Kazik

[Paulina_Mercury]

[Gohan]

[Hoder]

Kazik ma to do siebie, że bardzo często nagrywa jakieś utwory w 100% punkowe, a jak wiadomo często i gęsto teksty w takich piosenkach są... dziwne np.

'zdradziłaś ku*wo mnie, rzucę się z wysokości
ale nie połamię się, bo ku*wa mam gumowe kości!' - to akurat nie kazika, ale podobna konwencja.


dodatkowo kazik słynie z tego, że lubi się pobawić trochę na płytkach - stąd wszystkie jego piosenki 'po angielsku' mają formę jaką mają
_________________
czemu bracie robisz ku*wę z muzyki

[Gohan]

Nie rozumiem też, po jakiego grzyba ma tyle pseudonimów. Nie wystarczy po prostu KAZIK?
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[Hoder]

[Gohan]

[Mattey]

Zeby bylo trudniej kupic
Albo zeby znalezli je tylko prawdziwi fani Kazika a nie jacys przypadkowi...nie..bez sensu...
_________________
Pierwszy Mattey Forum
Pierwszy vice Pisarz Forum 2007!

wg Fenderka: Pierwszy Humorysta Forum 2009!

wg NARa: Drugi Fenderek!

[Gohan]

[Lily of the valley]

[Hoder]

[Mattey]

[Gohan]

[Lily of the valley]

Na pierwszej płycie Kultu Kazik określił to jeszcze ostrzej:

Sprzedaliśmy swoje piosenki handlarzom i prostytutkom
Sprzedaliśmy swoje słowa tym, co nas ogłupiają
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.

[jagaciarz]

W sobotę byłem w Łodzi na koncercie Kultu i chociaż to już mój któryś z kolei udział w koncercie w ramach Pomarańczowej trasy to jeszcze mi się nie znudzili,a pod względem emocji jak i wykonania to cały czas mistrzostwo świata!!!Mimo że lista utworów nie zmieniła się znacznie od zeszłego roku(chociaż kilka zmian było-nie było Dziewczyny bez zęba niestety,ale poleciał za to Niejeden wreszcie)to przeżywałem wystep z taką samą "pasją"jak w zeszłych latach.
Najwięcej utworów grali ku mojej uciesze z lat80. i z "Tatów".Kto nie był,a choć trochę lubi to polecam wybranie się.Ja jeśli tylko będę mógł to wybiorę się w przyszłym roku;szkoda tylko,że Kazik ,nie widzi już szans na reaktywację KNŻ.
_________________
That time will come,one day you'll see when we can all be friends

[Melina Bulsara]

No właśnie, tak jak jagaciarz napisał trwa trasa (około) październikowa. Jagaciarz już jest po koncercie (w Łodzi) a ja przed (Katowice). To już jutro, a właściwie dziś :)
Być może ktoś z Was wybiera się na koncert w Spodku?


_________________
Visca el Barça !
Keep Yourself Alive!
God Save The Queen!

[Melina Bulsara]

No i byłem. Spodek pełny. Atmosfera jak najbardziej przyjazna. Koncert zajebisty pod każdym względem. Kazik & KULT w super formie. Uwielbiam jego głos i ach te trąbki :P Bawiłem się trochę skacząc pod sceną, trochę tańcząc z tyłu i trochę siedząc i patrząc z góry :)

Najpierw był support w postaci Buldoga i ich "Płyty" granej z płyty. Wszystko zaczęło się jakoś w okolicach 19:30 chyba.. chociaż nie patrzyłem na zegarek a skończyło w okolicach 22:30 chyba... czyli znowu grali w okolicach 3 godzin co można tylko skomentować szacunkiem :)

Cóż to był finałowy koncert więc kto nie był musi czekać na trasę 2007. Ja byłem drugi raz z rzędu (a ogólnie trzeci raz) w Spodku i za rok też pojadę i już teraz zachęcam innych :)

Ok. To tyle chyba ;)

_________________
Visca el Barça !
Keep Yourself Alive!
God Save The Queen!

[Gohan]

Chodzą słuchy, że Kazio jest poważnie chory. Życzmy mu powrotu do zdrowia.
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[Gohan]

Na początek polecam "Tatę Kazika".
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[Spike Edney jr]

"Tata Kazika" to pomnik wielkości Stanisława Staszewskiego jako poety. Potrafi dotykać najczulszych strun (" Ty albo żadna"), kąśliwie komentować rzeczywistość socjalizmu(" Kołysanka stalinowska") czy zmuszać do refleksji nad życiem i śmiercią("A gdy będę umierał..."). Kocham u niego tą specyficzną autoironię, nawiązania do wielkich dzieł (wszak wykształcony człowiek) oraz pesymizm i tęskonota rozdzierająca serce. Żyję na emigracji ,przeżyłem obóz koncentracyjny, nie mogę odnależć się w rzeczywistości, piję i już nie będzie lepiej. Dla mnie te dwie płyty Taty to jedne z najlepszych polskich płyt. Nie ma dziś takich polskich tekściarzy, którzy swoje piosenki pisaliby życiem i bólem.

[Lily of the valley]

[lemur]

Podobno przyznał się że ma "problem alkoholowy". To smutne, bo w sumie o Kaziku nigdy nie mówiło się w kontekście narkotyków czy innych nałogów raczej...może po prostu dobrze to ukrywał?

Ja również zgodzę się, że obie "Taty" to na polskim rynku rzecz epokowa. Teksty starego Staszewskiego to poezja pierwszej próby, jednoczesnie pełna rozpaczy, zła, śmierci, pijaństwa i brudu, ale też - uczucia, zatraceniu się w cielesności, miłości ale też sztuki, artyzmu. Życie straceńca w pewien sposób uwznioślone, sheroizowane, otoczone aurą dekadenckiego nihilizmu, ale i...czegoś więcej

No i jak wspaniale pasują do tych dzieł dwie piosenki do wierszy Gałczyńskiego...

Nie mówiąc już o tym, że to poezja (Staszewskiego) absolutnie rewelacyjna pod względem formy:

Brzeg oceanu marzeń znaczy połamany płot
Jak kipiel morskich pian uliczka bzów

(...)

To tu, spójrz bliżej, jeszcze w korze ostry został ślad
I płacze las żywicy gorzką łzą
Brzmiał opon śpiew i gadał silnik, w oknach smiał się wiatr
Gdy na dnie nocy on całował ją
Tu kres podróży znaczy w krwi rubinach brudny koc
Nie skrywam, przedtem jednak wypił ćwierć
Przez chwilę widział szczęście, w światłach uciekało w mrok
No powiedz, może znasz piękniejszą śmierć?




A potem taki czas, że wszystko jest już śliczne
I co raz mniej codzień zwyczajnych spraw, cest brulle
Więc admiruje cię, bo to takie romantyczne
Królowa życia i król
Co raz mniej jawy, co raz więcej alkoholi
Oh, Barleycorn, powieki oczom duszy stul
Oboje wiemy jak samotność nocą boli
Królowa życia i król





O Charles Mansonie, pójdź splećmy dłonie
Z Lindą Cassapion zróbmy krąg
Wy towarzysze ze strefy ciszy
Co bagnet przymarzł wam do rąk
Czarni pancerni wodzowi wierni
Z którymi trwałem po ostatni strzał
Kochana grando, Sonderkommando
Prześmierdła dymem z bratnich ciał
Dość tej obsuwy, spluwy czyść
Wszak trzeba jeszcze dalej iść
Niech buchnie ogień, huknie grom
Niech płonie trędowatych dom
Zamglony świat niech zetnie mróz
Na niebie świecił będzie i tak Wielki Wóz

A kurwom wędrowniczkom
Popioły, zgliszcza pył i gruz
A kurwom wędrowniczkom
Popioły, zgliszcza, gruz [/i]
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/

[Werty]

Też byłem na koncercie Kultu w spodku i muszę powiedzieć, że mimo tego, że Kazik trzeźwy nie był to występ był wspaniały. Publiczność dopisała aż za dobrze.

[Gohan]

Właśnie o tym mówię. Alkoholizm to poważna i podstępnie rozwijająca się choroba. Mam nadzieję, że Kazik wyjdzie z tego i opamięta się nim będzie za późno. Życzę mu tego z całego serca.
_________________
"Bobry wesoło gryzą drewno, szczury biegają za myszami, lśnią im oczki, bo żadnej choroby już w nich nie ma. Nawet jeleń zwykle tak podatny na bakterie nie może zachorować i pełną gębą je siano, Ludzie będą rodzili zdrowych ludzi, jesteśmy już nie tylko w Europie, ale chyba nawet w kosmosie".
Wojciech Mann

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[jagaciarz]

Ze Spokojnie tak własnie jest-jak zacznie trzymać to szybko nie puści.Tez mam podobnie:)(to samo też z tatą Kazika).
Album wybitny bez 2 zdań-pierwsza trójka polskich albumów w ogóle(w forumowymTopie płyt wszechczasów też znalazł u mnie miejsce).
Bardzo podniosła,świetna muzycznie,klimatyczna i piękna płyta.
A Jeżdzcy,Do Ani czy Niejeden to jedne z najbardziej przejmujących rzeczy jakie słyszałem.
_________________
That time will come,one day you'll see when we can all be friends

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[Lily of the valley]

Tak, to prawda... "Spokojnie" jest wyjątkową i niezwykle równą płytą.
Jest to moja ulubiona płyta Kultu i jedna z ulubionych w ogóle.
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.

[Monior vel. MoniQue(en)]

...

[Lily of the valley]

Hmm... Wygląda na to, że najbliższy koncert odbędzie się... we Wrocławiu i w maju - nawet trochę wcześniej, bo 3. . A przynajmniej tako rzecze oficjalna strona Kultu:

http://www.kult.art.pl/pl/koncerty/


Całkiem niedawno w Warszawie grał zespół Buldog - z Kazikiem na wokalu, ale nie znam tego projektu zbyt dobrze, więc na koncert się nie wybrałam...

Ale jeszcze parę lat temu - ha! - juwenaliowe trzygodzinne koncerty Kultu na dziedzińcu UW... to było Coś!
_________________
- Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty.