Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Nie mówiąc już o tym, że filmowa gwiazda Liza Minelli śpiewała WATC na FM Tribute, a David Bowie który nagrał z grupą UP grał bodajże w "Zagadce nieśmiertelności" _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 8:04 pm Temat postu: |
|
|
crowley napisał: | ...a David Bowie który nagrał z grupą UP grał bodajże w "Zagadce nieśmiertelności" |
... i kilku albo kilkunastu innych filmach a takze powstal film w ktorym glowny bohater to postac oparta na "wczesnym" davidzie bowie (velvet goldmine) _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 8:10 pm Temat postu: |
|
|
ale do tej pory nie wiem co Kałużyński w "Bankiecie w domu powieszonego" miał na myśli pisząc o udanym udziale grupy Queenw filmie "Głupi najeźdźcy" _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Sob Cze 04, 2005 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Nudziło mi się podczas przerw reklamowych w czasie "Idola" to przetłumaczyłam kilka ciekawostek z tej strony. Luźne tłumaczenie, być może coś ominęłam. Większość ciekawostek chyba znana, niektóre są dyskusyjne i nie do końca sprawdzone (śpiewający John... )
John facts
* Veronica (żona Johna) jest gorliwą Katoliczką. Może dlatego mają tyle dzieci?
* Kiedy John po raz pierwszy puścił członkom zespołu "Another One Bites The Dust", nie wszystkim spodobał się ten utwór. Głównie piosenką zachwycony nie był Roger. Freddie musiał go przekonać, że utwór będzie dobry. Myślicie, że John chciał kiedyś przyłożyć Rogerowi?
* Kiedy John wyszedł ze swojej garderoby w stroju do teledysku "I want to break free", jego córka (która miała wtedy około 5 lat) zaczęła płakać, bo nie poznała swojego tatusia!
* John nie był zachwycony pomysłem wydania Bo Rhap na singlu.
* Kiedy zespół wydał "Night At The Opera", wszyscy byli przekonani, że zespół zarabia kupę pieniędzy. Prawda jest taka, że zarabiał Trident. Deaky musiał ich prosić, by udzielili mu kredytu na spłacenie zaliczki za dom. Szefostwo Trident odmówiło. (Veronica dopiero co urodziła pierwsze dziecko, a oni wciąż mieszkali w jedno-pokojowym mieszkaniu, ponieważ tylko na to było ich stać).
* Klip do "We Will Rock You" został nakręcony w ogrodzie Rogera w Surrey- przez większość poranka padał śnieg. Freddie musiał pożyczyć od Ratty'ego rękawiczki, podczas gdy Brian i Deaky mieli tak zmarznięte palce, że z trudem przychodziło im udawanie gry na gitarze. W międzyczasie Deaky nadepnął Rogerowi na stopę (a miał na sobie ciężkie buty...). Roger, jak można się domyślić, nie był tym zbytnio zachwycony.
* John tak się spił pewnego razu, że gdy usłyszał piosenkę Queen, spytał się, co to za zespół gra.
* John Deacon zaśpiewał chórki dla zespołu "Bad News" (Brian May był producentem).
* John był przebrany za jednorożca w klipie do "It's A Hard Life". Jednak nie zgodził się ubrać "głowy".
* John uwielbia prażone orzeszki ziemne.
* Kiedy zespół grał "Liar" w Colston Hall w Bristol, John udziełał się w chórkach, co jest rzadkością!
* John śpiewał chórki w refrenach "Radio Ga Ga" podczas wykonań tego utworu na żywo.
* W roku 1987 John Deacon był producentem singla hochsztaplerskiego zespołu Morris Minor and the Majors. Singiel nazywał się "Stutter Rap". John był podpisany jako "Grand Master Jelly Tot".
* Kiedy John po raz pierwszy obciął włosy, wszyscy mówili mu, że wygląda jak skazaniec. Jeden gość z ekipy nazwał go "ptasznikiem z Alcatraz" (''Birdman of Alcatraz''). Odtąd miał ksywkę Birdman (równocześnie z "Deaky"). Żart stał się na tyle popularny, że John dostał w prezencie pidżamę ze strzałkami, taką jak noszą więźniowie. John założył ją raz na scenę.
* John często odwiedza internetowe czaty!
* Na pierwszym albumie zespołu - Queen - John został podpisany jako Deacon John.
* Wielu ludzi mówi, że John boi się plastikowych kubków.
* Podobno pewnego dnia John upił się i został złapany na prowadzeniu samochodu po pijaku. Zabrano mu prawo jazdy na 12 miesięcy. Przez ten czas korzystał z publicznego transportu- nikt nawet nie zauważył!
* John jest najspokojniejszym członkiem zespołu, ale jak twierdzi Brian, potrafi "zastrzelić" dwoma zdaniami.
* John miał w zwyczaju rzucać w Briana orzeszkami ziemnymi, gdy ten grał swoje solówki na scenie
Jak następnym razem będzie mi się nudzić, przetłumaczę resztę. No chyba że komuś innemu się będzie chciało, to się nie obrażę. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Roger facts
* Roger na lewym barku ma tatuaż przedstawiający smoka.
* Kiedy Roger jechał odwiedzić Freddiego w ostatnich dniach jego życia, wjechał samochodem w policyjny patrol.
* Roger powiedział, że lubi naprawiać swoje komputery za pomocą cegieł.
* Roger niedawno miał operację oczu z powodu swojej krótkowzroczności.
* Roger uważa, że każdy, kto jest mu bliski, myślał kiedyś, że Rog to dureń, gdy spotkał go po raz pierwszy.
* Dziadek Rogera zwykł opowiadać mu "świńskie" dowcipy, gdy ten był mały. To dużo tłumaczy, nie?
* Pachy Rogera są bardziej owłosione niż można się tego spodziewać. Wystarczy obejrzeć teledysk do "Keep yourself alive."
* Syn Rogera, Felix, zainspirował go do napisania piosenki "Radio Ga Ga". Felix wszedł pewnego dnia do pokoju i gdy usłyszał muzykę płynącą z radia, powiedział:"Radio poo poo."
* Ktoś próbował sprzedać brukowcom w '91 roku kasetę video przedstawiającą Rogera uprawiającego seks z Debbi Leng.
* Jak można przeczytać w książce Lesley-Ann Jones, Roger kiedyś powiedział: "Mam takiego kaca, że nawet moje imię boli."
* Kiedy Queen przebywali w Budapeszcie, Freddie powiedział: "Wszystkie pokoje hotelowe są równe." Kiedy Roger zobaczył apartament Freddiego w hotelu Duna Intercontinental odrzekł: "Ale do cholery twój jest równiejszy od mojego!"
* Podczas trasy Magic Freddie i Roger mieli takie same spodnie.
* Podczas koncertu w '86 roku Roger splunął i jego ślina wylądowała bezpiecznie we włosach Briana (który nie zauważył).
* Obecnie Roger słucha Eminema i muzyki klasycznej!
* Roger miał więcej groupies niż pozostali.
* Roger był bardzo wątłym dzieckiem i często wracał blady i wystraszony z boiska od rugby, co było powodem złośliwości ze strony kolegów.
* Kiedy Roger był nastolatkiem, jego rodzice rozwiedli się.
* Rog nauczył się pływać dopiero w wieku 22 lat. Mówiono, że bał się utonąć.
* Roger boi się pająków.
* Roger rzucił palenie w 1987 roku, ponieważ jego ówczesna dziewczyna, Dominique, cierpiała na zapalenie płuc.
* Roger ogolił nogi do teledysku "I want to break free".
* Roger poszedł na pogrzeb ojca w dzień po swoich czterdziestych pierwszych urodzinach.
* Kiedy Roger wyszedł z garderoby na kręcenie ujęcia do teledysku "I want to break free", David (reżyser) powiedział: "Roger, wyglądasz tak dobrze, że mógłbym cię przelecieć." Nie wiedział, że Crystal wszystko nakręcił.
* Zgodnie z tym co mówi Crystal, Roger do teledysku "I Want To break Free" ubrał czarny, koronkowy stanik.
* Roger był świadkiem na ślubie Briana i Anity.
* Przez połowę pierwszego koncertu z trasy Electric Fire Roger grał z otwartym rozporkiem.
* Roger był pijany podczas kręcenia teledysku do "Who Wants To Live Forever".
* Roger ma dziwaczne, tłuściutkie palce u stóp.
* Roger nigdy nie miał prawdziwej pracy.
* Wszyscy pamiętają, że Roger przed kilkoma laty miał brodę, ale nie każdy wie, że Roger zapuścił bródkę także w latach 1969/1970, ponieważ ludzie na ulicy ciągle brali go za kobietę.
23) * Roger postanowił rozjaśnić włosy tuż przed koncertem w 1979 roku. Niestety nie przeczytał instrukcji na opakowaniu i zafarbował sobie włosy na zielono. Pozostali członkowie zespołu mieli z tego powodu świetny ubaw, zwłaszcza Freddie. Z tego koncertu nie uchowało się wiele zdjęć- Rog starał się ich pozbyć...
* Kiedyś, za czasów straganu w Kensington, Freddie poprosił Rogera o pomoc w kuchni: "Rog, kochanie, jak się gotuje jajko?" Roger odrzekł: "Hmm...Nie wiem. Myślę, że ma to coś wspólnego z gorącą wodą."
* W początkach lat 70-tych, zespół przebywał w Liverpoolu. Pewnego wieczoru szli ulicą, ubrani w swoje "fatałaszki" (no cóż.. ludzie w Liverpoolu nie ubierali się wtedy w ten sposób). Natknęli się na bandę jakiś chuliganów, którzy zagrozili, że ich pobiją. Roger szybko wyciągnął swoją kartę studencką i powiedział, że jest to licencja judo i że prawo zezwala mu ich pobić w samoobronie. Napastnicy uciekli. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 3:48 pm Temat postu: |
|
|
* Roger niedawno miał operację oczu z powodu swojej krótkowzroczności.
Potwierdzam na stronie kliniki widnieje zdjecie rogera
* Pachy Rogera są bardziej owłosione niż można się tego spodziewać. Wystarczy obejrzeć teledysk do "Keep yourself alive."
Musze spr.
* Podczas koncertu w '86 roku Roger splunął i jego ślina wylądowała bezpiecznie we włosach Briana (który nie zauważył).
He he teraz wiadomo jakiej odżywki uzywa Bri
* Przez połowę pierwszego koncertu z trasy Electric Fire Roger grał z otwartym rozporkiem.
Na strae lata lubi sobie po swintuszyc
* Roger był pijany podczas kręcenia teledysku do "Who Wants To Live Forever".
No tak to wiele tłumaczy to nieobecne spojrzenie oraz stwierdzam,ze gdyby Rog mieszkał w Polsce to by został jedynm ze znanych alkoholików artystów(Markowski i inni)
* Roger postanowił rozjaśnić włosy tuż przed koncertem w 1979 roku. Niestety nie przeczytał instrukcji na opakowaniu i zafarbował sobie włosy na zielono. Pozostali członkowie zespołu mieli z tego powodu świetny ubaw, zwłaszcza Freddie. Z tego koncertu nie uchowało się wiele zdjęć- Rog starał się ich pozbyć...
he ale istnieją _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 5:13 pm Temat postu: |
|
|
* To syn Rogera, Felix, ochrzcił strój Freddiego z teledysku do "It's a hard life" mianem "kostiumu krewetki".
* Kobieta w teledysku do piosenki "Breakthru" to Debbie Leng, była dziewczyna Rogera i matka trójki jego dzieci.
* Debbie zostawiła Rogera wkrótce po tym, jak dowiedziała się o jego romansie ze striptizerką. Debbie była wówczas w ciąży... Poza tym Roger opowiedział tej striptizerce wiele ciekawych rzeczy, np. że jest rozczarowany tym, że Freddie nie przyznał się publicznie do swojego homoseksualizmu, jak to zrobił choćby George Michael. Roger i Debbie są nadal przyjaciółmi. Roger przyjaźni się też z Dominique. Chcesz być przyjaciółką Rogera? Zmień imię na takie, które zaczyna się od litery "D", urodź jego dzieci, a potem rozstań się z nim.
* Przed koncertem Queen w pierwszej połowie lat 70-tych Roger wpadł w szał w swojej garderobie i kopnął w ścianę. Po koncercie zabrano go do szpitala na prześwietlenie. Podobno sprzęt Rogera nawalił i z tego powodu perkusista nie słyszał swojej gry i śpiewu, dlatego tak bardzo się zdenerwował.
* Syn Rogera, Felix, urodził się o 2 miesiące za wcześnie i ważył tylko 2 funty! (908 gramów? )
* Roger chciał wstawić przy wjeździe do swojej rezydencji w Surrey dwa kamienne lwy. Kiedy władze miasta nie zgodziły się, Rog postawił mnóstwo świecących w nocy krasnoludów.
* Kiedy Roger po raz pierwszy spotkał Dominique podczas przygotowań do koncertu w Hyde Parku, wymyślał wciąż nowe wymówki, by móc się z nią ponownie zobaczyć.
* Roger przez cały czas nosił ciemne okulary, ponieważ takie było zalecenie lekarza (Roger miał problemy z oczami).
* Rog w teledysku do piosenki "Flash" miał ledwie widoczne wąsy. ( Naprawdę?- będę musiała sprawdzić... ).
* Roger jest współwłaścicielem pubu w Surrey (lokal nazywa się The Swan).
* Roger ma 3 cieplarnie w swojej posiadłości w Surrey.
* Silnik Ferrari Rogera zapalił się we Francji, w '78.
* Z okazji 20 rocznicy działalności Queen Roger kupił Debbie antyczny naszyjnik, wykonany z platyny i wysadzany diamentami, wartości 150,000 funtów.
Edit: Jeszcze parę:
* Roger tak bardzo chciał, żeby "I'm in love with my car" było stroną b singla "Bo Rhap", że zamknął się w spiżarni i wyszedł z niej dopiero wtedy, kiedy Freddie zgodził się, żeby IILWMC było na singlu.
* Na jednym koncercie w latach 70-tych Roger był tak bardzo wkurzony z jakiegoś powodu, że kompletnie rozwalił swoje bębny i o mało nie trafił Freddiego w głowę.
* Na każdym koncercie, pod koniec "We Are The Champions" Roger wstawał ze swojego stołka (wciąż grając), po czym siadał z powrotem. Na jednym koncercie Rog jak zwykle wstał pod koniec "Champions". Nowy członek ekipy technicznej zauważył to i pomyślał, że stołek przeszkadza Rogerowi, więc go odsunął. Zamiast usiąść z powrotem, Roger upadł. Udało mu się wstać i dokończyć swoją część, po czym rozwalił swój zestaw perkusyjny.
* Gdy Roger był dzieckiem został przez przypadek postrzelony wiatrówką.
* Ojciec Rogera uważany był za ekscentryka. Słynął z tego, że spacerował po urwiskach, gdy było mu smutno lub jeździł na motocyklu po ogrodzie, w rezultacie robiąc sobie krzywdę.
* Roger i Crystal mieli serdecznie dość pewnej dziennikarki i chcieli się jej pozbyć, gdy poderwali dwie laski. Będąc trochę podchmielonymi, postanowili utopić kobietę w hotelowym basenie. Poszli na basen, zobaczyli, że jest zamknięty. potrząsnęli mocno drzwiami, roztrzaskując przy tym ich szklaną część, a następnie uciekli!
* Podczas pobytu w Ameryce Południowej Roger, John i Crystal postanowili wypożyczyć samochód i pojechać do miasta, oddalonego o jakieś sto mil. (John był jednak mądrzejszy i postanowił, że jednak pojedzie limuzyną). Samochód Rogera i Crystal zepsuł się, a na domiar złego rozpętała się burza (samochód nie miał dachu). Droga pogrążona była w błocie. Gdy mijał ich wielki tir panowie i ich samochód zostali ochlapani błotem. Udało im się jednak dotrzeć do celu podróży i po obsypaniu niezbyt miłymi słowami firmę, która wypożyczyła im samochód, nie musieli płacić za usługę.
* W 1989 roku Roger wydał rewelacyjne przyjęcie z okazji swoich 40-tych urodzin. Na zaproszeniach widniał napis: "Balujemy aż padniemy", a motywem przewodnim imprezy były czasy szkolne. Wszyscy goście (a było ich tysiąc) musieli się odpowiednio przebrać. Roger wypożyczył dwa ogromne reflektory, które rozświetlały niebo nad domem. Aby móc ich używać, Roger musiał zdobyć specjalne pozwolenie od British Aviation Authority (brytyjskie władze lotnicze czy coś takiego). Światła rozświetlały spory kawałek nieba i wprowadziły kompletny chaos! Ludzie, którzy mieszkali w pobliżu (do ok 25 mil) widzieli światła i myśleli, że to UFO. Ludzie jechali w kierunku świateł, by sprawdzić, czy czasem kosmici nie lądują! Policja została zalana telegonami informującymi o tajemniczych światłach. W pobliżu posiadłości Rogera zatrzymywało się mnóstwo samochodów, a ich pasażerowie wychodzili, stawali na chodnikach i gapili się w niebo. Następnego dnia wydarzenie zostało opisane na pierwszych stronach gazet. Widać, że impreza się udała... ! _________________ "Look beyond your own horizons ..."
Ostatnio zmieniony przez Sweet Lady dnia Sro Cze 08, 2005 12:54 am, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 5:46 pm Temat postu: |
|
|
uzupełniam:
18 sierpnia 1979 grajac w Saarbrucken dla 30000 Rog miał zielone włosy.
we wrzesniu 1979 we Francji Ferrari sie zapaliło i musiał uciekać póżniej w ST Tropez silnik jego motorowki zdycha i musi być ratowany.
12-15maj1983 GP Monacko za pijanstwo jest aresztowany wraz z Rockiem Parffitem ze Status Quo i spezdili noc w areszcie
1988 w styczniu wział slub z Dominique aby po miesiacu byc juz z Debbie!!
Kradziez kaset z domu i figurki gnomówmiły miece w 1991 maju.
Debbie spotkał w 1987 w trakcie krecenia klipu do Cowboys and Indians.
Świadkami na slubie Rog z Dominique był Fred i Mary. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 5:56 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | uzupełniam:
18 sierpnia 1979 grajac w Saarbrucken dla 30000 Rog miał zielone włosy. | Co wywolalo fale zlosliwych docinkow od calego zespolu, ale glownie od Freda. N atyle wkurzyly one Rogera ze ten zupelnie rozpieprzyl po koncercie swoj zestaw. Tlumaczyl sie, ze zle slszal, ze mial zly odluch i ze zle mu sie gralo (duzo pomylek). Taaaaa........ _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 7:43 pm Temat postu: |
|
|
Sweet Lady napisał: | * Roger był pijany podczas kręcenia teledysku do "Who Wants To Live Forever". |
Naprawdę? Rany, nie widać
Sweet Lady napisał: | * John tak się spił pewnego razu, że gdy usłyszał piosenkę Queen, spytał się, co to za zespół gra. |
LOL
Sweet Lady napisał: | * Rog nauczył się pływać dopiero w wieku 22 lat. Mówiono, że bał się utonąć.
* Roger boi się pająków.
|
Hehe, niezły jest
Sweet Lady napisał: | * Na każdym koncercie, pod koniec "We Are The Champions" Roger wstawał ze swojego stołka (wciąż grając), po czym siadał z powrotem. Na jednym koncercie Rog jak zwykle wstał pod koniec "Champions". Nowy członek ekipy technicznej zauważył to i pomyślał, że stołek przeszkadza Rogerowi, więc go odsunął. Zamiast usiąść z powrotem, Roger upadł. Udało mu się wstać i dokończyć swoją część, po czym rozwalił swój zestaw perkusyjny.
|
No przy niektórych "faktach" to ja już nie mogę
Sweet Lady napisał: | * Roger tak bardzo chciał, żeby "I'm in love with my car" było stroną b singla "Bo Rhap", że zamknął się w spiżarni i wyszedł z niej dopiero wtedy, kiedy Freddie zgodził się, żeby IILWMC było na singlu.
|
Super się czyta takie rzeczy..... _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 10:54 pm Temat postu: |
|
|
Brian Facts
* Brian myślał, że Freddie jest jakimś cyganem, gdy spotkał go po raz pierwszy.
* Brian mieszkał z Timem Staffelem i Rogerem Taylorem, gdy grali w Smile. Freddie potem się do nich wprowadził.
* Brian powiedział kilka lat temu, że Freddie miał szczęście, że umarł i nie musiał być świadkiem śmierci Queen. To było zanim zszedł się z Anitą i ją poślubił.
* Brian jako nastolatek pracował w fabryce produkującej wycieraczki do samochodów.
* W 1977 kiedy zespół był w trasie z Thin Lizzy jako supportem, gitarzysta tej grupy, Scott Gorham, dostał cytryną. Kiedy na scenę weszli panowie z Queen z tego samego kierunku, z którego ktoś rzucał cytrynę, poleciały jajka, które trafiły prosto w Briana (akurat miał na sobie białą koszulę). Bri poślizgnął się na tym całym bałaganie i upadł.
* Przed koncertem w Rainbow w 1974 roku Brian powiedział Freddiemu, że zachowuje się jak kokota, następnie wybiegł i nie było go przez kilka godzin.
* Brian i Deaky strasznie się pokłócili o to, czy w piosence "Back Chat" powinna być solówka gitarowa. Brian postawił na swoim...
* Kiedyś podczas próby dźwięku Freddie wkurzył się z jakiegoś powodu na pozostałych i wyszedł, mówiąc, że odchodzi na dobre. Kiedy nie wrócił po około pół godziny , Roger i Deaky zaczęli panikować, bojąc się, że to nie była czcza gadanina. Brian jednak spokojnie podniósł mikrofon, który Freddie zostawił, i zawołał: "Och, Freddie? Freddie-poo? Freddiekins, gdzie jesteś?" W chwilę później zjawił się Freddie i wrzasnął: "Nie nazywaj mnie tak!" Brian się uśmiechnął i odrzekł: "Wiedziałem, że to cię sprowadzi z powrotem."
* Kilka osób próbowało skopiować charakterystyczną gitarę Briana. Jedna z takich prób (około roku 1978) tak bardzo się nie powiodła, że Brian niespodziewanie zrzucił taką gitarę ze sceny i zepsuł ją.
* Brian jest prawdopodobnie jedynym muzykiem, którego artykuł naukowy opublikowany został w "Nature".
* Brian napisał "Tie Your Mother Down" długo zanim Queen "wystartowali". Spędził całą noc w obserwatorium, oglądając gwiazdy i był zbyt podekscytowany, żeby zasnąć. Mówi, że nie ma pojęcia, skąd mu się wzięła ta linijka ("Tie your..."). Miał zamiar ją zmienić, bo stwierdził, że jest dosyć głupia, ale Freddie powiedział, żeby ją zostawił, bo przypomina mu o pewnym wydarzeniu z przeszłości. Brian nie śmiał nawet pytać...
* Brian upił się kiedyś wraz z Van Halen i kiedy poszedł do toalety zwymiotować, uderzył głową w muszlę klozetową i dostał wstrząsu mózgu. Następnego wieczoru musiał zagrać koncert z głową owiniętą w bandaż.
* Brian ma w zwyczaju nigdy nie pamiętać, gdzie zostawił swój płaszcz.
* Kiedy Brian był mały, okropnie bał się w nocy krzesła, które stało w rogu jego pokoju.
* Mama Briana powiedziała, że jej syn chciał zostać chirurgiem. Brian twierdzi, że nie przypomina sobie tego
* Gdy Brian po raz pierwszy spotkał Crystal (Crystala?- należy to odmienić po polsku?), nadepnął mu na stopę swoim drewniakiem, za co przepraszał go chyba z 20 razy.
* Jeśli chodzi o pieniądze, gitara Briana była najtańszym sprzętem, jaki posiadał zespół.
* Brian jest tak nadopiekuńczy i wyczulony na punkcie Red Special, że kiedyś gdy podróżował samolotem, wykupił siedzenie dla swojej gitary.
* W Las Vegas Brian wyszedł na scenę bez gitary (nie po raz ostatni mu się to zdarzyło).
* Piosenka "The Prophet's Song" została zainspirowana snem Briana. .
* Brian złamał rękę, gdy bawił się na deskorolce swojego syna.
* Włosy Briana są bardziej miękkie niż można się tego spodziewać.
* Nikt kto zna Briana nie chciał uwierzyć, że napisał on utwór "Son and Daughter", ponieważ piosenka zawiera słowo "shit" (gówno dla niekumatych... ).
* Gdy Brian przebywał na Hawajach, został pewnego razu wciągnięty w cichy zaułek i zapytany, gdzie trzyma narkotyki. (Bri był nietypowo ubrany i miał długie włosy, stąd ta pomyłka).
* Brian lubi koktajl z krewetek i wegetariańskie jedzenie.
* Richie z boysbandu Five podczas nagrywania "We Will rock you" zgubił się na terenie posiadłości Briana i reszta członków jego grupy musiała go szukać.
* Brian stracił cnotę przy dźwiękach płyty Hollies.
* Wers piosenki "I want it all and I want it now," został zainspirowany przez Anitę Dobson.
* Podczas nagrywania płyty "The Works" Brian i Roger wdali się w bójkę i Brian uderzył Rogera pięścią.
* Brian jest wegetarianinem.
* Queen zagrali koncert mimo iż Brian miał poważne problemy z ramieniem, a Freddie ledwo co słyszał z powodu infekcji ucha. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
McBurak
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 944 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 11:10 pm Temat postu: |
|
|
az milo poczytac =) _________________ i can lead the nation with a microphone |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 12:20 am Temat postu: |
|
|
ROTFL!!! Nie ma to jak kawał dobrego humoru przed zaśnięciem _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 1:31 am Temat postu: |
|
|
Freddie facts
* Zanim Freddie umarł, przygotował długą listę prezentów świątecznych dla swoich przyjaciół. Elton John rozpłakał się, gdy dostał swój upominek (obraz).
* Freddie nie potrafił prowadzić i nie miał prawa jazdy.
* W początkach działalności Queen Freddie miał całe nogi w siniakach, ponieważ zwykł uderzać tamburynem w uda podczas koncertów.
* Freddie płakał ze wzruszenia, gdy oglądał w telewizji ślub księcia Karola i Diany.
* Freddie nie potrafił korzystać z mikrofalówki.
* Freddie kazał urządzić sobie gabinet z sekretnie wbudowaną komodą. Nie potrafił jednak dochować tajemnicy i zawsze pokazywał ją ludziom. Nigdy nic w niej nie było chowane.
* Freddie używał szamponu dla dzieci Johnson and Johnson, ponieważ miał wrażliwą skórę głowy.
* Freddie używał zwykłego mydła, ponieważ dawało mu efekt gładkiej skóry.
* Freddie napisał "Crazy Little Thing..." w wannie.
* Freddie uwielbiał książki Beatrix Potter.
* Kiedyś fan "wysłał się" w paczce do Freddiego. Wszedł do pudełka z kartką urodzinową i ktoś zabrał go na pocztę. Jakiś czas później Freddie dostał swoją przesyłkę...
* Kiedy Freddie mieszkał w Niemczech, zdechł jeden z jego kotów. Freddie wsiadł do samolotu następnego dnia, by polecieć na jego pogrzeb.
* Podobno Freddie nie potrafił pływać.
* Freddie zawsze nosił majtki od Calvina Kleina.
* Freddie zawsze kupował skarpetki w Marks and Spencers.
* Freddie uwielbiał pudełka- miał ich całe mnóstwo, wszędzie. Posiadał specjalną komodę, w której trzymał pudełka wypełnione wszystkimi jego rzeczami osobistymi, które coś dla niego znaczyły.
* Freddie nienawidził, jak mówiono na niego Fred.
* Freddie raz czytał prognozę pogody w programie radiowym Kenny'ego Everetta i wszystko pochrzanił.
* Roger i Brian strasznie się pokłócili przed koncertem. Sytuację załagodził Freddie. Gdy weszli do jego garderoby znaleźli go siedzącego na podłodze w samej bieliźnie i obżerającego się płatkami.
* Freddie uwielbiał wciskać wszystkie guziki w windzie jednocześnie, a potem panikował jak dwuletnie dziecko, kiedy winda nagle stawała.
* Gdy Freddie i Rog prowadzili stragan w Kensington, wkradli się do sąsiedniego stoiska, poprzestawiali lustra w damskiej przebieralni w ten sposób, że mogli oglądać wszystko co się tam dzieje z kasy we własnym straganie. (świntuchy... )
* Freddie pożyczył od Ratty'ego rękawiczki podczas kręcenia teledysków do "We Will rock You" i "Spread Your Wings". Był także trochę pijany, bo wypił zbyt dużo brandy (chciał się trochę rogrzać w tym mrozie).
* Do teledysku "I want to break free" Freddie miał zamiar założyć 15-centymetrowe szpilki, jednak ledwo co potrafił w nich ustać, więc musiał się zadowolić 5-centymetrowymi.
* W początkach lat 70-tych, gdy chłopcy mieszkali razem, mieli w zwyczaju kupować marihuanę zmieszaną z herbatą jaśminową, następnie oddzielali "maryśkę" od herbaty. W tych czasach Freddiego nie pociągały narkotyki i nie wiedział o tej całej sytuacji. Pewnego dnia zrobił sobie herbatę i momentalnie "odleciał"... Było mu potem wstyd, że tak wpadł i postanowił się na kimś zemścić. Pewnej nocy sąsiedzi narzekający na hałas wezwali policjantów. Freddie postanowił poczęstować gliniarzy herbatą...
* Freddie miał w ogrodzie staw z rybami (świetny pomysł, biorąc pod uwagę te wszystkie koty krążące po Garden Lodge...) i płakał, gdy jedna z ryb zdechła.
* Freddie miał na sobie szal, gdy został otoczony przez grupę fanów. Dwie dziewczyny chwyciły go za szalik i zaczęły ciągnąć w dwóch przeciwnych kierunkach. Jeszcze trochę, a by go udusiły. ( )
* Raz na lotnisku celnik zapragnął przeszukać jeden z bagaży Freddiego i był raczej zawstydzony, gdy w torbie znalazł mnóstwo czarnych lakierów do paznokci, maskar, biżuterii i satynowej bielizny.
* Freddie chciał się w ostatniej chwili wycofać z trasy Magic i Crystal musiał go przekonać, żeby jednak pojechał.
* Ulubione wody toaletowe Freddiego to: Armani for men, Monsiuer de Givenchy, L'Eau Dynamisant by Claris (często używał tego kosmetyku w ostatnich latach swojego życia). Uwielbiał także L'Interdit by Givenchy- fakt, że są to perfumy dla kobiet, wcale mu nie przeszkadzał.
* Freddie i Roger posprzeczali się o to, czy "I'm in love with my car" powinno się znaleźć na singlu razem z "Bohemian Rhapsody". Freddie nie chciał, żeby Roger zarabiał mnóstwo pieniędzy dzięki "Bo Rhap", a tak by właśnie było, gdyby IILWMC znalzało się na stronie b singla.
* Freddie podobno miał kiedyś kota o imieniu Roger. Wygląda na to, że panowie pogodzili się po wcześniejszych kłótniach.
* Podczas trasy w Australii w połowie lat 70-tych Freddie wściekł się o coś i rozwalił lustro tuż nad głową członka ekipy, następnie kazał mu pozamiatać...
* Kiedy zespół wydał "A Night At The Opera", Freddie wciąż mieszkał w mieszkaniu, które było tak wilgotne, że gdy wrócił z pierwszej trasy Queen po Japonii, znalazł grzyby na ścianach. (ble... Wyobrażacie sobie jego reakcję? )
* Pewnego dnia Freddie podróżował busem wraz ze swoim zespołem, Ibex. Gdy pojazd stanął, Freddie postanowił wysiąść. Od stóp do głów ubrany był w białe, satynowe ubrania i futrzaną kurtkę. Jak tylko wyszedł, na horyzoncie pojawiła się grupa strasznie ubabranych górników. Freddie krzyknął z przerażenia, wskoczył z powrotem do autobusu i zatrzasnął drzwi. ( )
* Freddie nienawidził lamp w suficie i dlatego w całym domu miał poustawiane lampy.
* Freddie pokazał się na ślubie Johna w białej limuzynie, ubrany od stóp do głów w białą satynę i w wielkie, skórzane, białe boa. Ponadto miał przy boku dwie kobiety (prawdopodobnie Mary i siostrę, Kashmirę). Boa niestety nie przetrwało jazdy na przyjęcie weselne. Ktoś wpadł bowiem na genialny pomysł, żeby wcisnąć do limuzyny Freddiego dodatkowo 20 ludzi i biedny Freddie musiał trzymać kogoś na kolanach. (Czy ja wiem, czy taki biedny... A jak to był facet...? )
* Pewnego razu Freddie pokłócił się z Jimem (o jakieś sprawy w ogrodzie). Postanowił udowodnić swojemu chłopakowi, że nie jest bezużyteczny. Wysłał więc kogoś, by kupił gatunki kwiatów, które będą ze sobą współgrać. Freddie poszedł do ogrodu i zaczął wykopywać ziemię łopatą. Jednak szybko mu się to znudziło i kazał Peterowi Freestonowi zrobić resztę.
* Kiedy zespół otrzymał swoją pierwszą złotą płytę (za "A Night At The Opera") Freddie był przekonany, że płyta w ramce nie jest ich, tylko jakiegoś innego zespołu. Otworzył ramę i włączył płytę, dzięki czemu dowiedział się, że jednak faktycznie należy ona do nich. _________________ "Look beyond your own horizons ..."
Ostatnio zmieniony przez Sweet Lady dnia Sro Cze 08, 2005 5:28 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 9:57 am Temat postu: |
|
|
* Brian przeklina duuuzo wiecej niz sie to wszystkim wydaje _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Mała ciekawostka ode mnie- utwór Who Wants To Live Forever...? zinterpretowała i zamieściła na swojej płycie Sarah Brightman- wokalistka (no i właśnie tu nie wiem jaka, bo niby śpiewa jak w operze, ale ma głos kompletnie nie pasujący do opery, może więc niech będzie popowo-operowa ). Cover bardzo się udał. Sarah Brightman ma niezwykle delikatny, ciepły i delikatny głos o rzadkiej barwie. Uwtór ten zaśpiewała z akompaniamentem londyńskiej orkiestry. |
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Yeah88 napisał: | Mała ciekawostka ode mnie- utwór Who Wants To Live Forever...? zinterpretowała i zamieściła na swojej płycie Sarah Brightman- |
Jest tez singiel CD z tym utworem. Dodatkowo zawiera 3 inne piosenki tej wykonawczyni. Wydanie w digipacku. _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 10:08 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 11:51 pm Temat postu: |
|
|
Sweet Lady napisał: | * Gdy Roger był dzieckiem został przez przypadek postrzelony bee-bee gun (co to jest?- chodzi o jakieś urządzenie, którego używają pszczelarze czy co?) |
Wiatrówka. Amunicja: śrut (po ang. BB's) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 12:52 am Temat postu: |
|
|
Dzięki. Już poprawiam. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
SoQ
Dołączył: 12 Sty 2004 Posty: 271 Skąd: Częstochowa / Katowice
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 1:36 am Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | Zaś pan Webber to ulubiony twórca musicalowy Freddiego. Łącząc wszystkie postacie razem: Webber jest autorem musicalu Cats, w którym Brightman śpiewała rolę Grizabelli. Cats zaś to ulubiony musical Freddiego. |
hehe ale zdecydowanie nie jest to ulubiony artysta Rogera Watersa-tego z Pink Floyd
fragment It's A Miracle (swoja drogą piekna ballada):
Cytat: | ...We cower in our shelters
With our hands over our ears
Lloyd-Webber's awful stuff
Runs for years and years and years
An earthquake hits the theatre
But the operetta lingers
Then the piano lid comes down
And breaks his fucking fingers
It's a miracle. |
_________________ Fan nr 19
The sun is in the east
Even though the day is done.
Two suns in the sunset
Could be the human race is run. |
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 9:39 am Temat postu: |
|
|
Zapewne dlatego, ze Waterers zarzucil kiedys Webberowi...plagiat! Co, jak sie pozniej okazalo, bylo nieprawda. _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 10:23 am Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
SoQ
Dołączył: 12 Sty 2004 Posty: 271 Skąd: Częstochowa / Katowice
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 11:03 am Temat postu: |
|
|
q_michal napisał: | Zapewne dlatego, ze Waterers zarzucil kiedys Webberowi...plagiat! Co, jak sie pozniej okazalo, bylo nieprawda. |
tak, Waters uwazal ze Lloyd-Webber wykorzystal w jednej ze swoich kompozycji fragmenty Echoes. Pozniej panowie chyba jakos doszli do porozumienia,ale piosenka zostala i Waters spiewal ja np podczas tournee in the flesh w 2002 choc it's a miracle zostalo wydane 10 lat wczesniej
A co do obcasow to wiedzialem ze Fredek na 6cm by sobie poradzil _________________ Fan nr 19
The sun is in the east
Even though the day is done.
Two suns in the sunset
Could be the human race is run. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | A jesli chodzi o te obcasy, w oryginalnym tekscie, na stronie ktora podalas, jest mowa o 6-inch i 2-inch heels, czyli 6 i 2 calowe, a nie centymetrowe. Roznica miedzy calem a centymetrem jest jakos 2,5-krotna na korzysc cala. A wiec chodzilo o 5 i 12 centymetrowe obcasy. |
Ups Sorry pisałam to ok 1-2 w nocy i już nie zwracałam uwagi na takie 'szczegóły" Prawda, że 6-centymetrowe obcasy to żadne wyzwanie.
Mój słownik podaje, że 1 inch= 2,54 cm, ale żeby nie było ułamków przyjmę że jest to 2,5 cm. Odpowiednio 15 i 5 cm. Poprawione- dzięki. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin S.
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 1865
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 6:02 pm Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | Yeah88 napisał: |
Sarah Brightman- wokalistka (no i właśnie tu nie wiem jaka, bo niby śpiewa jak w operze, ale ma głos kompletnie nie pasujący do opery, może więc niech będzie popowo-operowa ).
|
Sarah Brightman jest artystką musicalową. Bardzo znaną zresztą w tym kręgu. |
W takim razie sorry za wprowadzenie w błąd. Nie znam się za dobrze na takiej muzyce. Wydawało mi się, że skoro wydaje płyty, na których mozna usłyszeć orkiestrę, to znaczy że można ją przydzielić do opery, ale tez wydawanie płyt i specyfika głosu mogłyby ją kwalifikowac do popu. W każdym razie artystka ta przerobiła WWTLF, co wyszło jej zresztą bardzo udanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|