FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Jean Michel Jarre
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Oceń twórczość Jarre`a w skali szkolnej:
6
28%
 28%  [ 12 ]
5
26%
 26%  [ 11 ]
4
14%
 14%  [ 6 ]
3
9%
 9%  [ 4 ]
2
4%
 4%  [ 2 ]
1
2%
 2%  [ 1 ]
Co to za Jarre?
14%
 14%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 42

Autor Wiadomość
q_michal



Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 2049
Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Sro Kwi 08, 2009 12:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ktos sie wybiera 6 maja do Wroclawia?
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 Smile !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
q_michal



Dołączył: 15 Lis 2003
Posty: 2049
Skąd: Lubartów/Warszawa

PostWysłany: Sob Maj 23, 2009 5:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moja relacje z ostatniego wystepu Jarre'a we Wrocławiu. Przede wszystkim na drugiej stronie:) Koncert byl znakomity.

http://kultura.netbird.pl/widgets_area?app=873&app_id=95&app_type=article&article_id=11308&article_page=1&no_original_params=true&widget_id=899
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 Smile !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Dundersztyc19



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 1356
Skąd: Kuala Lumpur

PostWysłany: Czw Wrz 17, 2009 8:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zacny człowiek. Podoba mi się jego elektroniczna muzyka. Ogólnie każdy jego album jest na pewnym wysokim poziomie. Naprawdę gościu się zna rzeczy. To wszystko, co mam do powiedzenia Very Happy
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
whoatemydinner



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1771
Skąd: Z Mornington Crescent.

PostWysłany: Sob Sie 04, 2012 12:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Postanowiłem przyjrzeć się bliżej muzyce gościa, bo mnie cały internet (czyt. RYM, iTunes, Winamp i Last.fm) spamował, żebym to zrobił, bo w końcu lubię Oldfielda a oni wg. wszystkich tych serwisów są kropla w kroplę do siebie podobni pod względem muzyki. Nie wiem, czego się ludzie w tych serwisach nawdychali, bo wielkich podobieństw nie słyszę. Co wcale nie oznacza, że to zła muzyka. Wink

Poznałem Oxygene, które bardzo polubiłem. Bardzo klimatyczne i charakterystyczne nagranie. Motyw z Oxygene IV znałem, ale za cholerę nie wiedziałem, skąd to. No i się okazało. Właśnie część czwarta jest moją ulubioną na ten moment. Bardzo łatwo przyswajalna, a główny motyw jest fantastyczny. Jednak słuchając po raz któryś całego albumu doszedłem do wniosku, że jednak magia tej muzyki nie leży w tym, co jest wysunięte na przód, ale w aranżacjach oraz w tym, co się dzieje w tle. Bo to tam rodzi się klimat całości, który jest chyba największą zaletą całego albumu. Syntetyczny, trochę zimny, ale jednocześnie przyjemny. Może faktycznie niektóre porównania z Oldfieldem coś w sobie mają - obaj potrafią niezwykłą atmosferę na swoich wydawnictwach zrobić. Taką, że przed oczami same rysują się praktycznie krajobrazy.

Equinoxe dzisiaj pierwszy raz przesłuchałem i... no nie jest źle, klimatem bardzo podobny do Oxygene. Siostrzane płyty, bez dwóch zdań. A część 5 się zaczęła w taki przekonujący sposób dźwiękami burzy, że myślałem, że trzeba pranie schować, bo przemoknie jak deszcz burzowy przyjdzie. Wink Cała reszta albumu musi jeszcze dotrzeć, ale jestem raczej na tak.

Poczytałem sobie trochę na temat tego pana i raczej większość źródeł podaje, że po tych dwóch płytach styl Jarre'a się zmienił dość mocno. Czy to prawda? A jeśli tak, to jakiś znawca mógłby mi polecić coś podobnego stylem do Oxygene z późniejszych płyt? To znaczy spodziewam się, że Oxygene 7-13 jest obowiązkowe w tym przypadku, ale czy jakieś inne albumy mają szansę tak łatwo wejść?
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Anunaki



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 1794
Skąd: Wrocław/Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 04, 2012 12:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Za żadnego specjalistę w kwestii pana J.M Jarre'a sie nie uważam,ale kilka płyt słyszałem. Poza Oxygene i Equinoxe znam jeszcze Oxygene 7-13 i jest to całkiem udana próba kontynuacji swojej słynnej poprzedniczki,także Obiad przesłuchaj,powinna Ci sie spodobać Wink.
Znam także albumy Metamorphoses oraz Aero.
Z 1szego polecam ten utwór: http://www.youtube.com/watch?v=lCpjZ4AqIM4- jak dla mnie bardzo dobry utwór, do tego z udziałem Natashy Atlas, do której mam słabość.

Az drugiego: http://www.youtube.com/watch?v=9CqpR_jrG5o - zdecydowanie ma w sobie coś, ale trudno to opisać Wink

Miałem się zapoznać z dalsza częścią jego dyskografii,ale jakos do tej pory tego nie uczyniłem jeszcze.
_________________
The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dundersztyc19



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 1356
Skąd: Kuala Lumpur

PostWysłany: Sob Sie 04, 2012 9:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Godnym polecenia jest też album "Rendez-Vous", moim zdaniem jeden z lepszych. Też ma dosyć kosmiczny klimat.
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Kriejtiw



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 384

PostWysłany: Nie Sie 05, 2012 6:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obiad, chwytaj za Zoolook, to jest opus magnum Jarre'a. Skoro spodobały ci się Oxygene i Equinoxe to ten album musi chwycić. Znana ci już syntetyczność tych dwóch albumów połączona z niepokojem oraz ciekawymi eksperymentami związanymi z użyciem odgłosów paszczowych ludzi z całego globu.
Ethnicolor uważam za najlepszy utwór JMJ w ogóle, melancholijny, ale zupełnie nienachalny + bas Marcusa Millera (facet generalnie daje albumowi tyle, że szok. Bez niego byłoby dużo inaczej i mimo wszystko gorzej). Diva to też highlight, odjechany i zupełnie pogmatwany. Zoolookologie, tytułowy i Blah Blah Cafe to już bardziej konwencjonalny Jarre, ale tw wyskakujące co chwila różnorakie głosy, sprawiają że wszystko to brzmi bardzo intrygująco. Oczywiście, użycie samplingu było nowatorskie te 30 lat temu i zrozumiem jeśli teraz nie zrobi to wielkiego wrażenia, ale wciąż są tam imo momenty, gdy wkrada się ten mały pierwiastek niepewności i wręcz lekkiego dreszczyku.


Ad. Oxygene 7-13. No cóż, jako fan Oldfielda powinieneś wiedzieć, co to znaczy tworzyć kalki własnych albumów. Albumik jest fajny, dobrze nagrany i w ogóle. Jednakże... to już wszystko było i innowacji żadnych w sumie nie ma, słuchając tego nie powinno się mieć większych oczekiwań, ot, miła elektronika. Spokojnie, to jest lepsze niż Tubular Bells III Twisted Evil

Wystrzegaj się Teo & Tea. Bleh.
Dundersztyc19 napisał:
Godnym polecenia jest też album "Rendez-Vous", moim zdaniem jeden z lepszych. Też ma dosyć kosmiczny klimat.

Kosmiczny to dobre słowo, gdyż jeden z utworów dedykowany jest astronaucie, który zginął w katastrofie Challengera. W ogóle, ów kosmonauta miał zagrać na saksofonie... w kosmosie, a jego partie miały stać się częścią albumu.

Anunaki, ja też uwielbiam Souvenir of China, pomysł z tym aparatem uważam za rewelacyjny. Czuć te tę fascynację wschodnią kulturą. Bardziej jednak niż studyjna wersja, przemawia do mnie ta z jego pierwszego live albumu, który również gorąco polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
whoatemydinner



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1771
Skąd: Z Mornington Crescent.

PostWysłany: Nie Sie 05, 2012 9:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki za odpowiedzi. Smile

W takim razie w pierwszej kolejności wezmę się za Oxygene 7-13. Kriejtiw, uspokoiłeś mnie stwierdzeniem, że lepsze od TB3. Wink Może i faktycznie nic nowego, ale ja nie ukrywam, że od JMJ oczekuję bardziej przyjemnej, mogącej robić za fajne tło elektroniki niż czegoś mocno wymagającego. Więc ta płyta będzie raczej jak ulał, szczególnie, że, jak mówicie, jest troszkę kalką poprzedniczki. Cool Potem pewnie Zoolook, skoro tak polecasz. Coś innego, ale te eksperymenty mnie zaintrygowały. No i Randez-Vous, skoro Dundersztyc chwali kosmiczny klimat. Wink

@Anunaki, tych utworów jeszcze nie przesłuchałem, bo jestem na komórkowym internecie i YT nie chce działać, ale jak wrócę to przesłucham i się podzielę wrażeniami. Ale na razie tak czy inaczej dzięki. Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kriejtiw



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 384

PostWysłany: Pon Sie 06, 2012 9:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

whoatemydinner napisał:
Może i faktycznie nic nowego, ale ja nie ukrywam, że od JMJ oczekuję bardziej przyjemnej, mogącej robić za fajne tło elektroniki niż czegoś mocno wymagającego.

Ach, w tę stronę. W takim razie może Brian Eno? Music for the Airports jest przez wielu bardzo chwalone i polecane, jako idealne tło do nauki, czy czegokolwiek innego. Mnie osobiście... nudzi. Może to dlatego, że generalnie źle mi się czyta/pracuje przy muzyce, którą puszczam sobie sam (bo jak leci jakiś RMF gdzieś tam to spoko) ale wielu ludzi to lubi, więc możesz spróbować. Od Briana wolę np. Another Green World - dziwna mieszanka resztek glamowego Eno, popu i ambientu. Całość tworzy specyficzny dźwiękowy pejzaż, lecz i poszczególne utwory wyrwane z kontekstu bronią się same.

Może jeszcze Vangelis i jego Direct, to nawet przypomina nieco Jarre'a. Nawet, bo generalnie Grek i Francuz są muzykami wyraźnie różniącymi się od siebie. IMO JMJ zawsze był artystą, który tworzy pop (czy tam synthpop, jak chcecie) za pomocą instrumentów elektronicznych. Co oczywiście nie jest w żaden sposób zarzutem! Po prostu Vangelis jest bardziej eklektyczny i progresywny, a jego albumy nie przypominają zbytnio Oxygene czy Rendez-Vous. Cenię ich tak samo, no, może V trochę bardziej ze względu na przeszłość, po prostu nie uważam, że grają to samo i tak samo.

No i E2-E4, taki Amarok elektroniki Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 07, 2012 12:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

whoatemydinner napisał:
Poznałem Oxygene, które bardzo polubiłem. Bardzo klimatyczne i charakterystyczne nagranie. Motyw z Oxygene IV znałem, ale za cholerę nie wiedziałem, skąd to. No i się okazało. Właśnie część czwarta jest moją ulubioną na ten moment.

Ja chyba za bardzo się z nią osłuchałem na wszelkiego rodzaju automatach do cymbergaja czy flipperach, bo dużo bardziej wolę 2 albo 8 Wink
Natomiast po Oxygene i Equinoxe, absolutnie sztandarowych albumach francuza, do ogarnięcia jest właśnie Rendez-Vous (z którego jakiś czas temu mieliśmy genialny numer w QW) i Chronologie. Ale również wielkim znawcą nie jestem, zastrzegam.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
whoatemydinner



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1771
Skąd: Z Mornington Crescent.

PostWysłany: Wto Sie 07, 2012 2:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kriejtiw napisał:
Ach, w tę stronę. W takim razie może Brian Eno? Music for the Airports jest przez wielu bardzo chwalone i polecane, jako idealne tło do nauki, czy czegokolwiek innego. Mnie osobiście... nudzi.

Nie mogłem się powstrzymać i przesłuchałem. Idealne tło do zasypiania. Laughing Ale 1/1 jest bardzo spoko. Bardzo klimatyczna i ogółem świetna rzecz i fajną atmosferę robi. Pozostałe 3 też oczywiście klimatyczne, ale IMO nie ten sam poziom. Raczej będę się ograniczał do bardziej konwencjonalnego Eno (np. By This River) niż zbyt często wracał do takich czysto ambientowych wycieczek. Wink Czyli tutaj zbyt w drugą stronę poszło - było tak idealne na tło, że nie dało się na niczym praktycznie specjalnym w warstwie muzycznej skupić. Jeszcze się taki nie narodził coby mnie dogodził. Laughing

A Vangelisa lubię całkiem, chociaż też w sumie bardzo mało znam. Te bardziej sztandarowe rzeczy (soundtrack do Łowcy androidów, Motyw z Chariots of Fire, plus parę rzeczy którymi mnie we7 w radio Vangelis kiedyś raczył) jednak, a nie jakieś pełne płyty czy coś, ale nie zmienia to faktu, iż są to fajne rzeczy. Direct, mówisz? Kiedyś check-outnę. Wink

Kriejtiw napisał:
No i E2-E4, taki Amarok elektroniki Cool

Chodzi o taką płytę z szachownicą? Znam z okładki, ale właściwie nie wiedziałem, co tam jest. Ale skoro twierdzisz, że to Amarok elektroniki, to żadnych dalszych rekomendacji co do tego wydawnictwa już nie potrzebuję. Twisted Evil

Ziutek98 napisał:
Natomiast po Oxygene i Equinoxe, absolutnie sztandarowych albumach francuza, do ogarnięcia jest właśnie Rendez-Vous (z którego jakiś czas temu mieliśmy genialny numer w QW) i Chronologie. Ale również wielkim znawcą nie jestem, zastrzegam.

Już pamiętam, całkiem niezłe było i punktowałem zdaje się. Wink Po dalszych Tlenach chyba do tego w takim razie pójdę, bo jeśli cały album jest podobny do tego, to może być całkiem przyjemnie. Smile

W końcu też przesłuchałem te rzeczy, które Anunaki zapodał. C'est La Vie mi się na początku bardzo podobało, a potem z czasem lekko zaczął opadać mój entuzjazm. To znaczy dobre całkiem to, ale specjalnie mnie nie urzekło. Nie jestem specjalnie fanem orientalizmu w muzyce, jeśli mam być szczery, więc trochę mnie melodia męczyła, ale klimat oczywiście był. Ale chyba raczej podziękuję. Wink Z drugiej strony Souvenir of China już bardziej mnie przekonał do siebie. Podobnie ja pisze Kriejtiw - jak dla mnie pomysł z użyciem aparato-podobnego rytmu był strzałem w dziesiątkę. A to co się dzieje nad tym rytmem to już taki Jarre, jakiego właśnie szukam. No i co mi się bardzo podoba też to fakt, że Jarre nie poszedł właśnie drogą jakiś specjalnych skal czy orientalnych melodii, żeby uzyskać klimat tego wschodniego świata, tylko wykorzystał motyw z aparatem, jak prawdziwy turysta będący w odwiedziny tam. Świetny pomysł i kompozycja. Smile
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Ziutek98



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3947
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 07, 2012 2:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

whoatemydinner napisał:
Ziutek98 napisał:
Natomiast po Oxygene i Equinoxe, absolutnie sztandarowych albumach francuza, do ogarnięcia jest właśnie Rendez-Vous (z którego jakiś czas temu mieliśmy genialny numer w QW) i Chronologie. Ale również wielkim znawcą nie jestem, zastrzegam.

Już pamiętam, całkiem niezłe było i punktowałem zdaje się. Wink Po dalszych Tlenach chyba do tego w takim razie pójdę, bo jeśli cały album jest podobny do tego, to może być całkiem przyjemnie. Smile

No to jest raczej najmroczniejszy moment tego albumu. Ale jeśli dobrze rozumiem, że chodzi Ci o melodyjną, dobrze zaaranżowaną elektronikę, to nie możesz się zawieść:
http://www.youtube.com/watch?v=9TTFixL40Fo&feature=fvst
A tu jeszcze Chronologie:
http://www.youtube.com/watch?v=MgeZNr4BVhY&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=dyisjDpn_88&feature=fvwrel
Bardziej klimatyczne, momentami nostalgiczne, ale ciągle taki standardowy Jarre, bez większych eksperymentów, za to masą świetnych melodii i aranżacji.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek