Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lipa
Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 337 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Sweet Lady napisał: | Lipa napisał: | A mi sie kiedyś śmiło, że Queen z Paulem Rodgersem wyruszyli w trase po europie. Szkoda, że to tylko sen. |
A gdzie oni koncertują- na Antarktydzie? |
Jednak mogłem dać tam to : " " : P _________________ Hasta La Victoria Siempre ! Patria o muerte ! Venceremos ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja przed egzaminem konkretnie dziś miałem taki sen że byłem w sklepie muzycznym, widzę fortepian i zaczynam grać początek seven seas of rhye. _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 08 Sty 2005 Posty: 520
|
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Mi się kiedyś przyśniło że na lekcji muzyki (jeszcze w podstawówce ) podszedłem do pianina, usiadłem i zacząłem grać....... The Millionaire Waltz. Szkoda że to był sen . Oby takich więcej . |
|
Powrót do góry |
|
|
agoolka
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 64 Skąd: z Wrocławia
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2005 9:27 pm Temat postu: :-) |
|
|
Ja pamietam dwa sny z Queen w roli glownej (a z pewnoscia bylo ich wiecej ). Jeden to byl taki, ze bylam sobie na koncercie Queen, ktory odbywal sie na ulicy... , dodam jeszcze, ze na ulicy bylo pelno wody, jakby powodz...szczegolow nie bede pisac, bo by to strasznie duzo zajelo, a watpie zeby sie komus to chcialo czytac DRUGI byl taki, ze...Fred z Bri sie troszeczke posprzeczatali (nie pamietam juz o co) i zaczeli sie bic...nawet mocno...Rog z Deakym probowali ich rozdzielic, ale cos im nie "wychodzilo"... Jak myslicie kto wygral? Wygral Brian, poniewaz wzial swoja Red Special i rabnal z calej sily Fredowi w twarz..........................dalej nic nie pamieatm........ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 12:49 am Temat postu: |
|
|
ja w nocy z srody na czwartek mialem dziwny sen (jak zwykle) dotyczacy zajec czwartkowych.. snilo mi sie ze koles (amerykanin) na tych zajeciach zaczal spiewal radio gaga i zrobil sie dziwnie podobny do rodgersa (te male slepia wygladajace jakby byl nacpany hehe).... ale najlepsze sie stalo w czwartek podczas tych wlasnie zajec... dostalem sms'a od kumpeli ktora mi napisala ze na lekcji angielskiego wlasnie beda spiewali radio gaga a nic nie wiedziala o moim snie ... czasami az sie siebie boje hehehe _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
scarab
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 11 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 1:34 pm Temat postu: |
|
|
Mnie sie niedawno snilo ze gralem w skladzie Queen na koncercie na Nepstadion, ktory znajdowal sie w... Tokio Wsrod publicznosci byli zreszta sami Japonczycy |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 5:04 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam za OT ale nie mogę się powstrzymać:
Scarab czy miałeś coś wspólnego z vortalem XGamer czy to tylko zbieżność nicków? |
|
Powrót do góry |
|
|
sorsha
Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 15 Skąd: no wysącz!
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Ja tez Wam opisze moje dwa sny...troche jebniete ale są
Otóż Mercury przyszedł pewnego razu do mnie do sypialni, ubrany był wtaki strój w jakim jest na okładce Barcelony z MOnserat, usiadł na lampce, to znacyz na jej brzegu i powiedział "Killer Queen", połozył korektor na łózku usmiechnął sie i poszedł dośc mocno trzaskając dzrwiami. Nawet nie dał mi dojść do słowa....
Kolejny sen polegał na tym iż poprzedzało go pewne zdarzenie związane z moim facetem. Szłam ulica, było cholernie goraco, pełno kurzu i żółtego koloru. W pewnym momencie Freddie przyjechał na rowerze i powiedział "ale ty jestes głupia...jak mogłaś zjebac taką sprawe?" pokrecił głową, zasalutował i odjechał hiehiehieihe...smiesznie to tera zbrzmi ale wtedy naprawde ,mnie to zdiwiło... _________________ Locktouar....God save the QUEEN!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 2024 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 11:29 pm Temat postu: |
|
|
sorsha mam malutenką sprawe zmiejsz troche twój avatar do regulaminowych rozmiarów, bo troche to przeszkadza w czytaniu Co do snów to mam takie mroczki w pamieci chodzi głównie o spiewanie w snach utworów StL czy GaGa _________________ Well, it's all right then, and it's all right now
|
|
Powrót do góry |
|
|
miraclequeen
Dołączył: 17 Mar 2004 Posty: 310
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 11:48 pm Temat postu: |
|
|
Mój ostatni i jedyny, który doskonale pamiętam sen związany z Queen miał miejsce w nocy z 16 na 17 kwietnia tego roku, po koncercie Queen + Paul Rodgers.
Śniło mi się wtedy, że siedzę albo stoję przy samej scenie na koncercie i widzę Briana. Jakoś chyba nie było tam nikogo oprócz niego. No i tak się mu przyglądam, a on popatrzył na mnie. Potem się do mnie uśmiechnął i mi pomachał ręką. Trwało to długo. Nie pamiętam co jeszcze się tam działo, ale rano żałowałem że to tylko sen. W ogóle rano nie byłem pewien czy naprawdę byłem na tym koncercie czy tylko mi się śniło, to było dla mnie bardzo ważne przeżycie.
Kiedyś miałem też jakieś inne drobne sny związane z Queen, ale ich nie pamiętam. Napewno mi się kiedyś śnił Freddie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Wto Maj 03, 2005 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Wiele razy śnili mi się panowie z Queen, ale zazwyczaj nie pamiętam swoich snów.
Dzisiaj śniło mi się, że Freddie był jurorem w "Idolu" i oceniał własny występ. Niestety nie pamiętam, co mówił. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 735
|
Wysłany: Wto Maj 03, 2005 5:41 pm Temat postu: |
|
|
Mnie sie kiedyś sniło,że grałam na koncercie Queen z Rogerem na...klawiszach
Inny sen:
Jestem na koncercie gdzie gra Brian z Rogerem i jakims facetem jako wokalista (ten sen był na dłuugo przed wiadomoscia ze Queen rusza w trase z Paul'em Rogers'em) i siedze blisko sceny,a za mna siedzicie Wy-Queen-fani.Pamietam,ze bezposrednio za mna siedziala Daga!
Po koncercie poszłam za kulisy i widziałam Briana z jakims facetem,ale
sniąc ten sen miałam świadomosc ze nigdy na ten koncert nie pojde... |
|
Powrót do góry |
|
|
scarab
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 11 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Sro Maj 04, 2005 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Scarab czy miałeś coś wspólnego z vortalem XGamer czy to tylko zbieżność nicków? |
tylko zbieznosc nickow. |
|
Powrót do góry |
|
|
agoolka
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 64 Skąd: z Wrocławia
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2005 4:37 pm Temat postu: |
|
|
Ja mialam kilka dni temu bardzo dziwny sen Snilo mi sie, ze w telewizji lecial koncert Queen + Paul Rodgers...Odbywal sie on na Wembley (byl taki sam obraz, tacy sami ludzie, taki sam klimat, po prostu wszystko tak samo jak podczas Freddie Mercury Tribute), tylko, ze na scenie byl Bri, Rog i Paul (co ciekawe Paul przypominal Mi Paula Younga ). Pamietam, ze Rog byl ubrany, na bialo, tak samo jak wtedy, Paul nie pamietam, a Bri byl chyba ubrany w ta swoja kolorowa kamizelke (jaka mial wtedy ). Na srodku sceny stalo krzeslo... A Paul, Bri i Rog krecili sie wokol niego i spiewali...Under Pressure... . Porabany, co nie |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2005 7:29 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich fanów Queen! W sumie, jako queenowiec z 8-letnim stażem powinienem wcześniej tu trafić...wybaczcie...
Z queenowych snów to pamiętam tylko taki, że spotkałem Freddiego we własnej windzie. Najbardziej przerażające było to, że nie wiadomo było czy on żyje czy nie...duch jakiś albo co... |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 159 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2005 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Witam nowego forumowicza! Mam nadzieje, że będzie Ci z nami dobrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2005 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Śniło mi się jeszcze kiedyś, że byłem na osiedlu mojej ciotki i słyszałem niepokojące odgłosy, które po zbliżeniu się w stronę krzaków stały się identyczne do rytmu z We Will Rock You |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Małe odkopanie tematu. Kto wchodzi na "czat" wie o co chodzi (ja do niczego nie nakłaniam ) A więc:
Tytuł: "Koszmar Wielkanocy 92'"
Obsada: Brian May i...a to będzie później
Akt I:
(Rozjaśnienie, nawet dźwięk jest)
Tłum szaleje, po scenie rozpoznaję FMTC, wychodzą bardzo mało znani ludzie, kiedyś tworzyli jakiś tam zespół. Kwin czy jakoś tak, podnosi się wrzawa oklaski.
W pierwszym akcie niewiele się dzieje, zespół wykonuje kilka mało znanych piosenek.
Akt II:
Zespół schodzi, zostaje sam Brian, wnoszą taborecik (oj nie moi mili, to nie Love Of My Life )
Brian:
-Ladies and Gentleman, could You please welcome.....(napięcie) Mr. Kristofer Krawczyk.
Wszyscy naturalnie zgotowali Krzychowi owację na stojąco, przecie to gwóźdź programu był (niestety nagranie zginęło w archiwach dlatego na oficjalnym wydawnictwie nie ma "miszcza". Krążą jednak plotki, że ktoś posiada przynajmniej mp3 z występu)
Akt III:
Jest!!! wytoczył się zza kulis, ze swoim ulubionym wachlarzykiem.
-Helloł Łemblij
-hę??
-Aj łud lajk tu sing ju a song tonight!
-?
-Yt is cold: Krajzy Lytul Sink Cold Lof!
Kto zrozumiał zapewne się zasmucił, że tym razem "Parostatka" nie będzie, ale cóż od biedy CLTCL może być.
Akt IV:
Wykonanie. Przemilczmy...
Akt V:
Reakcja publiczności. Polacy zarumienieni (czego tu się wstydzić myly państwo, jakby to powiedział pewien znany polityk), reszta milczy. Po chwili Brian starał się uratować sytuację:
-Ekhm...Very good joke Mr. Kuawyczyk, nice one. And what are you going to SING now?
-Dets ol det Aj priperd...
Akt V:
Ivan i Delfin na Szitowizji Niestety zakończenia snu nie pamiętam...Ale możecie sobie dopowiedzieć sami... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tstankie
Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 709 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 10:29 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Krawczyka, to myślę, ze z jego angielskim nie jest tak źle - chyba był w USA przez jakiś czas, poza tym myślę, że w rzeczywistości całkiem nieżle zaśpiewał by CLTCL. _________________ Tomek
Brian May Moje aukcje Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 10:34 pm Temat postu: |
|
|
No troszeczkę przesadziłem Ale jak tak słuchałem "Mona Lisa" to ten angielski dziwny był. Jak dla mnie przynajmniej |
|
Powrót do góry |
|
|
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 10:46 pm Temat postu: |
|
|
niezle, mike.... a czy to q_wojtek_q nie wspominal o swoim snie i wystepie freddiego z violetta villas ? byloby ciekawie tego wysluchac... _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben ' |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Maj 21, 2005 11:45 am Temat postu: |
|
|
Wiedziałem, że ten topic "Ostatnie dni Freda" i wszystkie te zdjęcia będą miały na mnie zły wpływ...
Śniło mi się dziś, że Freddie umarł. Ale nie w 1991r. tylko w 2005. Też na AIDS. Na MTV Classic i MTV Polska znaczki programowe były czarne - tak jakby była żałoba. A ja chodziłem strasznie przybity, najgorsze, że tego dnia miałem egzamin ustny u samego prof. Śpiewaka (w rzeczywistości jest to pisemny egzamin ). Coś tam ględzimy, aż w pewnym momencie profesor nachyla się do mnie i mówi "A wiesz, że ja pamiętam koronację Freddiego?"
a ja pamietam, że strasznie sie zastanawiałem o co chodziło z tą koronacją... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Maj 21, 2005 12:02 pm Temat postu: |
|
|
Haha a jakie ja mialem sny ...
az boje sie pisac...
Czasami snilo mi sie, ze koncertowalem z Queen (w jednym snie grajac na perce, w innym na pianinie).
Raz snilo mi sie, ze bylem z Rogerem i Brianem u mnie w miescie, oprowadzalem ich po nim, po okolicy, po Krakowie, wozilem sie z nimi limuzynami, robilem im make up zeby nikt ich nie rozpoznal haha...
I jeszcze jeden z wielu ...
Rozmowa z Freddiem (zeby nie bylo znowu w moim miescie ).
Pamietam ze wystraszylem sie ze jest skoro nie zyje... i pierwsze co zapytalem ile piosenek pozostalo (chocby samych wokali) z wczesniejszych sesji jak i ten po Innuendo ...
Z tego co pamietam to liczba byla dosyc duza ... ok 40 chyba kawalkow ...
Zobaczymy _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Q WOJTEK Q
Dołączył: 15 Cze 2004 Posty: 731 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob Maj 21, 2005 2:26 pm Temat postu: |
|
|
tyna napisał: | niezle, mike.... a czy to q_wojtek_q nie wspominal o swoim snie i wystepie freddiego z violetta villas ? byloby ciekawie tego wysluchac... |
To już było jakiś czas temu jak śniło mi się o V.V. ....
To było tak...
Schody. Viloa zchodzi ze swymi ogromnymi perukami.Staje rozkłada ręce i zaczyna coś śpiewać...
Z boku wlatuje Freddie chwyta Viole za rękę i spiewa...tak jak Barcelona tylko,że Polska Montsi
Nic normalnego tylko,że.....Violetta jest o głowę wyższa od Freddiego i to mnie właśnie dziwiło...Nieumiem sobie przypomnieć publiczności bo to już dawno byłoa ogólnie mało snów zapamiętuję... _________________ Nie wdawaj sie w dyskusje z idiota, sprowokuje cie, sprowadzi do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem... |
|
Powrót do góry |
|
|
vessena
Dołączył: 18 Sty 2005 Posty: 385 Skąd: z otchłani
|
Wysłany: Pią Maj 27, 2005 12:22 am Temat postu: |
|
|
jakby na zawolanie po tym temacie mi sie cos zabawnego przysnilo :
po jakims koncercie mozna bylo wygrac koszulki w losowaniu jesli ktos wylosowal dwie polowki jednego orzeszka (prosze sie nie pytac czemu orzeszka), ja wygralam raz, potem poszlam juz w koszulce Queen po drugi orzeszek, znowu wygralam, ale Brian wielce zasmucony oznajmil mi ze niestety juz koszulek brak i on moze mi co najwyzej autograf dac jako nagrode . (btw : qrcze ile ja bym za taki autograf dala) _________________ I can fly, my friends. The show must go on. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik89
Dołączył: 23 Lut 2005 Posty: 2187 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2005 11:16 pm Temat postu: |
|
|
vessena napisał: |
po jakims koncercie mozna bylo wygrac koszulki w losowaniu jesli ktos wylosowal dwie polowki jednego orzeszka (prosze sie nie pytac czemu orzeszka) |
Czemu orzeszka (nie mogłem się oprzeć pokusie) _________________ Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP |
|
Powrót do góry |
|
|
vessena
Dołączył: 18 Sty 2005 Posty: 385 Skąd: z otchłani
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2005 11:27 am Temat postu: |
|
|
Moze przejadlam sie przed snem .... Ktos ma jakas inna koncepcje? _________________ I can fly, my friends. The show must go on. |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2005 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Żadnych snów z Queen związanych nigdy nie miałem, w sumie szkoda. Rzadko kiedy mi się coś śni (znaczy się, zapewne często, ale rzadko pamiętam swój sen) - mój ostatni sen jaki zapamiętałem to miał miejsce jakieś 3 tygodnie temu i jego związek z Queen był zerowy. Mianowicie śniło mi się, że Korea Płn i Korea Płd zjednoczyły się w jedną Koreę... to był mój najgłupszy sen !!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
EchO
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 39 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2005 1:40 pm Temat postu: |
|
|
a mi się ostatnio śniło że Brian i Roger byli u mnie na podwórku i sprawdzali czy to dobre miejsce na koncert to musiał być proroczy sen |
|
Powrót do góry |
|
|
|