Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co powinni robić? |
nagrać nowy album i wyruszyć w trasę |
|
35% |
[ 33 ] |
uporczywie realizować projekt Queen+ |
|
8% |
[ 8 ] |
udać się na zasłużoną emeryturę i raczyć fanów nowymi wydawnictwami |
|
55% |
[ 52 ] |
|
Wszystkich Głosów : 93 |
|
Autor |
Wiadomość |
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią Sie 06, 2004 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Może i Roger chciałby. podobno z powodu opóźnień z Tributte... wypadło "AKOM w wokalnej interpretacji Taylora". Może przyjłaby się podobna płyta wśród fanów, ale na szerszą skale? Wątpie. I to chyba jest główna bariera, brak perspektyw na szersza publike. |
|
Powrót do góry |
|
|
mancin
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 333
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2004 7:47 pm Temat postu: |
|
|
deleted
Ostatnio zmieniony przez mancin dnia Sro Gru 05, 2007 11:54 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2004 9:00 pm Temat postu: |
|
|
jeżeli ma być pepsi bis to niech jeuż nic nie robią. A jeżeli będą tworzyć muzyke rockową (razem, czy osobno) to mogą na mnie liczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
dudek
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 493 Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2004 12:57 am Temat postu: |
|
|
CORAX napisał: | Z tego co ja wiem to Tim Staffel odszedł od Smile dlatego, bo ich debiutancka płyta nie odniosła sukcesu. To poirytowało Tim'a i odszedł. Dopiero wtedy pojawia się Farookh Bulsara, zastępuje jego miejsce i zmienia nazwę formacji... resztę wszyscy znamy taką samą. |
crowley napisał: | Odszedł do Humphy Bong czy jakoś tak bo była ta formacja tworzona przez byłego perkusistę Bee Gees - więc na starcie miała plusy. No niby tylko co z tego jak teraz prawie nikt ni wie o ich istnieniu. |
Tim Staffel po wydaniu SINGLA, który nie odniósł sukcesu nieco się podłamał... Płyta (Gettin' Smile) ukazała się w 1982.
Otrzymał w 1971 propozycję przejścia do zespołu Humpy Bong, który wystąpił w programie Top Of The Pops - ale tylko raz... Jeśli ja dobrze zrozumiałem, w Humpy Bong grał _przyszły_ kolo z Bee Gees...
Z kolei Freddie/Farookh był na horyzoncie dużo wczesniej, był znajomym Tima i lubił kapelę, często chodził na ich próby i koncerty. Chyba zdarzało się że Ibex grał ze Smile.
Jeśli zaś chodzi o Tima - czytałem kiedyś jego wypowiedzi w Sieci (ludzie zadawali mu pytania - "Ask Uncle Tim") - to na ile zrozumiałem/pamiętam nie był wcale tym zszokowany czy zły o to... Grał w kilku kapelach, potem wyjechał do USA i tam zajmował się "professional model-making" (ale jakie modele - ki diabeł wie!). Jedno z jego dokonań wyszło potem na płycie (jedna z płyt tych zespołów, potem nawet na CD). Zdaje się że potem zajmował się jazzem czy czymś takim... Teraz ma ponad 50 lat i nie ma za wiele czasu. Niedawno wydał płytę ("aMIGO"), ponoć w zupełnie dziwnych klimatach. Myślę, że nie ma NAJMNIEJSZEJ ochoty (ani czasu) na reakywację Smile, sam mawia że to były inne czasy... Dajcie sobie spokój!
Strona Tima: http://www.timstaffell.com. Ask Uncle Tim był gdzieś indziej i nie pamiętam / use Google [cytując MarcinNa ]. Więcej o Smile: http://www.queen.kgb.pl/biografie/index.php?d=solo&f=smile (zaktualizuję to i uzupełnię - niebawem). _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2004 8:56 am Temat postu: |
|
|
dudek napisał: | Grał w kilku kapelach, potem wyjechał do USA i tam zajmował się "professional model-making" (ale jakie modele - ki diabeł wie!). | Tim Staffel pracowal jako MODELARZ w firmie projektanckiej... Kiedys dostal zlecenie na zrobienia modelu takiego dziwnego ufoka, z ktorego to zadania sie wywiazal... Jakiez bylo jego zdziwienie gdy okazalo sie, iz projekt byl dla... Rogera Taylora, a sfotografowany model ufoka- okladka Fun in Space!!! Oboje Roger i Tim nie wiedzieli nic- zamowienie bylo dla firmy, Taaylor nie wiedzial iz pracuje w niej Staffel... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spike Edney jr
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 852
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2004 3:44 pm Temat postu: |
|
|
Nic dziwnego, przecież gość skończył Wyższą Szkołę Artystyczną razem z Freddim. |
|
Powrót do góry |
|
|
dudek
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 493 Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2004 12:39 am Temat postu: |
|
|
dudek napisał: | Otrzymał w 1971 propozycję |
Sorki Dałem d*y Oczywiście Tim odszedł od Smile w 1970, pierwszy koncert Queen miał miejsce 27.6.1970, jeszcze jako Smile. Zgodnie z tym co pisał niegdyś Fenderek koncert ten odbył się krótko po odejściu Tima i był juz zakontraktowany jako Smile, więc pewnie było to krótko przed. Czyli Tim odszedł pewnie w czerwcu bądź w maju 1970.
Oprócz tego w sprawie początków Queen (oprócz swojej strony ) polecam temat Pytania, gdzie w pigułce zawarto masę ciekawostek o Queen... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avi
Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 96 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 4:14 pm Temat postu: |
|
|
Zaznaczylam 3 odpowiedź bo dla mnie prawdziwy Queen bez Freddiego to nie Queen.Mam nadzieję, ze chłopaki w swoich archiwach maja jeszcze sporo materialow , ktore powinny zobaczyc światło dzienne i dać troche radosci tym ktorzy na to czekają.
Czy Roger z Brianem mogliby zaśpiewć częśc materiału Queen ? wydaje mi sie ze nie dokońca.Lubie głos Rogera ale po tym jak ogladnęłam fragment live in Amsterdam gdzie dwie panienki kreciły tyłkami do WWRY to trochę zwątpiłam.
Każdy z Nich jest niepowtarzalny w tym co robił i chyba byloby lepiej gdyby zajęli sie przygotowaniem starego materialu na nowy album.
Zaden R.Williams ani nikt inny nie zaspiewa tak jak Freddie wie moze lepiej byłoby zeby dali sobie wszyscy spokoj bo wychodzi z tego straszna kicha.
Nie sugeruje tu , ze Roger, John czy Brian maja siedziec przed kominkiem i robic wnukom rekawiczki na drutach.Nie nic z tych rzeczy .......
Niech zajma się tym o czym mowiłam wcześniej a procz tego moga dzialac solo.
Jestem przekonana , ze drzemie w nich jeszcze niesamowita energia do stworzenia solowych albumow, ktore rzuca fanow na kolana.
Brian weź za gitarę i pokaż jak śpiewa Roger zasiadź przy perkusji i ..........niech wszystkim zabrzmia w uszach słowa "........are you ready brothers and sisters......" |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Avi napisał: | a procz tego moga dzialac solo. |
a moze John wyskoczy z jakims solowym albumem? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:13 pm Temat postu: |
|
|
art_mar napisał: | a moze John wyskoczy z jakims solowym albumem? |
I to najlepiej w roli wokalisty |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:19 pm Temat postu: |
|
|
rodzynek2 napisał: | art_mar napisał: | a moze John wyskoczy z jakims solowym albumem? |
I to najlepiej w roli wokalisty |
no to raczej nie inaczej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:21 pm Temat postu: |
|
|
Tylko, że John uważa swój głos za nieciekawy, więc sami wiecie, że nie ma co liczyć...
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:28 pm Temat postu: |
|
|
Teraz widziałem już wszystko... no, ale w dalszym ciągu muszę wszystko USŁYSZEĆ, więc to nie pora na umieranie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mancin
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 333
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:30 pm Temat postu: |
|
|
deleted
Ostatnio zmieniony przez mancin dnia Sro Gru 05, 2007 11:54 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:31 pm Temat postu: |
|
|
mancin napisał: | Dla mnie to jest dziwne, ze muzyk nie ma chęci robić czegoś nowego, tworzyć. Artystą jest się do konca życia |
no tak, może Johnowi nie uśmiechała się kariera solowa, a mimo wszystko nagrał album i dobrze, nie mam go, ale postaram się jakoś zdobyć |
|
Powrót do góry |
|
|
rodzynek2
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 1336 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:34 pm Temat postu: |
|
|
Mowiąc szczerze nie spodziewałem, że John coś wyda solo. tzn. chciałem żeby coś wydał, ale nie spodziewałem się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:41 pm Temat postu: |
|
|
rodzynek2 napisał: | Mowiąc szczerze nie spodziewałem, że John coś wyda solo. tzn. chciałem żeby coś wydał, ale nie spodziewałem się. |
niejednokrotnie gadałem z różnymi fanami, o tym jakby to było, gdyby John powrócił w wielkim stylu z solową płytą, nie przypuszczają, że jakąś ma.
moim celem jest ta właśnie płyta
ciesze się - bardzo |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:46 pm Temat postu: |
|
|
No dobra, Fenderek.... przesłuchanie! Mów co wiesz o tym albumie, na pewno masz więcej informacji, tylko nie chcesz się przyznać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja tylko mam nadzieje, ze wszyscy zauwazyli emoticonke przy poscie o plycie Johna...
Powiem wam jutro (albo MarcinN wam powie, moze ktos jeszcze...) _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 5:56 pm Temat postu: |
|
|
No tak, jutro wracam z pracy o 5 po południu, więc cały dzień będę myślami gdzie indziej... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Ale ludzie są naiwni Dobre Fenderek _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to efektowny fotomontaż, fake, to widać na drugi rzut okiem sam tytuł JOHN DEACON IS THE MAN IN THE SHADOWS tak naprawdę w zestawieniu z dobrotliwą twarzą Diakona mówi wszystko. OJ, tak - ludzie są naiwni, MJK |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Taaaa, tylko że nie każdy jest znawcą grafiki komputerowej i taki laik jak ja może mieć kłopoty z odróżnieniem, na przykład, fałd na pustyni od płaskiej nawierzchni z renderem... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinN Site Admin
Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 1159 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 8:33 pm Temat postu: |
|
|
No to jeszcze raz...
A o tej płycie słyszeliście? _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 8:52 pm Temat postu: |
|
|
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 8:59 pm Temat postu: |
|
|
MarcinN napisał: | No to jeszcze raz...
A o tej płycie słyszeliście? |
czym mnie jeszcze zaskoczycie |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Sie 18, 2004 9:02 pm Temat postu: |
|
|
nie chcialbym nic mowic ale moze by tak przerzucic caly dialog do tematu "John Deacon" ? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|