FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Eutanazja- co o tym sądzicie?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Eutanazja
Tak
26%
 26%  [ 12 ]
Nie
15%
 15%  [ 7 ]
Tak- w niektórych przypadkach
52%
 52%  [ 24 ]
Nie mam zdania
4%
 4%  [ 2 ]
Inna odpowiedź
2%
 2%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 46

Autor Wiadomość
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Czw Mar 10, 2005 11:03 pm    Temat postu: Eutanazja- co o tym sądzicie? Odpowiedz z cytatem

No właśnie- jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Ja uważam, że tak, ale na życzenie chorego, kiedy osoba bardzo cierpi i nie ma najmniejszej szansy na to, że wyzdrowieje.

Możecie rozwinąć ten temat- np. w czasie wojny- gdy ciężko ranny przyjaciel prosi o "dobicie"- czy powinno się spełnić jego prośbę itd.
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw Mar 10, 2005 11:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W sumie co tu dodać - zgadzam się z Tobą, że eutanazja powinna być tylko na życzenie pacjenta i w przypadkach, gdzie nie ma szans na przeżycie.

Co do drugiego pytania: jeżeli faktycznie nie ma szansy na ocalenie kompana lub jest bardzo znikoma, to wg. mnie prośbę należy spełnić. Ale z drugiej strony na wojnie nigdy nie byłem i mam nadzieję, że nigdy nie będę, więc sam nie wiem jak bym się zachował.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
vessena



Dołączył: 18 Sty 2005
Posty: 385
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 9:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, w niektorych przypadkach, kiedy jest to swiadoma decyzja osoby nieuleczalnie chorej. Czytalam o takim Hiszpanie, ktory w wieku 20 paru lat skoczyl do wody, zostal kompletnie sparalizowany a potem przez nastepne 30 lat walczyl o prawo do smierci. Sama nie chcialabym tak zyc i wolalabym zeby ktos mi pomogl, na ile jestem sobie to w stanie wyobrazic. Jezeli ktos jest zdrowy na tyle by moc sam sie zabic, to mowimy o wolnej woli, prawda? To tu jet substytutem takiej decyzji. Inna rzecz, ze zdaje sobie sprawe z mozliwosci naduzyc, jesli sie da ludziom szanse. Dlatego nie powinno sie zostawiac takiej decyzji rodzinie.
_________________
I can fly, my friends. The show must go on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolejny kotrowesyjny temat. hmm, nie jestem entuzjastą tego typu rozwiązań. Jeżeli to zrobi się bez zgody "pacjęta" to może być zabójstwo, a jak na jego prosbe to ocieramy się o "pomoc" przy samobojstwie . Ale jak już, to powinna być na życzenie i z zgodą ( najepiej pisemną, a może jakiś akt notarialny, przy świadkach itp itd) zainteresowanej osoby, która jest w pełni władz umysłowych, no i tylko przy ciężkich chorobach bez szans na wyleczenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
miraclequeen



Dołączył: 17 Mar 2004
Posty: 310

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 11:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem jak najbadziej za eutanazją na życzenie każdego kto ma taką ochotę, oraz wtedy kiedy pacjent już nie może sam podjąć decyzji, a nie ma szans go wyleczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lipa



Dołączył: 11 Sty 2005
Posty: 337
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 1:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja jak wszyscy jestem za, ale tylko w niektórych przypadkach, jak nie ma szans na wyleczenie tej osoby i tylko wtedy gdy ona sama się na to zgodzi i nie jest chora umysłowo. A co do wojny to uważam, że to jest chyba obowiązek pomóc koledze, a nawet wrogom ,a nie patrzeć jak ten sie wykrwawia na naszych oczach. Tylko jak już pomóc to nie przykładając karabinu do czoła i mówić "za chwilę cie zabije", tylko nawet jak ta osoba prosi to strzelić znienacka, żeby się nie tego spodziewała. A co do kobiet, jak bym widział taką osobę proszącą mnie o to żebym do niej strzelił, nie zrobiłbym tego, nie wiem dlaczego. Usiadłbym przy niej i poczekał, aż "zaśnie".
_________________
Hasta La Victoria Siempre ! Patria o muerte ! Venceremos !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 3:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W drastycznych przypadkach i TYLKO na zyczenie chorego- lekarz nie ma prawa podjac takiej decyzji samodzielnie. Ale jestem na TAK.
Co do wojny i "spelnienia prosby"- tak. W sumie nie rozni sie to od eutanazji... Przy czym- chyba w ludzkim odruchu najpierw myslaloby sie czy przypadkiem nie da sie czegos zrobic, czy nie da sie wyjsc calo RAZEM z nim... Ale w wyjatkowo "goracej" sytuacji, bez szans- pewnie tak...
Oj zaraz uslyszymy od obroncow moralnosci ze przeciez cuda sie zdarzaja i ze to Bog decyduje o smierci i tym podobne... Wink W sumie ciekawe- gdyby tak rzeczywiscie bylo- ze Bog decyduje- to cala medycyna bylaby grzechem...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
usmc



Dołączył: 16 Lis 2003
Posty: 1272
Skąd: Galway / Kraków

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 3:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak najbardziej za - w przypadku smiertelnej choroby, niemozliwej do wyleczenia i ciezkich cierpien pacjenta, na jego prosbe.
Co do przypadków wojennych - pewnie tak, strzelilbym kumplowi w glowe na jego prosbe, gdybym wiedzial ze go nie wyciagne a jak go dopadna przeciwnicy to rozszarpia na zywca. Ale tak mowie teraz - kto wie co zrobie jakby kiedys przyszlo co do czego.
Nawet z eutanzja tak jest - jestem za. Ale kto wie co bym powiedzial przykuty do lozka, umierajacy. Moze kurczowo bym sie wtedy trzymal mysli - moze cos wymysla, moze cos znajda zeby mnie wyleczyc.
_________________
"Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"

PFQ - Fan nr. 10 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 4:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rodzynek2 napisał:
Jeżeli to zrobi się bez zgody "pacjęta" to może być zabójstwo, a jak na jego prosbe to ocieramy się o "pomoc" przy samobojstwie .


No właśnie spotkałam się z takimi dziwnymi opiniami (katechetka), że jak człowiek prosi o eutanazję to tak jakby popełniał samobójstwo. Confused Moim zdaniem nonsens.
Właśnie na ostatniej lekcji religii (zauważyłam zresztą, że te lekcje stanowią dla mnie inspirację do zakładania nowych tematów Wink ) rozmawialiśmy o eutanazji i samobójstwach i katechetka podała taki przykład, że gdy nieuleczalnie chory pacjent odmawia przyjmowania lekarstw, bo wie, że to i tak nic nie da (znajomy przypadek?), to wg Kościoła jest to czyn- jak to określiła- "moralnie zły" i właściwie niczym nie różni się od samobójstwa. Ech czasami mam ochotę w nia czymś rzucić. Confused
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dudek



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 493
Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

usmc napisał:
Nawet z eutanzja tak jest - jestem za. Ale kto wie co bym powiedzial przykuty do lozka, umierajacy. Moze kurczowo bym sie wtedy trzymal mysli - moze cos wymysla, moze cos znajda zeby mnie wyleczyc.
Dla takich ludzi właśnie nie jest eutanazja - jest dla tych, którzy stracili już nadzieję.
Sweet Lady napisał:
No właśnie spotkałam się z takimi dziwnymi opiniami (katechetka), że jak człowiek prosi o eutanazję to tak jakby popełniał samobójstwo. Confused Moim zdaniem nonsens.
Ehhh... no moim zdaniem to jest samobójstwo - popełniasz świadomie decyzję, że chcesz zakończyc swoje życie. Istotne jest jedynie to, jak będziemy zapatrywać się na samobójstwo w takiej sytuacji. Religia katolicka samobójstwo zawsze potępiała i stąd wynika sprzeciw Kościoła wobec eutanazji.

Ja sprecyzowanego zdania w tej sprawie nie mam. Nie bardzo zresztą sobie wyobrażam notarialne, urzędowe decydowanie o sprawach życia i śmierci...
_________________

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dudek napisał:
Ehhh... no moim zdaniem to jest samobójstwo - popełniasz świadomie decyzję, że chcesz zakończyc swoje życie.


Ale jest chyba duża różnica czy decyzję o "zakończeniu życia" podejmuje osoba zdrowa, która ma przed sobą może jeszcze kilkadziesiat lat czy osoba umierająca, dla której nie ma już żadnych szans, która z upragnieniem czeka na śmierć jako na koniec ogromnego cierpienia...?
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sweet Lady napisał:
rodzynek2 napisał:
Jeżeli to zrobi się bez zgody "pacjęta" to może być zabójstwo, a jak na jego prosbe to ocieramy się o "pomoc" przy samobojstwie .


No właśnie spotkałam się z takimi dziwnymi opiniami (katechetka), że jak człowiek prosi o eutanazję to tak jakby popełniał samobójstwo. Confused Moim zdaniem nonsens.
Właśnie na ostatniej lekcji religii (zauważyłam zresztą, że te lekcje stanowią dla mnie inspirację do zakładania nowych tematów Wink ) rozmawialiśmy o eutanazji i samobójstwach i katechetka podała taki przykład, że gdy nieuleczalnie chory pacjent odmawia przyjmowania lekarstw, bo wie, że to i tak nic nie da (znajomy przypadek?), to wg Kościoła jest to czyn- jak to określiła- "moralnie zły" i właściwie niczym nie różni się od samobójstwa. Ech czasami mam ochotę w nia czymś rzucić. Confused



I właśnie eutanazja jest często takim dytematem. Bo czym się różni człowiek, który skoczy z mostu, a tym, który zażyje (lub poprosi lekarza o podanie) śmiertelną dawke leku, czy innego środka do eutanazji?
Dlatego Eutanazja powinna być stosowana tylko w szczególnych przypadkach, żeby skrócić cierpienie pacjęta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to w takim razie takie pytanie- czy waszym zdaniem Freddie popełnił samobójstwo...?- bo przeciez jak dobrze pamiętam (poprawcie mnie, jeśli się mylę) w ostatnich tygodniach odmówił przyjmowanie leków (oprócz przeciwbólowych)...
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mówiąc szczerze w takich przypadkach jestem za eutanazja. Kiedy już nie ma innego wyjścia. Ale jestem przeciw "eutananzji dla każdego".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Sweet Lady



Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 762

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rodzynek2 napisał:
mówiąc szczerze w takich przypadkach jestem za eutanazja. Kiedy już nie ma innego wyjścia. Ale jestem przeciw "eutananzji dla każdego".


No i tutaj się zgadzamy. Nie podoba mi się tylko określanie eutanazji na prośbę umierającego samobójstwem.
Moim zdaniem o samobójstwie można mówic tylko w przypadku, gdy osoba która może żyć prosi o "uśmiercenie" jej. Wtedy to moim zdaniem nie dość, że jest samobójstwo, to jeszcze zabójstwo i myślę, że nie ma to nic wspólnego z eutanazją, której celem jest przecież ukrócenie cierpienia w beznadziejnych przypadkach.
_________________
"Look beyond your own horizons ..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Avi



Dołączył: 18 Sie 2004
Posty: 96
Skąd: Krakow

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 5:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem na tak w sytyacjach wyjatkowych gdy chorej osobie nie mozna pomóc i oczywiscie tylko na jej prosbe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 6:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sweet Lady napisał:
No i tutaj się zgadzamy. Nie podoba mi się tylko określanie eutanazji na prośbę umierającego samobójstwem.
Moim zdaniem o samobójstwie można mówic tylko w przypadku, gdy osoba która może żyć prosi o "uśmiercenie" jej. Wtedy to moim zdaniem nie dość, że jest samobójstwo, to jeszcze zabójstwo i myślę, że nie ma to nic wspólnego z eutanazją, której celem jest przecież ukrócenie cierpienia w beznadziejnych przypadkach.


no właśnie. myśle mniej więcej to samo. Ja uważam eutanazje za samobójstwo/ zabójstwo jeżeli prosi o nią zdrowa osoba i, jak to określiłaś, może żyć


Ostatnio zmieniony przez rodzynek2 dnia Pią Mar 11, 2005 10:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Mściwy Sadysta



Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 99
Skąd: Hell

PostWysłany: Pią Mar 11, 2005 10:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

E tam eutanacja - tortury! Cierpienie!! to jest to. Po co kogoś uśmiercać bezboleśnie, ja proponuję zamiast eutanazji tortury!!
_________________
Pain Is So Close To Pleasure
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mancin



Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 333

PostWysłany: Pon Mar 14, 2005 12:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem za
To nie jest samobójstwo, raczej przyspieszenie faktu niedwracalnego.
Eutanazja jest za bardzo rozdmuchaną sprawą. Wydaje mi się, że99,99% nieuleczalnie chorych do końca ma nadzieję i nie chce umierać i walczy. Mało ludzi ma na tyle odwagi ,zeby przyznać się przed samym soba ,ze to koniec
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dudek



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 493
Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)

PostWysłany: Pon Mar 14, 2005 5:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sweet Lady napisał:
Ale jest chyba duża różnica czy decyzję o "zakończeniu życia" podejmuje osoba zdrowa, która ma przed sobą może jeszcze kilkadziesiat lat czy osoba umierająca, dla której nie ma już żadnych szans, która z upragnieniem czeka na śmierć jako na koniec ogromnego cierpienia...?
Sweet Lady napisał:
Moim zdaniem o samobójstwie można mówic tylko w przypadku, gdy osoba która może żyć prosi o "uśmiercenie" jej.
A moim zdaniem nie Razz
Ale sprzeczamy się o terminologię. Napisałem, że problemem jest
Cytat:
jedynie to, jak będziemy zapatrywać się na samobójstwo w takiej sytuacji.
I nic więcej. Do całego problemu wnosi to niewiele. A jezeli znów mamy mówic o RCC (Roman Catholic Church Smile) to dla ich stanowiska tez nic nowego to nie wnosi - jeżeli założymy, że to Bóg decyduje o momencie śmierci, jest obojętnym, czy będzie to samobójstwo, przyspieszenie nieuniknionego, zabójstwo czy jeszcze co innego.

Nie jestem tu obrońcą moralności i w detale nie będę się wdawał (a propos medycyny-grzechu itp.); nie interesowałem się tym szczegółowo. Tak w ogóle - dobrze jest takie sprawy rozstrzygać z kimś dobrze zorientowanym w stanowisku Kościoła, tacy ludzie mają często dobre argumenty.
_________________

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Monior vel. MoniQue(en)



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1683

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 7:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Qnegunda



Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 2030
Skąd: Poznań/Warszawa

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 7:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wydaje Ci się Razz

Co do mnie... hmmm, nie mam bardzo sprecyzowanego zdania. W każdym razie na pewno sama bym jej nie dokonała ani nie pomogłabym w dokonaniu.
_________________
W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 8:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem zwolennikiem eutanazji dokonywanej na życzenie osobiście hm...zainteresowanego. Każda jednostka ma prawo dysponować swoim życiem, w co włącza się rownież jego zakończenie. Jednak sam zabieg musiałby zostać konsultacją z co najmniej dwoma lekarzami (żeby wyeliminować wpływ perswazji lekarza, który chce mieć spokój z pacjentem, który jakoś nie może sam umrzeć), może także z psychologiem. Ale to są już kwestie okoliczności - sam zabieg powinien być legalny.

Jeśli chodzi o eutanazję dla osób pozostających w śpiączce, z której nie ma możliwości przebudzenia w wyniku choroby lub wypadku, to nie mam już tak jasno sprecyzowanego zdania. Na pewno nie należy absolutnie zakazywać...ale też nie stosować na szeroką skalę.
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
snopek



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 637
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 8:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem katolikiem i jestem zdecydowanie przeciwko eutanazji. Bóg daje życie i je odbiera. My nie mamy prawa. Wiem, że wtrąciłam w to religię, ale takie jest moje zdanie.

Dlatego też proszę o offtop.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 8:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

snopek_89 napisał:
Jestem katolikiem i jestem zdecydowanie przeciwko eutanazji. Bóg daje życie i je odbiera. My nie mamy prawa. Wiem, że wtrąciłam w to religię, ale takie jest moje zdanie.


Nie widzę powodu, dla którego byś miała tego nie robić - większość przeciwników eutanazji uzasadnia swoje stanowisko racjami religijnymi. Ich prawo. Nie wstydź się tego, że kierujesz się wiarą, nikt Cię za to tu nie zje Wink
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
snopek



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 637
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 9:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

le_mmor napisał:

Nie widzę powodu, dla którego byś miała tego nie robić - większość przeciwników eutanazji uzasadnia swoje stanowisko racjami religijnymi. Ich prawo. Nie wstydź się tego, że kierujesz się wiarą, nikt Cię za to tu nie zje Wink


Nie chcę po prostu żeby np. taki Gohan (znany skandalista Razz) kontunuuował mojej wypowiedzi ze skutkami ubocznymi. Bo wiem, że może się z tego późnie zrobić nie miła dyskusja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
tyna



Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 833
Skąd: krk

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 9:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam mieszane odczucia. rowniez mam przekonanie, ze Bog zycie daje i odbiera, lecz nie jestem zupelnie przeciwko eutanazji.

cierpienie jest uczuciem niszczacym czlowieka, a ten jest wobec tego bezsilny. problem lezy przede wszystkim po drugiej stronie - lekarz, nawet jesli na prosbe chorego dokona eutanazji, moze byc do konca zycia nekany wyrzutami sumienia,, a takze pretensjami ze strony rodziny.

innym problemem jest to, czy w chwili bolu i cierpienia chory jest swiadom swoich slow i wagi podejmowanej decyzji. w holandii ten prolem starno sie rozwiazac przez tzw. paszporty zycia, w ktorych po osiagnieciu wieku dojrzalosci wpisywano zgode, lub tez jej brak, na eutanazje w "beznadziejnych" przypadkach. i tu znowu kontrowersja : kto ma prawo do tego, by uznac, kiedy sytuacja jest juz bez wyjscia ?

jak w wielu sprawach, dotyczacych zycia ludzkiego, medycyny, a takze w pewnym sensie religii i etyki, prawo poszczegolnych panstw dlugo jeszcze bedzie roznic sie miedzy soba restrykcjami w danej sprawie. i chyba nie ma wsrod nich takiego, ktore zadowoliloby wszystkich.
_________________
, 2006

' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben '
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
Dominik89



Dołączył: 23 Lut 2005
Posty: 2187
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Lis 17, 2006 9:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiem krótko, jestem na TAK
_________________
Łosiu
Tom po lewej to arcymistrz chytrości i łasości xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Jaime



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 236
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob Lis 18, 2006 12:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaznaczyłem trzecią opcję, czyli " tak - w niektórych przypadkach". Oczywiście, takie sytuacje musiały by być totalnie... beznadziejne - kiedy zbliża się nieuchronna śmierć, a sam "nieszczęśnik" cierpi straszne katusze. Ale ze zastrzeżeniem, że wcześniej musiały by być podpisane odpowiednie dokumenty uprawniające lekarza do przeprowadzenia tego zabiegu...

tyna napisał:

problem lezy przede wszystkim po drugiej stronie - lekarz, nawet jesli na prosbe chorego dokona eutanazji, moze byc do konca zycia nekany wyrzutami sumienia,, a takze pretensjami ze strony rodziny.


Myślę, że wyrzuty sumienia dotyczyłyby stosunkowo niewielki procent lekarzy (jeśli nie żadnego). A twierdzę tak, bo tak na chłopski rozum - każdy lekarz "musi" stać się do pewnego stopnia obojętny obojętny na ludzką krzywdę i tragedię. Oczywiście, to nie oznacza, że może okazywać współczucia i podtrzymywać na duchu samego pacjenta i jego rodzinę. Jednak bez pewnego zobojętnienia, taki lekarz byłby sadomasochistą.
Co do drugiego - zgadzam się. Nawet jeśli umierający pacjent wyrazi np. pisemną zgodę na autenazję, to i tak pretensje rodziny do lekarza, który przeprowadził ów zabieg, mogą być częstym zjawiskiem. W gruncie rzeczy jest to zrozumiałe i wytłumaczalne, bo przecież niewielu z nas może się pogodzić z utratą bliskiej nam osoby, nawet jeśli "przygotowujemy się" na taką okoliczność. Dlatego też, moim zdaniem, aby nie zaistaniała taka sytuacja (pretensje do lekarza) należy rozmawiać z bliskimi o swoim zapatrywaniu na eutanazję, co by "uchroniło" Bogu winnego lekarza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
McBurak



Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 944
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob Lis 18, 2006 11:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Eutanazja? Tak. Eutanazja JEST forma samobojstwa, a jesli ktos nie jest w stanie go popelnic, to powinien miec mozliwosc poproszenia o nie. Nikogo nie powinno sie zmuszac do zycia.

Przed eutanazja powinno sie tylko badac pacjenta pod katem psychiatrycznym, to znaczy czy jest on na tyle poczytalny, zeby podjac taka decyzje.
_________________
i can lead the nation with a microphone
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> FreestyleForum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek