Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 2:06 pm Temat postu: |
|
|
MarcinN napisał: | i jednocześnie twierdzić, że "koncert" polegający na kolejnym odegraniu WATC i WWRY (vide Moskwa) jest mało wartościowy | Set lista z Moskwy byla bardzo fajna, tak w ogole...:
1. Tie Your Mother Down
2. I'm In Love With My Car
3. The Show Must Go On
4. Sleeping On The Sidewalk
5. We Will Rock You
3. Rock And Roll
5. Johnny B. Good
6. With A Little Help From My Friends _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinN Site Admin
Dołączył: 30 Paź 2003 Posty: 1159 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 2:08 pm Temat postu: |
|
|
Serio? No to byłem źle poinformowany. Mogę odszczekać! _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Avi
Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 96 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2004 12:37 pm Temat postu: |
|
|
[quote="abu"] MJK napisał: |
No i co ma wiek do gry ?
Ty bys chetnie zakopal wszystkich starszych swietnych muzykow do piachu, bo juz wygladaja staro ....
Brian i Roger pomimo swojego wieku daja niezle wystepy, dla mnie przynajmniej sa okay i chcialbym zeby grali jak najdluzej. Tak dlugo na ile tylko maja ochote... |
Cala ta moja niechec wyszla podczas obejrzenia frag. Radio Gaga z 2002r, gdzie gral Brian (chyba, w tej piosence nie) i spiewal Roger. I troche glupio to wygladalo: Taylor przed mikrofonem, a za perkusja ktos inny, ten glupi chorek (3 dziewczyny z koszulkami Queen - me skojarzenie od razu przeszlo do programu Jaka to Melodia).
Mialam podobne odczucie gdy wysłuchalam nie calej WWRY z koncertu w Amsterdamie , porostu nie moglam dotrzec do konca, wyszla z tego niezla kicha a panienki depelniły dziela.
Czy napewno o sluchanie takiego Queen nam chodzi Wtedy tez pomyslalam , czy nie lepiej byłoby gdyby panowie dali sobie spokój i nie niszczyli tego co było naprawde wyjatkowe .
Co do wokalu kto ma lepszy Brian czy Roger to dyskusja na ten temat juz była i mysle ze zarowno jeden jak i drugi nie zawsze wypadaja najlepiej / wszystko zalezy od tego co spiewaja.Mnie osobiscie bardziej odpowiada wokal Rogera , ale to kwestia tego co kto lubi
A co do wypowiadzi Fenderka, mysle ze jest osoba o duzej wiedzy na temat muzyki i Queen , mocno stapa po ziemi i / to chyba dobrze / ale wydaje mi sie rowniez ze forum nie jest miejscem smiertelnie powaznym i mozna sobie pozwolic na pobujanie choc przez chwile w chmurach.
Denerwuje Cie, ze niektorzy za bardzo leja miod, za bardzo przezywaja głosowania, nie potrafia byc krytyczni co do niektorych sfer dzialalnosci muzycznej Queen.........lub okreslaja członkow forum mianem krolewskiej rodzinki czy cos w tym złego
Jasne mozna tych ludzi okreslic jako mniejsza lub wieksza grupe majaca wiekszego , lub mniejszego bzika na punkcie swojego ulubionego zespolu.............ale czy poprzednie okreslenie nie brzmi troche lepiej
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2004 1:07 pm Temat postu: |
|
|
Avi słuchaj jak mówisze ze koncert z 2002 z chórkami jest do bani to się mylisz ..
zawsze część srodkową w Bohemian Rhapsody była puszczana z tasmy w tym koncercie została odśpiewana fenomenalnie przez chór, a co do Radio Ga Ga to kto może lepiej zaspiewac niż jej kompozytor??
Jedynie mógł to zrobić Freddie.. także też wykonanie było ok.
A jesli chodzi o Amsterdam to zgodze sie zgroza ale Queen to jest 4 osoby , a tam pisało zawsze Queen and (wykonawca) ale osobiscie wolałbym zeby takich koncertów jak Amsterdam niebyło _________________ http://www.youtube.com/watch?v=GK0OnsayIQk
Guma Chet Diablo Pikers
http://www.youtube.com/watch?v=S7_5Aoi4kHc&feature=channel_video_title
www.syndikad.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Avi
Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 96 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2004 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Pikers - źle mnie zrozumiales Ja o koncercie z 2002 nic nie pisalam bo go poprostu nie widzialm/ cytowalam abu / pare postów wczesniej /
Ja mowie tylko o Amsterdamie, nie moglam przez to przebrnac w wiekszej ilosci totalna kicha, ale tak jak mowisz zupelnie sie z Toba zgadzam Queen to czterech cholernie uzdolnionych facetów , a nie 2/4
Masz równiez racje co do koncertu w 2002 r lepiej mógł zaspiewac tylko Freddie moze kiedys zobacze ten koncert w całosci .pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|