Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
THE WORKS |
1 |
|
2% |
[ 1 ] |
2 |
|
17% |
[ 6 ] |
3 |
|
32% |
[ 11 ] |
4 |
|
26% |
[ 9 ] |
5 |
|
8% |
[ 3 ] |
6 |
|
11% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 34 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 2:54 pm Temat postu: |
|
|
O ile kiedyś skarżyłem się na "The Works", tak teraz uważam, że całkiem fajnie mi się słuchało wszystkich utworów, nawet "Tear It Up" i "Man On The Prowl" dotarczyły mi frajdy. Pewnie to zależy od nastroju, w jakim jestem. Raz mi podchodzi, innym razem gorzej. To oznacza, że nie powinienem tego albumu wpisywać na straty i uważać go za skończony gniot. Chyba jednak utwierdzam się w przekonaniu, że każdy album Queen jest fajny i ma w sobie jakiś fajny element, coś, co go wyróżnia. Nawet, jeśli atutem są po prostu nośne, przebojowe utworki, bo przecież nie mogę zarzucić, że nie potrafię ich zanucić. Zawsze jakaś frajda. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 8:34 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: | O ile kiedyś skarżyłem się na "The Works", tak teraz uważam, że całkiem fajnie mi się słuchało wszystkich utworów, nawet "Tear It Up" i "Man On The Prowl" dotarczyły mi frajdy. Pewnie to zależy od nastroju, w jakim jestem. Raz mi podchodzi, innym razem gorzej. To oznacza, że nie powinienem tego albumu wpisywać na straty i uważać go za skończony gniot. Chyba jednak utwierdzam się w przekonaniu, że każdy album Queen jest fajny i ma w sobie jakiś fajny element, coś, co go wyróżnia. Nawet, jeśli atutem są po prostu nośne, przebojowe utworki, bo przecież nie mogę zarzucić, że nie potrafię ich zanucić. Zawsze jakaś frajda. |
No jasne i oto przecież chodzi, żeby płyty się rózniły, bo każdy album ma swoją własną i indywidualną tematykę. Wkurza mnie czasami jak ktoś mówi, że ten album jest gorszy, a tamten lepszy. Gusta i bluźnierstwo Każdy album ma coś w sobie wyjątkowego nawet The Works, która jest moją ulubioną Radio Ga Ga I Hammer To Fall to wspaniałe dwa przeboje, które są wizytówką tego albumu. Podobnie jak komiczny I Want To Break Free, elvisowski Man On The Prowl oraz balladowy Is This the World We Created...? Również nie można zapomnieć o Tear It Up, It's A Hard Life, Machines (Or 'Back to Humans') i o odlotowym Keep Passing The Open Windows. Panowie to są hity na czasie i proszę mi tu na przyszłość nie obrażać największego dzieła Queen _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Ja kocham ten album za I want to break free! To jest piosenka, dzięki której polubiłam Queen i do dziś jest moją ulubioną i traktuję ją jako rodzaj hymnu wyzwoleńczego...
Hammer to fall, Rado Gaga, Tear it up - no kurde, lubię tę płytkę! _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Stolichnaya napisał: | Ja kocham ten album za I want to break free! To jest piosenka, dzięki której polubiłam Queen i do dziś jest moją ulubioną i traktuję ją jako rodzaj hymnu wyzwoleńczego...
Hammer to fall, Rado Gaga, Tear it up - no kurde, lubię tę płytkę! |
Kurde ja ciebie też lubię _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|