Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
METALLICA: TAK CZY NIE? |
TAK |
|
70% |
[ 111 ] |
NIE |
|
22% |
[ 36 ] |
ZYJE NA INNEJ PLANECIE I NIE ZNAM |
|
6% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 158 |
|
Autor |
Wiadomość |
Incubus
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 1386 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 12:32 pm Temat postu: |
|
|
A ja s'e pojadę bo dawno nie słyszałem Misery na żywo. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShadowOfTheSoul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 79
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 11:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja cholernie żałuję, że musiałam odpuścić Sonisphere...
Szlag mnie po prostu trafia |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 12:11 am Temat postu: |
|
|
ja żałuje tego don't tread on me... no cóż, nie można miec wszystkiego. praca, brak kasy, widzenie mety wczesniej 3 razy i awersja do koncertow na bemowie licze, że tak im sie spodoba granie tych kawalkow, ze czasem wrzucą cos z tych mniej znanych, jak don't tread on me, do setu. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 9:33 am Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | praca, brak kasy |
Rany, nie przypuszczałem, że te dwie rzeczy mogą się ze sobą łączyć.
Enyłej - no gratuluję Bizonie, żeś wreszcie coś sobie znalazł, bo dopiero teraz się o tym dowiaduję
No a ja akurat miałem szczęście wczoraj tam być, a wrażenia mam pozytywne. I jeszcze się na Acidów połowicznie załapałem. xD
Oprócz zagranego od tyłu "Czarnego Albumu" puścili jeszcze m.in.(w kolejności randomowej wymienię, bo chyba nie pamiętam prawdziwej) "Hit the Light", "Master Of Puppets", "Shortest Straw", "Seek And Destroy", "For Whom The Bell Tolls"... i jeszcze parę kawałków których już niestety nie kojarzyłem. Z innych gigantów zabrakło mi m.in. "Until It Sleeps", "Whiskey in The Jar", "Devil's Dance" czy "Battery".
Trudno mi wskazać ulubione wykonanie, bo ja tam w sumie na co innego zwracałem po jakimś czasie uwagę, na coś, czego się nie na tym koncercie nie spodziewałem, a mianowicie na to, że został on zobrazowany pokazem sztucznych ogni, wysysami prawdziwego ognia, wystrzałami przypominającymi serię z karabinu maszynowego no i jeszcze laserami, które myślałem, że są wyłącznie specyfiką Jean Michel Jarre'a, a tymczasem coś widzę, że to jakaś nowa moda się z tego zrobiła.
No i jeszcze sam areał lotniska zrobił na mnie ogromne wrażenie(a byłem na nim po raz pierwszy) - całość przypominała miasteczko Woodstock, tylko, że nie było namiotów sypialnych, no i pozostawały duże obszary wolnej nie zapełnionej przez lud przestrzeni(więc wydaje mi się, że sam Woodstock nie ma aż tak wielkiej powierzchni, a ludzi było pi razy drzwi chyba tyle samo). Pod koniec koncertu jednak dawał się we znaki znany również z Woodstocku męczący i wszechobecny kurz(między zęby mi się przedostawał ), a i okoliczne ulice zostały zamknięte dla ruchu i cały nasz przemarsz przypominał jakąś paradę czy tam pochód. :]
Generalnie jednak mi to aż tak bardzo nie przeszkadzało i myślę, że zagoszczę na tym lotnisku i na tym festiwalu jeszcze nie raz.
P.S. Współczucia dla Ziutka, który musiał oglądać koncert zza płotu... :/ _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 10:03 am Temat postu: |
|
|
Mefju, bawiłem się jak jeszcze na żadnym Sonisphere - a na dwóch ostatnich byłem z biletami Jednak dobre towarzystwo, brak ścisku na płycie i piwo po 1,78 to była zajebista sprawa
Bizon napisał: | ja żałuje tego don't tread on me... no cóż, nie można miec wszystkiego. |
Nie martw się, jak się można było spodziewać - całkiem zjebali na żywo _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 10:04 am Temat postu: |
|
|
Mefju napisał: | Z innych gigantów zabrakło mi m.in. "Until It Sleeps", "Whiskey in The Jar", "Devil's Dance" czy "Battery". |
Hm, z tego gigantem to jest chyba tylko Battery _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 11:50 am Temat postu: |
|
|
W końcu,po w sumie 19h podróży w obie strony wróciłem z wczorajszego koncertu.Po raz pierwszy miałem okazję widzieć ich nażywo,więc ne mam porównania z innymi występami.Pierwsze 3 utwory generalnie nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia ,ale od For Whom The Bell Tools było głównie już tylko lepiej.Z Czrnej płyty najlepeij wg mnie wypadły:Wherever I May Roam,Enter Sandman,The Unforgiven oraz My Friend Of Misery.Fuel na biś wyszedł bardzo zgrabnie.Największym zaskoczeniem było dla mnie One,do którego jakoś nigdy nie byłem przekonany,a tutaj stałem jak zahipnotyzowany -może to kwestia tych laserów, które były w bardzo floydowo/gilmourowym stylu .W każdym razie to był kapitalny moment.Na koniec wybrzmiało Seek & Destroy, którego na płycie zwyczajnie nie lubiłem nigdy,a w wersji live zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie .W sumie w setliście brakło mi co najmniej utworów,a więc Fade To Black oraz Bleedeing Me,które bez żadnego żalu wymieniłbym za Hit The Lights, czy The Shortest Straw .Fajny był też motyw na koniec,gdy stali chyba z 5 minut i każdy rzucał do publiki czym miał .Podziękowali polskim fanom za wsparcie itp-liczyłem,że może zagrają jeszcze 1 bis,ale niestety nic z tego nie wyszło.
A teraz kilka uwag pozamuzycznych-jeszcze nigdy nie byłem na koncercie z tak BEZNADZIEJNĄ publiką.Zdecydowana większość stała jak kołki i nie chciało im się nawet poklaskać po utworze.1szy raz ożywili się dopiero przy Nothing Else Matters .Wielu ludzi opuściło płytę tuż po zakończeniu Czarnej Płyty,a bisy wyklaskali w sumie tylko ludzie z przodu sceny.Szczytem absurdu była 1 laska siedząca na składanym krzesełku pośród tłumu .Wydaje mi się także,że na początku nie było najlepiej z nagłośnieniem,ale może to tylko mój wymysł.Co do Machine Head to spuszczę na nich zasłonę milczenia .W każdym razie jestem zadowolony z tego,że tam byłem i Metallica to jednak świetny zespół jest i jako substytut za Black Sabbath sprawdzili się znakomicie . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Setlista
The Ecstasy of Gold
(Ennio Morricone song)
Hit the Lights
Master of Puppets
The Shortest Straw
For Whom the Bell Tolls
Fight Fire With Fire
(tour debut)
Metallica: The Black Album (Short Film)
The Black Album
The Struggle Within
My Friend of Misery
The God That Failed
Of Wolf and Man
Nothing Else Matters
Through the Never
Don't Tread on Me
Wherever I May Roam
The Unforgiven
Holier Than Thou
Sad But True
Enter Sandman
(preceded by bass solo)
Encore:
Creeping Death
(tour debut)
One
Seek & Destroy
Mój pierwszy koncert Mety jak poprzedników. Fakt inna publika niż na Ironach, tam więcej luda szalało w dalszych rejonach i śpiewało. A tu czasem miałam wrażenie, że przyszli tylko dla Nothing Else.
Efekty laserowe, pirotechniczne, piekielne fajne wrażenie robiły, wejście do One z odgłosami wystrzałów bardzo nastrojowe i mroczne. Usłyszałam mocne Sad but True :] i zostałam zaspokojna w tym temacie
Ogólnie zgadzam się z Anunakim. I rozbroili mnie chłopcy zwłaszcza Lars, który polewał woda ludzi prosto ze swoich ust czy drażnił przy rozdawaniu chyba ze 30pałeczek. Ogólnie chyba najdłuższe schodzenie ze sceny jakie widziałam na takim big koncercie. _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusiaa_w
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 344 Skąd: Mała Aleja Róż
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 11:05 pm Temat postu: |
|
|
Anunaki napisał: | Co do Machine Head to spuszczę na nich zasłonę milczenia |
A mógłbyś chociaż jednym zdaniem streścić? Bo ciekawa jestem
W sumie to wybierałam się na ten koncert, ale wyszło inaczej i z tego co czytam w necie wynika, że dupy nie urywało... to chyba nie mam czego żałować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 12:10 am Temat postu: |
|
|
agusiaa_w napisał: | Anunaki napisał: | Co do Machine Head to spuszczę na nich zasłonę milczenia |
A mógłbyś chociaż jednym zdaniem streścić? Bo ciekawa jestem |
Przyznaję bez bicia,że ich twórczości prawie nie znałem jadąc tam .Ale w sumie nie musiałem ich znać skoro każda zaczynała się i trwała wg tego samego schematu -napieprzanie+jakieś tam czasem solo+napieprzanie-schematyczne do bólu .W najmniejszym stopniu mnie to nie zaciekawiło,a nawet sprowokowało do ziewania,ale o dziwo,gdy pojawiła się Metallica,to senność przeszła mi jak ręka odjął .Żałuje tylko,że przez moich towarzyszy przegapiłem Black Label Society .
agusiaa_w napisał: | W sumie to wybierałam się na ten koncert, ale wyszło inaczej i z tego co czytam w necie wynika, że dupy nie urywało... to chyba nie mam czego żałować |
Jeśli chodzi Ci o Machine Head,to nie masz czego żałować,ale jeśli chodzi o Metę (oczywiście jeśli nigdy na nich nie byłaś, to masz czego żałować -przynajmniej według mnie . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
agusiaa_w
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 344 Skąd: Mała Aleja Róż
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 10:28 am Temat postu: |
|
|
Nie no, Mety mi szkoda... Ale kto robi koncert w środku tygodnia i to jeszcze 450 km ode mnie
Co do Machine Head - no oni tak właśnie grają Ale to nic, mają być na Woodzie w tym roku, to sobie obczaję. I dzięki za odpowiedź _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 10:49 am Temat postu: |
|
|
Fight Fire With Fire to była moc. I nie bluźnij - jeśli coś z Kill 'Em All ma rację bytu, to między innymi Hit the Lights, które sprawdziło się jako genialny otwieracz koncertów. Anunaki, jak rozumiem, w Pradze byłeś? Bo tam grali Fuel na bis, u nas nie.
Natomiast nie martwcie się - dobra zabawa była za płotem Tam nikt nie stał jak kołek _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Ziutek98 napisał: | Anunaki, jak rozumiem, w Pradze byłeś? Bo tam grali Fuel na bis, u nas nie. |
Byłem w Warszawie- ,chyba mi cos na słuch padło w takim razie,bo byłem pewny,że grali Fuel przynajmniej jego początek -facepalm zaliczyłem Ziutek właśnie dzięki Tobie .A słyszałeś Black Label Society?Dobrze zagrali? _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 11:28 am Temat postu: |
|
|
Myślałem, że może do Pragi miałeś bliżej z Wrocławia, no ten Fuel mnie zastanowił
BLS jak zawsze - absolutnie bezbłędny rozpierdol, Zakk choć wokalnie już nie daje tak rady jak za młodu, to też siary nie robi, oczywiście sporo za dużo jego onanizmów gitarowych między utworami, ale można mu to było wybaczyć za taki set.
Właśnie, po zostawiającym we mnie spory niedosyt koncercie w Stodole w marcu zeszłego roku, naprawdę zarzucili taką setlistę w porównaniu z ilością czasu, jaki mieli, że ojapierdolę... Bleed For Me (!!!), Suicide Messiah, Funeral Bell na otwieracz, Godspeed Hellbound z nowej płyty, zresztą, co ja będę:
http://www.setlist.fm/setlist/black-label-society/2012/bemowo-airport-warsaw-poland-7bdfaefc.html
Aha, no i nie zrozumiecie tego, bo trochę za ciężko - ale Gojira po prostu zmiażdżyła wszystko. To jest jeden z największych i najciekawszych w tym momencie zespołów w metalu w ogóle. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Tak sobie słuchałem i stwierdziłem, ze z perspektywy czasu SUICIDE & REDEMPTION to najlepsza rzecz Mety od jakichś bez mała 20 lat prawie... a nie wiem czy nie musiałbym się aż cofnąć do To Live is To Die... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 11:19 am Temat postu: |
|
|
Toć od początu mówiłem, że ostatnim ich numerem, który mnie tak ruszył było chyba To Live is to Die, bo nawet nie Unforgiven. _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
KrzysiekP
Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 2115 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Z tych "mniejszych" to dobry jest też No Leaf Clover z S&M, no ale dzie tam mu do TLITD. |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś słuchałem ich jeszcze bardziej maniakalnie, niż dziś słucham Queen. Uważam, że byli swojego czasu genialni i piewrsze cztery płyty były naprawdę mocne.
Począwszy od piatej - można mieć wątpliwości, ale paradoksalnie, im dalej jestem od zespołu i im rzadziej ich słucham, tym milej wspominam jak ja to mawiam podwójny, wydawany na raty, album (re)Load - i jeżeli cokolwiek puszczę tego zespołu to przede wszystkim to.
St Anger dla mnie akurat był miłym zaskoczeniem. Album trudny w odbiorze, ale po kilkudziesięciu przesłuchaniach (masochista jestem, wiem) wchodzi w końcu do głowy. I wyjść tak łatwo nie chce. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|