to z czym będą ich kojarzyc Ważne, zeby dalej dawali nam i grali świetną muzykę. |
Teraz to ja zgadzam się z Tstankiem |
|
Powrót do góry |
|
|
pasquale
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 378 Skąd: Września [WLKP]
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 1:44 am Temat postu: |
|
|
Zaznaczyłem że "tylko posłucham i nie kupię".
Swoją opinię na temat Q+PR wyraziłem podczas długiej i burzliwej rozmowy na zlocie (w tym miejscu pozdrowienia dla q_Michała, Dagmary i Bijou )
Uważam iż raz albo ze dwa razy można posłuchać sobie tego jako ciekawostkę ale nic poza tym. |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 9:02 am Temat postu: |
|
|
CORAX napisał: | Jestem przeciwny reaktywacji na większą skalę, trasy koncertowe w zupełności wystarczą, a dalsze rozwijanie tego co sie dzieje, czyli studyjny album, Paul członkiem zespołu itd. to już jest paranoja, ludziki będą kojarzyć Queen właśnie pod taką postacią. O zgrozo... |
popieram... dla mnie Queen to Freddie, Brian, John i Roger
ale jeśli album Q+PR będzie dobrym albumem- kupię... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 1329 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 11:31 am Temat postu: |
|
|
Ja myślę że Paul jest na tyle świadomym kolesiem że nie chciałby na siłę być członkiem queen,zresztą on sam jest na tyle znaną postacią że jeśli coś miałoby wyjść to chyba tylko pod nazwą "Queen+P.R"
I ewentualnie później w jakiś encyklopediach rocka to byłoby
grupa queen współpracująca z P.R
A czy do tego dojdzie to zobaczymy
Osobiście chciałbym bo przecież nie od dziś wiadomo że Brian i Roger piszą świetne piosenki |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:03 pm Temat postu: |
|
|
BRAKUJE JEDNEJ ODPOWIEDZI- kupie, bo jestem wielkim fanem tej kolaboracji, nie dltego ze to Queen, ale dl;atego ze jestem fanem i Briana i Rogera i Paula TEZ... I to od kilku lat, a nie tylko tej trasy... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:15 pm Temat postu: |
|
|
CORAX napisał: | Jestem przeciwny reaktywacji na większą skalę, trasy koncertowe w zupełności wystarczą, a dalsze rozwijanie tego co sie dzieje, czyli studyjny album, Paul członkiem zespołu itd. to już jest paranoja, ludziki będą kojarzyć Queen właśnie pod taką postacią. O zgrozo... |
NIE BEDZIE REAKTYWACJI QUEEN, PAUL NIE JEST CZLONKIEM ZESPOLU I NIGDY NIE BEDZIE! Jesli ktokowleik nagra plyte to wyjdzie ona co najwyzej pod nazwa Queen PLU Paul Rodgers. A TAK W OGOLE- to co z Was za fani, jesli boicie sie ze Freddie zostanie zapomniany??? Ja myslalem, ze uwazacie ze jest niezatapiony... T aplyta nie bedzie zaadresowana do fanow Britney spears (a Ci mogliby nie zdawac sobie sprawy ze wokalista Queen byl kiedys niejaki Mercury)- ta plyta adresowana bylaby do ROCKOWEJ publicznosci, i wiem ze 90% ludzi doskonale wie, ze Freddie byl wokalista Queen w okresie ich najwiekszej swietnosci i nikt tego nikomu nie zabierze... Tego typu glosy sa moim zdaniem histerczne, nic wiecej...
Kensington mi imponuje bo pamietam jak bardzo byl przeciwny trasie- a potem pojechal do hamburga, zobaczyl i ma ochote na plytre. I zgadzam sie, ze Say It's Not true powinno sie tam znalezc, jak i Invincible Hope... A coz The Call?
Wedlug mnie zapowiada sie swietna muzyka- histeryczne palenie kukiel Paula i plakanie na d "koncem swiata" pozostawie dewota, ja podelektuje sie swietna muzyka...
JESZCZE RAZ- PAUL nie dolaczyl do queen i nie dolaczy- to ze Wy o nim nie slyszeliscie nie znalczy ze jego nazwisko na swiecie nic nie znaczy- sprzedalw Stanach OGROMNA liczbe plyt, Bad Com[pany w pewnym momencie byli tam wieksi niz Queen. TAKIE sa realia. Jego nazwisko jest tak samo nosne jak nazwa Queen. DLATEGO uzywa sie obu, dlatego cala kolaboracja jest wlasnie tym- kolaboracja. Bo jest adresowana nie tylko dla tych ktorzy placza nad plakatami Freddiego wciaz 15 lat po smierci ale rowniez dla tych ktorzy sluchali w latach 70-tych bluesa spod znaku Free, dla tych ktorzy kochali Bad Company i wreszcie dla tych, ktorzy uwazaja ze dobrej muzyki w dzisiejszych czasach BRAKUJE i kiedy trzech tak utalentowanych muzyjkow chce razem pracowac po prostu sie z tego ciesza i maja nadzieje ze wsrod wydawnictw Robbie Williamsa, Linkin Park i Madonny znajdzie sie jakas jedna plyta z solidnym rockiem zagranym przez wirtuozow dla koneserow dobrej muzyki- QUEEN + PAUL RODGERS... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:21 pm Temat postu: |
|
|
ja mam pytanie do tych ktorzy zadeklarowali ze nie kupia na pewno plyty... a gdyby brian albo roger wydali w tym/przyszlym roku solowa plyte albo plyte nagrana tylko we dwoch pod szyldem "may/taylor" to byscie kupili?
zreszta wogole troche smiesza mnie opinie ze "na pewno jej nie kupie" wypowiedziane jeszcze przed jej wysluchaniem... no ale wasza wola _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:23 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Kensington mi imponuje bo pamietam jak bardzo byl przeciwny trasie- a potem pojechal do hamburga, zobaczyl i ma ochote na plytre. |
Tak było... I wiem, że byłem idiotą, kiedy początkowo sprzeciwiałem się tej współpracy.
Fenderek napisał: | I zgadzam sie, ze Say It's Not true powinno sie tam znalezc, jak i Invincible Hope... A coz The Call? |
Od dużej biedy mogliby go wydać na singlu jako B-Side. Ale na nową płytę jest on IMHO po prostu za słaby. Do tego ten wokal Brian'a...
Fenderek napisał: | Wedlug mnie zapowiada sie swietna muzyka- histeryczne palenie kukiel Paula i plakanie na d "koncem swiata" pozostawie dewota, ja podelektuje sie swietna muzyka... |
Jestem dokładnie tego samego zdania. I jestem pewien, że nie tylko my dwaj myślimy w ten sposób. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 1:38 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | ja mam pytanie do tych ktorzy zadeklarowali ze nie kupia na pewno plyty... a gdyby brian albo roger wydali w tym/przyszlym roku solowa plyte albo plyte nagrana tylko we dwoch pod szyldem "may/taylor" to byscie kupili? |
Nie- najpierw chcę kupić "On Fire" |
|
Powrót do góry |
|
|
Pafnucy
Dołączył: 02 Lip 2004 Posty: 227 Skąd: Piechowice/Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 1:44 pm Temat postu: |
|
|
taki potencjal nie moze sie zmarnowac:) jesli plyta bedzie miala ten klimacik ktory wytworzyl sie podczas tournee to jest na co czekac
no i Rog na wokalu obowiazkowo musi byc _________________ RUNNING WILD!
------------------------------------ |
|
Powrót do góry |
|
|
dudek
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 493 Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 1:54 pm Temat postu: |
|
|
pasquale napisał: | Swoją opinię na temat Q+PR wyraziłem podczas długiej i burzliwej rozmowy na zlocie (w tym miejscu pozdrowienia dla q_Michała, Dagmary i Bijou ) | Widzę, że mój udział w tej rozmowie został pominięty
Płyty na pewno posłucham, a jeżeli będzie dobra i będę miał trochę kasy, kupię. Szansa, że Bri/Rog wydaliby coś solowego dąży ostatnimi czasy do zera, a jako prawdziwy fan cholernie bym chciał, żeby doskonali przecież twórcy - nie muszę chyba nikogo przekonywać? - nie pracowali nad nową muzyką. "Zabranianie" im nagrywania płyty skazuje zapewne panów na koncertowanie po wieki bądź póki zupełnie im się nie znudzi - a koncerty to tylko część życia muzycznego.
Kwestia nazwy... kwestia drażliwa. IMO jeśli dla kogoś słowo "Queen" jest najwyższą świętością (czego wcale nie potępiam), pewne obiekcje wydają się zrozumiałe. Z drugiej strony: po pierwsze, nazwa brzmi "Q + Paul Rodgers". Po drugie... po drugie, nikt z nas nie słucha muzyki dla samej nazwy i... i moim zdaniem z tego jedynego powodu nie warto przekreślać przyszłości. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 3:15 pm Temat postu: |
|
|
dudek napisał: |
Kwestia nazwy... kwestia drażliwa. IMO jeśli dla kogoś słowo "Queen" jest najwyższą świętością (czego wcale nie potępiam), pewne obiekcje wydają się zrozumiałe. Z drugiej strony: po pierwsze, nazwa brzmi "Q + Paul Rodgers". Po drugie... po drugie, nikt z nas nie słucha muzyki dla samej nazwy i... i moim zdaniem z tego jedynego powodu nie warto przekreślać przyszłości. | własnie nazwa jest tylko ozdobą tak jak okałdka i bonusy na dvd liczy sie muzyka bo przez nia jestem na tym forum. a szanse na solowa plyte Rogera sa chyba zerowe a słuchanie jego wokalu jets pzryjemne dla ucha a Brian pewnie by napisał nie złe pisoenki pod Paula. A pytanie Paul pisze piosenki?
A pomysł z paleniem kukły Paula barzdo mi się podoba może na następnym zlocie
Mogli by w zimie wejść do studia i powrócić na trase z nowymi kawałkami i do Polszy _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 3:27 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | A pytanie Paul pisze piosenki? |
SEAGULL jest kompletnie dzieckiem Rodgersa- nie tylko napisal ale tez zagral an wszystkich instrumentach. Paul jest swietnym gitarzysta akustycznym tudziez rytmicznym, gra niezle na pianinie. W katalogu Free i Bad Company jest wiele utworow napisanych przez Rodgersa wspolnie alboz Mickiem Ralphsem, albo samemu, albo z muzykami Free- Rodgers znany jest z pisania wduecie- klasycznie, jak Lennon / McCartney albo Richards / Jagger- wiec takie May / Rodgers byloby mile
I jeszcze fakt- Paul sprzedal 125 MILIONOW plyt- ladny dorobek, nieprawdaz? Dlatego nie martwilbym sie o jego PRZEJSCIE do Queen- jego nazwisko znaczy zbyt duzo, zeby zrezygnowal z firmowania nim jakiegokolwiek projektu- on tez ma fanow a ilosc plyt swiadczy ze jest ich rownie duzo jak tych Queen... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 3:28 pm Temat postu: |
|
|
Kupie bez wahania, nazwa nie robi mi duzej różnicy, a na dodatek nie jest to Queen z Wiliamsem tylko z Rodgersem, świetnym wokalistą, i równym gosciem (nie stara sie naśladowywac Freddiego jak Robaczek, ma swój styl).
Albo jestes ślepy, albo nie ma w ankiecie opcji dla zwolenników Q+PR _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melina Bulsara
Dołączył: 28 Paź 2003 Posty: 401 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 4:00 pm Temat postu: |
|
|
pasquale napisał: | Zaznaczyłem że "tylko posłucham i nie kupię".
Swoją opinię na temat Q+PR wyraziłem podczas długiej i burzliwej rozmowy na zlocie (w tym miejscu pozdrowienia dla q_Michała, Dagmary i Bijou :wink: )
Uważam iż raz albo ze dwa razy można posłuchać sobie tego jako ciekawostkę ale nic poza tym. |
Eh.... a mnie nie było przy tej rozmowie, bo byłem w tym czasie zbyt zmęczony :P
Ja myślę tak samo jak Pasquale. Zawsze byłem przede wszystkim fanem Freddiego, co nie znaczy, że nie cenię reszty bandy ;) Jednak dla mnie liczy się Freddie i nie mam nawet wszystkich dostępnych płyt solowych Rogera czy Briana. Nową płytę jeżeli nagrają z Rodgersem na pewno przesłucham i może sobie przegram ale na pewno nie kupię oryginału, ponieważ wolałbym najpierw uzbierać sobie winyle itd. Nie mówię, że nigdy jej nie kupię jednak są dla mnie ważniejsze rzeczy do kupienia ;)
Panowie Brian i Roger już dawno mogliby wydać jakieś solowe płyty i czy byłby im potrzebny wokalista? Myślę, że nie i wtedy moglibyśmy posłuchać ich wokali i wszystko wyglądałoby lepiej i Ich talent by się nie marnował :P
Dobra tyle ode mnie ;)
_________________ Visca el Barça !
Keep Yourself Alive!
God Save The Queen! |
|
Powrót do góry |
|
|
|