Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 12:14 pm Temat postu: Re: po Wiedniu recenzje i zdjęcia |
|
|
daga napisał: | Ja swoją pełną relacje z wyjazdu anpisze ok.15-16 godz. |
Czekamy z niecierpliwością!!! _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Brimay
Dołączył: 06 Wrz 2004 Posty: 124 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie bomba
Zaryzykuje stwierdzenie, że nie brakowało mi Freda, bo na koncertach
jest więcej darcia niż na albumach i nie słyszy się takiej wielkiej różnicy. Pozatym wszyscy pomagali swoim śpiewem.
Najważniejsze jest to, że byłem jakieś 3 metry od Briana czy Rogera.
Widziałem wszystko dokładnie nawet skapujący pot z ich czoła.
Niesamowite przeżycie.
Zagrali tylko 2 piosenki Paula obie wypadły bardzo dobrze. Reszta standard żadnych niespodzianek.
To tylko Braian wplótł w swoje solo kawałek Walca Straussa.
Bardzo mi się podobało wykonanie Lost Horizon.
We will rock you też na koncertach daje niezłego kopa, nie to co słuchanie w domu. Chyba tyle, za dużo wrażeń jak na kilka dni
Nie dociera do końca do mnie, że to byli oni |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 1:22 pm Temat postu: |
|
|
Brimay napisał: |
We will rock you też na koncertach daje niezłego kopa, nie to co słuchanie w domu. |
No ba- na recenzje czekam z niecierpliwoscia! Dla mnie jeszcze dwa tygodnie na powrot do UK. _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Sivulec
Dołączył: 02 Lis 2003 Posty: 82 Skąd: Z Gdyni ano
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 2:37 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie niedawno wróciłem do domu...Jak zrzuce zdjęcia to dam linka...
Jeśli o koncert to dka mnie BOMBA!!!! Było bardzo pozytywnie...Będe ten występ wspominał niezwykle z powodu pewnych przygód po koncercie w których brał również udział Q_michał Częśc osób zapewne wie o co chodzi... _________________ Ooh you're a cool cat
Coming on strong with all the chit chat
Ooh you're alright |
|
Powrót do góry |
|
|
Sivulec
Dołączył: 02 Lis 2003 Posty: 82 Skąd: Z Gdyni ano
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 3:26 pm Temat postu: |
|
|
Oki. Wrzuciłem póki co 8 zdjęć. Mozecie je zobaczyć pod tym linkiem http://www.3miasto.net/~breph/queen/index.htm _________________ Ooh you're a cool cat
Coming on strong with all the chit chat
Ooh you're alright |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 3:58 pm Temat postu: |
|
|
Zdjecia super. Faktycznie blisko
szczerze- nie chce mi sie wierzyc ze ktokolwiek po takich koncertach moglby byc zawiedziony. Roger jest dla mnie absolutna gwiazda tych wystepow- ludzie zaczynali watpic czy da rade, a on... po prostu RULEZ! TATDOOL spiewa przepieknie, IILWMC to juz w ogole majstersztyk... Bedac wielkim fanem Briana musze przyznac- Roger jest nie do przebicia!!! _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 4:06 pm Temat postu: |
|
|
Słuchając IILWMC to az mi sie łezka zakręciła w oku. Od razu przypomniały mi sie te występy w latach '77-'81 A co to by było tam na miejscu i na żywo _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 4:23 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Czytając Wasze komentarze muszę przyznać, że jeszcze bardziej zaostrzył mi się apetyt na koncert w Hamburgu. To już za dwa tygodnie!!! _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 5:29 pm Temat postu: |
|
|
12.IV
Wyjazd z Wawy o 10 prawie komplet bez 9osób które dosiadły się w Częstochowie i Katowicach. W ramach rozgrzewki obejrzeliśmy Xmas75 i Jewels. Obiadek w Ustrzykach.Pzred tym oglądanie Budapesztu. A potem to już cover band rusza w trase na gitarze 3 gitarzystów, tamburynko i pałeczki Od No one but you, Too much love..., Radio gaga (klaskajacy bus ), Calling all girls, Spread your wings, Show must go on... itd. wszytsko zostało nagarne w pograżonym w ciemnościach busie
A potem hotel a w nim wieczór śpiewów pijackich Do póżnej nocy póki obsługa w barze nie pogasiła świateł. Odspiewaliśmy ku radości kelerek Radio gaga, Under pressure i bez podkładu całosć Bo Rhap z każdym chórkiem pzry wiodącym udziale wyćwiczonych fanów z Wawy a zamaist U yeah po koniec było chuj... a potem było juz wszytsko od Ajronmana, Zośki itd. A CZech zagrał nam solówe na gitarze i zaśpiewał i zagrał Yestarday Moze był to Karl G.
A w nocy pewien fan lub duch udawał Freda bo było słychac Eooooo
13.IV
Zwiedzanie cudownego, bogatego (tyle Merców i audi to ja nie widziałam naraz) Wiednia. Mały deszczyk próbował ochłodzić nasz zapał.A w trakcie dojazdu do hali Budapesztu
No i halla brak miejsca na parkingu jakies wykopki czyli prawie jak w Polsce. Ukrywanie kamer i aparatów po skarpetkach, majtkach, torbach, plecakach. I ku naszemu zdziwnieniu ochrona nie szuka ich tak dokładnie. Otwacie bram godzine przed koncertem. I zapobiegliwi kupuja pamiatki z koncertu juz teraz.
Ceny:
Koszulki 30euro z logo trasy polskim orzełkiem , Fredem lub Pulem
Program trasy 15 euro
Moneta Brianowa 8euro
Nieśmiertelnik 10euro
Bransoletka 5euro
kluczyk 5euro
I oczekiwanie na początke koncertu. Jakiś piosenki z głośników nawet wersja country Feel like make love i WWRY chyba po czesku. No i ...
It's bautiful day i lop z 13 utworu jakies 5-10 minut i Eminem i ....
Reachin Out miła zgrywka na poczatek przez Pula.
No i opada kurtyna i Tie mother down sala szaleje i ja znią i wszyscy fani z Polski kołomnie stojacy. Flaga powiewa Polska.
I Want To Break Free superrrrr Paul dał czadu , wersja koncertowa jest o niebo lepsza od studyjnej Publika szaleje.
Fat Bottomed Girls kurcze tu musze przyznac ale ta piosenka nie zapadła mi w pamieci
Crazy Little Thing Called Love tu chłopcy Bri i Paul robia sobie jajo bo mają śmieszne gitary tylko ramki(nie znam nazwy na takie cudo) ale nie źle wyszło i Paul fajnie ruszał sie na scenie tu dla niego oklaski odemnie
Say It`s Not True (Roger on Vocals)tu Rog idzie na wybieg pierwsze blizsze spojrzenie na niego chwila spokoju i reflekcji mnie poruszyło jak ostanie słowa "it's happend me" wskazuje na siebie
'39 no tu już amok publicznośc zna każde słowo
Love of my life dedykowane Fredkowi i chyba Brian na początku sie zagapił I łzy w oczach poraz pierwszy!
Hammer To Fall powalajaca wersja wolna i po tem szybka z kapitalnym wokalem Rogera!!!!!
Let There Be Drums tu mi szczęka opadła kocham cie Roger i moim zdaniem lepiej sie trzymał niż Brian!!! Bravo!!!!!! coś genialnego!!!!! Jak on wymiatał!!!!!!!!
I'm In Love WIth My Car co tu pisac klasyka!!!!
Guitar Solo including Danube Waltz tu z Briana kapie woda!!!! I walc no na zakończenie jest na dachu Pałacu Backingham coś fajnego
Last Horizon nie zły odlot a na ekranie gwiazy i słońca dwa coś wyśmienitego niezłe odczucia
These Are The Days Of Our Lives no Rog wymiata łezka w oku i fotki z Japoni i najlepsze jak tekst jest " when i look and i find. no change" a na ekranie młody Rog i stary na scenie!!! Wspaniałe!!! Bravo!!!
Radio gaga cd. nastąpi wieczorem relacji _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:01 pm Temat postu: |
|
|
daga napisał: | cd. nastąpi wieczorem relacji |
Czyżby to był dopiero wstęp?
Czekam na cd. relacji. Tylko chyba musisz wczesniej trochę ochłonąć po takich wrażeniach _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:18 pm Temat postu: |
|
|
z tego co tu wyczytałem to ten koncert rzeczywiście był wiekopomny, ile piosenek zaśpiewał Paul ? _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:30 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Jakaś zbyt krótka ta setlista... Na stronie Dagi jest taka:
Vienna 13/04/05 – Stadhalle Wien
Reaching Out
Tie Your Mother Down
I Want To Break Free
Fat Bottomed Girls
Crazy Little Thing Called Love
Say Its Not True
39
Love Of My Life
Hammer To Fall
I’m In Love With My Car
Gtr Solo
Last Horizon
These Are The Days Of Our Lives
Radio Ga Ga
Can’t Get Enough
A Kind Of Magic
I Want It All
Bohemian Rhapsody
-------------------------
The Show Must Go On
All Right Now
We Will Rock You
We Are The Champions
Czekam z niecierpliwością na kolejne zdjęcia i dalszą część relacji! _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:53 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 6:57 pm Temat postu: |
|
|
Sorry. W każdym razie teraz wiadomo, jaka była setlista. _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 7:21 pm Temat postu: |
|
|
Wundżun napisał: | Bohemian Rhapsody
-------------------------
The Show Must Go On
|
Możecie mi powiedziec co znaczą te kreseczki - jakas przerwa czy cóś _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 10:09 pm Temat postu: |
|
|
Radio gaga na scene wraca Paul ale zaczyna Roger Fenomenalne klaskanie każdy klaszcze od Spika po obsługe wielkich reflektorów
Can’t Get Enough Paul się starał jak mógł ale nie pzrekonał do tej piosenki większości chociaz ja ja lubie ale wole śpiewac Feel like making love.
A kind of magic miłe intro Spika i kapitalny wokal Paula chyba najlepsza interprertacja piosenki Queen przez niego Poprostu magia!!!!!!!
I want it all tu światła sa jak w teledysku!!!!! Coś cudownego. I to przejście wolne!Gratulacje!!
I Bo Rhap tu na scenie tylko muzycy a na ekranie Fredek przy fortepianie!! Publika śpiewa. A ja mam łzy w oczach Coś niesmaowitego ile emocji!!! Po tem część operowa z mixem zdjęć z teledysków, koncertów i Johnem i jeden zabawnym moment jak John rusza iustami to tak jakby spiewał piosenke wygląda i był lekki śmiech wśród publiczności i wejście smoka z rockowa częścią!!
I zakończenie piosenki w stylu Paula i przerwa.
Obniżenie świateł i The show must go on Paul śpiewa i publika cuż tu dodac kapitalna piosenka.
No i All right now kapitalna piosenka i tu Paul mógłbyc zadowolony z siebie publika pokochała go na całego a ja od dawna lubiłam piosenke od czsów skłądanki The best air....
WWRY klasyka
WATC klasyka
I koniec ukłony i znikneli ze sceny ale nie z umysłów naszych
I teraz dopowiedzenia
Stałam po lewej strony sceny tam gdzie bassista Danny i reszta jakies 3-4 rządek.
Austryjacy sa nudni, palili pety na sali, a ci siedzacy siedzieli cąły prawie koncert i jeszcze ochrona ich powstrzymywała od wstawania!!!!!
NAgrywanie: Zbych cwaniak wniusł kamere!! Nagrywamy koncert pierwsze 2-3 piosenkia tu ochrona za barierki go wyczaiła i Zbych musiał dać nura w tłum na kolanach w ramach ochrony drogocenej kamery. I reszta koncertu była nagrywana audio ale ja mam zdjecia 40 klatek, Zbych 50 cyfrówką, Sivulez i jeszcze ktoś no i z Teraz Rocka oficjalne
Obok mnie nagrywali bez problemu na komórke i z cyfrowego aparatu wiec trzeba liczyć ,ze się pojawi koncercik.
Mam nadzieje,że na jakimś zdjećiu bedzie flaga Polski Widziałam jak Paul spojrzał ale chyba nie skumał napisu (Nowe Miasto)
Pual przez cąły koncert w trakcie przerw popijał napar z kubka stojacego u podnuża perkusji widac to na zdjeciach (kubek)
A Paul miał tekst na ekranach i widziałam jak patrzył w trakcie I want it all i Show must go on.
A Roger miał humor bo udawał żąglowanie pałeczkami, których nie łapał ale nie rzucił w publike
Brian i Jamie rzucili monetą i kostką.
A na scene wyladowało pudełko w kształcie srducha i balonik serduszko.
Historie zdycia autografu Spika niech opowiedzą Sivulez i QMichał
No to byłoby na tyle.
A mim zdaniem roger wyglada świetnie jak na sówj wiek, schudł i trzyma rytm!!!!!!! On jest cudowny!!!!!
Brian geniusz gitary widac,że skupia się w trakcie gry
Paul chyba na tym koncercie był jako gość bo znowu nie było jego 2 piosenek Ale dla mnie plus bo byłto można powiedzieć koncert Queen z gościnym uzdiałem Paula
I jedego nie moge przeżyć ,że nie jade do Pragi ((((((((((( _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
Ostatnio zmieniony przez daga dnia Czw Kwi 14, 2005 10:24 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
miraclequeen
Dołączył: 17 Mar 2004 Posty: 310
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Widzę że niektórzy robili zdjęcia na koncercie w Wiedniu - czyli można mieć na koncercie aparat i robić zdjęcia? Nie wiem czy mam wziąść aparat w Pradze na koncert czy nie ryzykować? |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 11:13 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Pafnucy
Dołączył: 02 Lip 2004 Posty: 227 Skąd: Piechowice/Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 12:37 am Temat postu: |
|
|
heheh...i widzicie jak fajnie? a jeszcze kiedys gadaliscie co niektorzy ze bez Freddiego to niema Queen...teraz na mnie kolej...w sobote rano jade na exodus do pragi _________________ RUNNING WILD!
------------------------------------ |
|
Powrót do góry |
|
|
sammywaslow
Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 53 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 9:29 am Temat postu: |
|
|
rzeczywiscie dla mnie bylo to warte kazdych pieniedzy!byly male wpadki np w CLTCL Paul w tym fragmencie co sie klaszcze wszedl od drugiego wersu a w LOML austracy zaczeli za wczesnie ale to tylko dodaje uroku..bylem zaskoczony forma Rogera - byl swietny!nie zapomne tez jak przy WATC Spike i Moses smiali sie i pokazywali palcami na Paula - chyba mu dawali do zrozumienia,ze to kawalek ponad jego mozliwosci wokalne albo przy SMGO jak Brian otarl cos z policzka..swietny patent z tym telebimem przy srodkowej czesci BR te fragmenty z klipow i koncertow byly zgrane idealnie do slow.jednym slowem jak ktos ma mozliwosc niech sie nie waha! |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 9:54 am Temat postu: |
|
|
Hello, teraz czas na mnie.
Musze powiedziec ze bylem pod wielkim wrazeniem tego wystepu.
To byla niesamowita magia dzwieku, wokali no i gra swiatel.
Ciezko jest opisac moj stan podczas tego koncertu jak i po nim.
Oczekiwanie na wystep Queen bylo tak wielkie, ze juz podczas remixu It's A Beautiful Day jak i Lose Yourself Eminema wszyscy klaskali i spiewali.
Prawdziwy szal rozpoczal sie jednak wraz pojawieniem sie Paula na scenie, a pozniej przejsciem na TYMD.
Cala hala skakala i spiewala. To bylo cos niesamowitego.
Musze sie pochwalic (bo to nie byloby w moim stylu ), ze jako pierwszemu a w ogole jednemu z 4 osob udalo sie dotknac palcow Paula (wlasnie podczas TYMD).
Niestety Bri jak i Roger nie wyciagneli rak do publicznosci.
Podczas koncertu mozna bylo sie niezle usmiac z Rogera.
Czlowiek ma bardzo wielkie poczucie humoru (nie tylko na scenie, ale i poza nia) i gral do kogos na nosie, zartobliwie zwlekal z rozpoczeciem coveru Nelsona czy tez rzucal sobie paleczkami (jedna trafilaby w Briana, ale ten odsunal sie w pore ).
Niestety koncert niewiadomo kiedy skonczyl sie.
Nie bawilem sie jeszcze w zyciu tak dobrze jak na koncercie Queen.
Caly czas spiewalem, skakalem, klaskalem i machalem rekoma.
Tuz przed rozpoczeciem LOML krzyknalem glosno do Briana "Greetings from Poland" i nie ma mozliwosci zeby nie slyszal, bo stalem od niego moze na 2 metry.
Po koncercie udalo mi sie zauwazyc Briana, Rogera, Jimiego Beacha i jednego z braci DoRo.
Stali ode mnie i Ciawiciego moze na 4, 5 metrow. Niestety autografow nie zebralem, gdyz ochrona nas nie dopuscila, oraz nieublagalnie zblizala sie 23 (o tej godz wyjezdzalismy z Wiednia).
To byl jedyny niedosyt podczas tego wyjazdu, koncertu i w ogole.
Wszystko oceniam na celujacy.
ehh ale i tak nie da sie tego opisac co sie czulo wewnatrz siebie, w swojej duszy.
Dziekuje i pozdrawiam
PS Pozdrawiamy Was serdecznie z Chrzanowa ze Zbyszkiem i czekamy na fanow Q w Pradze.
Pamietajcie, spotykamy sie o 15 _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 2:25 pm Temat postu: |
|
|
Hej
Bedzie relatywnie(jak na mnie:) krotko bo za pare godzin wyjzdzam do Pragi poza tym dluzsze i bardziej fachowe recenzje z obu koncertów pojawia sie w najnowszym fanklubowym fanzinie:)
Droga do Weidnia (najpierw do Czech) przebywala w atmosferze poczucie jadnej wielkiej jednosci medzy fanami, poczuci wspolnej pasji, czegos n iezwykle podnicajcego unoiszcaego sie w powietrzu...Przez niemal cala droga autobus przupomnial jedna wileka szafe garajaca dzieki naszemu spiewniu, graniu i przeplataniu tego fargemntami koncertow i teledyskow. Ton czesci wokalno instrumentalnej nadawli:Zbyszek,Mjk i Sivulec, "Bo rhap" to juz tradycjny popis warszawskiej ekipy:)
W bardzo przutulnym hotelu w Czechach urzdzilasmy na predce parwdziwe Queen party! Prz morzu piwa i specyfcznych danaich( z piza Cipolla na czele ) do drugeij rano spiwlismy reperuar krolowej. Po kapitalnym odpsiwanbiu "radio ga ga" i "Bohemian rhaspody" do naszej pijacko-artystycznej bandy przylaczyli sie miejcoswi,jak sie pozniej okzalo bardzo muzykalni Czesci..Polecial przrozne reperuat od "Yestarday" przez "Do wah diddy" na "Zosce" konczac! Kelnerki caly czas kwitowane przez nas,ze" Show must go on" wreszcie przestaly walczyc z waitrakami:) Tradycjnie z Panem Prezesem Piotrkeim zamknelismy lokal:)
Najwytwalis (najbarziej pijani:)?) kotnynowali imperze jeszcze w pokoju moim i Zbyszku z ktorego pochodzi tradycjna porno sesja zdjeciowa:)
Pobudka przed 8,sniadanie,wyjzd i pare godzin pozniej bylismy juz w pieknym Wiedniu.Czas minal nam na zwiedzaniu,piciu piwa i niezwykle intersujacyhc queen'owych dyskusjach.
KONCERT! Po dosc dziwnym oczekiwaniu w kolejce,wnisieniu apartu w majtkach,kupeini pieknej koszulki i zajeciu sobie bardzo dobrych miejsc przy scenie, zaczal sie- a jkakzeby moglo byc inczej- najlpeszy show w moim zyciu! Paul znakomice wpordziwl publicznosc w nastroj euforii,gitaowe wejscie Briana byl jak za najlpszych lat, wygladajacy pocztkowo na bardzo zmeczonego Roeger rozkercal sie z kazda chwila, Spike,Jammie i Danny nie odstawli od reszty poziomem. Porywjacy poczatek, "Fatt...", "Crazy.." i "i want to..." to pokaz wspanuialej symbiozy zespolu z publicznoscia. Przy "Say it.s not true" Roger chyba samego siebie zaskoczyl niezwykla,przczysta barwa swego glosu. Zerszta pozniej przy "Radio.." i "These are.." dodal do tego jeszcze ogroma ekspersje i enrgie i mimo tradycjnej "chereografi" Rogera na wokalu piosenki wyszly przslicznie. Brian , pomimo dorbnbej pomyliki solo prz "Love of..." mial takie jak te na koncercie w Rio. To i "39" piblicznosc ospiwala bezblednie. Cala czas powiwilsmy poslikm szalikem, pare metron dalej Zbych,Daga i spolka machali polska flaga w pewnym momncie w gorze byly tylko te polskie akcesroia, mam nadziej,ze jest gdfzies uwiecznione. Polska zdomniowla Stadhalle!
"Hammer..." to zdeycdonie ejdna z najlepszych momentow koncertu,zwlascze przjecie Briana do rockewj czscie (nigdy wczesniej nie widzialem nim takiego dynamitu!) i wokal Rogera! Instrmentalne popisy zalozycieli Queen to juz klasyka gatunku, Paul naspodziwanie dobrze ospwial "i wan it all" ."Show msut go on" i zwlascze "A kind of...". Reparuar free ("all right.." i "can't get...") rowniez przyjeteo zosatly etnzujtsycznie. O "Bo rahp", "We will .." i "We are .." napsiane bylo juz chyba wszytko-BAJKA!!! Do legedny przjdzie wtaznye usmichniecie sie Spike do nszaej ekipy (na widok szalika) nabijanie sie Danny'ego i Jammiego z Paula, gesty Rogera i dialogi z publicznoscia Briana-dla mnie najwiekszej gwaiuzy wystepu!
Po tyhch jednych z peikniejszych godzin w moim zyciu podjalem wraz z Sivulcem legandrna walka o zodbycie autogafow! Cp my zesmy nie robili...Negoccje z oblsuga i technicznymi, przcoleganie pod bramka,wlamanie sie do remontownej drugiej czsec budynku, uciczka przed stzanikeim, proba zmylki na"zgubione klucze" w\i wresczie wjescia "nsa chama" bocznem wejsciem! Oplacalo sie! Pradowpdbnie jako jedyni ludzie dostalismy sie do czesi dla muzykow! Na kocnu korytzrza zobaczylem Danny'ego. Zaczelismy do niego biec! Michal(Sivuelc) katem oka zauwazyl gadredorbe a ja w niej ..Spika! Dalismy wiec z spoj z Dannym i szytruem na "5tego czlonka" Queen. Zaipomnwoal nam spokojem i zimna krwia. Spytal nas o ime,podspisal bilety uscisnalem mu dlon i wymnielm dwa zdania. W tym czasie Sivulec atakowal juz Paula, ja chwile poznej dopadlem Jammiego i Danny caly czas zoenotwny przygladl sie nato cale zamieszanie z boku. Niesety od reszty muzkow nie wzielismy jzu autogarfow bo dopadlo nas ochrona od ktoej ucielkismy w salansczym wysciug! Ale bylksimy tam!Widzilsmy ich!Rozmwilaismy z nimi! Jak sie pozjnek okazalo Brian i Roger udziali w tym czasie wywadiu...
Powrot uplnyal na konftoracji zdzraen, oponie o koncercie i calym wyjedzie u kzadego byl bardzo pochelbne. Cala droga zylismy tylko tym...
Powtrka juz od dizsiaj! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Po koncercie udalo mi sie zauwazyc jednego z braci DoRo. |
Mówisz o spółce reżyserskiej? Oni nie są braćmi.
Hamburg już wkrótce _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
|