FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Innuendo czy Made In Heaven?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który album uważasz za lepszy? Innuendo czy Made In Heaven?
Innuendo
74%
 74%  [ 121 ]
Made In Heaven
25%
 25%  [ 42 ]
Wszystkich Głosów : 163

Autor Wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 6:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hamburger napisał:
No ale to, co powiedziałeś, wcale nie jest argumentem na spójność Innuendo Wink Jest raczej potwierdzeniem jego niespójności ze wskazaniem jednego z powodów Smile


yyy, przeciez ja caly czas pisze o tym, ze innuendo jest niespojne, wiec po co mialbym pisac cos, co jest argumentem na spojnosc innuendo? Neutral

Cytat:
Uważasz, że muzyka jednego zespołu może być aż tak zróżnicowana, by nie można było na dwóch różnych płytach (z czternastu, nie licząc Flash Gordon) wyszukać dwóch różnych piosenek pasujących do siebie kompozycyjnie?? Piosenka z 1975 r. może mieć nastrój i brzmienie podobne do utworu z 1986 r.


jest roznica miedzy spojnoscia muzyczna dwoch utworow z roznych lat, a spojnoscia kilkunastu kawalkow powstalych w roznych latach istnienia zespolu.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
hamburger



Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 215
Skąd: z fabryki wafelków

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 7:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bizzy napisał:
hamburger napisał:
No ale to, co powiedziałeś, wcale nie jest argumentem na spójność Innuendo Wink Jest raczej potwierdzeniem jego niespójności ze wskazaniem jednego z powodów Smile


yyy, przeciez ja caly czas pisze o tym, ze innuendo jest niespojne, wiec po co mialbym pisac cos, co jest argumentem na spojnosc innuendo? Neutral

Smile Z tego, co pisałeś, wynikało, że Innuendo jest bardziej spójne, niż MIH. Napisałeś mniej więcej: "skoro Innuendo jest niespójne, to jak może być spójny zlepek utworów nagranych przez zespół przez ostatnie 10 lat?". Napisałem przedtem, że MIH ma przewagę nad Innuendo w kwestii spójności albumu. Ty odniosłeś się do tego przecząco, więc myślałem, że chcesz uargumentować wyższość Innuendo pod tym względem.

Bizzy napisał:
jest roznica miedzy spojnoscia muzyczna dwoch utworow z roznych lat, a spojnoscia kilkunastu kawalkow powstalych w roznych latach istnienia zespolu.

No dobra, ok, będzie to ciężkie, nawet w przypadku zespołu, który nagrał ponad 150 piosenek. Bez "uwspólnienia" aranżacji się nie obejdzie.
_________________
The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 10:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale w nastepnych postach pisalem, ze innuendo jest niespojna plyta z roznych wzgledow Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
hamburger



Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 215
Skąd: z fabryki wafelków

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 10:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra, niech tą sprawą zajmie się Inspektor Gadżet, ważne, że w sumie jednak zrozumieliśmy się nawzajem Razz
_________________
The one thing we're all waiting for
Is peace on Earth, an end to war
It's the miracle we need
The miracle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Grzesiek



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 147
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią Cze 27, 2008 11:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oba są fajne. Ale podjąłem decyzję na "MIH".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mandey



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1579
Skąd: Rawicz

PostWysłany: Pon Lip 21, 2008 11:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hm, dobre 3 minuty się zastanawiałem co wybrać. Ciężko bo oba albumy są świetne. Jeden ku przestrodze, drugi pogodniejszy jednak tak jakby już bez niego (Freddiego). Na pierwszym są wielkie sztandarowe hiciory z The Show Must Go On, These Are..., Don't Try So Hard czy tytułowym na czele. Na drugim znów Heaven For Everyone, A Winter's Tale no i piorunujące mnie Mother Love. Jednak wolę niekiedy otworzyć "papę" ze zdumienia i pomyśleć nad życiem. Głos na
Innuendo.


...wiem wiem "Don't Try So Hard" nie był hitem
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
ASD



Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 34

PostWysłany: Czw Wrz 04, 2008 7:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bardzo lubię obydwie płyty, sam nie wiem która jest lepsza:

Z Innuendo według mnie najlepsze są: Innuendo, I'm Going Slightly Mad, Headlong, Ride The Wild Wind, These Are The Days Of Our Lives, The Hitman, The Show Must Go On, natomiast za dobre uznałbym: Don't Try So Hard, Delilah, The Hitman i Bijou. Pozostałe to przeciętne.

Z Made In Heaven najlepsze: It's a Beautiful Day, Let Me Live, I Was Born to Love You, Heaven for Everyone, Too Much Love Will Kill You, You Don't Fool Me, A Winter's Tale, It's a Beautiful Day (Reprise). dobre: Made in Heaven, Mother Love.

Wybieram Made in Heaven, jednak Innuendo znajduje się tuż za nim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Majkel



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 390
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Sob Paź 11, 2008 11:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Innuendo jest w mojej opinii płytą genialną, wiele utworów nawiązuje do ważnych treści o charakterze egzystencjalnym (choćby tytułowy, Don't try so hard czy TSMGO), nie ma moim zdaniem na niej żadnego słabego kawałka...MiH jest zaś "tylko" świetna, czyli jednak różnica, chociaż bardzo subtelna, jest na korzyść Innuendo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dundersztyc19



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 1356
Skąd: Kuala Lumpur

PostWysłany: Sob Sie 29, 2009 7:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście, że "Innuendo" Smile To najgenialniejsza płyta Queen. Poza tym, co wszystko na tej temat zostało powiedziane, dodam, że naprawdę nie ma takiego drugiego albumu w dorobku zespołu. Utwory z niej uwielbiam najbardziej ze wszystkich Very Happy "Made in heaven" też jest wspaniałe, ale to już nieco inny rodzaj emocji. I poza tym, jak słusznie zauważono, jest to tak jakby składak z różnych okresów, a nawet nagrania poza queenowe. Pierwsza płyta, to prawdziwe zmagania, emocje i oczywiście świadomość rychłej śmierci wokalisty. Druga, to taki bardziej relaks, choć są momenty prawdziwej zadumy. Tak jak ktoś nazwał "cisza po burzy" Razz Generalnie jest lepsze "Innuendo" za większą spójność i dramaturgię.
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
mustapha91



Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 493
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob Lis 21, 2009 7:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

INNUENDO Exclamation Prawda jest taka, że ja w każdym temacie porównawczym x/Insynuacja wybiorę tą drugą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
pietras



Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 206
Skąd: "Otłok" city

PostWysłany: Wto Lut 02, 2010 6:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Innuendo, aczkolwiek nie odmawiam Made in Heaven tego, że jest naprawdę dobrą płytą.
_________________
www.queen.fora.pl - forum poświęcone Królowej
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
BoRhap



Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 98
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Sob Cze 23, 2012 10:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z opóźnieniem, ale i ja się wypowiem Wink Bardzo lubię oba te albumy, Innuendo za niebanalne przesłanie, bardzo wysoki poziom kompozycji, pokazanie możliwości wokalnych Freddie'go (skala głosu robi swoje, niskie partie w I'm Going Slightly Mad do bardzo wysokich, np. w Don't Try So Hard). Made In Heaven za to uwielbiam za nastrój, wzruszenia, jest dla mnie takim jakby "pożegnaniem" w pięknym stylu...Mimo utzrymania go w raczej spokojnym nastroju jest bardzo emocjonalny.

Jednak swój głos oddaję na Inuuendo, chociaż obie płyty są naprawdę wspaniałe.
_________________
"Be yourself, no matter what they say"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
imaytoro



Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 136

PostWysłany: Sro Lip 11, 2012 10:57 pm    Temat postu: Re: Innuendo czy Made In Heaven? Odpowiedz z cytatem

Misiu napisał:
Wiem, że wybór bardzo trudny, ale prosiłbym o wpisy, który album uważacie za lepszy: Innuendo czy Made In Heaven?


Wybór jest tak oczywisty, że aż szkoda pisać. Oczywiście "Insynuacja".
MiH ma niewiele zalet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Kacio94



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1391
Skąd: Choszczno

PostWysłany: Sro Lip 11, 2012 11:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tam wolę Made In Heaven Smile
ma to coś w sobie Smile, oczywiście Innuendo jest u mnie numerem 2 Smile bo jest genialną płytą Wink ale MiH no ma tą magię, która przemawia do mnie Smile
_________________

http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Sro Lip 11, 2012 11:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Made in Heaven to największe oszustwo Maylora do czasu występów z Lambertem.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
June



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 329

PostWysłany: Sro Lip 11, 2012 11:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja jestem całym sercem z Innuendo. Może ze względu na ten dramat i fakt, że główny bohater jeszcze był na scenie i mógł decydować o tym, jak to wszystko wygląda. A że wiem, że Freddie był perfekcjonistą (przynajmniej taką mam jego projekcję), to uświadamiam sobie, że MiH wyglądałaby - o ile by powstała - zupełnie inaczej z jego udziałem. Dla mnie MiH ma sens tylko przy takiej Mother Love. Odgrzewanie np. You Don't Fool Me to trochę nie dla mnie. To był sam Freddie - dołożenie swojej aranżacji tego w Queen nie zamieni. Trzy perełki (ML, Too Much Love... i Let Me Live) to trochę za mało żeby przegonić Innuendo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
imaytoro



Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 136

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 12:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecie MiH to zwykły składak z kilkoma nowymi kawałkami. Jedyna jego magia polega na tym, że wyszedł jako "nowe nagrania pośmiertne" dla większości zjadaczy bułek.
Fani wiedzieli, że to takie "nowe" jak czerstwe bagietki. Choć, w sumie, nie-fani znali solowe kawałki Mercury'ego.

Miła, delikatna płyta sentymentalna. Jest para perełek ale ogólnie- tani składak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wasdfg7



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 4279
Skąd: Dębica/Wrocław

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 4:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
Made in Heaven to największe oszustwo Maylora do czasu występów z Lambertem.
+1
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
gosiakn



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 421
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 10:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
Made in Heaven to największe oszustwo Maylora do czasu występów z Lambertem.


Laughing

e, chyba tu nie pisałam wcześniej...dla mnie wybór jest prosty - Innuendo, nie dlatego, że jest ostatnią tru płytą Wink choć może trochę dlatego też, ale przede wszystkim to właśnie na tym krążku są wielkie emocje i majstersztyk. Tutaj pojawia się wiele składników, które wpisują tę płytę na listę wyjątkowych. Jest tam ciepło np. w Delilah, szaleństwo, surowość, płacz, wspomnienia i piękno. Patrząc przez pryzmat nie techniczny, ale raczej indywidualnego odbioru, to właśnie Innuendo jest dla mnie pięknym pożegnanie. Pod względem atrakcyjności kompozycji również wygrywa Innuendo. Do MiH wracam rzadko, aczkolwiek są tam kawałki, które mieszczą się w grupie mych ulubionych, ale to na zasadzie pojedynczych piosenek.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
haes82



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 757

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 10:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zagłosowałem za MiH i jakoś było to dla mnie oczywiste. Co prawda obie płyty posiadają utwory genialne, które ciągną płytę w górę oraz po kilka wtop, które czasem przewijam, a czasem przemęczam.

Jednak analizując całość rzec muszę, że perełki z MiH są dla mnie cenniejsze aniżeli perełki Innuendo, zaś wtopy MiH są mniej bolesne aniżeli te innuendowskie. Poza tym całe MiH jest przesiąknięte jakimś brakiem, nostalgią, tęsknotą za tym, co było. Duch ten unosi się w każdej zagranej nutce. Innuendo również posiada swojego ducha - tutaj z kolei dominuje klimat rozstania, pożegnania, czegoś jakby spisywania testamentu. Jakkolwiek działa to na mnie bardzo silnie, to jednak Made in Heaven działa jeszcze silniej.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 12:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

haes82 napisał:
Duch ten unosi się w każdej zagranej nutce. Innuendo również posiada swojego ducha - tutaj z kolei dominuje klimat rozstania, pożegnania, czegoś jakby spisywania testamentu.

Różnica polega na tym, że Innuendo nagrywał człowiek w obliczu nieuniknionego, choroby i śmierci. Made in Heaven nagrywał człowiek pijany (Let Me Live), po wyjściu z jakiegoś gejowskiego baru w Monachium (It's a Beautiful Day), nagrywający solową płytę (wiadomo) czy śpiewający starsznie przeciętny utwór Johna w czasie sesji do Miracle żeby nie marudził, ze jego rzeczy są odrzucane.

Cokolwiek mające z ostatnimi miesiącami życia Freda utwory są... całe trzy.

Więc... ja chyba wolę płytę, która nie udaje czegoś, czym nie jest.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
haes82



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 757

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 1:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Made in Heaven nagrywał człowiek pijany (Let Me Live), po wyjściu z jakiegoś gejowskiego baru w Monachium (It's a Beautiful Day), nagrywający solową płytę (wiadomo) czy śpiewający starsznie przeciętny utwór Johna w czasie sesji do Miracle


Zapomniałeś o trzech kolegach tego człowieka, którzy tworzyli aranżacje i dogrywali instrumenty do wokali mając w pamięci zmarłego przyjaciela. I właśnie to przeważa.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
punkadiddle



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 1123

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 1:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
Made in Heaven to największe oszustwo Maylora do czasu występów z Lambertem.

Tyle że wtedy jeszcze był Queen + John Deacon.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

punkadiddle napisał:
mumin_king napisał:
Made in Heaven to największe oszustwo Maylora do czasu występów z Lambertem.

Tyle że wtedy jeszcze był Queen + John Deacon.


A w zasadzie To Queen + wkurwiony Brian May Wink.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
punkadiddle



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 1123

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczemu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brian nie chciał The Freddie Mercury Tribute Concert, nie chciał też grzebać w taśmach z Freddiem. John i Roger namówili go do pierwszego, drugie po prostu zaczęli bez niego. Brian się zezłościł, iż działają bez niego, stwierdził, że na pewno wszystko popsują, więc dołączył do pozostałej dwójki.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
June



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 329

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A nie chciał, bo nie był na to jeszcze gotowy, czy po prostu nie chciało mu się w to bawić i uważał, że to bez sensu?
_________________


Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mike



Dołączył: 26 Sie 2004
Posty: 4802
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brian generalnie miał wtedy trudny okres i generalne nastawienie I don't believe in Queen anymore.... To poniekąd wiąże się z nie widzeniem sensu i niechęcią, niemniej umotywowanymi przez sferę psychiczną.
_________________
QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać Wink

http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! Very Happy (aktualizacje w każdy cojakiśczas)

Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)

C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
haes82



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 757

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mike napisał:
Brian generalnie miał wtedy trudny okres i generalne nastawienie I don't believe in Queen anymore....


Przydałoby mu się to teraz.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
whoatemydinner



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1771
Skąd: Z Mornington Crescent.

PostWysłany: Czw Lip 12, 2012 2:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

haes82 napisał:
mike napisał:
Brian generalnie miał wtedy trudny okres i generalne nastawienie I don't believe in Queen anymore....


Przydałoby mu się to teraz.

+1. Nie znałem w ogóle tej historii ze zezłoszczonym i niechętnym Brianem, a teraz, kiedy ją znam to ta obecna trasa mnie jeszcze bardziej dziwi.

Innuendo u mnie wygrywa, zdecydowanie. MiH ma klimat, m kilka wyśmienitych utworów (Mother Love, Let Me Live, You Don't Fool Me, Track 13 Razz)... ale nie zmienia to faktu, że to tak naprawdę składak kilku dopracowanych wersji piosenek. Mitologizacja tego wydawnictwa jest bez sensu, bo jak Fenderek napisał: te utwory to w większości nie żadne odrzuty z ostatnich sesji, tylko wcześniejsze rzeczy, nagrane raczej przy życiu pełnią życia. Klimat zadumy i tęsknoty jest IMO mocno naciągany, a na Innuendo wszystko jest mocno szczere. Nawet jeśli to drugie ma parę gofrów, to jednak to to jest najbardziej klimatyczne wydawnictwo w historii zespołu i stanowi dla mnie album pożegnanalny Queen. MiH to takie post scriptum i raczej nie powinno stawać w szranki z albumem z 1991. Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek